Fifka, u nas to nie tyle ulewanie, co raczej rzucanie sie podczas jedzenia przy piersi, czasem po 5 min, czasem po 10.. Daje wtedy do pionu i glosno mu sie beka, tak od serca i slychac jak sie wraca. Maly sie uspokaja..ale do piersi juz nie chce, pamieta, ze bolalo i sie rzuca od razu. Mimo ze karmie najbardziej pionowo jak moge..
Z butelki je potem ladnie. Wiec to co zostalo sciagam laktatorem i podaje mu podczas kolejnego karmienia, ten sam schemat, piers, mleko z piersi odciagnete, jak nie wystarczy to mm (bo laktatorem nie daje rady sciagnac tyle co Leos, wiec czasem brakuje)
Z tego powodu zaczynam myslec, ze karmienie piersia skonczy sie niedlugo..
Ja nie prasuje, nie prasowalam wcale. Swoich ubran tez nie znosze prasowac, no chyba, ze mus, wysieszam ladnie wytrzepane, i schna rowno
Anbas, kaczuszka: gratuluje nocy
ja bym malego na jedzenie nie budzila, o ile fajnie na wadze przybiera. Nie budzi sie, bo widocznie nie potrzebuje. Czytalam, ze dzieci nalezy oduczac jedzenia w nocy dopiero po 5 miesiacu, chyba, ze same nie chca. A skoro twoj nie chce juz teraz to tylko sie cieszyc, korzystac i spac
Sylka, pobudka o polnocy i potem o 4 to i tak super
marika, ja mam to samo w nocy, pierwsza drzemka dluzsza, 4 godziny, potem juz pobudka co 2-3, zalezy ile zjadl. probowalam oszukac go smoczkiem, ale on sie tak latwo nie da
Siva, co to za doly? Gorszy dzien czy przemeczenie?
Ja przyznam, ze od kiedy cwicze zmowu, to jakos duuzo lepiej sie czuje. Endorfiny daja jednak kopa. Ale bywaly juz chwile "i po co mi to bylo, takie fajnie poukladane zycie mialam" i dol wiekszy, ze matka ze mnie fatalna skoro tak mysle:/
Ale potem leos sie usmiecha i wiem juz po co mi to bylo
Dona, super praca z maluszkiem
Ja mojego klade na macie w roznych pozychach i zachecam delikatnie, grezchotkami, mowiac do niego. I pierwszy rezultat: obrot z brzuszka na plecy
Mozliwe, ze glowa przewazyla, ale zawsze sukces
U nas chyba skok ciagle trwa. Ile u was trwal skok 11-12 tydzien? Bo ja mam wrazenie, ze byl, potem dzien przewry (myslslam,z e koniec) z od wczoraj od nowa. Gorzej spi, marudzi wiecej.
Ale pochwale ze kupki sie nam unormowaly, jak zaczelam karmic mieszenie, to zaparcie sie poajwilo, testowalam bebilon comfort i nic, potem bebiko comfort, niby to samo, ale bylo lepiej. Teraz hipp combiotik (bez comforta) i kupka co 2 dni
Jak na dziecko karmione glownie piersia bo jakies 80% a 20% mm, to sporo mleka juz mamy
co prawda zaczynamy opakowanie i nie konczymy, ale przeglad rynku jest
Jaki macie juz rozmiar pieluch? Leos w niedziele wazyl 6.04kg, wiec 2ki juz teoretycznie za male, ale zostalo mi 1/3 paczki i chcialabym dokonczyc/ Nie uciskaja go, wiec chyba ok, jest ciezki, ale szczuplutki. A 2 paczki 3jek kupilam na tej promocji w rossmanie 82 sztuki za 45zl + chusteczki za 1zl.
Przylozylam dzis do Leosia o pajacyka z ktorego wyrosl jako pierwszego
Kurcze, jak od urosł
jak sie widzi dziecko codziennie to sie tego nie zauwaza, ale pajacyk nawet do kolan nie siegal