reklama
vinga89
mamusia syneczków
no ciekawe ciekawe kto się u nich w brzuszkach ukrywa
mój mąż chyba nadal ma nadzieję, że jednak córa będzie. ja już się przestałam łudzić. będzie Gabryś i niech to do tatusia dotrze. 
ogólnie ostatnio więcej chłopców się rodzi.

ogólnie ostatnio więcej chłopców się rodzi.
Calineczka001
Fanka BB :)
dziewczyny trzymajcie mnie proszę bo moja uszczęśliwiająca na siłę teściowa doprowadza mnie do furii 

Calineczka001
Fanka BB :)
bluelovi kochana jesteś :*
11 sierpnia (niedziela) mamy nasza 1 rocznicę ślubu ;-) tego też dnia są chrzciny synka mojej siostry w mojej rodzinnej miejscowości - mój będzie ojcem chrzestnym. wracam dzisiaj zmęczona z pracy a mój mąż mi oświadcza, że kochana mamusia zamówiła za nas mszę .... uwaga .... w sobotę przed bo chciała w niedziele ale nas "oczywiście nie będzie" i jedyna godzina to uwaga uwaga .... 6.30
ona się leczyć powinna .... nie dość, że łazi za mną i mi ciągle wypomina ile to ona się za mnie modli to wiedząc, że w kościele wytrzymuję max 10 minut (najzwyczajniej w świecie tracę przytomność w obecnym stanie) to jeszcze o 6.30 gdzie przez cały tydzień wstaję przed 6.00 i w piątek ledwo żyję żeby docipać do końca pracy to w jedyny dzień w jaki mogę się wyspać ona mi takie coś funduje... Poza tym uważam, że zamawianie mszy z takiej okazji to jak chcą małżonkowie sobie fundują ...normalnie płaczę...sorry dziewczyny, że Wam tu truję, ale ta kobieta mnie wykańcza...
11 sierpnia (niedziela) mamy nasza 1 rocznicę ślubu ;-) tego też dnia są chrzciny synka mojej siostry w mojej rodzinnej miejscowości - mój będzie ojcem chrzestnym. wracam dzisiaj zmęczona z pracy a mój mąż mi oświadcza, że kochana mamusia zamówiła za nas mszę .... uwaga .... w sobotę przed bo chciała w niedziele ale nas "oczywiście nie będzie" i jedyna godzina to uwaga uwaga .... 6.30

ona się leczyć powinna .... nie dość, że łazi za mną i mi ciągle wypomina ile to ona się za mnie modli to wiedząc, że w kościele wytrzymuję max 10 minut (najzwyczajniej w świecie tracę przytomność w obecnym stanie) to jeszcze o 6.30 gdzie przez cały tydzień wstaję przed 6.00 i w piątek ledwo żyję żeby docipać do końca pracy to w jedyny dzień w jaki mogę się wyspać ona mi takie coś funduje... Poza tym uważam, że zamawianie mszy z takiej okazji to jak chcą małżonkowie sobie fundują ...normalnie płaczę...sorry dziewczyny, że Wam tu truję, ale ta kobieta mnie wykańcza...
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 211 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: