Tymbareczka
Mama Aleksika
Ja coraz bardziej sie boję ale nie porodu tylko organizacyjnej strony.
Już wiem ze moja mama nie przyjedzie ( bo zima a ona nie jeździ jeszcze za dobrze autem i sie boi) , wiem ze teściowej nie chcę zeby sie zajmowała malcami. Nie wybrałam szpitala, nie mam opcji awaryjnej , w ogóle nie mam nic ! nawet ubranka jeszcze w piwnicy a z tym też nie chcę żeby mi teściowa je brała do prania bo ona mi je zmasakruje ! serio ta baba nawet pralki nie potrafi ustawić ! A do tego jak jej mówię ze pranie w góra 60 stopniach a nawet 40 bo one wyprane były przed wsadzeniem do pokrowca tylko odświeżyć to na milion procent je wygotuje żeby mi udowodnić ze mam szmaty ! a do tego jest kolejny minus - zacznie pytać gdzie są ubranka od niej a one już od 2 lat sprzedane za grosze bo to było nie dosyć ze niepraktyczne to jeszcze wszystko rózowe jak diabli i dla Kuby sie nie nadało ( a tak serio to i Kini nie zalozyłam ani raz)
Strasznie senny dzień Zasypiam na stojąco mimo małej czarnej
Senny Senny i to jak.
To moze jakas kolerzanka by ci te ciuszki poprala pomogla.??!
a u mnie znow sie kłotnia z M. na temat wozka bo ja chce taki a on taki. i ciagle mi mowi ze wszystko TAKIEEE Drogie....