reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Mnie też przybila ta wiadomość o Przybylskiej. Trauma dla dzieci :(

DONA ponoć piersi można przyzwyczaić do laktatora. Jedna mama robiła eksperyment. Ściągały chyba nieprzerwalnie 30min i po kilku takich razach coraz więcej mleka. Tylko do tego trzeba elektryczny, bo po 10 min już ręką by wysiadla

Alan mi się pochorowal. Ma stan podgoraczkowy, płakał że mu glowa boli i oczy. W przedszkolu było mu słabo i był blady. Poza tym od tygodnia strasznie kaszla.
Ja kaszlam odkąd Laura miała 4 msc i byliśmy w szpitalu. Dostałam skierowanie na rtg płuc. Coś tam wyszło, że zmiany okolooskrzelowe. Dostałam skierowanie do poradni pulmonologicznej tylko chyba niebardzo iść tam z Laurą
 
Ostatnia edycja:
hej:-)

u nas dni leca szybko- Arek taki ruchliwy i ciekawy wszystkiego,ze nie nadazam za nim:tak: oststnio katar zlapal,ale nie meczy go tak bardzo i noce powoli wracaja do normy (spii od 20 do 4, cyc i dalej sen do ok 7:)

ostatnio maz ma jakis kryzys...ciagle marudzi i sie na wszystko wkurza.. powtarzam mu,ze powinnismy sie cieszyc zyciem- jestesmy zdrowi, mamy prace, mieszkanie,siebie....ehh...mam nadzieje,ze mu szybko przejdzie,bo zaczynam sie tym irytowac...

milego dnia:-)

p.s. Akuku- sto lat i moc buziakow dla Emilka!!!!:-):-):-)
 
siva- twoj komentarz pozostawie bez komentarza, bo pewnie za duzo bym napisala...

O Emilku pamietam,bo najzwyczajniej na swiecie Akuku czesniej sie udziela na forum niz mamy ww dziciaczkow. Zreszta chyba nie trzeba sie tlumaczyc z zyczen, prawda? Jeszcze zrozumialabym gdyby mamy tych dzieci sie o to upominaly...

Jakbysmy tak chcieli patrzec to moge napisac " Pisze posty, a nikt sie do nich nie odnosi i traktuje mnie jak powietrze...".

No sory, ale chyba nie o to tu na forum chodzi, co?
 
Kasia, nie krępuj się :) twoje komentarze nie są w stanie mnie urazić - chciałam Ci tylko pokazać jak łatwo zauważasz pewne zachowania u innych a u siebie niekoniecznie.
 
reklama
Ajjj
Kasiu dzieki za zyczonka i rowniez 100 lat dla Areczka...

Dziewczyny nie ma co sie wkurzac :( ja np pamietam o dacie urodzin kolezanki z forum corki bo bardzo razem czekalysmy i urodzilysmy z dnie roznicy o reszcie maluchow nie pamietam kazdej daty i nikt sie nie doczepil.

Kasiu ja w sumie co miesiac zapominam o Arku i nie robie tego specjalnie tylko z jakiegos powodu wylatuje mi to z glowy.

Nie zlosccie sie tak .

Moja tesciowa nie pamietala o moich urodzinach (11 wrzesien)i nie mam jej za zle...
Wogle w tym roku moje urodziny do doopy bo 12 lecialam do polski i nawet glupich czekoladek nie fostalam od nikogo ..

Wogle to co chwile jestem efektem "forumowych zgrzytow"
 
Do góry