reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Sylka też myślalam o kotletach mielonych ,ale łososia to bym zjadła bardzo :tak:mmmm
ja mam za to dzis zupę brokułową.
no ale mam smaki straszne na ciepłe lody :p w biedronie są takie babeczki :p ale mi slinka leci na nie:p:-p
 
reklama
Salli: ty z wawy jesteś, nie?:) To cię pociesze - zanim dojadę do pracy to odwożę małą do przedszkola - dwa autobusy zanim się doczłapiemy - tu akurat luksus, bo jak wsiadamy na Bielanach to dużo wlnych miejsc, więc zawsze siedzimy - potem tramwaj, metro i autobus - żeby dojechać do pracy (przesiadam się średnio co 2 przystanki) - odkąd jestem w ciąży 2 razy ktoś mi miejsce ustąpił - raz metrze baba się wydarła, że tu stoi kobieta w ciąży i zaraz ją zgniotą i niech ktoś się ruszy i jej miejsca ustąpi, a drugi raz miałam podobnie jak ty - stałam obok kogoś kto wstał i wysiada i na to miejsce migusiem się wślizgnął pan - no i pech - miał na wysokości swoich oczu mój brzuch, bo mam płaszcz normalny sprzed ciąży taki dopasowany i lekko się opina na brzuchu - i pan z westchnieniem takim, że go słychać było w Krakowie - ale wstał i mi ustąpił:happy:
 
Agagsm, no właśnie tacy są ludzie. Ale miałam też pozytywne przygody. Np raz mnie pani zaczęła przepraszać, że dopiero w połowie przystanku zauważyła, że stoję i że mnie nie puściła od razu. A potem siłą mnie zmusiła żebym usiadła, bo chciałam puścić starszą babkę na to miejsce (usłyszałam "ja Pani to miejsce ustępuję, bo Pani pewnie ciężko, a nie tamtej pani")
Poza tym ja nie rozumiem czemu my się jeszcze na kawę tudzież herbatę nie umówiłyśmy :)
 
witam sie i nie moge uwiezyc ile naprodukowalyscie ojojoj :szok:i nie dam znow rady odpisac ,ostatnio coraz czesciej nawalm ze wszystkim ,wszystko tluke ,niszcze,zapominam i nie mam czasu :wściekła/y::-(a wiec tej ciiazy jestem slonitrixem jakims...hm
ale pamietajcie ze jestem i czytam i zdrowia i szczescia dla wszystkich ;*!!!!!
 
A ja jestem dziewczyny szczerze zdziwiona - ostatnio mnie przepuszczono w kolejce do kibelka w macu, a dziś w kolejce do pobierania krwi ledwo przyszłam i zapytałam, kto ostatni to pani, która była pierwsza powiedziała od razu, żebym wchodziła przed nią :)))

milusia - zdrowia dla chłopców!

tina, my też dziś zaczynamy szkołę rodzenia, a potem idziemy oglądać karuzelkę u nas w mieście z ogłoszenia z tablicy - może kupimy :)
 
witam leniwie:)
przygotowuje sie psychicznie bo ide jutro na badanie z glukoza wiem ze troche pozno ale wczesniej nie moglam bo faszerowali mnie przeciez lekami....
zakrecilam sie zrobilam obiadek zaraz go skonsumuje i szykuje sie powolutku na szkole rodzenia dzisiaj drugie spotkanie juz ciekawe o czym bedzie tym razem;)
zapomnialam wam powiedziec co moj mały gamoń ostatnio odwalil... jest straszna wiercidupa, ganiam go dotykiem po calym brzuchu ale ostatnio leze sobie na plecach dottykam brzucha a tam pusto jakbym w ciazy nie byla mysle sobie nie mozliwe przeciez dziecka po drodze nie zgubilam;)))) smyram sie smyram jest!! odnalazl sie ksiaze:) schowal mi sie pod zebrami i jakos tak na boku calkowicie ja nie wiem jak on to zrobil ale nie zly akrobata z niego:)) mam nadzieje ze tak jak pociecha Akuku teraz sie wierci a po porodzie bedzie aniolkiem:)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry