reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Kaja juz mi chyba wszystko jedno co sie kiedy je, ehh byle by bylo :-D mam ochote na ladne swieta, ale nie chce mi sie nic robic, zreszta ci moi wlosi to i tak najchetniej zjedliby jakies makarony, ale o to niech sie juz moj men zatroszczy, jak chce to niech robi, ja dzis zrobie uszka, potem jeszcze jakies ciasta, moze salatki i to by bylo na tyle z mojej strony. Moja mama tez przyleci w styczniu to tez na pewno ugotuje cos pysznego :tak: Trzymaj sie i duzo zdrowka zycze!

muuum to be a mi to z cycow nic nie leci poki co :confused: mam nadzieje, ze niedlugo do nich dotrze, ze to juz czas :-D

Czarni to idz w czapce na ten obiad :-D Ja wlasnie stwierdzilam, ze dzis odpuszczam wychodzenie z domku, chociaz pogoda jest bardzo ladna, ale jakbym wyszla to by pol dnia zlecialo i juz by mi sie nic nie chcialo, a tak to wlosy juz pofarbowane, wiec chociaz tyle do przodu. Mam nadzieje, ze pojdziesz i bedziesz zadowolona i objesz sie pysznosci!

bilka fajny taki Mikolaj, nawet spozniony :-) gratuluje wygranej! U nas tez dzis byla przesylka - mojemu paszport przyszedl, no wreszcie, moze juz nie bedzie problemow na lotniskach, bo do tej pory to latal z dowodem, a wlosi maja takie glupie dowody - papierowe ze zdjeciem przypietym zszywkami, no porazka po prostu i zawsze bylo tysiac pytan na lotnisku, gdzie, po co, z kim, itd... Milego lezenia!

Anetka to moze poczytaj cos albo poogladaj telewizje albo sie zdrzemnij. Niefajnie, ze Twoj Cie tak wysmial :no:, powinien sie cieszyc ze dzidzia w Tobie rosnie i dobrze, ze przybierasz na wadze, ze wszystko jest ok, a po porodzie to zrzucisz.
 
reklama
Kaja28- to ja stosowalam takie cos kiedys do sutkow Philips AVENT SCF152/02 Niplette Twin Pack: Amazon.co.uk: Baby i uzywalam przez jakis czas, ale powiem szczezrze ze mi nie pomoglo. I na ulotce bylo cos aby uzywac tylko do ktoregos tyg ciazy i iles tam po ciazy i chyba bylo nie wskazane w czasie karmienia :/ A dziala to na zasadzie wlasnie takiej strzykawki, naciagasz sutki i chodzisz w tym ile wlezie. No ale jak mleko bedzie to jak? Ale na pewno tez sie zapytam o ten sposob strzykawkowy w szpitalu, bo na prawde zalezy mi aby karmic piersia. :)

Afja- Anetka- Tez bym chciala aby mnie ktos odwiedzil, pogadac dobra rzecz :-p
 
Witam

Ja dzisiaj znowu jakaś zdechła jestem No ale już mam posprzątane i obiadek ugotowany

Patiinka
hmm co ja mam Ci kochana napisać Przykro mi że to tak wszystko się jakoś dziwnie u Ciebie potoczyło A Twój facet widzę że jest bardzo nieodpowiedzialny Dobrze że masz mamę na którą możesz liczyć Ona na pewno Tobie i dzieciątku pomoże Trzymam za Was kciuki żeby jakoś wszystko się dobrze ułożyło

Marzenixx ty to troszkę wyluzuj z tym sprzątaniem Dzidzia najważniejsza

ada1989 mhm uwielbiam krówki A jak są te ciągnące to tym bardziej

Alice88 ja kupiłam krem z Nivea na każdą pogodę Mam nadzieję ze będzie dobry

-caroline- śliczny ten bałwanek

asiorreek hmmm ja też nienawidzę jak teściowa już teraz się wtrąca a co dopiero jak urodzi się mała Ale ja sobie na to nie pozwolę

muuuum_to_be a ja się martwię bo mi nic z piersi nie leci A ja bym tak bardzo chciała karmić Julcię piersią Mam nadzieję że dam radę

biłkabdg jeszcze raz gratuluję wygranej
 
dziewczynki moze skladajcie zamowienia u mnie na tego Hippa jak on taki popularny i bede rozsylac od polski po anglie:-D
Czarni- zazdroszcze ze nie musisz gotowac wiec zbieraj sie i smacznego!! aja do garow! :angry:
 
hej kochane :)

my już po obiadku, zbieram się teraz w sobie bo uzgodniłam ze szwagierką, że ciasto będziemy robiły i musimy do sklepu zejść po składniki.. wyjde na chwilkę na świeże powietrze może chociaż trochę humor mi się poprawi bo wpadam w doły normalnie, ryczeć mi się chce!
Piotruś Pan nadal ma nas gdzieś nawet nie zadzwonił dzisiaj a ja po prostu chyba już mam dość wchodzenia mu w DU*** że tak powiem brzydko. Jak się opamięta to super jak nie to trudno. Moja teściowa powiedziała mi dzisiaj, że zajmą się remontem mieszkania a nim mam się nie przejmować.. także chociaż o to moge być spokojna, że w razie czego będzie gdzie wrócić jak z mamą się nie dogadam :)

a co do piersi.. to mi z nich jak do tej pory nic nie leci. Nie wiem czy to normalne czy nie. Bo czytam tu, że u większości już się coś tam sączy.

Ide dziewczyny bo nerwy mnie zeżrą! Do później. Życzę lepszych humorów niż ten mój wisielczy. :-)
 
I widzicie jak to jest, jednym leci z piersi drugim nie, ja juz sama nie wiem- dla mnie zawsze moje p byly zmora wiec jakos tak podwojnie sie przejmuje ze mimo pokarmu przez te sutki nie bede mogla:-( do tego te wycieki :no:


Patinka
- 3 maj sie i sluchaj tesciowej- nie przejmuj sie swoim M, bo widac ze nie warto, a Ciebie to duzo kosztuje, caly ten nastroj i w ogole. A widac ze tesciowa masz dobra i masz na kogo liczyc. Wiem, ze to nie to samo co M, ale to juz cos! I mam nadzieje ze ciasto wyjdzie wam przepyszne i humor Ci sie poprawi :-) Az samej mi sie zachcialo jakiegos pysznego ciasta;-)


A ja juz panokcie pomalowane, zupka zjedzona i ogladam TV na kanapie... teraz dopiero odczuwam ze troszke przesadzilam z tym sprzataniem...:sorry2: a do tego zgaga...
 
Ostatnia edycja:
Anetka Nie wiem co jest dziwnego, ani tym bardziej śmiesznego, że kobieta w ciaży tyje. Podsuń swojemu jakąś książkę, bo może on nie rozumie czym jest ciąża. A wagą się nie przejmuj, na wszystko będzie czas, teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje i bobaska :tak:

Aninek Hihihi :-) makaron na święta to dopiero byłaby innowacja. Własnie, we Włoszech jak obchodzą święta? Jakie mają potrawy i czy obchodzą wigilię? Bo w UK tylko 1 i 2 dzien świąt. W tym roku święta u nas, ustaliłam z bratem wstępnie co kto robi, ale nie wiem czy dam radę zrobić wszystko co zaplanowałam, bo znowu męczą mnie skurcze :baffled: Mój men z tych niegotujących, więc zobaczymy jak to wyjdzie.

Mum Trzeba być dobrej myśli. Może nasze małe ssaczki jak się uczepią cyca, to będziemy miały suty jak wentyle od jelcza, kto wie :-D Podobno przy karmieniu bardzo ważne jest nastawienie psychiczne i przekonanie, że jest się w stanie wykarmić własne dziecko.

Patinka Ciasto powiadasz....hmm..... Ja to ostatnio mam ochotę na taki kawałek prawdziwego tortu, nasączanego, z prawdziwym kremem, ach....:sorry2:
 
Ja powinnam się pouczyć ale tak mi sie nie chce - biorąc pod uwagę, że czekam na siostrę - nie wiem o której będzie ...

Nad książką ( "chromosom 6" cooka-polecam ) oczka mi się zamykają.
W tv nic ciekawego.
Pranie schnie - więc będzie prasowanie.

Posprzątała bym nchętniej ale i tak mnie brzuszek coś opina więc samo siedzenie wpływa na mnie niezbyt dobrze ;/


A mój ma te swoje lata a czasami jak dziecko się zachowuje... :dry:
 
Cześć dziewczyny:-)

Dziś jak co dziennie Edek listonosz przyniósł korespondencje. Nic szczególnego, jak zawsze. Jednak jeden list mnie rozbawił do łez. Jak pamiętacie dwa tygodnie temu byłam w szpitalu. Przy wypisie dostałam nakaz leżenia i zaproponowano mi, że dostanę NATYCHMIASTOWĄ rehabilitację. Dziś dostałam list ze szpitala. Piszą (po 2 tygodniach....hehe...ładne mi "natychmiastową"), że lista oczekujących jest bardzo długa i chcą się upewnić, czy aby na pewno fizjoterapia jest mi potrzebna, bo mają dużo innych pacjentów, którym muszą pomóc natychmiast:szok: Normalnie zaczęłam się śmiać. Nawet, jak zadzwonię, że nadal chcę tą fizjo, to oni mi ją dadzą, ale nim przejdę przez system, to pewnie po porodzie. Śmiechu warte:-D Tyle ich obchodzi moje samopoczucie. Rozleciałabym się do reszty, a oni by mnie i tak nie uznali za pacjenta pierwszej potrzeby.....ehhh....normalnie kabaret:-)


Alice
widzę,że u Ciebie, to tak jak u mnie. Raz człowiek nie może nawet do łazienki dojść, a drugi raz to aż się chce coś robić. Jak się czujesz psychicznie? Bo ja już wysiadam chwilami. Jestem zmęczona taką nieporadnością, ale jednocześnie chcę by synek jak najdłużej w brzuszku posiedział. I jeszcze te Święta po drodze. Zawsze taki radosny czas,a w tym roku jakoś mi one nie na rękę:baffled: Trzymaj się!
A co do kremu, to ja polecam na silne mrozy wazelinę, taką apteczną, bez zapachu i innych dodatków. Stosowałam u Nelci, jak była malutka i była super.


Niebieska jak miło, że napisałaś. Odzywaj się częściej:tak: Zdróka życzę dla dziewczynek i oczywiście dla Ciebie również:happy2:


Aninek ja tam Świąt bez karpia nie uznaję. Może nie być nic, ale karp musi być, bo po prostu jakoś Święta kojarzą mi się właśnie najbardziej z karpiem, a inna sprawa, że bardzo go lubię. Indyka za to zawsze pieczemy w pierwszy dzień Świąt i jemy z borówkami, takim ze słoiczka w Lidlu. Wiem, że to nie polska tradycja, ale lubię i tyle:happy2: W tym roku mąż coś wspominał o kaczce pieczonej, ale tym razem pozostawiam to jemu, bo ja zrobię wielkie nic na te Święta, więc niech on rządzi. Zobaczymy, czy będę miała co podjeść:-p
Odnośnie kremów, to powiem tak, że tego Hippa mam w domu teraz i czasem smaruję buźkę Nice, bo ona ma zawsze suchą. Jak na to, że ona jest mega alergiczką, to jest super. Kiedyś miałam Penatena, jeszcze jak Nela była malutka, ale jedyne, co pamiętam, to że strasznie się mazał. Był bardzo tłusty i nie mogłam go wsmarować. Ponieważ ja nie znoszę takiego czegoś, to mam awersję. Być może teraz jest już inny i ma inna konsystencję, więc ciężko mi coś doradzić. Jedno, co wiem, to że Hipp jest dobry nawet dla alergików:tak:


Mum tu be
ja im gorsze mam samopoczucie, tym więcej koszmarów w nocy. Ciągle mi się śni, że albo mi ktoś dzieci zabiera. albo mąż zdradza/odchodzi, albo jeszcze jakieś inne dziwne historie. Staram się tym nie przejmować, ale czasem mam lekkiego doła, bo niby skąd to się bierze:confused: Tłumaczę sobie, że to tylko wynik moich co dziennych obaw i lęków, a że akurat w takiej formie:baffled:
Ja nie mam żadnych wycieków siary, ale w żadnej z ciąż nie miałam. Karmiłam tylko Nelę i to z powodzeniem. Mleko lało się samo. Serio. Piżamy 3 na jedną noc, bo ciągle mokre do pasa. Tylko na początku, do 3 doby, nim Nela ściągnęła siarę, nie było potoków, ale później to długo, oj długo. Skoro martwisz się o sutki, to może kup sobie jakieś specjalne nakładki? Jest tego mnóstwo na rynku. Poczytaj gdzieś na forach, co dziewczyny radzą na taki kształt, jak Twoje i na pewno coś znajdziesz. Inna sprawa, że jak zaczniesz karmić, to na pewno dzidzia wyciągnie w trakcie karmienia. Nie martw się na zapas. Najważniejsze, to nie zniechęcać się od pierwszych chwil. Mnie pamiętam strasznie bolało, jak Nela ściągała tę pierwszą siarę (bo mleko właściwe nie leci od razu), ale już po 3 dniu (miałam wtedy nawał pokarmu) było super. Ale były dziewczyny co po 1 dniu się poddawały. Bez sensu:baffled:


Kaju
zdrówka życzę! Ta pogoda u nas, to tylko do chorowania. Ja się modlę, by mi dziewczyny nic do domu do Świąt nie przyniosły:blink:


Anetka zazdroszczę Ci pogaduszek z koleżanką. Ja mam nadzieję, że moja psiapsióła chociaż na Święta nas odwiedzi. I nie przejmuj się gadaniem męża co do wagi. Niech on taki mądry nie będzie, bo jakby sam był w ciąży, to by dopiero zobaczył jak to jest. Niech się w nos ugryzie:-p


Ada tak, urodziłam Nikę 7 maja. Moja mama ma 5 urodziny i tak bardzo chciała mieć prezent, no ale troszkę później go dostała. W ogóle, to u mnie mąż, Nika i mama Byki. Ciężkie charakterki czasami:-p
Mam do Ciebie pytanko odnośnie Matenity Allowance. Orientujesz się jak oni to płacą. To, że co 2 tygodnie, to wiem, ale czy płacą z góry na 2 tygodnie, czy jak mi przyznają, to muszę czekać na pierwszą wypłatę te 2 tygodnie?


Natal kręć interes, kręć:-) Ja to się dziwię, że taki kraj jak Uk nie ma tej marki w sprzedaży:baffled:


Patinka
nie daj się smutkom! Potrzymaj trochę faceta na dystans, to może się opamięta, a Ty zafunduj sobie jakąś przyjemność, bo co jak co, ale należy Ci się:tak:


Pozdrawiam całą resztę i na razie zmykam na obiadek.....w mim żółwim tempie oczywiście:-D
 
reklama
hej

ja z takim pytanie szybciutko wbiegam, czy wam tez sie tak spina brzuch?? kurcze od rana co chwile mi sie spna, jest mega napiety, wczesniej jeszcze na okres bolał ale przeszło..... mam sie martwic?????


p.s. dziekie za troske dziewczyny ( przelecialam jednym okiem co pisalyscie;-))
 
Do góry