reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Yoanna my juz taka podroz przerabialismy w kwietniu prawie 500km i tez mialam pelno obaw jak maly zniesie droge i calkiem fajnie, przespal duza czesc drogi, a mialam mnostow rzeczy przy sobie, zeby byc przygotowana na wszystko.
Dacie rady, powodzenia.
My w lipcu znow jedziemy do rodzicow.
Akuk a mi sie podoba Best cakes ever
MŚ w piłce nożnej sie zaczeły kilka tygodni mojego T nie ma , tylko on i tv istnieje.
 
Olich się usmiałam-Uważaj na skodziarza-wyobrażam sobie jak syn to wykrzykuje :-)
Akuku no to masz teraz dylemat z tą nazwą,ale mnie też jakoś ta,,Something special'' wpadłow oko,ale faktycznie musi być to nazwa kojarząca,że to chodzi o coś słodkiego
Pustishi Woow już 5 miesięcy gtatulacje dla Malutkiego,wlaściwie jak tak siedzi to taki kawaler :-)fajny szkrabik
Siva
Lenka każde szczepienie tak źle znosi??Biedactwo
Elama zdrowia dla mamy,faktycznie temperaura się utrzymywała,mam nadzieję że coś poradzą w szpitalu
Sylka extra fryzura,jakie włosy kręcone ulallaaa.Co do jazdy samochodem,to na początku po dłuższej przerwie też jest ciężko,najgorzej zacząć potem to już pójdzie dobrze.

Ja jakoś super ekstra regularnie nie jeżdżę,bo mamy jeden samochód,ale gdyby nie mąż i postawienie twardo,że mam jechać gdzieś sama tu i tam anie raz mu psioczyłam,że nie chce mnie zawieźć a ja się boję,bo samochód w kombiku i jak tu potem parkować itp.
No ale był nieugięty i jeżdziłam.

yoanna no właśnie,najgorzej jak jedzie się z maluszkiem z tyłu i potem jak tu uspokoić malucha,ktory jest z tyłu i akurat płacze,ja własnie tego nie trawie,z Kinią nie lubię jeździć sama zwłaszcza gdzieś dalej,bo jest dokładnie to samo,światła itp to już zaczyna stękać,muszę jechać dłużej bez większych przystanków i zaśnie ,wtedy to mogę jechać i jechać.

To jutro wyjazd,kawał drogi,to udanej podróży i oby syn dobrze zniósł podróż a z tym pakowaniem to tak jest,teraz dopiero cięzko ,bo z dzieckiem to to trzeba wziąć i tamto i bagażnik wypełniony po brzegi a gdzie miejsce na wózek?:confused::confused:
Sylka
u nas dokladnie to samo,tak jak opisałas- męża w domu nie ma.
 
w mordę ! Napisałam ogromnego posta i przypadkowo coś nacisnęłam i nie ma :(
nic trudno tak po krótce

Elama zdrówka dla mamy

Anbas ogromniaste kciuki za wizytę. Nie martw się kochana to na pewno nic takiego. Ale dobrze, że chcesz sprawdzić. Buziole dla Emci.

Yoanna szerokości :) mam to nosidło. Przy Marti kupiłam jak już starsza była za dużą na chustę. Ale mało używałam bo potem wózek parasolkę polubiła. Lenusi jeszcze nie nosiłam bo chyba dzieć już siedzieć musi choć nie jestem pewna. Jeśli chusta Cię nie przekonuje to fajna alternatywa. Ja jakoś wolałam chustę.

Apropo chust Martynkę nosiłam non stop, a Lenki jakoś nie lubię: ( . Wierci się okropnie, ciągle mi się w tej chuście przekrzywia, chce być przodem do świata. I po chwili ją wyjmuje bo nie chcę żeby była tak krzywo. dodatkowo moja gwiazda wpada w szał jak mamą ma postój. Muszę naginać. Jak była młodsza i nie wierciła się tak to super nam było. spała sobie słodko przytulona do mamy.

Akuku nie przejmuj się tak. Szkoda nerwów. Najważniejsze że synek Ci wybaczył.

Przepraszam że mnie nie ma , ale jakoś brakuje mi czasu na wszystko. Ciężko ogarnąć wszystko. U nas ok jakoś leci powoli.
 
Ostatnia edycja:
A ja jak jade gdzies sama to Emilka mam z przodu tylko wylaczam poduszke powtrzna :) ogolnie jezdze od kad zdalam prawko..a nawet troche przed jezdzi.am ;) . Tutaj mozesz uczyc sie na swoim aucie musisz byc ubezpieczona tylko a uczyc moze osoba ktora ma prawko minimum 3 lata hehe. ?..zaliczylam kilka dlugich tras zanim zdalam orawko...ba tu jak sie uczylam to moglam normalnie pasazerow wozic ;)
Byli tescie to wozilam och hahaha i tylko mowili caly czas o boze aga tylko uwazaj...nie zabij nas haha...w sumie to tylko tesciowa tak panikowala ;) hahaha.
 
Hejka porannie. Starszaki zawiezione przez moich rodiców do szkoły i przedszkola. Starszy po kontroli i już lepiej, ale wczoraj rozmawialam z kol i w starszaka klasie kolejne przypadki szkarlatyny i anginy :baffled:
Jestem padnięta... M wraca w nocy dzisiaj z wyjazdu, choć marne pocieszenie bo weekend ma na uczelni - sesja :sorry:
Wczoraj do 23:30 sprzątałam dom bo w dzień nie mam kiedy. Jestem mega niewyspana- chcę urlop !

Wczorajsze nasze doświadczenia to pierwsza kaszka sinlac i było raczej niezbyt - mina średnia, paluszki lepiej mu smakowały i kaszka wyjeżdżała z buzi co chwila.

Wczoraj Adaś zaczął się przewracać z brzucha na plecy. Trzy tygodnie temu były pierwsze przewroty z pleców na brzuch i tak kilka dni kulał się fajnie. Potem przestał i martwiłam się bo to zbiegło się ze szczepieniem ... Od kilku dni znowu przewracał się co chwila z plweców na brzuch a potem krzyk że mama ratuj na brzuchu nie lubię. Wczoraj na kocu na podłodze jak się przekulnął z pleców na brzuch i potem odwrotnie to tak mu się spodobało że wieczorem już kulał się na całego, tylko po 2 obrotach pełnych wypada z koca na panele i jest zdziwiony.... Rozpisałam się ale to było mega zabawne i śmieszne dla mnie i te jego minki zadowolenia ....:-D

Pustiszi naj naj spóźnione...

Elama zdrówka dla mamy

Ja prawko mam kilkanaście lat, ale na dobre jeżdżę od 7-8 jak wyprowadziliśmy się na wieś. Po zdaniu przestałam jeździć bo komentarze m były masakryczne... No i zerwanie z jażdą było ostre, bo po jakimś tekście m wysiadłam na środku ulicy i powiedziałam żeby sobie sam jechal jak wie najlepiej i przestałam jeździć.
Olich ja też skasowałam auto policyjne - nieoznakowanego poloneza, ale jak to w takich sytuacjach policjant mnie zakrzyczał i mimo źe on wyjechał z pentli autobusowej gdzie ńie móg wjeżdżać to i tak na mnie zwalił winę... Dupek ... No ale miałam z tyłu małego płaczącego synka i o niego bardziej się martwiłam....
 
Ostatnia edycja:
Kaczuszka my to rozumiemy nalepiej jak bardzo ciesza nowe umiejetnosci dziecka i nie ma znaczenia czy to pierwsze czy kolejne , jak widzi sie takiego maluszka i jego zdziwione minki co potrafi robic ze swoim cialkiem to jest cudowne.
Moj z kolei od niedawna zaczal pełzac do tyłu i obracac sie wokol wlasnej osi, takze juz go nie zastnaie w jednym miejscu, poza tym podkurcza nozki i podnosi pupe przyjmujac na kilka sekund taka pozycje do raczkowania.
 
Sylka :) dokładnie - człowiek może padać na twarz a jak zobaczy takiego szczęśliwego maluszka to skrzydła rosną :)
Adaś ruchliwy jest bardziej na plecach, kręci się jak bączek i nieraz nawet w nocy muszę go kłaść na poduszkę bo znajduję w poprzek łóżeczka ... no i w ostatnich dniach bardzo go stopy interesują, jeszcze trochę i pewnie zacznie je wpychać do buzi :)

zaraz lecę na szybkie zakupy, a potem do kosmetyczki zrobić brwi... ostatnio sama skubałam ze skutkiem średnim i wydają mi się nierówne... tylko idę z małym i będę musiała go mieć na kolanach :)
 
PUSTISZI wow on siedzi :) ale czas zapierdziela. Sto lat
KACZUSZKA oj jak ją nie lubię takiego gadania jak jeżdżę. A najgorsze gadanie po wypiciu %. Jak to ją jeżdżę jak tego czy tego nie umiem, wrrr
 
reklama
Hehe ja tez nie lubie kezdzic z m hehehe. Mowi mi skrec tu hehe jakbym sie dopiero uczyla ;)
Ale jak jemu cos powiem to zaraz ze on ma dluzej prawko a ja go ucze hehehe.
 
Do góry