Hejka:-)
Widzę, że większość już na fb. Fajnie, że możemy tam się "spotkać", ale mam nadzieję, że i tu czasem ktoś zajrzy
U nas dziewczyny jakby lepiej. Tzn. chodzi mi o wagę Marcelka. Po ostatnim ważeniu było po 5 dniach 250g więcej, więc jest git:-) Ważymy już 4800g, wskoczyliśmy tym samym z powrotem na 50 centyl, a wzrostem jesteśmy na 91 centylu. Bioderka w porządku, wszystkie inne parametry również
Zaczęły nam się za to mega problemy brzuszkowe. Nie są to kolki, ale ewidentnie widać, że brzuszek go boli, bo jak tylko zaczyna jeść, to tak mu tam się przelewa, że aż go skręca
Do tego ryk oczywiści okrutny. Zamówiłam z Pl dicoflor w kropelkach i mam nadzieję, że pomoże.
Poza tym mało śpię, walczę z zatokami wciąż, a dni mi lecą w szalonym tempie. Ledwo ranek nastanie, pozbieram się po ciężkiej nocy, a tu już wieczór.Cóż....życie ;-)
Mum ja Marcelkowi daję dużo picia, ale mimo to też mamy problemy brzuszkowe. Zaparć jako takich nie, ale wzdęcia okrutne, a przy tym oczywiście płacz straszny. Zamówiłam probiotyki dla niego z Pl i łudzę się, że w końcu mu to minie, bo ja już nie wyrabiam
Agaagaaga u nas też mały wyje z powodu brzuszka, aż mi się serducho kroi, ale nic na to nie poradzimy. To musi minąć i tyle. Maluszki z tego wyrosną. Jedyne co, to przytulaj i bądź z nią, kiedy tak płacze. To w końcu minie
Alicja jak ja bym chciała, żeby ten dicoflor był taki zbawienny. Czekam na paczkę z Pl, bo już nie wiem jak młodemu pomóc. Zamówiłam dwa różne probiotyki. Dobrze, że u Was pomogły
Ada fajnie z tym mieszkaniem. U nas podobno czasem dają już poo 2-3 miesiącach. Jedyny problem, to z tego co wiem od znajomych, w mieszkaniach tych jest zawsze sporo do zrobienia. Może jednak u Was jest inaczej. Obejrzeć możecie, to nic nie kosztuje:-)
Emilia zdrówka dla synka! Oby mu szybko przeszło, a malutka się nie zaraziła. No i trzymaj się, bo to tak ciężko samej ogarnąć dwójkę szkrabów
Skorupka u nas pierwszy ząbek zawsze był poprzedzony ogólnym niepokojem, czasem płaczem przez jakiś czas (kilka dni, tygodni), ale w wieku 2 miesięcy dzieciom uaktywniają się ślinianki i wtedy maluszki właśnie pchają rączki do buzi, ślinia się i bąble buźka puszczają. Myślę, że to to. Z drugiej strony, czasem ząbki pojawiają się w 3 miesiącu(U nas u obu dziewczynek w 5), także ciężko wyczuć. Ja obstawiam ślinianki
Biłka z tego, co nam wiadomo, byłaś mamusią zamykającą listę, ale....być może jest jeszcze któraś mama, ale my nie wiemy
:-)
No i tyle, bo już słyszę że księciu się kokosi...Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!