Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hej!
Dzisiaj już Adrian kilka razy zwracał się do mnie "mama"! Boże ależ jestem dumna! Nie sądziłam ze tak szybko zacznie gadać po tym jak Konrad tyle czasu milczał.
Kasia a ja właśnie o nocnym cycaniu rozmawiałam wczoraj z lekarzem, bo dzieci refluksowe zazwyczaj źle na to reagują. Powiedział że mam nie odstawiać go na siłę od piersi skoro tego potrzebuję i ze sam ma z tego zrezygnować - aczkolwiek warto sugerować mu ze w nocy się śpi a nie je. I tak z 5 karmień przeszliśmy na jedno - MAX dwa i widzę ze tego potrzebuję. Tak jak mi zalecano, podaje pierś dopiero jak widzę że n ewidentnie tego chce a tak oszukuję smoczkiem, tule,kołyszę... z reguły działa.
Kasieńka a czemu miałabym się obrazić? Dla mnie też to wszystko trochę śmierdziało... ale skoro lekarz tak karze a człowiek z tego wszytkiego widzi to co chce to i tyle czasu siebie i jego (choć on nie wiedział co tracił) No ale jak to dzisiaj Marika napisała jak z nią rozmawiałam " za to jakie super laski jesteśmy, aż kościsty tyłek w ławkę się wrzyna " (cytat dosłowny)
Kaczuszka haha ależ przebitka chłopaków! W moim otoczeniu też prawie sami chłopcy... Ciekawe nie?
Blanka duży chłopak!
Adrian taki malutki był, ciągle z wagą do tyłu... mimo że najstarszy ważył bardzo mało w porównaniu do waszych maluszków a teraz waży prawie 10kg! Szybko nadrobił :-)
Dzisiaj już Adrian kilka razy zwracał się do mnie "mama"! Boże ależ jestem dumna! Nie sądziłam ze tak szybko zacznie gadać po tym jak Konrad tyle czasu milczał.
Kasia a ja właśnie o nocnym cycaniu rozmawiałam wczoraj z lekarzem, bo dzieci refluksowe zazwyczaj źle na to reagują. Powiedział że mam nie odstawiać go na siłę od piersi skoro tego potrzebuję i ze sam ma z tego zrezygnować - aczkolwiek warto sugerować mu ze w nocy się śpi a nie je. I tak z 5 karmień przeszliśmy na jedno - MAX dwa i widzę ze tego potrzebuję. Tak jak mi zalecano, podaje pierś dopiero jak widzę że n ewidentnie tego chce a tak oszukuję smoczkiem, tule,kołyszę... z reguły działa.
Kasieńka a czemu miałabym się obrazić? Dla mnie też to wszystko trochę śmierdziało... ale skoro lekarz tak karze a człowiek z tego wszytkiego widzi to co chce to i tyle czasu siebie i jego (choć on nie wiedział co tracił) No ale jak to dzisiaj Marika napisała jak z nią rozmawiałam " za to jakie super laski jesteśmy, aż kościsty tyłek w ławkę się wrzyna " (cytat dosłowny)
Kaczuszka haha ależ przebitka chłopaków! W moim otoczeniu też prawie sami chłopcy... Ciekawe nie?
Blanka duży chłopak!
Adrian taki malutki był, ciągle z wagą do tyłu... mimo że najstarszy ważył bardzo mało w porównaniu do waszych maluszków a teraz waży prawie 10kg! Szybko nadrobił :-)