Katherinne ja kupuję krople. Pies też z nami śpi, z resztą cały dzień w domu leży przy mnie i jest ok. Co do opalania to takie słonko nie zaszkodzi, jednak trzeba uważać aby się nie przegrzać. Zakryć brzuszek,a jak zacznie mocno przypiekać schować się w cieniu.
reklama
anbas
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2011
- Postów
- 1 447
Witam sie poniedzialkowo Ja dzis sie obijam bo mamy swieto
Ja w ciazy przytylam 19.5kg. Po porodzie od razu spadlo 11. Jakaz jabylam zadowolona hihi , pomyslalam sobie ze w takim razie to pozostale 8.5 to bedzie pikus. No niestety... walczylam z nimi z przerwami do teraz czyli prawie 2 lata. I kiedy sie okazalo ze wage mamjuz mniejsza niz przed pierwsza ciaza to zaszlam w kolejna :-) No i spodnie ktore z duma wyjelam z szafy po prawie 3 latach nieuzytkowania znow tam zaraz bede musiala schowac... Ot taki psikus :-)
Teraz mam termin z usg na 6-tego. Chyba tak jak aniia. No ale zobaczymy jak to bedzie bo z mlodym mialam na14 czerwca a urodzil sie 27 czyli prawie 2 tyg po terminie... Juz mialam jechac 27 na wywolanie az tu 26 o polnocy pierwsze skorcze :-)
Ja w ciazy przytylam 19.5kg. Po porodzie od razu spadlo 11. Jakaz jabylam zadowolona hihi , pomyslalam sobie ze w takim razie to pozostale 8.5 to bedzie pikus. No niestety... walczylam z nimi z przerwami do teraz czyli prawie 2 lata. I kiedy sie okazalo ze wage mamjuz mniejsza niz przed pierwsza ciaza to zaszlam w kolejna :-) No i spodnie ktore z duma wyjelam z szafy po prawie 3 latach nieuzytkowania znow tam zaraz bede musiala schowac... Ot taki psikus :-)
Teraz mam termin z usg na 6-tego. Chyba tak jak aniia. No ale zobaczymy jak to bedzie bo z mlodym mialam na14 czerwca a urodzil sie 27 czyli prawie 2 tyg po terminie... Juz mialam jechac 27 na wywolanie az tu 26 o polnocy pierwsze skorcze :-)
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Widziałyście? Już lutówki się pojawiły! :-)
diablica3010
mama na cały etat
hej...widzę że pędzicie...
u mnie dół....czekałam na meża żeby pojść z nim na to pierwszze usg...tak czekałam. Miał wrócić wczoraj...potem że dziś, a dziś dzwoni że nie wraca. Bedzie za 10 do 12 dni....razem to juz go miesiąc nie widziałam. Ide sobie poryczeć...nawet tego usg mi sie odechciało.
u mnie dół....czekałam na meża żeby pojść z nim na to pierwszze usg...tak czekałam. Miał wrócić wczoraj...potem że dziś, a dziś dzwoni że nie wraca. Bedzie za 10 do 12 dni....razem to juz go miesiąc nie widziałam. Ide sobie poryczeć...nawet tego usg mi sie odechciało.
G
gość 574
Gość
diablica: nie płacz - może na nastepne uda się wam razem, a teraz ty usłyszysz i zobaczysz szkraba
reklama
Diabdzielica będzie dobrze, nawet się nie obejrzysz a wróci. Mój póki co nie wyjechał do Norwegii, czeka do września. Jak pojedzie to pewnie na 3 miesiące
Co do terminów z córką miałam termin na 21 kwietnia, wg. USG na 18 kwietnia, a urodziła się 3 MAJA
Co do terminów z córką miałam termin na 21 kwietnia, wg. USG na 18 kwietnia, a urodziła się 3 MAJA
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 968
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 208 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: