reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

bry! bry! bry!

Milusia - kochana, nie martw się! w styczniu dojdzie 3 dziecię:) wtedy będziesz dopiero mała:)

Fifka - ja też wczoraj farbowałam...ale sama:)

Czikusia - to niezły skrót z życia nam dałaś:) łącznie z zabiciem męża:) będzie dobrze, sie unormuje wsio!

dziewczyny jak czuć te skurcze? w pierwszej ciazy nie miałam wcale....teraz nie wiem zatem co mnie powinno niepokoić a co jest normalne...

Miejskibandyta - jak ja Cię rozumiem, zresztą nie tylko my mamy taką sytuację, z tego co dziewczęta pisały...To naprawde jest trudne, taka zmiana stylu życia, miejsca zamieszkania, znajomych...mi 3 rok mija wlasnie w takich warunkach...i szczerze, to lepiej specjalnie nie jest:( ale to tylko moja wina, znajomości zamieram dosyć szybko, ale przyjaźnie...to już nie. A tego mi brakuje! No i pracy!!!!!!! A ile można żyć jak żona ze Stepford...albo francuski albo paznokcie albo fryzjer albo kawka z laskami albo tv albo siłownia albo gotowanie....życzę Ci zatem, zebyś szybko znalazła swoje miejsce w nowej rzeczywistości!!!
 
reklama
Inomama no dziad jeden jest taki nerwowy ja nie mam nawet takiego napiecia przedmiesiaczkowego nie spie przez niego juz chyba 3 dobe bo sie wierci chyba zrobie mu zeslanie do pokoju brata!! ja tez jestem dodatkowo zestresowana moja szkola bo jutro sie wszystko wyjasnia o ile jasnie pana promotora zastane://
Fifka damy rade kto jak nie my jak ja czasem patrze na kobiety ile maja na glowie i nie narzekaja tylko robia co swoje mi ten gremlin nie chce zaliczyc bo tak sobie to wymyslil wszystkie egzaminy za pierwszym terminem a on mi łaske robi pomimo ze ja bylam w porzadku! nieobliczalny!! w dodatku ksiadz i niby pedagog ale ja cos czuje ze z dzieckiem ma tyle on wspolnego ze kiedys sam nim byl nic wiecej ksiazki to on moze sobie piekne pisac a jak by mu przyszlo co do czego zesrał by sie predzej brzydko mowiac
Vinga jest u nas szkola rodzenia darmowa na kościuszki przyszpitalna jak chcesz to mozemy we dwie chodzic trzymac sie za brzuchy hahahaha;)
 
Inomama ja też nie wiem jak czuć te skurcze... w pierwszej ciąży jakoś nie zaobserwowałam czegoś takiego, bo raczej to nie to samo co przepowiadające, które jednak bolą...
Czikusia z chęcią, tylko jak już pisałam nie mam z kim mojego rozbójnika zostawić :-p a mi pewnie w Płocku nie będzie dane już urodzić... w grudniu przeprowadzka i będę rodzić w Płońsku :dry: cieszę się straszliwie:baffled:
 
Witam. U mnie paskudnie dzisiaj, mży, zimno i nic się nie chce .... Mikołaja odstawiłam do autobusu i pojechał do przedszkola. Za to mały mi tak szaleje w brzuchu, hehe, chyba fikołki robi, bo aż mi brzuch podskakuje :-)

Deleware ja od 2 miesiąca ciąży wciąż sama, mąż wróci w połowie 7, albo i pod koniec. Jeszcze remont korytarza i kuchni go czeka. Ja jakoś czarno to widzę, do porodu się nie wyrobi. I to tak dosłownie sama, bo jak trzeba mi w domu męskiej ręki to kilka dni muszę czekać, bo mój tato jest zapracowany.
Dasz radę czas szybko minie

No to podobnie mamy :tak: Mój mąż wróci teraz w listopadzie, ale znowu w marcu wyjeżdża (a kto wie może i w lutym) i niestety przyszły rok zapowiada się dla niego bardzo pracowicie, bo szykuje mu się jakaś grubsza robota tan w Niemczech więc niewiele się będziemy widzieć. Ale za to jest bardzo prawdopodobne, że w przyszłym roku przenosimy się z gratami do nowego domu, więc jakoś przecierpię :-)

Milusia, współczuję przejść, już w porządku mam nadzieję ...

A ja zaraz się biorę znowu za maliny, już tyle narobiłam soków, że na dwie zimy starczy :-) Miałam nalewki robić, ale bez sensu, w piwnicy stoją jeszcze takie sprzed 4 lat :)
 
Dzień dobry:-)

U nas ładna pogoda dzisiaj i wczoraj była. Jakoś deszcz póki co oszczędza moja okolicę. Ja w pracy standardowo, córa do babci odstawiona, dzisiaj nawet płaczów nie było jak ją zostawiałam, więc super.

Wczoraj też dentystkę zaliczyłam i mam ząbki już wszystkie zdrowiutkie, przy okazji Marti też zrobiliśmy przegląd i też ma wszystkie zdrowe.

Ta skurcze to takie jakby twardnienie macicy. Ja z pierwszej ciąży pamiętam. Teraz jeszcze nie miałam
A apropo szkoły rodzenia ja tez bym chciała u nas jest darmowa, ale problem jak zwykle prozaiczny i identycznie jak u Was, starszego bąka nie mam z kim zostawić
.
 
witam dziewczyny, u mnie pogoda straszna, od rana leje, dziecko zawiozlam do przedszkola, na szczescie dzieciaki juz tak nie placza bo serce sie krajalo

czikusia promotorem sie nie przejmuj ewentualnie zawsze mozna zmienic, no chyba ze juz prace masz napisaną, ale ze dran to inna sprawa

vinga to zycze ci zebys jak najszybciej sie przeprowadzila

bandyta z M sie pogodzicie, a niekiedy takie krotkotrwale cisze tez sa oczyszczajce bo kazdy przemysli swoje zachowanie

co do boli to ja tez nie wiem jak to powinno byc, bo tez nie kojarze takich napiec macicy z pierwszej ciazy

Fifka bedzie ci ciezko napisac prace przy dwojce malych dzieci, ale zawsze mozesz wziac dziekanke przynajmniej bedziesz spokojniejsza a dzieci znowu o troszke wieksze

cos tam jeszcze mialam pisac, ale znowu nie pamietam
 
Heloł

A u mnie jak wczoraj a wczoraj bylo caly dzien 11 stopni i lało co chwile... Najgorsze ze w pokoju jest tak zimno bo grzejnik w pudle w drugim mieszkaniu kto wiedzial ze zima przed jesienia zawita :szok: ??

Ja nie wiem ja mialam tak ze jak jest spojenie lonowe to nisko jakby mnie ktos nozem kuł albo takie w pachwinach szybkie delikatne zaraz puszczaly i nie bylo bolu ja nie wiem co to ale dzisiaj np. Rano jak wstalam mialam Ochote sobie palce wsadzic do buzi raz mnie wyrwalo ale nie mialam czym moze dlatego ze wypilam herbate i sie za szybko polozylam i maly mi w zoladek uderzyl albo co ?????? Poki co nie mam skurczy ale i dzisiaj to ja z lozka nie zamierzam wyjsc dopiero jak mi sie na obiad piersi rozmrozą to wyjde bo sie dygam....
 
Jak tak czytam o tych szkolach rodzenia i tym ze bąblów starszych nie ma z kim zostawic to mysle sobie ze niezly interes otworzyc taka ,,przechowalnie" dla dzieciaczkow przy szkole rodzenia gdzies:))
 
reklama
Marika: bo u mnie w pracy jest podejście „anty” czyli zajście w ciąże to grzech, a ja od września dostałam spora podwyżkę i umowę na czas nieokreślony, więc mówić nie miałam zamiaru przed podpisaniem:cool2: w zasadzie to żałuję, ze powiedziałam teraz, bo mogłam na koniec września, a brzuszek mam dość mały – wszystko pod bluzkami ukryte – nikt nie podejrzewał nawet, a pracują same baby (tylko 3 facetów)
Anisen: a niech się obraża – wy to się z tą teściowa macie. A jak z telefonem w końcu wyszło?
Anbas: my tez dumamy co z Misią i do kogo ją dać jak będziemy rodzić. Moja mama ma 200km – mój pierwszy poród trwał 8h – więc teraz liczę na 4h max:tak:
Milusia: współczuje, chyba bym palpitacji dostała serca, jak ty – nie spotkałam się z tak niską temperaturą. Podawanie ciepłych napoi nic nie daje? Poduszka rozgrzewająca, albo gorąca kąpiel powinna choć trochę podnieść temperaturę…
Antinetka: dopatrzyłam się, ze ty z Wa-wy – ja też. Gdzie chcesz rodzić? ;) do szkoły rodzenia chodziliśmy przy pierwszym porodzie i było fajnie:-p
Tina: ty z 14.09, a ja mam urodziny 16.09 :-D

Skurcze – mi twardnieje czasem macica, ale zazwyczaj po wysiłku, czyli pod wieczór, ale ja mam tempo życia póki co zawrotne, więc ma prawo ;) byle szyjka się nie skracała, a póki co jest dobrze tym razem!
 
Do góry