reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Witajcie!!
u mnie pogoda do kitu pada i konca nie widac, zimno , ciemno, az sie nie chce z luzka wychodzic.

Aninek- udanego pobytu i bez takich akcji jak z portwelem!! :tak:
Wczoeaj kupilam farbe i dzis wlosy robie ;-)
Pozdrwaiam i spokojnej soboty zycze!!!!
 
reklama
Hej Wam :)

Ja dopiero się zmusiłam żeby coś Wam odpisać, bo niby słońce za oknem, ale wiatr porywisty- nie cierpię wiatru takiego :/ Ogólnie dopadł mnie dół... Mój na służbie i sama od rana próbuję się do czegoś zmusić :p póki był to nawet mi to szło- on zniknął i chęci razem z nim- na obiad pewnie zamówię sobie pizzę :D Jestem głupia, bo cały czas zamartwiam się tymi studiami... Ado tego mimo leżenie szyjka daje o sobie znać:/

Magda no właśnie tak mi się kojarzyło, że z tym kuciem to coś nie koniecznie dobrego- dobrze, że dopiero teraz zaczęło puszczać, bo miejmy nadzieję, że do końca wytrzyma ;) Ja mimo, że boję się sn, który jeszcze nie jest pewny położnej nie zapłacę, mówię nikt do tej pracy jej nie zmuszał, jakby było coś nie tak to swojego biorę ze sobą, a on jest chwilami bardziej wygadany niż ja, a mnie niczego nie brakuje ;) W życiu by nie pozwolił na to, żeby się działo coś złego i nikt się tym nie zajął, bo wszyscy to by chyba na tym oddziale marnie zginęli :p

Ada, Magda ja nie wiem co zrobię ze chrztem jeszcze... W Polsce ciężko dziecku bez chrztu, ale jaki on ma sens jak oboje do kościoła nie uczęszczamy, ani nic z tych rzeczy? Niestety to nie jest tak do końca, że indywidualna sprawa- chciałabym, żeby dziecko samo zdecydowało, ale moi rodzice nie odpuszczą tak łatwo- brak ślubu jakoś przeżyli, ale chrzest to inna bajka :p poza tym wiem jak w szkołach się traktuje ludzi o innym wyznaniu, albo niewierzących- dzieci są bezlitosne :/

biłka Ty non stop w biegu, na spotkania, kawkę i pogaduszki ;) Mnie ludzie raczej samej sobie zostawiają, ale jak wrócę w rodzinne strony to życia nie mam, tylko od mojej rodziny do rodziny mojego :p Na koleżanki nawet czasu nie mam po rodzince :/

Afja Mój jest chyba bardziej przerażony niż ja :D Powtarza, że na salę nie wejdzie, ja mu mówię, że owszem wejdzie ale ma być tylko przy głowie :p Bo inaczej reszty dzieci nie będzie :D Ja strasznie boję się mu mówić, że zaczynam panikować, bo on to wtedy straci już głowę pewnie :D

Aninek To adrenalina na wstępie się podniosła przez przygodę z portfelem ;) Dobrze, że podróż bez kłopotów :) Zdasz szczegółową relację jak wrócisz do siebie ;)

Dorotqa fajny sprzęcik, daj znać jak się sprawuje ;)

MAMAAGA wykorzystuj póki możesz :D Jak chce remontu, to będzie go miał ;)

EmiliaM Ja już kiedyś pisałam ,że w pracy normlanej to już bym chyba rady nie dała ;) Także szacun :p

Czarni Ja też jakoś problemu z zasypianiem nie mam :D gorzej jest, jeśli chodzi o przesypianie nocy, bądź późne wstawanie :p godzina 6 bez budzika pobudka :/ i to tak całkowicie, a w nocy to nawet nie liczę ile razy się budzę :D Z miejscem dospania też coraz gorzej, żadna pozycja nie jest dobra na dłuższą metę ;)

Dobra już sobie wystarczająco pomarudziłam ;) Na pewno chciałam coś jeszcze napisać, ale skleroza robi swoje:baffled:

Miłej soboty;)
 
Kochane moje Ajfa-Anetka i Indziorka no oczywiście że ja go wykorzystam i wycisnę soczki jak z cytynki. Wkurza mnie tylko gadaniem od wczoraj że mam się pospieszyć bo mu remont opóźniam. Od wczoraj słyszałam to z 6 razy. Ale uzbroję się cierpliwość. Już mu właśnie powiedziałam że najpierw musi lekką demolkę zrobić żeby grunt pod remont zrobić więc spokojnie dam radę.

Ja leżę sobie na kanapie, małego jeszcze nie ma:no:Smutno w domku ale już wieczorkiem będzie zamieszanie jak wróci. Moja córeczka upiekła dzisiaj znowu muffinki z kremem na bazie mleka w proszku. Niebo w gębie. Więc jak wcześniej pisałam leżę, żrę i tyję ale co tu robić. Młoda w brzuchu buszuje jak szalona, więc możę i się zdrzemnę troszeczkę.

Do miłego:-)
 
MAMAAGA bo chłopy tak mają, im wszystko przeszkadza, jak mają coś zrobić ;) najpierw musi skuć ścianę i załatać dziurę ;) a do zmiany koloru to też starego pasowałoby się pozbyć ;) a Ty na pewno jakiś pomysł w głowie już masz, więc powiedz, żeby Cię już nie denerwował takimi hasłami :p Ja bym chciała mieć mieszkanie, w którym mogę coś zrobić, znaczy swoje, a nie wynajmowane :(
 
hej :) My odwiedzamy rodzinkę. teraz jesteśmy w Krakowie. Podróż nawet ok, ale już coraz mniej wygodnie. May strasznie kpie, zwłaszcza w nocy jestem tak obolała i niewyspana, ze czasem mam wszystkiego dość. Humor przez ostatnie dni miałam straszny, byliśmy na 2 zajęciach ze szkoły rodzenia... i przerywam 2 dni. Hormony + stres jak zobaczyłam co mnie czeka i 2 dni ryczenia. Nie podobają mi się sale, bo nie ma w nich łazienki, tylko na korytarzu co w tak intymnej sytuacji jest nie do przeskoczenia. Sa 2 sale pojedyncze i jedna podwójna gdzie mogę wejść 2 pary!!! Rodzić przy obcym facecie????? Nie wiem co robić , niby szpital z 3 stopniem referencyjnosci ale warunki jak w głębokiej komunie - a to stolica ...ech. Dobra nie marudzę, ale jakie macie doświadczenia z porodówek jak to u Was wyglada?
 
Doswiadczone mamy pytanie mam :-D w co ubieracie dzidzie do wyjscia ze szpitala? zeby sie nie byo za goraco i zeby nie zmarzlo??
 
Dorotqua mialam okazje siedziec na takiej sofce na pierwszych spotkaniach z polozna bo byly na sali w innym miescie :) Polecam jest rewelacyjnie wygodna :)
natal84 ja spakowalam mezowi reklamowke z kocykiem i ciuszkami dla malucha na wyjscie ma zabrac jak beda po nas jechac oczywiscie kombinezonik cieple skarpetki rekawiczki czapeczki dwie ciensza i grubsza bo niestety ale nie wiem jaka pogoda bedzie w dniu wypisu ;p wiec spakowalam takie ciensze i na to grubsze rzeczy, i poprostu maluszka ubierzemy jak przyjada po nas a reszte ciuszkow gdyby za duzo bylo poprostu wezmiemy spowrotem, tak wzielam ze dwie pary spioszkow kaftanik cienszy i grubszy na to ciepla zimowa bluze zapinana spodenki ciensze i ogrodniczki co zalozymy okaze sie w szpitalu :)

Widze,ze temat chrzru ostro poruszony my zamierzamy maluszka ochrzcic jak najszybciej mamy tylko problem z chrzestnym niebardzo mamy kogo poprosic bo z meza strony niema nikogo, a u mnie wiecej kuzynek jak kuzynow a nie jestem jakos za tym zeby znajomych prosic :/
Znam wielu ludzi ktorzy chrzcza dzieci teraz bardzo pozno nie jak to dawniej bylo ze do 3 m-cy trzeba bo dziadki babcie i wogole, ale ani ja ani maz niechcemy aby nasze dziecko przechodzilo przez to co Maz,sam poprosil ksiedza o chrzest jako juz dorosly czlowiek, pozniej juz w Pl przyjol komunie i bierzmowanie przez co slub musielismy przelozyc o jakies pol roku, musial chodzic zdawac katechizm itp itd, ksiadz oczywiscie zadowolony, ze sam sobie wybral wiare, ale sprawdzic go musial, Maz pomimo,ze mama od dziecka opowiadala mu o Bogu i maz jest katolikiem to jednak wielu rzeczy nie wiedzial i zal mu bylo troszke,ze od poczatku nie mogl uczeszczac na religie i dowiedziec sie czegos wiecej troszke z tym klopotu bylo i pytan i gadania,ze teraz komunia i bierzmowanie bo slubu chcemy w kosciele co prawda nie bylo bo juz 2 lata wczesniej znim sie zareczylismy wogole prosil ksiedza w CZ czy moze mu tych sakramentow udzielic bo jest tylko ochrzczony ale ten stwierdzil,ze moze mu udzielic jak zglosi sie jeszcze z 10 osob to takie grupowe tak indywidualnie nie(brak slow) dlatego dopiero po przyjezdzie do pl nasz ksiadz stwierdzil,ze to nie jego wina ze ma rodzine jaka ma i nie robil zadnego ale.... .
Dlatego tez jestesmy za tym,ze jesli jestesmy katolikami i w takiej tez wierze chcemy dziecko chowac to powinnismy je ochrzcic puki male(oczywiscie male mam na mysli tak przed pojsciem do komuni swietej z wszystkimi dziecmi bo potem ksieza i otoczenie robia problemy).Ale to oczywiscie taki nasz zyciowy przyklad, nigdzie nie jest napisane,ze dziecko nalezy ochrzcic odrazu Pan Jezus przeciez tez chrzest przyjol jako dorosly czlowiek, no ale niestety otoczenie zwlaszcza to starsze pokolenie nie patrzy przychylnie na nieochrzczone dzieci :///
 
Ostatnia edycja:
wróciłam!
jakoś ostatnio ciężko mi się było zebrać żeby napisać - natłok spraw no i przygnębienie świętem zmarłych jakoś tak wpływa na nastrój :-( ciężko nadrobić te kilkanaście stron ufff...
januarka co do chrztu to my chcemy tak samo - jak najszybciej się da.. tzn wiadomo że w styczniu w mrozie nie będę brała dziecka do kościoła ale myslimy poważnie o wielkanocy.. wtedy niunia już taka fajna większa bedzie no i cieplutko się zrobi i akurat wszystkie formalności zdążymy zalatwić ;-) ale jeszcze mamy troszkę czasu - najważniejsze że w kwestii wiary się zgadzamy i mamy takie same priorytety w życiu z tym związane..
natal84 też się przychylam do pytania bo nie mam pojęcia!!!
domiska1 co do nieprzespanych nocy to mam identycznie - masakra jakaś.. potrafiłam ostatnio o 2 w nocy książkę czytać bo miałam juz dość patrzenia w sufit.. a co do porodówki to zastrzeliłaś mnie :szok: ja myślałam że sale do rodzenia są wszędzie pojedyncze! ja dziękuję rodzić przy jakimś innym obcym facecie.. masakra jakaś.. nie wyobrażam sobie nawet!!! muszę koniecznie się dowiedzieć jak jest u mnie w szpitalu!
dorotqua też zamawiam tą pufę tylko z firmy ecopuf.. one są rewelacyjne!


Pogoda za oknem to jakaś masakra.. wiatr się zaczyna i kropi już deszczyk :-( trochę przygarnęłam chatkę a teraz chwilkę odpoczywam bo spodziewamy się gości na kawkę wieczorkiem ;-) mój mnie dzisiaj zadziwił.. miał swój tajny projekt w warsztacie już od jakiegoś czasu a dzisiaj pokazał mi przecudowny karmnik dla ptaszków który sam zrobił od a do z :-) zdolnego mam tego mężulka :-) stwierdził że będzie niuni ptaszki pokazywał bo akurat umieści go za oknem w kuchni :-) taki mały gest a tak cieszy :-) a tak w ogóle to nie spię już którąś noc z rzędu.. mała nocami harcuje i daje popalić na całego.. dzisiaj na szczęście troszkę dała odespać mamusi bo już ledwo żyłam :-D buziaki dla wszystkich stycznióweczek :-) miłego wieczorka ;-)
 
Hej dziewczęta!!! I kolejny dzień za nami zlecial jak szalony. Jutro niedziela i od poniedzałku znowu to samo...
Co do chrzcin... My z mężem jesteśmy katolikami ale nie praktykującymi ja jestem zdania że wiary nie pokazuje sie w kościele tylko w sercu... Nawet gdybym nie chciała chrzcic to i tak to zrobię bo wszyscy mamy chrzest a ono jedyne by nie miało nawet to dziwnie wygląda... A tym bardziej że chcemy ślub kościelny więc jakoś nie widzi mi sie że z naszej 4 tylko to jedno mieć nie będzie katolikiem.
Co do wyjścia ja już mam uszykowane :-D dzidzia będzie miała ogrodniczki z podszewka body bluzkę na długi rękaw. Do tego i tak będzie mieć czapkę zimowa i kombinezon więc na pewno nie zmarznie i oczywiście rajstopki ;-)
Tak bym chciała ale oczywiście wszystko może sie zmienić. Na ta chwilę to mam wybrane ;-)
 
reklama
hejka


natal ja to sama nie wiem co maluszkowi założe na wyjście bo pierwsze rodziłam w kwietniu to ciepło było:-D na pewno kombinezon, pewnie pod spód dam pajacyk i body pod pajacem, nie wiem czy cos jeszcze bo tu az tak srogich zim nie ma...
mamaaga no korzystaj korzystaj, mój to się zawsze do takich robot zbiera że szlag trafia, w końcu sama wszytsko robie:-D


zrobiłam dzisiaj tą karpatkę, pyszna wyszła, aż dziwne bo mi nigdy ciasta dobrze nie szły a od jakiegoś czasu idealne są:-) właśnie pierwszy kawałek zjadłam, jeszcze kolega u nas jest i M też jadł, mam nadzieje że się nie potrujemy:-D a M obiecał jutro zebre zrobić:-p


Mielismy iść na fajerwerki ale nam się nie chciało, zresztą jak się dobrze przez okno wychyliłam to widać było co nieco, pokazałam młodemu, cieszył sie że fajerwerki są:-) a huk taki miałam w chacie jakby conajmniej wojna była:sorry2:ale to nic, na szczęście teraz już spokój:tak:
 
Do góry