reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Akuku narobiłaś smaka tymi plackami,ja robię podobnie tyle,że nazyw.je po węgiersku,ale skladniki są nawet podobne i obowiazkowojakiś korniszonek albo kiszonek :-pdo tego,mam smaki że chyba w przyszlym tygodniu zrobię...

Wiecie ja to kiedyś,tzn w trakcie ciąży ,przed :-) non stop coś innego pichciłam,wymyslałam,szukalam nowości itd jak i z daniami obiadowymi tak i ciastamia teraz mi się nie chce,normalnie jak mam stać przy garach to jakoś nie potrafię,mala sama,tez się już domaga więcej uwagi i takie gotowanie.
Jak mąż jest,to ok wtedy jakoś moge uwage poświęcić,ale to przeważnie jest ta niedziela.

Mam nadzieję,ze się to unormuje,bo gdyby nie maż,to bym olala gotowanie-serio.ile razy jest tak że bym coś zjadla,ale mi się nie chce gotoać i tylko O coś wymyślę a sama to co tam jest to zjem a najgorsze jak pocisne słodkim-ooo to masakra.

Pewnie wszystko wroci do normy :)

Kasia widzę synus pieknie przygotowany do raczkowania,noooo to teraz będą wszystkie paproszki,klaczki i kurze jego :) hehheee ja wiem,że się sprząta,ale mimo wszystko ;-)zawsze coś tam dziecię capnie

Elama gratulacje tego pirwszego zębolka i tak bezboleśnie dla Małej i dla WAS

Wiecie u nas bylo też podobnie,niby czasem marudna,wieczorami czasem placz i tak myślalam,że może ten ząb ją mierzi aż pewniego dnia,wreszcie się ukazał,tera niech rośnie i następny się chyba szykuje :-) ogólnie to nie mam co narzekać-oby się to nie zmieniło.....
 
reklama
Niasio bo on ma 3 nazwy wegiersku cygansku i jakos jeszcze ;). U nas po cygansku ;);)

Nisiao ja zaczelam tak pichcic jak urodzil sie Alex. I teraz ostatnio znowu mam ochote...uwielbiam piec ciasta...ale nue dam rady upiec i nie zjesc :)
Tez uwielbiam robic wymyslne rzeczy ;)
Traz mam ochote na knedle twarogowe obtoczone w prazonych orzechach z sosem wisniowym ;) dzizas jakie to pyszne ;)
A jutro golabeczki bede robic ;)
Hm moze dzis jakies ciacho upieke to dzieciom do szkoly dam ;)
Nisiao ja wlansie gdyby nie m to tez bym nic nie gotowala..zreszta jak sie przeprowadzilismy na to mieszkanie m musial jechac do pl ja sama bylam z chlopcami i nie mialam kuchenki ... mialam mikrofale i takie piekanik halogenowy..to oni jedli paluszki rybne rybki... fasolke z puszki z parowkami . A ja wtedy wogle apetytu nie mialam i schudlam ;);)
Haha
A najgorsze wlasnie glodnemu zaczac jesc slodycze...
 
hejka dziewczyny :) wróciliśmy z wakacji - nareszcie w domu :)
W czwartek mały skończył 7 mcy - ten czas leci jak szalony, już prawie wrzesień jeszcze trochę i będziemy planować roczki - pamiętam jak na poprzednim forum prześcigałyśmy się z pomysłami na imprezę :) Fifka zaczyna i będziemy podpatrywać :-D
w piątek miałam urodziny - masakra urodzinowo spędziłam 4h w szpitalu na sor-ze z średniakiem bo kontrola, a tam wysyp połamanych, pokaleczonych dzieci :baffled: jeden lekarz i ciągle kłótnie i płacz dzieci... masakra...
Powrót do domu 6 h maluszek dał radę, ale wszyscy byliśmy totalnie padnięci po takiej trasie. jeszcze wkurzyłam się, bo ktoś pod naszą nieobecność zniszczył mi wszystkie drzewka, które nasadziłam wzdłuż płotu (drogi) - myślę że to sąsiad - bo są ścięte nożycami a nie połamane i sąsiadka na przeciw ma też pocięte...:angry: jestem wściekłą na maksa jak go złapię to mu z wygarnę :angry: jak można tak nie szanować czyjąś własność :angry:

Akuku ja placki ziemniaczane robię też w wersji z cukrem, albo kwaśną śmietaną, podobne są też placki z cukini.

kto chce ze mną od poniedziałku pilnować diety i wagi i się motywować? przywiozłam dodatkowe 0,8kg z wakacji, a jeszcze sporo do zrzucenia.... może jak tak się będziemy nakręcać damy radę?
 
Ostatnia edycja:
Ja jutro zawoze dzieci wracam do domuku i zabieram sie za cwiczenia a po za sprzatanie bo jak posprzatamntonjuz cwiczyc mi sie nie chce ;(
 
Ok to chętne na wątku wracamy do formy zapraszam- proponuję przepisy wrzucać, plan żywieniowy dńia, ćwiczenia i mega dużo chwalenia się co zrobiłyśmy żeby schudnąć :-D na sylwestra będziemy mega laski :-D
 
Kaczuszka to ja napisze co dzis zrobilam zeby nie schudnac ;) haha.
Obejrzalam trening turbo wyzwanie karmiac rmila..bo mam tv z dvd ebudowanym w sypialni a na lozku ceiczyc jie bede..dvd w salonie zepsute a komp nie dziala ;/
I zjadlam pizze...chociaz pyszna byla :D
Ale od jutra zmiana i postaram sie pksac wiecej bo wtedh i sama sobie mptywuje tym co juz zrobilam a nie doluje tym czego nie zrobilam ;)
 
Kaczuszka, Akuku, ja tez sie zawsze chetnie przylaczam do powrotow do formy :)

Moja dzisiejsza aktywnosc:
killer o 8 rano i zajecia na basenie Leosia o 11 :)
Potem slodkie leniuchowanie i wtrabilam pol paczki ciastek pieguskow :)

Meza siostra urodzila wczoraj coreczke :) wiec leos ma kuzyneczke z tego samego rocznika, malutka jest malutka, az ciezko uwierzyc, ze nasze maluchy 7 miesiecy temu byly az tak male!!

W patek mielismy szczepienie, trzecia dawka 6w1, na szczescie bez problemow. Czy wy tez tak macie, ze kazde szczepienie przyplacacie nerwami i strachem? To nie tak, ze nie wierze w szczepienia, ale mnie ten brak rzetelnej informacji ze strony lekarzy przeszkadza :/

Jutro drugi tydzien pracy, pobudka o 5:30, albo kiedy Leos wstanie :)

Powiem wam, ze dla mnie najtrudniejszy jest brak snu, moge pracowac 8 godzin w pracy, dojazdy, potem zajmowac sie domem, dzieciaczkiem, wieczorkiem cwiczyc, pogotowac na kolejny dzien, ale jak nie pospie min 8 godzin to jestem jak zombi :/ albo chociaz 7:/
Mam nadzieje,ze z czasem nabiore wprawy i uda sie wczesniej polozyc spac. Teraz umykam do kuchni przygotowac cos dla maluszka na jutro, kasze jaglana na sniadanie ugotowac i sie klade.

Akuku, dobra pizza nie jest zla ;) ja mam odwrotnie, lubie gotowac i jesc proste potrawy, malo czasochlonne, nigdy nie robie niczego czego przygotowanie zabiera wiecej niz 30min ;)

Kaczuszka, juz teraz jestesmy mega laski :) tylko trzeba popracowac, zeby inni to zauwazyli :)

Dobranoc dziewczyny i udanego tygodnia, wykorzystajmy ten ostatni tydzien wakacji, bo pogoda ma dopisac :)
 
Leeeee:( tyle pisania poszlo . Zezarlo:(
Elama - gratki zabka:) ja na pierwszy zabek wyczytałam ze mama dostaje coś:) ja dostalam kwiaty:)

Dona wspolczuje prasowania w szczególności i zmiany pościeli.
Akuku - alez robisz smaka :) placki ziemniaczane mmmmm. Ale ja nie moge!!! Bo mam kiece na styk:) wiec do chrzcin ni chu chu :)

Nisiao- u mnie m gotuje bo ja nie mam kiedy a po nocy nie mam sily stac w kuchni.

Kaczuszka- przyłączam sie :) i wszystkiego naj:)

Mirka- ty juz pracujesz? Jakos mi to uciekło....


My przygotowujemy sie do chrzcin. Wstepnie za dwa tyg będą. Ale zamieszania. Tu ksiadz nirechcial dac zaswiadczrnia wiec przez kurie trzeba itd. Chcialam fotografa na gidzinke do kosciola i troche zdjec z restauracji. Ale cena nas powalila. 1000 netto. Nie spodziewałam sie. Cena uslugi bez wydruków. Wiec stwierdzilismy ze wezmiemy sobie na raty aparat i tyle. I tak mielismy kupic.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mirka przygotowanie oizzy 20 min z pieczeniem ;) hahaha

A co robisz na obiady? 30 samo przygotowanie czy Z gotowaniem ?
Mi przygotowanie np tych plackow nie zajelo dlugo bo starkowal ziemniaki mikser ;)
Krojenie to szybko podsmazanie tez a potem samobsie gotowalo. No i usmazyc placki tez szybko ;);)

Jutro robie golabki ale to tez nie powinno dlugo zahac ;)
 
Do góry