reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

hej kochane :)

ja dzisiaj zaliczyłam ostatnie zakupy przedświąteczne byłam w szoku, że po 10 rano już tłumy w centrum handlowym.. wszyscy wzięli się na moj sposób:wściekła/y::szok::angry: na szczęscie dla dziadka prezent zakupiłam bo z nim co roku największy problem, bo on z tych co wszystko mają i nic mu nie potrzebne..

teraz ubrałam z mamą choinkę, przyjechał wujek z babcią i obalają buteleczkę na rozgrzanie :) sałatki porobione, mięsa popieczone, bigosik babcia upichciła chociaż nie wiem czy dam rade go zjeść, bo moja wątroba strajkuje ostatnimi czasy..

gosia ojj nie wiem czy słodycze to dobry pomysł bo ostatnio już na wage sie boje stawać bo nie wiem czy wytrzyma pod moim ciężarem :)


uciekam dziewczynki troche odpocząć! Pozdrawiam i życze udanych przygotowań do świąt! :*
 
reklama
Ja teraz w kuchni urzeduje, wiec miedzy krojeniem salatki i pieczeniem ciasta, moge tu na chwilke zagladac, bo sama jestem w domku. Ale widze, ze pusto, wszystkie mamuski w wirze pracy ;-)
 
Ja też witam się kuchniowo,
makowiec upieczony, karpik zrobiony, teraz grzybową czas wstawić i biorę się za sernik, pewnie wieczorkiem jak się walnę na narożniku to umrę z bólu bioder i macicy, ale teraz jest super....
Jak porobię wszystko to biorę super duper relaksującą kąpiel...bo już mi się nie chce:)
 
Ja sie witam na szybko i nie w humorze :( Nie chce przynudzac zwlaszcza w tym przedswiatecznym okresie , powiem krotko u mnie swieta zapowiadaja sie niesympatycznie:/
aninek, EmiliaM mi tez jakies 2 tyg temu sie zaczelo nie boli codziennie ale czasem mne tak lapnie,ze tez musze stanac na bacznosc a nawet sie chwycic. Juz myslalam ze cos zlego zaczyna sie dziac,ciesze sie ze to normalna sprawa.

Po dniu dzisiejszym mam dosc brzuch twardy od dluzszego czasu,ale ruchy jako takie sa obserwuje narazie i mam nadzieje,ze po kapieli przed spaniem przejdzie, pewnie przez swieta nie bede miec kiedy juz zajrzec na bb no chyba,ze w nocy jak zwykle ;)ale napewno dam znac gdybym miala rodzic ;) tak wiec Wesołych świąt wszystkim styczniówkom(tym grudniowym rowniez)!!!!
 
witajcie..
jeszcze żyję :-D niestety nie zdołam was wszystkich nadrobić :-( keksy upieczone, ciasto z kajmakiem również :tak: choinka ubrana a teraz czas na chwilkę odpoczynku :tak: uciekam do kąpieli a wieczorkiem pełen relax.. jutro czeka mnie jeszcze troszkę gotowania ale wszystko staram się na spokojnie robić ;-)
mała spokojniutka - chyba rozumie że mamusia ma troszkę pracy przed świętami ;-)
życzę wam miłych przygotowań i wyspania się ;-) buziaki
 
No faktycznie, cisza tu jak nigdy:) Właśnie wróciliśmy od teścia, zjemy jakąś kolację i spakujemy prezenty. Jutro jeszcze raz przetrę kurze, ogarnę zlew i suszarkę w kuchni,a by żadne naczynia już tam się nie walały. Potem zrobię się na bóstwo i sio na Wigilię:) Ale to jutro:)

Teraz trzeba przetrwać noc:)

Januarka, głowa do góry:) Życzę Ci, aby Święta okazały się jednak sympatyczne i jak najmniej dolegliwości ciążowych:)

Zmykam drogie panie:) Dobrej nocki:)
 
Cześć stycznióweczki !

Melduję sie po dłuższej nieobecności. Ja i nasza Lilianka jesteśmy od wczoraj w domku. Szczęścia u nas strasznie dużo z tego powodu. Mała tylko cały czas śpi. Musimy budzić ją na posiłki. Wszyscy jesteśmy zachwyceni. To będą jedne z piękniejszych świąt dla nas dlatego życz Wam wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, DUŻO SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI, ORAZ SPEŁNIENIA MARZEŃ.

Dziękuję za gratulacje i wsparcie. Odezwę się jak się troszke ogarnę.

Pozdrowienia i całusy
 
Hejka

Wczoraj już nie udało mi się zajrzeć, miałam małą sprzeczke z M, pare niedomówień ale dziś rano juz było dobrze, pogadaliśmy, popłakałam sobie i jest dobrze:-) U nas dziś dzień pół leniwy pół roboty:-D tzn do 14 zabunkrowaliśmy się w 3 na kanapie w salonie i leniuchowaliśmy tak ze 2 godz, pokazałam M co jeszcze jest do kupienia, krzywi sie na chuste bo twierdzi że będę wyglądac jak jakaś cyganka:baffled: no ale jeszcze nie jestem pewna czy kupie, tak zamiarowałam po porodzie kupić jeżeli wyda mi sie że będzie potrzebna a teraz nie wiem bo mi marudzi...ale jak sie wkurze to zamawiam i bez gadania:p znalazłam też na ebayu fajny kosz mojżesza w niezłej cenie i z ładnym obszyciem- zebrą:-D ale na razie się wstrzymuje:) a potem urzędowaliśmy w kuchni, M robił dziś makiełki a ja sernik, teraz się w piekarniku piecze:)) boje sie tylko że mi nie wyjdzie bo ta masa serowa jakaś rzadka się zrobiła:baffled::baffled:ech no zobaczymy... buraki w garnku już sie moczą z grzybkami, czosnkiem, zielem i liściem laurowym na jutrzejszy barszczyk, grzybki na grzybową, czyli w sumie pozostaje mi wywar z warzyw ugotować i rozdzielić pomiędzy dwie zupki:)
a jutro z rana jeszcze skoczymy na miasto, kupimy sobie jakiś drobiazg pod choinke i coś tam jeszcze... no a potem gotowanko w wykonaniu większości mojego M a ja będę ogarniać kuchnie i salon przygotować troszke trzeba, poodkurzać i umyć podłogę w kuchni:)
dzisiaj M pomył resztę okien, zawiesił mi firanki i od razu jakos lepiej, szczególnie u Konrada w pokoju bo tam od naszej przeprowadzki nie było firanki i teraz tak przyjemnie i przytulnie się zrobiło:-)

zaraz biore sie za pakowanie prezentów dla Konradka, potem może jeszcze na chwilke uda mi się zajrzeć i poczytac co u was:-)


A gdybym nie zajrzała to....

49db2acc47da80ef673932a7fb3dab13.jpg
;-)
 
reklama
Hej dziewczyny witam sie i ja- w koncu:-D
Wlasnie skonczylam robic sobie "swiateczne" paznokietki, a moj M smiga na konsolce, bo jednak na swieta podarowalam mu gre na PS;-) Jestem tak wykonczona, ze jak napisze tego poscika to mykam myc zabki i spac!
Nagotowalismy sie dzis ze ojoj, i gdyby nie moj M to bym polegla w bitwie :baffled: Zrobilismy miliony pierozkow z kaputa i grzybami, krokiety postne i z miesem, golabki, pierniczki lukrowane, rybke po grecku i zapomnialam co jeszcze:-p
Oczy mi sie same zamykaja:baffled:

A nie wspomne juz o nogach-istne balony, brzuszek twardnieje i boli od czasu do czasu- Malutki chyba jednak chce wyjsc w grudniu:szok::-p

Jak wiekszosc z Was niestety nie zajrze tu pewnie jutro, bo o 2 musimy juz wychodzic z domku- Wigilia jest u mojej siostry. A jeszcze tyle rzeczy do zrobienia i ugotowania:baffled:wiec chcialabym zlozyc Wam juz dzis zyczenia:

Zdrowych Spokojnych Swiat, ciepla bliskich, pysznych potraw na stolach oraz spokoju i wytrwalosci w tych chwilach. Oby wszystko Wam przyszlo latwo i abyscie zaznaly tyle odpoczynku ile sobie wymarzylyscie. Oczywiscie przepieknych prezentow i cudownej atmosfery.


1768475hjm626dbyq.gif



Dobranoc
:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry