Cześć dziewczyny
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tylko nie bijcie i nie krzyczcie.... Raz, że zabardzo nie miałam jak pisać, bo ze 3 tygodnie byłam u mamy, dwa, że nie miałam weny i ochoty (bo pomiędzy mną a mężem dalej się nie układa), trzy kończyłam studia, 4 przez 2 tygodnie bolał mnie w nocy kręgosłup i przez to nie mogłam spać, a później spałam do południa żeby odespać, więc z dnia zostawało mi praktycznie nic :/
U nas wszystko ok. Obrone mam 10 go grudnia jakoś więc do tego czasu będę rzadziej zaglądać, a jak już się obronie to tylko pozostanie mi czas dla siebie i przygotowania do porodu no i na bb oczywiście. Otóż Tomeczek ma się dobrze ułożony pośladkowo, ale mniejmy nadzieje, że się obróci Na ostatniej wizycie 1200 ważył, daje mamusi czasami popalić tak, że zwijam się z bólu jak mi się tak ułoży, że uciska na nerw kulszowy. Przez 2 minuty wtedy wyję z bólu i muszę na ziemi przyklęknąć, lekko na boku żeby się rozmyślił z kopania mnie w prawą stronę krzyża i prawe biodro ;/ Co do ciśnienia mierzę codziennie i zapisuję średnio mam 110/70 tętno 90, cukrzycy nie mam a jeśli chodzi o wagę to 13 kg na plusie, ale od tygodnia przeszłam na lekko strawną dietkę, żeby tak max 16 przytyć do końca... Nawiasem mówiąc lekarz się skrzywił na moja wagę i jak on to powiedział, do końca powinnam przytyć 3 kg -ale nie w tydzień - żartowniś noo ;P
Chodzimy do szkoły rodzenia, następne zajęcia w piątek (cykl 4 zajęć ze zwiedzaniem oddziału). Co do wyprawki, to wszytsko już mam oprócz dla małego materaca, pościeli i ochraniacza na materac i pieluch typu pampers oraz kosmetyków no i wyprawki dla siebie do szpitala, ale w to wszytsko zaopatrze się przed Bożym Nardozeniem,żeby móc torbe spakować do szpitala. Jestem po wizycie u okulisty i zrobieniu szczegółowych badań, więc nie mam wskazań do cesarki (uff jaka ulga), wszystkie zęby posprawdzane, 2 ubytki zapląbowane
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kolejna wizyta 23 listopada. Acha i cały czas jesteśmy o tydzień do przodu.
Mam nadzieję, że u was wszytsko w porząsiu i u waszych dzieciaczków też. Nas z dolegliwości męczą bóle pleców. Aaa i Tomuś potrafi mieć czkawkę z 3 razy nadzień jak nic
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrawiamy!