reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Witam się i ja, względnie z rana ;)


Śnieżek prószy, biało się co raz bardziej robi, świątecznie.
Koleżanka z uczelni ma mnie dziś odwiedzić, także czekam z niecierpliwością a i siostra po południu ma wpaść - więc wykorzystam ją do sprzątania. ;-)Za obiadek oczywiście heheh

Dziękuję, za porady a propo poszewki od materaca:tak:; postanowiłam nie prać, tak na wypadek gdyby miało się coś z nią stać, ale zamierzam ją wywietrzyć, bo ten zapach chemiczny trochę odrzuca ;)

Kolejne pranie ciuszków nastawione!


Marzenixxx oszczędzaj się ! ;)

-Caroline- też większość moich rzeczy poprałam/popiore w proszku dla dziecka - radzili tak na szkole rodzenia ;)
Mam nadzieję, że po porodzie zamiast śmiać się ze mnie będzie mnie mój motywował do powrotu do wagi z przed ciąży :confused: Bo wsparcie by się przydało. Choć znajoma wspominała, że po porodzie bardzo schudła, nie miała czasu na posiłki i żywiła się biszkoptami :szok:

Miłego dnia dziewczyny !
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzień dobry :)

dzisiejsza pogoda naprawde nastraja pozytywnie, słoneczko od rana świeci na dworze bialutko..

dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie, ja wiem, że dam sobie rade i cały czas sobie powtarzam, że najważniejszy mężczyzna mojego życia dopiero się urodzi.. tylko po prostu jakoś inaczej to sobie wyobrażałam wszystko, a jak zwykle zderzam się z szarą rzeczywistością.. ahhh.. trudno się mówi. Wychodze z założenia, że nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Lepiej żyć samemu, ale szczęśliwie niż być całe życie męczennicą.


poczytałam, że maleństwa Wam spać w nocy nie dają, mój synek jest chyba jakimś wyjątkiem, bo przesypiam całą noc.. wstaje oczywiscie do toalety ale on sobie tam grzecznie śpi. albo jest śpiochem jak ja, albo po prostu to cisza przed burzą ;)

dzisiaj zrobię zdjęcia brzuszka i wrzuce w odpowiednim wątku bo wyglądamy już pokaźnie, aż wstyd się przyznać ile ja już przytyłam jak poczytałam jak mało wy macie na plusie...


ide jeść śniadanko bo mały już się upomina.. miłego dnia życzę i do później
 
witam dziewczyny :)

Indziorka - witaj.. :) mam nadzieje ze nie wygłodzili cie w tym szpitalu..:)
Afja-Anetka- ja też nie piorę pokrowca na materac.. tylko prześcieradło
a jak sie bardzo obawiasz to możesz pod prześcieradło jeszcze jakiś kocyk wrzócić..
Ada1989- co do różowych ciuchów to teraz meski róż bardzo modny wśród panów-szczegolnie jak o koszule chodzi
Marzenixx- no ty uważaj na siebie z tymi zakupami to chyba za bardzo chciałas poszaleć.
wiem że domek ważny ale sama widzisz jaka przemęczona jesteś..
Patinka- Ty sie nie martw.. teraz nerwy to najgorsza żecz jaka może Ci towarzyszyć.
wiem ze trudno i wkurza Cie ten cały stan rzeczy w jakim sie znalazlaś. ale może czasem warto zrzucić z tonu
Porozmawiać spokojnie i powiedziec mu co czujesz w danej chwili- sytuacji i ze ci go brakuje.. jak ma serce i nie jest z kamienia
to powinno to do niego dotrzeć. nerwy i zlość sa złymi doradcami.. i zapytaj spokojnie jak on to sobie wyobraża i planuje..
a jak cie odpowiedz nie usatysfakcjonuje to poprostu olej go i skup sie na dziecku
i sobie moze po paru dniach jak nie bedziesz sie odzywac sam zadzwoni i zapyta co sie dzieje..
Faceci-- mam wrazenie czasem że prawdziwy gatunek facetów z klasą wymiera..;/
trzymaj sie ciepło - jak to mowia przyjdzie czas przyjdzie rada. Do każdej sytuacji człowiek jest wstanie sie dostosować
Caroline- moj zamiast mnie ograniczać i wspierać bym przybierała jak najmniej to karmi mnie za 2..;/
zawsze jakieś moje ulubione jedzonko kupi i mówi ze mam jeść dla malego.. ale na szczeście jeszcze mieszcze sie w normie ciążowej..
a pozniej bedzie wiosna i spacerki i raz dwa szybko sie wróci do swojej wagi ..

U mnie torba spakowana na 98% brakuje jeszcze tylko szlafroka i klapek - ale zaraz je zamówię..
rzeczy dla małego wyprasowane:) i pięknie poukładane w półce rozmiarami :) az jestem z siebie dumna:)
ciekawie jak długo będą te rozmiary tak poukładane..:) teściowa wczoraj panikowała że sie juz zbieram do szpitala i kto to widział tak szybko
ona to czekala na ostatią chwile... ;/ wkurza mnie jak mnie cały czas porownuje z soba z młodych lat. i że ja teraz taka wrażliwa jestem
a ona kiedys w ciaży na polu robiła;/
W planach na dzis mam odpoczynek..:) ogarnełam tylko domek zjadłam śniadanko i zrobilam sobie ogien w kominku bo w końcu mam śnieg za oknem :)
i sie jakoś tak fajnie zrobiło.. jeszcze brakuje tylko choinki, ozdób świątecznych i zapachu piernika:) albo pomarańczy :) z rana siostra dzwoniła zbulwersowana ze jej teściowa sie wtrąca w jej metody wychowawcze..
i ze sie do niej teraz nie odzywa - potrzebowała sie wygadać.. a mowiłam ze mieszkanie blisko teściów to zły pomysł..

no to milego dnia dziewczyny.:)
 
witam ale od rana tu ruch :D
my pospaliśmy do 10 teraz jemy śniadanko bialutko na dworze słoneczko świeci milutko :)
Planowy dzień zrobic to co zawsze i zrobić kolejne podejscie do torby :D moze dziś sie uda :)
miłego poranku kobitki z kubkiem aromatycznej przepysznej kawy :)
 
Asiorek Jedzenie było... smaczne :D:szok: Poważnie, aż w szoku byłam... i nie dało być się głodnym- panie salowe oprócz tego, że umilały czas rozmową to pilnowały, żebyśmy jadły i stawały na głowie, żeby wszystko było jak najlepiej ;) I mimo wszystko pobyt wspominam miło :) Cieszę się, że trochę oswojona już jestem z tą porodówką i że szoku nie będzie, że to wszystko wygląda tak a nie inaczej :D Poza tym non stop coś CI robią- Jak nie mierzenie temp to jakiś obchód, mierzenie ciśnienia, czy KTG ;) A bicie serduszka maluszka to tak uspokajało, że spać się chciało :D Jeszcze młode praktykantki były, więc też było z kim porozmawiać ;) Ale i tak w domu najlepiej ;)
 
witam dziewczyny
dawno tu nie pisałam, ale przyznam się ze czesto was czytałam tylko tak jakoś nie miałam nic ciekawego do powiedzenia, aż dziwne bo ja w realu to gaduła jestem
dziewczyny które muszą leżeć uważajcie na siebie i odpoczywajcie ile się da, żeby maluszki jeszcze posiedziały w brzusiach no i fajnie że niektóre już na święta będą mogły już tulić swoje maleństwa
u mnie nic ciekawego, dzieciaki choruja na zmianę, właśnie miały zapalenie oskrzeli, z najmłodszą czeka prawdopodobnie mnie wizyta w poradni astmatycznej, a ze średnią endokrynolog bo ma niedoczynność tarczycy, najstarsza za to ma ciągle jakieś egzaminy bo jest w 11 klasie
ja tą ciąze znoszę najgorzej, ciągle mnie coś boli, codziennie mam skurcze, tydzień temu miałam skurcze cały dzień i noc, już miałam jechać do szpitala ale po rozmowie z położną stwierdziłam że sie wstrzymam, powiedziała że przy czwartej ciąży organizm już tak reaguje że wszystko bardziej boli
dzis mam wizytę z położną
miłego dnia :)
 
hej dziewczyny, witam się znad tony kartonów. Na szczęście już wszystko przewiezione i po woli ogarniam sytuację. W weekend muszę porobić zakupy do końca spakować torbę... nie chce mi sie wierzyć że godzina "0" już tuż tuż. Dziś się dowiedziałam, że moja przyjaciółka jest w ciąży :)))) super!

Miłego dnia i postaram się w weekend nadrobić. Trzymajcie się cieplutko :)
 
Witam sie, znow troszke mnie nie bylo, ale juz poczytalam co u Was i mam nadzieje, ze juz nie bede miec takich przygod z internetem i bede mogla byc z Wami na biezaco.

Na dzisiaj mam w planie farbowanie wlosow i klejenie uszek, farsz zrobilam juz wczoraj.

Tez juz widzialam tu u nas w polskim sklepie, ze karpie beda, ale ja sie za karpia nie biore, bo raz ze ja w ogole nie umiem ryb przyrzadzac a dwa, ze stanelo na tym ze bedziemy miec na wigilje nadziewanego kurczaka :tak: Tak, tak kurczaka, bo niby wedlug tutejszej tradycji powinien byc indyk, ale ja za indykiem nie przepadam.

Ja wczoraj popralam zuzinkowe kombinezony, wysciolke gondolki i kocyki, no i jeszcze zaczelam prac zaslony, ale to po jednej, bo sa wielkie. Ogolnie troche sie narobilam wczoraj.

Wymyslilam, ze mojemu pod choinke kupie jeansy, tylko teraz musze znalezc jakies fajne.

Kupilam juz mamie bilety na samolot na styczen, w koncu stanelo na tym, ze na 9 dni, mama twierdzi ze malo, moj F ze duzo, a ja stwierdzilam ze koniec i kropka bo nikomu sie nie dogodzi :-p

Pytanie:
Jaki krem ochronny macie dla dzieciaczków na twarz? Jak będziemy wychodzić ze szpitala to mogą być niezłe mrozy i trzeba się koniecznie w coś porządnego zaopatrzyć, tylko nie mam pomysłu w co:)

Ja tez sie wczoraj nad tym zastanawialam, bo wyszukalam w necie jedna polska apteke gdzie maja ten zel Hipp do mycia co tak polecacie (bo chyba mi jednak nikt nie bedzie w stanie przywiezc), ale jest dosyc drogo i tak myslalam, ze jak juz zamawiac to wiecej rzeczy, zeby chociaz przesylka sie rozlozyla. No i myslalam wlasnie o kremie Hipp E-apteka Panaceum - apteka UK, polska apteka internetowa w UK, polskie leki - Hipp Babysanft krem ochronny na wiatr i niepogodę 50ml lub Penaten E-apteka Panaceum - apteka UK, polska apteka internetowa w UK, polskie leki - Penaten krem chroniący przed zimnem i wiatrem dla niemowląt 75ml z tym ze Hipp ma w skladzie wode (co na mrozy chyba nie jest ok, ale tutaj mrozow nie ma, no i cynk - a to nie wysusza skory?), ale czytalam dobre opinie, a Penaten z tego co czytalam gdzie indziej jest dopiero od 1 miesiaca. No i jeszcze chcialam zamowic oliwke tez Hipp zeby malej czasem jakis masaz zrobic. Macie jakies zdanie na temat tych produktow?

Indziorka fajnie ze juz jestes i ze sie dobrze Toba zajeli i dobrze karmili :-)

Ada super ze paczka przyszla, to mialas radoche na Mikolaja!

Patiinka wspolczuje tej sytuacji z chlopakiem, licze na to ze sie opamieta za wczasu, a nie ze kiedys sie bedzie upominal o dziecko. Dziewczyny dobrze pisza, zajmij sie soba, bo Twoj dobry nastroj i spokoj jest teraz najwazniejszy. Moze swieta z rodzina polepsza Ci humor. Sciskam mocno!

Milego dnia dziewczynki!
 
Hej:)
W koncu tu dotarlam. Mamy piateczek :) Nastepny tydzien zlecial :) Ciesze sie przeogromnie :) Dzis w planach ostatnie sprzatanie pietra czyli lazienka i nasza sypialnia- Malego pokoik juz skonczony- jak ja sie ciesze :) Oczywiscie na razie posluzy nam jako pokoj goscinny, bo Maluszek bedzie spal z nami w sypialni w koszyczku :)
Mam malego lenia, ale chyba jakos dam rade :)
Wy tez dziewczyny macie takie sny-koszmary??? Boze mi sie dzis snilo ze chcielismy adoptowac dziecko jeszcze przed narodzinami Janka i ono zmarlo, a potem gonila mnie moja kolezanka ze szkoly, ktora okazala sie psychopatka i chciala mnie zabic. A na koncu plakalam bo mnie moj M zostawil. Jezu obudzilam sie w takim leku ze niewiedzialam gdzie jestm i od razu za tel do mojego. Nienawidze takich snow :( Wydaja sie tak idiotyczne i tak realne ;/


A i czy Wam tez leci juz ta zolta tzw siara z piersi? Bo mi na okraglo, plamie wszystkie staniki, bluzki i pizamy, nawet jak nosze wkladki, to cos mi przeleci. Jeju mam nadzieje ze bede miala piersi zdolne karmic mojego synka- bo tego sie boje ze nie podolam :(((((((((


A jak skoncze zaplanowane sprzatanie, to wlane sobie godzinna kapiel mmm i pedicure i manicure... jak dam rade sie schylic:-p

Alicja- Ja na pewno zakupie jakis krem- pewnie ten Bubshen czy cos takiego, ale na poczatek wole zaslonic mu twarzyczke pieluszka i nie uzywac za duzo kosmetykow, bo po co walic mu na twarz jakies chemikalia. Wiem ze to specjalne kremy ale wciaz to chemia. Ostatnio- tak wlasnie panikowalam, a ja nie mam tego i tamgeo, a to na twarz a to na pupcie, do kapania do wloskow, noska itd. Masakra poprostu. Ale juz sie opanowalam i tak jak tutaj wlasnie przeczytalam jedna z bardzo madrych mam- po co az tyle? I sie opanowalam :)

Magda z uk
- W sumie nie pomyslalam ze ja takie tempo przybralam. I powiem Ci ze planuje sobie juz cale dni jak beda wygladac, oby tylko nie miec czasu na nude i zeby sie zmeczyc i dobrze spac. To juz poprostu jakas mania :p Zreszta do poki jakos czlapie i nic mi nie jest to ok. ale musze sie opanowac, bo faktycznie troche tego duzo. Dzis np jak widac juz mam caly dzien zaplanowany. Ale coz- ktos to zrobic musi :(

Milego dnia dla wszystkich forumowiczek
:-p
 
reklama
jaka teraz cisza :D
my własnie wróciłyśmy do domu tyłki nam przemarzły ;D
standardowo odśnieżyłam i zabrałąm mała na spacer sankowy w końcu sie dziecko doczekało
A teraz pijemy gorące kakao na rozgrzanie :)
Dziś mąż zaprosił mnie na obiad wiec nie gotuje zaraz trzeba sie ogarnąc bo po 15 bedzie a moje włosy przede wszystkim wołają o pomoc...
i cholera dziś juz sie znowu nie spakuje.... bo wróciłmy wieczorem... i jeszcze jutro chyba znajomi zwalają sie na weekend to moje odkładanie sie skonczy tak że w locie sie bede pokowac.....
 
Do góry