reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
blanka - ale chłopaki przystojniaki. A Fifi cóż to ma za rankę na buzi?

grudnióweczka - ja też spędziłam wczoraj dzień ze starszą córą i obu nam było to potrzebne. My byłyśmy razem w cyrku, a młodsza została cieszyć się tatusiem i wszyscy byli zadowoleni

jaguś - a może Julka ma alergiczny jakiś ten katarek? moja smarka od kilku dni ale tylko w dzień i na polku, w nocy i w południe jak śpi to katarku nie ma... obstawiam jakąś alergię...

kasia - a wy się tylko stroicie i jak zwykle będziecie wyglądać super ;-)

aaaa!! zapomniałam się pochwalić. Dziś wstawili nam do domu okna i skończyli stawiać ścianki działowe!!! ależ się cieszę!!!!
 
Ostatnia edycja:
Elama rowniez ciesze sie z Tobą:-):-):-)

Fifi sie zadrapał . On taki kaskader,ze ciagle siniaki albo zadrapania :no:

Wrocilismy do domu, szybki obiad zjedlismy a teraz czekamy na gosci :tak:Filip spi!

Kasia oby szybko ząbki wyszly i oby noce byly przespane u Was! :)

Filip tej nocy nie obudzil sie nawet raz:) Oby wiecej takich nocy...

Grudnióweczka tez uwielbiam czas z dzieciakami gdzies na wyjezdzie,w jakims fajnym miejscu :) Filip na zamku mial tyle radochy ciagle ludzie sie za nim oglądali! Piszczał i smial sie cały czas .

A i odnosnie wyjazdów , mam takie pytanko :) Macie zaplanowane juz wakacje ?
 
Elama m też tak myśli ale jakoś mi się nie wydaje, ona faktycznie przy ząbkach tak ma że zawsze coś się przypląta, zobaczymy jak to tym razem będzie. W nocy jest lżej ale trź jest. A Julitka ma jeszcze jakieś inne objawy tej alergii? Zdrówka dla niej! A do domku pewnie szybko się wprowadzicie jak to będzie w takim tempie szło :)


Blanka ale fajnie tak wyskoczyć:) My jeszcze nic nie planowaliśmy i w sumie nie wiem czy gdzieś pojedziemy...


Ja dziś byłam poszukać butów na weselny maraton (czerwiec, sierpień i 2 x wrzesień) i cholerka sama nie wiem - to ja jestem taka wybredna czy w tych sklepach nic nie ma?:what:



A taka jest samodzielna ;)
 
Ostatnia edycja:
;).
 

Załączniki

  • 1431974836375.jpg
    1431974836375.jpg
    21,1 KB · Wyświetleń: 49
Cleo, Grudnióweczka - do czołówki biegowej trochę mi brakuje ;) szybciej mojego męża tam dojrzycie niż mnie, ale ja mam frajdę z poprawiania własnych wyników i dążenia do założonych celów :) nastepny nasz wspólny bieg to kolejny półmaraton pod koniec czerwca. Teraz biegam mniej, bo czasu na to też mało, ale staram się też chodzić na fitness, więc aktywność zachowana.
Blanka, my mamy rodzinne wakacje w górach zaplanowane już od roku. Pierwszy tydzień urlopu w połowie lipca we czwórkę, a drugi tylko z Lenka, bo Julka jedzie na wygrany obóz do Austrii. No i w sierpniu chcemy jeszcze na kilka dni nad morze pojechać.
Choć dziś, jak jechałam przez Mikołajki to wpadłam na pomysł, żeby może na kilka dni na Mazury wyjechać. Jeszcze się zobaczy...
Jagus, u nas przy zębach tez zawsze katar.
Co do wesela,to my też w czerwcu idziemy na wesele a ja bardziej niż strojami przejmuję się tym,jak Lenka zniesie nocke beze mnie :( Kiecka pewnie zacznę się przejmować po Julki urodzinach czyli na początku czerwca. Teraz mam do ogarnięcia imprezę w parku rozrywki dla 15 dzieciaków :szok:
Zmykam, bo jutro kolejna długa podróż.
Spokojnej nocki dla Was :)
 
Jaguś mała jest super :-)

Siva to widze mamy podobne gusta :))) góry i jeziora mazurskie to cos co uwielbiam!!!! Kiedyś robilismy sobie wypady w gory bardzo czesto ... Natomiast Moj M rodzine ma na Mazurach ;-)

Dzis moja młodzież popadała w tempie błyskawicznym , chyba po gosciach i szalenstwach z dziecmi;-)

A ja wesela w tym roku ani jednej sztuki:no:a tak lubie ,że ajjj:-p
 
Dziewczyny witajcie!
Jestem podekscytowana na maxa. UWAGA: Moja Amelka CHODZI!!!!! Dotychczas w domku tylko za rączkę, a wczoraj puściłam ją na podwórku na trawie i totalne zaskoczenie, ona nie chodziła, ona biegała, tam i spowrotem, nawet z piłką, zatrzymywała się sama i dalej do przodu. Upadki były wiadomo, ale krok milowy został zrobiony. Taka jestem z niej dumna!
 
reklama
Dzien dobry :)

Grudnióweczka to Ci Amelka radoche zrobiła!;-) Super :)

JA wyprawiłam Natasia do przedszkola , teraz pora szykować Fifiemu śniadanie .

Za oknem cudnie .
Miłego dnia dla Was :-)
 
Do góry