Styczeń 2014 :)

[Fifka]

Adi też ciągłe wstaje... Próbuję chodzić i wychodzi mu to raz lepiej raz gorzej... ale szczeże wole tenczas pilnowania jego głowy niż czas niemowlęctwa (oczywiście chodzi mi o niemowle plus starszak) Boże jak ja strasznie wspominam te nasze pierwsze pół roku :-( Trauma dosłownie... tak mi ten czas obrzydził "wczesne macierzyństwo" że jak pomyślę sobie o kolejnym dziecku to aż mnie strzącha. Nawet marzenie o córci mi przeszło niemal zupelnie... ja już chce iść do pracy i troszkę "odżyć". Wyjść z koleżankami na piwo... oj... bardzo potrzebuję odpoczynku.


Akuku a wiesz.... bardzo bym chciała takie figurki z "Angry Birds" plus wielka (boże... na śmierć zapomniałam jak to się nazywa... to co strzela...) :-) Dogadałybyśmy się co do ceny mam nadzieję.., :-)

Mirka dzięki ci bardzo za przepis! Ja jeszcze się zastanawiam nad "tortem" bez kremów. W sensie biszkoptem przekładanym owocami i galaterką. Proste i na pewno będzie smaczne.

Marika o matko :-( jak nie urok to.... zdrówka!

Sylka 100 latek też dla twojego bąbelka! :*

Siva tobie też zdrówka... nie zazdroszczę...

Akuku to i twojemu raczkowi gratuluję!




U mnie ostatnio koszmarne noce... jak nie Adrian to dzisiaj Konrad - coś go w buzi boli... nie wiem czy to ząb czy jakaś afta,... idziemy po 14 do lekarza... ledwo na oczy patrzę.. :-(

 

[Akuku]

Fifka a skad Ty jestes ? Miasto i ew okolice. Poszukalabym Tobie kogos z pl kto robi piekne torty (tez dla bezmleczne) i napewno wyszlo bu Cie podobnie co odemnie figurki (mi bys tylko na przesylkedala. W sumie to ok 1 kg max. Wiec spytam na poczcie jaki koszt i dam Ci znac )
To strzelajace to proca
Ja z mila checia zrobie

 

[Fifka]

Nooo proca! Hahaha boże jakie zaćmienie!


Ooo byłabym wdzięczna za taką "osobę" Bo ja raczej mam "dwie lewe ręce" do wypiekow... A jestem z Białegostoku

 

[dona_76]

hej wy tu o wypiekach a ja nie umiem nic do buzi wlozyc, rano wstalam radosna bo wydawalo sie ze jest lepiej, z jednej strony prawie nie bolalo a z drugiej bylo do wytrzyania, a teraz prawei chodze po ścianach, i to bardzo boli zatoka w ktorej tydzien temu na zdjeciu nie bylo ropy, wiec musialo sie roznieść, chyba jutro jednak pojde na ta punkcję, chociaz tak sie boje

wlasnie skasowalo mi połowe tekstu a nie ma sily przez bol pisac drugi raz, wiec tylko gratulacje kolenych krokow milowych dla wszystkich maluszkow

 

[kasia150491]

hej:-)

ja czytam codziennie co u was,ale na pisanie weny brak...

Arek raczkuje jak szalony,a od paru dni juz na nogi wstaje- w lozeczku to juz szaleje na maxa

w przedszkolu epidemia ospy wiec po pare dzieciaczkow przychodzi (jakies 7-8) to mozna fajne zajecia przeprowadzic, np ostatnio pieklismy swoj chleb,a dzis salatka owocowa byla:-)

ok- uciekam nadrabiac prace domowe (ahhh..tyle prasowania mam...)

 

[Fifka]

A dzisiaj Adrian zrobił nam niespodziankę :-) Sam chodził trzymając sie łóżka. wcześniej wstawal nie raz ale pierwszy raz odszedł cale nasze łoże małżeńskie bez żadnego upadku!

 

[Verita]

Gratki dla Adrianka. Wpadlam popatrzeć jak tam rowiesnicy mojej księżniczki. Ja ciągle nie odrobiona po wyjeździe sprzątam i konca nie widać. Malutka juz chodzi przy meblach i strasznie uparta jest do tego lasuch okropny nic nie można jeść przy niej bo krzyczy ze chce i jak nie dostanie to płacze a raczej drze się. Dziś na zajęciach zrobila fikolka na zaporze dla maluchów aż się babki pytaly czy na pewno ma tyle na ile wygląda wiec sklamalam ze już 8 miesiecy ma :-)

 

[Akuku]

Hej dziewczyny

My wczoraj spedzilismy z Alexem caly dzien w szitalu robi prowokacje z orzechami wloskimi czy jest Alex uczulony... testy alergiczne skorne jak i z krwi wskazuja brak alergii .. a po prowokacji alexowi spuchl nos jakby byl zlamany,usta spuchly, katar,czerwone oczy..masakra ;( dostal syrop odczulajacy ale mu sie pogorszylo i musieli dac sterydy dozylnie... co chwile mu mierzyli cisnienie sprawdzali czy nie ma dusznosci itd.
Emilek caly dzien spedzil z babcia ja go nakarkilam rano potem przyjechalam o 14 i dopiero o 20 jadl.
Myslalam ze mi cycki pekna!

Ale byl grzeczny wiec spoko.. jak przyjechalismy i juz go nakarmilam .. to zakiast do mnie chcial do taty ! Co ja mu raczki wystawialam i mowilam choc do mamy to wtulal sie w tate a jak ja go mialam to sie wyginal do taty haha.

Dobra ide sprzatac bo sie namnozylo roboty w domu ;(

 

[jagus_87]

Hej

Fifka wszystkiego najlepszego dla Adrianka na to 10 m-cy i gratulacje postępów Faktycznie to już niedługo roczek My już mamy zamówioną mszę, ale to tylko dlatego że przy innej okazji byłam w kancelarii


Sylka również Wiktorkowi wszystkiego co najlepsze


Dona i jak tam? Robili Ci tą punkcję? Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz


Akuku to co teraz jak już Alex ma tą alergię stwierdzoną? Jest szansa na jakieś odczulanie albo jakieś inne leczenie?
A stronkę na fb oczywiście polubiłam, czekam na więcej fotek


Marika jak tam Laurcia?


Z tym kubkiem 360 lovi to chyba każda musi osobiście przetestować, u nas akurat bardzo fajnie zdaje egzamin, Julka załapała go od razu (w sumie wygląda jakby piła z butelki) ale nie umie go sama utrzymać - jak ma za dużo picia to jej wypada, a jak za mało to nie przechyla go na tyle by coś leciało

A z postępów to wstawanie przy czym się tylko da to już normalka, poza tym od dwóch dni mała raczkuje Na razie to taki styl mieszany, jak się zmęczy to pełza, ale i tak już jej bardzo fajnie idzie Zębów dalej brak chociaż już od kilku miesięcy ich wypatrujemy
Mała w dalszym ciągu jest tylko mamina, opowiadałam ostatnio mojemu m jak Akuku pisała że Emilek wybiera tatę i on z taką nadzieją w głosie że czeka na ten dzień kiedy Julcia wybierze jego Na razie jeszcze się na to nie zapowiada, bo jak tylko zniknę jej z oczu to jest wielki ryk

 

[Akuku]

Jagus nic narazie nie mowili tzn tyle ze ma nie jesc orzechow czyli tyle co i ja wiem...
Ale on te orzechh jak za kare jadl ...wiec nie cierpi..tyle ze duzo slodyczy jest orzechowych.

Jagus Emil zawsze wybieral mnie.. i ogolnie jak wtedy wrocilismy ze szpitala to mega sie ucieszyl na moj widok. Zjadl mleczko z cycy i wtedy jak zobaczyl tate to juz tylko tata a dodam ze caly dzien taty nie widzial wiec napewno tesknil

Wczoraj wieczorem powiesil sie moj chrzestny ;(;( wielka tragedia bo taki dobry i mily facet..ale zona (w trakcie rozwodu) go zniszczyla..i ogolnie dzieci brak szacunku do ojca.. tak mi zal ;(;(