Olich się usmiałam-Uważaj na skodziarza-wyobrażam sobie jak syn to wykrzykuje :-)
A
kuku no to masz teraz dylemat z tą nazwą,ale mnie też jakoś ta,,Something special'' wpadłow oko,ale faktycznie musi być to nazwa kojarząca,że to chodzi o coś słodkiego
Pustishi Woow już 5 miesięcy gtatulacje dla Malutkiego,wlaściwie jak tak siedzi to taki kawaler :-)fajny szkrabik
Siva
Lenka każde szczepienie tak źle znosi??Biedactwo
Elama zdrowia dla mamy,faktycznie temperaura się utrzymywała,mam nadzieję że coś poradzą w szpitalu
Sylka extra fryzura,jakie włosy kręcone ulallaaa.Co do jazdy samochodem,to na początku po dłuższej przerwie też jest ciężko,najgorzej zacząć potem to już pójdzie dobrze.
Ja jakoś super ekstra regularnie nie jeżdżę,bo mamy jeden samochód,ale gdyby nie mąż i postawienie twardo,że mam jechać gdzieś sama tu i tam anie raz mu psioczyłam,że nie chce mnie zawieźć a ja się boję,bo samochód w kombiku i jak tu potem parkować itp.
No ale był nieugięty i jeżdziłam.
yoanna no właśnie,najgorzej jak jedzie się z maluszkiem z tyłu i potem jak tu uspokoić malucha,ktory jest z tyłu i akurat płacze,ja własnie tego nie trawie,z Kinią nie lubię jeździć sama zwłaszcza gdzieś dalej,bo jest dokładnie to samo,światła itp to już zaczyna stękać,muszę jechać dłużej bez większych przystanków i zaśnie ,wtedy to mogę jechać i jechać.
To jutro wyjazd,kawał drogi,to udanej podróży i oby syn dobrze zniósł podróż a z tym pakowaniem to tak jest,teraz dopiero cięzko ,bo z dzieckiem to to trzeba wziąć i tamto i bagażnik wypełniony po brzegi a gdzie miejsce na wózek?
Sylka
u nas dokladnie to samo,tak jak opisałas- męża w domu nie ma.