Akuku, szalona kobieto!
Podziwiam, ja nieśmiało myślę o drugim, ale to tak za 2 latka, bo po cc wcześniej nie bardzo. I wcale taka pewna nie jestem...
Marika, biedna ta twoja Laurusia, strasznie mi jej szkoda. Ucałuj ją, jak już się obudzi i duuużo, duuużo zdróweczka!
Dziewczyny, wy serio puszczacie dzieciaczki na dwór w krótkim rękawku już? Ja jakaś inna jestem chyba, bo wydaje mi się to jednak za wcześnie. I z gołą główką też bym jej nie puściła, czytałam nawet, że do roczku dziecko obowiązkowo powinno przebywać na dworzu w nakryciu głowy, chociaż wiadomo, latem jakaś chusteczka czy kapelusik od słońca tylko. A może ja przewrażliwiona jestem i przesadzam? Jak tak, to mnie zreformujcie
Aaaa, Inomama kochana, moja Zgaga wczoraj wstała o 5 i spała w sumie ze 4,5 h do wieczora, ale nie ciągiem, tylko na raty, a dziś wstała o 6 i do 17 spała wszystkiego godzinę, potem jeszcze około godzinki 18-19 i o 21 z minutami usnęła. Już nie wiem, co mam robić, może do cyrku się zapiszę i jakieś sztuczki jej będę pokazywać, bo mata i huśtawka już straciły na atrakcyjności, noszenie na rękach po całym mieszkaniu wykańcza mi kręgosłup, a od oglądania Mini Mini mam depresję
Jedyne co ją bawi, to moje wygłupy słowno-językowe, ale też już mi się kończą pomysły.
Przepraszam za długi post, ale nie miałam komu się wyżalić, a wy na pewno mnie zrozumiecie
))
Monika, strasznie mi przykro! Oczywiście pomodlę się o zdrowie dla twojego Taty, trzymaj się!