reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

Hmmm, jesteście dziewczyny bardzo przekonywujące:) Chciałabym drogami natury urodzić, ale teraz to chociaż nie mam takich obaw, ż eco jeśli będzie inaczej:) Dziękuję jesteście kochane:)

Każdy mi mówi, że ja jeszcze w grudniu urodzę...A ja stawiam na styczeń i koniec kropka:p Generalnie zamierzam się juz maksymalnie oszczędzać. Chociaż wiem, że najwięcej ma Mały do gadania:) Teraz Mąż sprząta łazienkę, ale dostanie dobrą kolacyjkę potem:)

Mam tylko nadzieję,że ta noc będzie lepsza:)
 
reklama
Dziewczyny widze ze dzisiaj z Was kuchareczki sie zrobily ;) Ja jutro zrobie czesc i pojutrze ;) Ale tez nie za duzo by nie przesadzac;p Jakos tak ostatnio humoru nie mam ciagle sie czyms zamartwiam ah szkoda gadac;D

czarni tuz tuz widze ze 10 dni Ci tylko zostalo jak fajnie ;D Ja tez mam wielka skleroze ide do sklepu nie dosc ze rozgladam sie i mysle jak glupia to jeszcze przychodze do domu i oh zapomnialam kilku rzeczy kupic ;D

caroline a ja niestety bede cierpiec przez swieta bo kapusta kiszona powoduje u mnie bole zoladka i w ciazy nie moge jej jesc a takiego smaka mam na bigosik ;/

Ada no u mnie tez juz karpik marynuje sie ;D Choc ja nie lubie.

Do mnie jutro o 12 tesciowa przyjezdza wiec dzien bedzie zajety ;) Milych przespanych nocy dziewczyny ;-)
 
aninek pierożki z ricottą MNIAM!!zazdroszcze tym Twoim Włochom :) zwolnij troche tempo, bo jeszcze Nam na porodówce wylądujesz!
zaglądaj tak często jak się da żebyśmy wiedzialy ze zyjesz..

elisse życzę aby remont dobiegł końca możliwie jak najszybciej! Niestety prace domowe mają to do siebie, że nie wszystko idzie tak szybko jakby się tego chciało. Jednak głowa do góry napewno dacie rade ze wszystkim :)

januarka ja tez ostatnio gorzej sypiam, jakies dusznosci mnie dopadają i w ogole taki dziwny stan do opisania. Mój bąbel za to bardzo aktywny w dzien a w nocy śpi sobie grzecznie, mam nadzieje ze po porodzie mu sie to nie zmieni :)

martinek dzielnie zniosłaś poród :) ciekawe jak to bedzie z Nami, bo mnie juz powoli ogarnia panika.. Zdrowka dla Ciebie i malutkiej!

magda_z_uk ja juz zapowiedziałam mojemu maluchowi, ze jak teraz nie wyszedł to do Wigilii przynajmniej ma siedziec grzecznie i sie na swiat nie pchac, chociaz moja mama twierdzi ze pewnie skusi sie na prezent pod choinke i mnie nie poslucha :)

czarni lez i odpoczywaj bo ostatnio cos za duzo tej energii w Tobie, moze to jakis znak? :) a do szpitala sobie wszystko przygotuj na wyjscie bo pozniej przez tel ciezko wytlumaczyc..
u mnie pogoda nieświąteczna śniegu zero, szaro buro i ponuro :(

flamandka nie przejmuj sie nie Ty jedna poruszasz się pingwinim kroczkiem :) a w Polsce sniegu nie ma! Przynajmniej na Dolnym Śląsku jak juz pisalam wczesniej szaro i paskudnie! Pogoda nie nastraja swiatecznie niestety....

gosia ja tez mam problemy żołądkowe po zjedzeniu kapusty kiszonej a bigos mojej babci wprost uwielbiam! Ale chyba jednak w tym roku odpuszcze wole sie wyspac w nocy niz zdychać.. coś leniwa się ostatnio zrobiłam! :) ja tez ostatnio doly jakies łapie ale tłumacze ze to wszystko wina hormonów. Co by nie było damy rade :)


przespanych nocek dziewczynki :*
 
Ale sobie dzisiaj znalazlam zajecie to szok Wzielam sie za fugi w kuchni na podlodze Sa jasne i co jakis czas musze je szorowac Robilam to z krotkimi odpoczynkami A jeszcze wczesniej posprzatalam w meblach kuchennych Takze mam juz dosyc sprzatania Dobrze ze zostala mi na jutro tylko lazienka



gosia
ja też sie rozczulam jak widze male dziecko I na nas przyjdzie czas ze bedziemy tulic nasze niunie

elisse powodzonka z remontem

januarka mi tez sie wydaje ze moja jest mniej ruchliwa

martinek to super ze ogolnie porod wspominasz dobrze Tez tak chce he he

Milego wieczorku i slodkich snow
 
Oszczędzam sie by nie pomóc w przyspieszeniu porodu...
Dziś prawie cały dzień przeleżałam. Dużo nie zostało dlatego proszę maluszka z tekstem 10 dni to nie długo :-D gdybym ona jeszcze to rozumiało ;-)
Kobiety zaciskac do nowego roku było by dobrze
 
Witam wieczornie:happy:

U mnie już zdecydowanie pachnie świętami. Pasztet ze śliwką, klops z jajkiem, galantyna z kurczaka i galareta chłodzą się w lodówce. Jutro czas na ciasta, farsz do uszek i pierogów, śledzie i sałatki. Ja tylko wącham i próbuję, ewentualnie czasem coś tam pokroję siedząc na kanapie. Mąż dokończy jutro sprzątanie i możemy Świętować:-)


Emilia powiem Ci, że z jednej strony też masz fajnie, bo znasz zarówno polskie, jak i angielskie obyczaje. Ja raz robiłam taki typowy angielski obiad Świąteczny i też jest to coś dobrego. Szkoda, że nie masz nikogo do pomocy. Może jednak mąż by umiał pokroić jarzyny na sałatkę? Później tylko wymieszać i gotowe.

Agaagaaga nie sądzę, by dzidzia się obróciła z powrotem pośladkowo w 35tc. Mój Marcel jak rozrabia w brzuszku, to też mam wrażenie, że się obraca, ale nic z tego. Główka wciąż w dole. Bądź spokojna:happy:

Indziorka mam nadzieję, że już Ci minął foch na swojego lubego. Daruj mu. Nawet jak wiesz, że masz rację, to nie warto:sorry:


Maonka
zdróweczka dla córeczki! Moja Nela jak poszła do szkoły (przedszkola) w lutym, to biła wszelkie rekordy chorowania. Więcej w domu siedziała, niż do szkoły chodziła. W tym roku szkolnym od września, tylko raz siedziała kilka dni w domu podczas jelitówki. Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale z czasem ta częstotliwość chorowania się zmniejszy;-)

Elisse powodzenia z tym remontem:tak: Nie dobrze, że wszystko się przedłuża. Mam nadzieję, że maluszek będzie łaskawy i poczeka;-)

Alu
ja po cc szybko do siebie dochodziłam. Tu w uk to nawet po 36 godzinach już mnie do domu wypuścili, także nie mogę złego słowa powiedzieć. Wiadomo, że rana boli, ale nie jest to jakiś straszny ból. Dziećmi zajmowałam się od samego początku i na prawdę nie potrzebowałam za wiele pomocy. Teraz mam mieć 3 cc, bo po 2 to już raczej lekarze nie zgadzają się na poród sn. Poza tym, miałam laseroterapię oka (otwór siatkówki) i są tam blizny, więc naturalnie i tak rodzić nie mogę. Nic się nie martw. Nie ma reguły na to, co jest lepsze, a co gorsze. Wszystko ma swoje dobre i złe strony:tak:


Całą ekipę oczywiście pozdrawiam i życzę,aby obyło się bez niespodzianek tuż przed Świętami:-) Śpijcie dobrze!
 
Hej dziewczyny :) Ja znowu docieram tutaj po calym dniu, inaczej sie nie da, a tyle jeszcze mam do zrobienia i jak wiekszosc z was, niewiem czy do Swiat uda mi sie tutaj zagladac czesciej:-(
Dzis zwariowany dzien- rano obudzil mnie telefon od dostawcy, ze juz jedzie z lodowka, wiec nie zdazylismy nawet tej starej rozmrozic do konca, wiec jej nie wzieli, a instalacje nowej odwolalam- skoro ten buc nie chce zaplacic, ja ze swoich nie bede wykladac ani £ na ten dom i sprzet w nim. Najwyzej on jutro-tzn juz dzis zabierze ta stara ze soba. Potem musialam jechac do Currysa po zwrot pieniedzy za ta instalacje- nie moglam zrobic tego przez telefon- tak mi powiedziano, ale zapomniano dodac ze najlepiej jechac do sklepu wieczorem lub nastepnego dnia, bo dostawca musi zaaktualizowac dane dotyczace odwolania instalacji. Wiec wrocilam do domu wsciekla, bo nic nie zalatwilam a sie tylko napocilam, a biedna sprzedawczynie niestety zbluzgalam za niedoinformowanie klienta-serio mialam juz dosc:sorry:Swoja droga zajeb***scie jest miec zimno w lodowce:laugh2: Potem wzielam sie za nieco sprzatania- chociaz szlo mi marnie, a wieczorkiem zjechala sie moja rodzinka- tata z bratem wczoraj przylecieli wiec siostra miala gest i przywiozla wszystkich do nas zebym ja nie musiala jezdzic z brzuchem- cos jej sie chyba w glowe stalo:laugh2:No, ale bylam bardzo szczesliwa, tata jak mnie zobaczyl to az zaniemowil-ostatnio mnie widzial w czerwcu:-pNa ta okazje przywiozl nam wlasnego wyrobu zajzajer i wlasne szyneczki wedzone- MNIAM!az mi slinka leci na sama mysl:laugh2: Poczestwoalismy wszytskich ciastem- niestety ze sklepu i kurczaczkiem z frytkami, a gdy juz pojechali to wzielam sie za moje swiateczne przysmaki i zaczelam od karpia w occie(niewiem jak wy dziewczyny ale ja przez cala ciaze mam ochote na kwasne i octowe rzeczy)a potem przygotowalismy z moim M farsz na pierozki, ktore zaczniemy lepic jutro:-D
Dzien zlecial, moj M chrapie obok, a ja jakos, mimo zmeczenia jeszcze poszlabym na dol i zjadla kanapeczke:-)


Ada1989- ja niestety cale dziecinstwo mialam sztuczne choinki i teraz chyba mam jakas traume:sorry:wiec tylko zywa wchodzi w gre- i jak pieknie pachnie!

Magda z Uk- wlasnie sie staram nie wysilac, ale wiesz jak to jest:sorry:poza tym wczoraj musialam wziac paracetamol, bo tak bolalo coraz bardziej. Dzis jest to samo-twardnienia ale nie regularne i w ogole nie bolace, wiec mowie mojemu Maluszkowi do brzuszka ze teraz to juz po swietach dopiero moze wyjsc:laugh2:

EmiliaM- za 1£ to ja bym wziela i z 10 takich choinek:laugh2:Moj M za nasza dal 40£:szok: Ale sie oplacalo- jest wielka, rozlozysta i piekna. A w homebase chcieli 36£ za kawal malego obskubanego krzaczka:sorry: A poza tym moj M niemarudzi mi co do choinki wyjatkowo, bo on zawsze mial zywa w domu rodzinnym- zreszta to czlowiek z gor stolowych, wiec troche lasu w domu dobrze na niego dziala:laugh2:

Cluee- przeslodki Twoj syneczek:laugh2::laugh2::laugh2:

Indziorka- To dobrze, ze nie masz zamiaru jeszcze rodzic:laugh2:i faktycznie mam nadzieje ze w domku sobie odpoczniesz na swieta i podjesz i w ogole:laugh2:A z tymi skurczami to sprawa jest taka, ze ja poprostu kompletnie juz nie wiem co sie z moim cialem dzieje. I czasem nawet sie zastanawiam czy ja powinnam na to zaaragowac i jechac na IP czy olac-samo przejdzie. Nawet teraz smiac mi sie chce, ze jak ja rozpoznac skurczy nie umiem to moze nie zauwaze ze rodze?!:-p


Reszte dziewczyn goraco pozdrawiam i zycze milych przygotowan do Swiat!!
 
Hejo kochane,


no u mnie wieczorkami standart akcja skurczowa, coraz gorzej, mocniej i cisza i tak niemal codziennie.......o biodrach nie wspomnę - ostatnio w nocy się poplakałam bo wstać nie mogłam, no sił mi zabrakło........., ale co tam już prawie koniec i nie ma co narzekać:)


ja robię Wigilię u nas w domciu: szykujemy wszystko sami: karpia (moczy sie w ziołach i mleku), rybkę po grecku (warzywa się właśnie gotują), mięska własnego wypieku, bogis, pierożki z grzybami i kapuchą, ciecierzycę z kapuchą i grzybami, śledzie na kilka sposobów, grzybową no i ciacha, mój mąż zrobil taki mak do makowca, że po prostu oszaleć na jego punkcie można, będziemy na opioidach:)


Ja wczoraj wszędzie śmigałam sama autkiem bo mężol chory i stwierdziam, że w tej ciąży (zima) jest o wiele lepiej z orientacją samochodową:) w lecie już w 37 tc byłam taka zakręcona, że odstawilam autko....


Powiem Wam, ze jak się ruszam, biegam wszędzie to o 100 % lepiej się czuję, a jak usiąde na dupsku to wszystko mnie boli, od razu akcja skurczowa itp....Wczoraj tak się napsikałam prontem w domu, że wieczorem myślałam, że zwymiotuję bo czyścilam drzwi jeszcze i łazienke szorowałam....grrrrrrrrr




Odnośnie malowania buźki, ja postanowiłam po pierwszej ciąży, że burakiem nie będę:D czułam się z tym fatalnie, że z każdym dniem coraz gorzej wyglądam........i w tej ciąży naprawdę dlugo długo byłam zadbaną kobietą, ale ostatnie dni:D to gumeczka do włosów no i makijaż też jest, ale tylko na wyjście dla męża już nie:D:D:


Ala1911 mnie wszyscy powiedzieli, że się zaokrąglilam na buźce i wyglądam jak na dziewuszkę, czyli zbrzydłam hehehe:D


Madziazuk mój mąż też mnie mega zaskakuje, nawet przy garach stoi chory bidulek....ja kochana dopóki nie zwymiotuję, albo chociażby pochylę się nad toaletą z bólu, to będe wiedziała, że to jeszcze nie poród heheh:D dokładnie pamiętam ten bol przy 6 cm rozwarcia,a i wtedy przez wieczne skurcze nie byłam pewna czy to już to.....Piękne ciasteczka...


Afja nie martw się, najważniejsze, że jesteście razem....


Martinek przeogromne gratulacje...szczęścia i zdrówka...


Abby gratulacje, no to przeszłaś kobietko swoje.....najwżniejsze, ze wszystko dobrze się zakończyło...Duzo szczęścia....


Ada strasznie współczuję przejsć grzybowych, ale z tego co wiem, to trzeba normalnie tynk skrabać i litrami płyny przeciwgrzybicze....


Czarni no to super, ze wózeczek już jest:) Kochana tak to prawda z oczyszczaniem, skurcze macicy generują oczyszczanie z jelitek, ja mam biegunkę własciwie od kilku dni, do kibelka nie zdążam rano...


Marzenixx też się bujam na boki, już niedługo...






Biłka też uwielbiam lody z gorącymi malinami, jakiego mi smaka narobilaś.mmmm


mila83 i będzie tych skurczy coraz więcej....


Januarko ostatnio chyba złapałam Twój syndrom, mimo, iż bardzo późno kładę się spać to budzę się o 5tej wyspana na maksa.....i oczywiście milion myśli na godzinę....Powiem Ci kochana, że ja jestem tak połamana biodrowo, że juz na to nie zwracam uwagi...i gorzej jest ze mną jak się polożę bo potem wstać nie mogę...


Marta87 musisz się nastawić, że urodzenie dziecka nie załatwia sprawy deprechy, zastanów się nad tym....bo po porodzie jest naprawdę gorzej, nie ma kwiatków, bratków tylko szkola zycia:) wiadomo, że maluszek daje duzo energii i radości, ale jest trudno:)więc ja czasami cieszę się, że brzdąc siedzi w brzuszku, a ja mam jeszcze czas, właściwie czas dla siebie...


Kaja28 teraz w Ikei to szkoła zycia, ludzióff jak mrófkóww....:)


Agaga14 oj, ale mam ochote na taką miseczkę owoców....idę chyba zrobię:D:D:D


Natal84 mnie to tylko gardło boli, mężol nadal chory, moj synuś - cudowne ozdrowienie, a myślałam, że będzie gorzej...


Alicja32 łącze sie w bólu z nocnym przewracaniem z boku na bok...echh......juz niedługo...


Indziorka oj czytam, że i Tobie w nocy ciężko, ja gdyy nie rogal to bym w ogóle nie spała....


Asiorekk oj mężczyźni tak mają, że panika ich ogarnia i nie wiedzą czasem co robić, jak się zachować, ale jak zobaczy malucha to się zakocha i da radę...




Caroline ja w tej ciąży unikam jajecznicy - jakos mam na nią awersję:D owszem zjem, ale kiedyś to mogłam jeść codziennie....Powiem CI, ze oboje z mężem mamy radochę na takie maleńkie pierdoły dla dzieciątka:), ale ja mimo wszystko większą...


Patinko każdą mandarynkę myj przed obraniem, tam na nich jest taki syfior z dojrzewalni, że dramat, świeci w ciemności....


Aninek ja też lubię takie filmowe klimaty, ale też ostatnio jak byłam to 3h dla mnie były bardzo trudno....


Domiśka mnie co drugi dzien śni się poród:D podświadomość heheh


Mmmum to be gratuluję lodóweczki....No to teraz możesz umieszczać w niej pyszności i ciesz się widokiem pięknej choineczki:) Ja tez zawieszę pierniczki, suszone kawałeczki owoców itp.., ale bombasy złociasy też będą:D:D:D


Cluue piękny dzieciaczek:)


Maonka zdróweńka dla coreczki....


Kochane chyba 4 ostatnich stron nie byłam w stanie nadrobić, jutro, manana...buziakuję...
 
Hej dziewczynki, oczy mi sie same zamykaja, ale czekam na tego mojego, bo dopiero z pracy wraca, a musze mu zdac relacje z przyjazdu jego rodzinki, bo on biedny caly dzien byl w pracy i ja musialam ich odebrac z dworca. wszystko sie troche opoznilo - i lot i przyjazd autobusu, wiec w domku bylismy dopiero po 20. Ciesze sie, ze moja kuchnia im smakowala :-) Jutro oni pojda zwiedzac, a ja bede dalej cos tam gotowac, juz sama nie pamietam co, musze sprawdzic na liscie :-p no i musze Panettone kupic. A wieczorem pewnie pojdziemy do restauracji.
Widze, ze wszystkie jestescie juz bardzo zajete przygotowywaniami, wiec zycze Wam milego, swiatecznego klimatu, bez nerwow w kolejkach sklepowych itd. Kolorowych snow!
 
reklama
Pobudka 3 w nocy, znow zmeczona i niewyspana tym razem mialam nadzieje,ze zasne ale nos zatkany musialam wstac posiedziec,azeby sie odetkal eh przy okazji zglodnialam zjadlam pol bolki z serkiem zoltym i wypilam mleko, malemu chyba smakowalo bo zaczol sie troszke wiecej ruszac :) Katar przeszedl teraz dopiero wiec ide do lozka i mam nadzieje zasnac szybciutko, jak nie to wrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!
Milusia83 mam dokladnie tak samo przesiedzialam w domu jeden caly dzien ostatnio i czulam sie jeszcze gorzej niz wychodzac, dlatego tez wczoraj wyszlam na pol godzinki,ale odrazu lepiej i nic mnie specjalnie nie bolalo,albo juz poprostu mam znieczulice i nie czuje bolesci ;)

Kurcze dziewczyny tez macie cos takiego czasami jak klucie pod brzuchem,ze ruszyc sie nie mozecie? mnie raz za czas takie cos lapie jakby pieklo troche tak mysle,ze to skracanie sie szyjki,ale czy ja wiem? I do tego od paru dni czuje jakby glowka maluszka byla juz w polowie wyjscia miedzy nogami polozona tak nisko,czesciej musze w lekkim rozkroku teraz siadac bo czuje ze go przygniatam inaczej :/
 
Do góry