reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Akuku, to oryginalny przepis. Jak jest sezon na cukinię jak teraz to zamiast papryki daję więcej cukini. Jest wtedy bardzo delikatne w smaku :)
 
Ja to w sumie wszystko sie ucze na you tube albo na google szukam.

Co do robienia tortu to klade biszkopt )


No i tu sie zaczynają schody bo moje ciasta jakkolwiek pięknie wyrosną potem i tak opadną,
Tak rzucałam o podłogę i inne czary mary robiłam... lipa i tyle


A no i zapomniałam się pochwalić że zołza załapała w końńcu picie z kubeczka. Oczywiście niekapki jeszcze nie bo tam trzeba za mocno ciągnąć, ale taki z wykły z którego samo leci i owszem. A najlepiej butelka z dzióbkiem jej pasuje.
 
Ostatnia edycja:
A ja mam pytanie inne, cora pamietacie ma ospe i to wszedzie, nadal bardzo duzo mimo ze dzisiaj mijaja 2 tygodnie od pojawienia sie bąbli, fakt wszystkie juz sie susza ale jest ich duzo, no i wlasnie wczoraj przy myciu potarla sobie buzie i odpadl jeden strupek, cholera i dziiura jest duza, dzwonilam do apteki czy sa jakies masci aby smarowac ten krater, ale dowiedzialam sie ze narazie musi sie zagoic a pozniej mozna myslec, i stad moje pytanie, czy ktoras miala taki przypadek u dziecka, ew. siebie czy męża:) i czyms smarowala juz po wygojeniu sie tej ranki i to cos pomoglo i ta dziurka jest mniejsza lub calkiem zniknęla?
 
reklama
Dona: moja córa przechodziła ospę lekko - miała może z 10-15 krostek i to wszystko, ale miała na czole ze dwie i jedną sobie zdrapała. Po roku nie ma śladu nawet - wszystko się zagoiło, a też myślałam, ze blizna będzie, bo wyglądało średnio. A niczym nie smarowałam specjalnym.
Vinga: Mikołaj ma dwie dawki żółtaczki - więc szczepiony już na wszystko na co zamierzałam i co musiał. Jak pytają o szczepienia -a zapytali raz, jak do przychodni zapisywałam dziecko, to powiedziałam, że kardiolog nie wydał zgody - a karta szczepień jest u mnie w domu od początku i nigdy nikt jej nie otrzyma ode mnie - żadna przychodnia :) dodatkowo mamy legalne półroczne odroczenie po operacji, wcześniej też nie było sensu, bo w czasie operacji miał kilkukrotne przetoczenia krwi + po operacji jeszcze dwa razy krew i osocze = ma krew od dawcy, więc jakieś przeciwciała ma, bo skoro jakieś 98% jest szczepionych to ma chłopak już coś od dawcy - i starczy :) Zaś córka na nic nie szczepiona i nie choruje, a jak choruje to mamy świetnego lekarza bardzo oczytanego, jeżdżącego po konferencjach, który przyjmuje tylko i wyłącznie prywatnie i jest anty, więc zna nas doskonale i wszystko o moich dzieciach wie, bo nie raz i nie dwa sobie gadaliśmy o tym. Nie miałam i nie mam z tym problemów żadnych. Tylko to jest Wa-wa - wiem, że w mniejszych miastach jest trudniej. Tutaj nikt nikogo nie ściga i nie nęka. I dobrze. W końcu moje dziecko i ja decyduję;-)
Akuku: ja robiłam z czekolady, ale białej i dużo gorzej się pracowało z tą masą niż z tą plastyczną, ale smakowała dobrze, jak czekolada:)
 
Do góry