reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Maonka GRATULACJE! Dużo zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do domku, i na forum oczywiśccie!

Caroline Współczuję zapalenia piersi. Mam nadzieję, że szybko Ci to przejdzie. Powiedz mi jakie miałaś objawy infekcji rany wewnątrz? Bo zastanawiam się czy mi się to nie zaczyna :baffled:

Afja Twój Adaś ma już prawie 2 m-ce, więc pewnie ma większe wymagania i domaga się uwagi itp. Będą nas cały czas zaskakiwać nasze szkraby ;-)

Mummm Nasz Olafek miał podobnie, z trudem przychodziła kupka. Podajemu mu regularnie enzym ułatwiający trawienie laktazy (w Polsce jest to Delicol, tutaj chyba Colief) i jest dużo lepiej. Położna powiedziała, że spokojnie możemy to podawać. Dodatkowo doradziła raz dziennie ok 15ml przegotowanej wody. Czasem pokarm jest tak tłusty, że ciężko go strawić takiemu małemu brzuszkowi. Spróbuj, nie zaszkodzi, a może pomoże.

Magdus30 Z tym pępuszkiem jak podkrwawiał to normalnie kąpaliście?

Malinka Fajnie, że już w domku jesteście :happy2: Pisz jak sobie radzicie.

Milusia Dużo siły i cierpliwości życzę.


U nas super nocka się trafiła. Jak syneczek zjadł po 2 w nocy, to następne karmienie mieliśmy o 6:45! Super :) Potem jeszcze drzemałam od 8 do 10, także się cieszę. Mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać taki rytm. Nie umiem w dzień wypocząć tak jak w nocy.
Mam pytanko, szczególnie do mam, które rodziły SN - czy też macie lub mialyście takie uczucie, jakby siedziało Wam coś w środku w szyjce? Strasznie mnie to denerwuje, szzególnie przy chodzeniu :baffled:
 
reklama
kaja ja rodzilam sn i narazie odczuwam dyskomfort przez szwy,ciagna mnie troche, poza tym jeszcze czasem mnie piecze.a jesli chodzi o szyjke to nic takiego nie odczuwam.

green -no wlasnie nie ma to jak spacerek na swierzym powietrzu,my wczoraj wyszlysmy pierwszy raz,a dzis byla powtorka.pogoda dopisuje wiec trzeba korzystac


moja mala chyba za bardzo nie lubi w lozeczku spac,jak tylko ja poloze to placz wielki,a jak zasnie mi na rekach i wtedy ja klade to czasem sie obudzi i oczywiscie placz jest.teraz zasnela mojemu p.na klacie ;) az szkoda ja budzic na kapiel,ale za niedlugo trzeba bedzie.
 
kaja28 krwawiłam i przy krwawieniu pomału zaczynał się dziwny zapach.. i przede wszystkim nie mogłam się ruszyć tak mnie wszystko bolało.. rana strasznie bolała i piekła.. wszystko tak rwało że nie mogłam nawet nogi z łóżka zdjąć.. mąż pomagał mi wstać bo nie byłam w stanie.. pojechałam następnego dnia do gina i dał mi zastrzyk - powiedział że to początek infekcji.. aż się boję pomyśleć co się mogło później zacząć dziać.. ja też nic takiego w szyjce nie czuję.. ale warto się skontrolować wcześniej niż w 6 tygodniu.. wiem to z doświadczenia.. zawsze nawet jak się nic nie dzieje to przynajmniej się uspokoisz ;-)
alicja32 moja też właśnie godzinę temu zasnęła i aż żal budzić na kąpiel no ale w końcu będzie trzeba.. niech ma swój jakiś chociaż mały rytm dnia ;-)


Zjadłam 4 plasterki papryki czerwonej.. albo będę miała dzisiaj w nocy jazdę albo się uda i będzie ok.. loteria :confused: zobaczymy co to będzie,..

miłego wieczorka ;-)
 
Czesc moje kochane Stycznióweczki ;)

Podczytuje was ale nie mam weny udzielać sie... jakoś mnie to wszystko opuściło...
my mamy sie dobrze Nadia aniołek (nie zapeszając :-p) wróciłam do formy już całkowicie mam pomoc w Oliwce ale jaki diabeł był tak jest :-D Nadią nie mogę sie nacieszyć jak pomyśle że te miesiace zlecą to bym chciała by się zatrzymała w miejscu by wiecznie była maleńka

Dziś pochwale sie moją wizytą u fryzjera pierwsze z mojej listy załatwiona NOWA FRYZURA NOWA JA :-p:tak: zrobię fotkę to sie pochwale mam nadzieje ze usłyszę że ładnie :cool2:

Rozpakowanym mamusią gratuluje a nierozpakowanym wytrwałości i czekam na wieści że macie maluszki już ze sobą

buziakuje wszystkie z osobna miłego weekendu ;-)
 
Hej Mamusie,

ja podobnie jak Czarni, poczytuję, ale nie zawsze jest wena na napisanie.

Przede wszystkim gratulacje dla M@linki, Maonki i Agaagaaga14! Zdrówka dla Was i Waszych pociech:)

Ja się niestety w niedzielę rozłożyłam i to do tego stopnia, że we wtorek miałam temperatur jedyne 39,3:( Potem organizm się oczyszczał, więc doszedł katar do kaszlu. A teraz mam 37 kresek i kaszel..Do Małego podchodzę często w masce, a ręce przemywam płynem dezynfekującym na bazie spirytu. Generalnie karmienie pisersią miałam z głowy:( bałam się, że Tymuś po takiej ilości butelek nie zechce zassać piersi, a tu miła niespodzianka. Fakt, miałam silikonowe nakładki, ale possał z obu, mimo, że prawą generalnie gardził:) po jego akcji laktatorem zebrałam 100 ml mleka. Może się uda utrzymać laktację.....

Kochane, sorki, ze tak o sobie, może jutro się uda na dłużej przysiąść, wtedy z chęcią się włączę do dyskusji:)
 
Hej Dziewczeta

Agagaga, Maonka ogromne gratulacje Mamusie ;-)

Czarni.- hej daaawno Cie tutaj nie czytalam, ciesze sie ze u was tak dobrze ;-)

Kaja- o wodzie wiem od siostry, ja na sztucznym mleczku jade wiec podaje mu raz dwa razy dziennie plus Infacol . Teraz zmieniamy mleko wiec zobaczyny co to bedzie bo ja juz sie lekko lamie ;-(

Dziewczyny zyczcie mi sil, bo juz wysiadam. Dzis mialam bejbi bluesa ze hej... Ryczalam jak bobr bo nie wiedzialam czemu Maly placze ;-( Okropne uczucie I te mysli ;-( Chyba dla wlasnego spokoju pojde z nim w pon do GP bo jakos tak sie boje, ze cos mu moze byc oprocz tych szatanskich kolek I rzadko robionej kupki. Sama juz nie wiem I swiruje. Albo moze ja cos robie nie tak?!!! Do tego jeszcze denerwuje sie na mojego m I mam ochote wrzeszcxec na niego za kazdym razem jak cos zrobi nie po moje mysli... Masakra ;-(


No to sie wyzalilam, ide wyparzyc butelki I jak sie uda to spac. Poxdrawiam
 
Hej

Mnie dzisiaj kolezanka nawiedzila, zakochala sie w moim dziecku, sama ma 2 siostrzencow i 2 siostrzenice wiec brakuje jej dzieci i zachwyca sie moimi... mile to:)
odprowadzilam Konrada do przedszkola i zaszlam na chwile do lidla po warzywa, ale mlodemu to sie chyba nie spodobalo, zrobil mi alarm przy kasie:sorry2: a jak tylko ze sklepu wyszlam to usnal, mam powtorke z rozrywki bo Konrad tez nie lubil wchodzic do sklepow albo sie zatrzymywac, najlepiej ciagle w ruchu:)


Emilia u nas to samo, Konrad byl zarejestrowany automatycznie a teraz sama musiałam... u mnie HV byla tak mila ze chce poszukac dla mnie jakiejs polskiej grupy, zobaczymy czy cos znajdzie
bilka oby jak najszybciej sie ruszylo!! i reszcie ciezarowek takze zycze jak najszybszego rozwiazania!
natal
ja tez mialam takie bole, teraz minely wiec u ciebie tez pewnie niedlugo sie skoncza
caroline mysle ze mozesz spokojnie sprobowac, ja to juz glupieje od tych porad co mozna a co nie, jak poczytalam w necie to na jednej stronie pisze ze cos tam wolno a na innej ze juz nie i tak na odwrot:baffled: najlepiej samemu probowac wszystkiego po trochu i obserwowac, ja np wiem ze pieczarki u nas odpadaja bo raz zjadlam na zapiekance domowej a drugi w zupie i malego w nocy brzuszek bardzo bolal, tak wiec sprobuj i patrz czy nic sie zlego nie dzieje.
milusia sily zycze, wspolczuje nocek, u nas na szczescie ciut lepiej....

ja mam takie pytanie, kąpiecie maluszki codziennie? u nas to wychodzi co drugi dzień, jak nie ma kąpieli to biore wode przegotowana, waciki i przecieram buzke, pupke i fałdki i tyle, za to moja mama jak uslyszala ze nie kąpie dziecka codziennie to sie az przerazila, ze jak to dziecka codziennie nie kąpiemy....:baffled:



ok spadam bo slysze ze maly sie budzi, dobranoc:))
 
Witam,
MAONKA , MARTEX2009 GRATULACJE!!!
natal mnie tak strasznie bolało obkurczanie macicy jak bóle z którymi jechałam do porodu! Ponoć przy każdym następnym jest gorzej . Na sali leżałam z mami 4 i 5 dzieci ( tak, tak są jeszce takie :) i miałam wrażenie, ze ja najbardziej cierpię:zawstydzona/y:
green fajnie że spacerek udany.
afja anetka- mi się wydaje, że mojemu synkowi co jak co ale pielucha pełna nie przeszkadza hehe.
caroline- ja mam to samo, jem jabłka i banany bo wiem, że nic Frankowi nie jest z warzyw gotowana włoszczyzna, jakoś boję się zjeść pomidora, czy surową marchew(uwielboam) ale muszę spróbować. Ja zastanawiałam się nad dżemem, bo nie jadlam jeszcze po urodzeniu, za to w ciąży non stop. Czekolada np u nas nie szkodzi...ale nie jem dużo tak troszkę.
a co do opróżniania jednego cyca = mi położna w szpitalu powiedziała, że jedno karmienie jeden cyc. A jak po pierwszym karmieniu za 15min będzie chciał znowu jesć to ten sam cyc, drugi, żeby podawać dopiero tak po dwóch godzinach od pierwszego - u nas się to super sprawdza, choć nie powiem bo jak drugi strasznie twardy to podetknę frankowi na chwilkę, zawsze to błogo na piersi.

kaja normalnie kąpałam jak podkrwawiał tylko po kąpieli czyściłam octaniseptem i patyczkiem do ucha, tak pod spodem kikuta, trzeba go trochę odchylić. Stamtąd było to krwawienie.
Czarni czekamy na fotki Nowej Ciebie!
Ala powrotu do zdrowia Ci życzę!
mumm współczuję bejbi bluesa tym bardziej, wiem co to znaczy, ja dziś też ryczałam bo mały płakał, a potem P łaził za mną jak płakałam i pytał się czy to przez niego , bo nie wie co źle zrobił.
milusia współczuję hardcoru. Może Boryskowi uda się w końcu załapać, ze w nocy się śpi;-)
Ja się dziś w dzień drzemnęłam 3 godziny bosko!!
Biłka gosia powodzenia w rodzeniu styczniowe lutówki!
Idę Frankowi zajrzeć do pieluchy. Mam nadzieję, ze go nie obudzę i mykam spać.
Buziaki miłej ( na tyle ile się da) nocki!
 
Ostatnia edycja:
Witam się weekendowo:)

Caroline - masz rację, ze zgłupieć można od tych rad. A mi jeszcze namieszali w głowie od leków, które mogę przy karmieniu , a które nie. Myślałam, że wszystkim łby pourywam:/

Ada1989 - my też codziennie nie kąpiemy. Mamy taką samą metodę jak Wy i bardzo dobrze sie to sprawdza.

Chciałam przy okazji podziękować dziewczynom, które mówiły, że cesarka nie takie zła. Bodajże Magda z UK i Ada - dzięki! Fakt, że zaraz po operacji bolało jak diabli, ale następnego dnia rano już mnie pionizowali, a wieczorem sama wstawałam (trochę pokracznie) do Tymka. Teraz już jest luz:)

Ok, idę rozwiesić pranie i ściągnąć pokarm:)
Buziaki!
 
reklama
caroline a jakie dzemiki jadasz?

mamusie widze ze wiekszosc z Was choruje wiec duzo zdrowka dla Was!

ja wlasnie bede jadla sniadanko i nudy straszne ale pocieszam sie ze to ostatni juz weekend 2in1 ;D
 
Do góry