reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Ja już po zajęciach, ręka mnie boli od pisania ;/
Mąż dziś wrócił wcześniej i zupkę zaczął szykować więc nici z kotlecików mielonych, oczywiście ja muszę dokonczyć robienie zupki;)

Januarka widzę, że podobnie jadamy, też taki makaronik ze szpinaczkiem i serkiem od czasu do czasu lubię sobie zrobić! Daj znać jak lasania wyszła ;D
Indziorka ja właśnie skończyłam dwa listki żelaza, które przepisał mi lekarz, za 3 tyg robię badania, już teraz czuję po sobie, że jest lepiej. Ale mam nadzieję, że jak więcej mięska jem to za te 3 tyg też będzie ok.
Elisse no to gratki za udane zakupy. My fotelik też w przyszłym miesiącu zakupimy ;)
Listopad za chwilę, więc ja już rozpoczęłam pakowanie torby do szpitala. A Mała niech szaleje CI w brzuszku ile może, bo lada chwila i nie będzie miała w ogóle miejsca
Alicja32 coś jest w tych kiszonych ogóreczkach, mi zwłaszcza przy zgadze ukojenie przynosiły ;)
Szylwias już lada dzień będziemy z naszymi pociechami i brzuszki Nam zmaleją. Ja na razie 7 kg na plusie, ciekawe co to będzie za miesiąc!
-caroline- hehe może i czasem specjalnie by tak wyłączyć bezpieczniki :D A ze słodyczami to uważaj, ja jak sobie jakiś czas temu pozwoliłam to przybrałam szybciutko na wadzę i zgagę miałam, że ojoj
Natala84 zdrówka!

pozdrawiam
 
reklama
Ja wczoraj mialam spotkanie z kolezankami z pracy, jedna tez jest w ciazy i tez juz idzie na zwolnienie za tydzien, wiec to taka mini imprezka pozegnalna dla nas. Poszlysmy do restauracji. Dostalam bluzeczke i bodziaka dla Zuzi i jeszcze sliczne rozowe okrycie kapielowe z kapturkiem z Disneya :-)
Niestety wieczorem moje kochanie stwierdzil, ze czuje sie chory :baffled: On zwykle nie lubi brac zadnych lekarstw, ale mu powiedzialam ze teraz ma brac lemsip sie wyleczyc, bo sie boje ze mnie zarazi. Dzisiaj bidulek obudzil sie z goraczka. Zadzwonil do pracy, ale chyba mu nie uwierzyli, powiedzieli, ze za duzo ludzi zadzwonilo, ze sa chorzy i ze musi przyjsc, no i ze moze go wysla wczesniej do domu. No ale jak go wysla wczesniej skoro tylu ludzi nie przyszlo. Zal mi go, i ze jutro wyjezdzam i go zostawie chorego :-(


Ada
fajnie, ze juz Ci przyznali ten macierzynski. Ja wyslalam ten formularz tydzien temu i wlasnie sie zastanawialam czy jeszcze beda mi kazali gdzies isc, cos podpisywac, czy jak, czy w ogole i w jaki sposob mniepoinformuja czy mi przyznali czy nie. No i wyslalam tez formularz na Working Tax Credit i tez sie zastanawiam, oby tylko nie dzwonili do mnie jak bede w Polsce.
Z tym spacerem do szkoly to niezle :-) Mam nadzieje, ze u Was wczoraj byla taka piekna pogoda jak u nas, to az milo pospacerowac.
Alicja ja tez sie wczoraj smialam, ze nasza Zuzie na tance wzielo, bo ostatnio ja sie wiecej ruszalam i slabiej ja czulam, a wieczorem jak zaczela sie krecic, caly brzuch chodzil we wszystkie strony, jeszcze jej puszczalam pozytywke to dopiero byly tance przy tym :-D
domiska a nie da sie osuszyc tych scian zanim do grzyba dojdzie? :no: Strasznie wspolczuje mezowi, no to sie nazywa naprawde pech :-( Oby szybko sie zagoilo, zdrowka dla niego! A Ty tez sie trzymaj!
bilka gratulacje dla kolezanki! Oby sobie poradzila z karmieniem.
MAMAAGA ten wozek jest przesliczny! Gratuluje wyboru. Fajnie, ze mozesz sobie pozwolic na takie cacko, naprawde piekny :tak: Ja wczoraj dynie zrobilam, a F zrobil z niej pyszna zupke :-)

P1080402 (640x480).jpg

elisse jedna walizka juz spakowana, a druga za chwile bede pakowac. Moja corcia tez sie bardziej rozpycha, nawet teraz jak siedze i do Was pisze to pierwszy raz czuje ruchy bardzo wysoko, tak pod samym biustem, chyba mnie raczkami gdzies tam smyra :-)
caroline ja Ci podam pomocna dlon i moge powyjadac troche tych lakoci co kupilas :-D
natal ja wczoraj ubralam jeansy, w ktorych nie chodzilam zaledwie przez tydzien, no i jeszcze sie zapielam, ale potem tak mnie cisnely, ze juz musialam w rozpietych chodzic :baffled: Czyli wyszlo na to, ze mam teraz tylko jedne spodnie w ktore sie mieszcze (jedyne ciazowe jakie mam). Mama cos mowila, ze jak przyjade do krakowa to pojdziemy na zakupy dla mnie.
green flower zycze szybkiej poprawy humorku!!! :-)
 
Afja ja się czuję bez szału, więc pewnie dlatego będzie kontynuacja żelaza:p a od mięsa znowu mnie odrzuca jak w pierwszym trymestrze :) buraków nie mogę- Julka odrzuca... A żelazo źle toleruję :p także wiesz do końca pewnie będę buliła kasę na preparaty, bo co innego mogę zrobić ;) Ale dobrze, że Tobie pomaga tak szybko:)
 
caroline chętnie pomogę ze słodyczami ;) ja bym jadła na okrągło

natal84 nie daj się chorobie.

green flower
już niedługo będziemy mieć maluszki przy sobie, to będziesz mogła "poszaleć" z jedzeniem.

Afja-Anetka mace upatrzony fotelik już? My chcemy kupić recaro z isofixem. Ja nawet nie wiem, do jakiej torby mam się pakować do szpitala. Mam zamiar tak za pół miesiąca najwcześniej, więc czasu jeszcze trochę mam.

aninek jaki potwór z dyni :-D mnie też mała kopie pod biustem, tylko raczej nóżkami. Niech się druga połówka leczy. Z tą pracą nieciekawie tak chodzić choremu. Zwłaszcza, że w kuchni pracuje.
 
hej

Anetka a czemu tak cię tym porodem straszą? ja słyszałam wiele opowieści od babek które dobrze wspominają sn, niekoniecznie konały z bólu
szylwias to rzeczywiście niefajnie zrobili, współczuje:/
domiska no to nieciekawie, oby było już lepiej...
aninek zdrówka dla F:) szybko mi to przysłali bo w sumie 1,5 tygodnia to zajeło, a własnie wczoraj miałam dzwonić i pytać jak tam moje pismo ale patrze że listy leżą to nie miałam po co dzwonić:)


Jakiś okropny dziś dzień, nawet nigdzie nie wychodziliśmy bo po pierwsze pada a po drugie ja jakaś zmielona jestem, nic mi się nie chce i tylko do lodówki zaglądam, wyjadłam już wszystkie marchewki, jakoś ostatnio mam na nie smaka, owoców już też nie mam, słodycze sie kończa... niech ten dzień już się skończy...
 
Witam

Ada fajnie ze juz masz decyzje w sprawie macierzynskiego, ja jeszcze nawet nie dostalam SMP1 od mojego pracodawcy.. masakra jakas, nikt niewie co sie dzieje.. mam dosc.. pojde chyba do lekarza po zwolnienie.
Co do suszarek to my tez kiedys mielismy pralko-suszarke i nigdy wiecej takiego g***na nie chce. Innaczej jest jak sie ma to osobno z dobra wentylacja. Zmywarki tez sie calkiem niedawno dorobilam, maz sie opieral jak mogl przed kupnem ale na szczescie udalo mi sie go przekonac, zmywanie garow nalezy do moich najmniej lubianych zajec ;-)

Magda mam nadzieje ze sie lepiej czujesz

Aninek super dynka :)

Mamaaga super bryka dla Lilianki. Ja musze swoja ze strychu wyciagnac i obadac ja.. trzeba chyba bedzie poprac co sie da i zobaczymy

Tyle tego czytania mialam ze juz zapomnialam co komu odpisac.

Moje spojenie i biodra daja mi niezle popalic! Do tego wczoraj musialam isc spowrotem do lekarza na wymaz bo infekcja sie odnowila, zmienila mi lek i czekam na wyniki, mam dzwonic w czwartek sie pytac. Ale lekarka i tak mowila ze to raczej zapalenie grzybiczne.. poczekamy zobaczymy. Jakis humor tez mam wisielczy, moze mi sie udziela atmosfera halloweenowa ale cos mnie wszystko ostatnio denerwuje, zwlaszcza w pracy.. ale nie bede wam nudzic. Ide kapac bzika i sama tez wczesniej do wyrka sie zakopie z ksiazka.

Dobrej nocki laski
 
Witam się ponownie. Niedawno wróciłam z wizyty u mojego gina. Wszystko OK. Całe 1500 g zdrowej dziewczynki:-DPrzed badaniem zrobiła mi się jak to zwykle bywa wypchnięta gula na brzuchu. Zawsze w ciąży tak miałam bo dzidziolki koci grzbiecik robiły. Więc teraz w domu często pukałam delikatnie lub głaskałam to miejsce. Ale na badaniu USG dzisiaj się okazało że moja dziewczynka ma ulożenie pośladkowe i ta góla to główka. Muszę oszczędzić więc czułości i nie będę dziecka po głowie pukać:-)

Cieszę się że wózek się Wam podoba, bo mi bardzo. Elisse my z J pracujemy w jednej firmie i mamy super ubezpieczenie na życie. Za urodzenie dzidzi dostaniemy niezłą kasę że starczy na wózeczek i jeszcze trochę zostanie. Inaczej to bym bardziej ten zakup przemyślała. A tak sprawa ułatwiona bo resztę rzeczy tzw. stacjonarnych mam a ciuszki to czy mi się podoba czy nie to i tak muszę kupić i to dla całej trójki dzieciaczków. A dynia wyszła prześliczna.

Emilia ja tez mam w piwnicy wózek Quinny Buzz spacerówkę używaną przez mojego Oliwierka przez rok i miałam taki przebłysk że może dokupię gondolę i będzie wersja lajt a kasa zostanie w domu. Jednak ja nie byłam z teg wózka zadowolona i powiedziałam że nie będe sie katować. Musze oddac komuś ten wózeczek bo bez sensu leży bezużytecznie. Może zawiozę do domu samotnej matki. Muszę pomyśleć. Życzę Ci Emilka poprawy nastroju i zdrówka. Trzymaj się kochana.

Ja dzisiaj po powrocie od lekarza miałam niespodziankę i to bardzo miłą. Moja córka upiekła muffinki a nutellą. Palce lizać. Jak tak dalej pójdzie to pęknę niedługo. U mnie już +8 kg na plusie a z autopsji wiem że dwa ostatnie miesiące to w tyciu mistrzostwo.
Ale muffinki naprawdę przepyszne:tak:

Kładę się pod kołderkę i pooglądam jeszcze te seriale co robią papkę z mózgu. Życzę dobrej nocy i kolorowych snów.
 
Jestem kobitki po całym dniu spędzonym na plotkach z siostrą i funfelkami :-):-D:tak:;-) ale było sympatycznie i oderwanie od szarej rzeczywistości.

Afja-Anetka
koleżanka donosiła ciążę do 40 tygodnia. Jej Zuzia zdrowa jak rydz, ale bardzo malutka wagowo, dlatego te 2500gram.
EmiliaM odpoczywja i miłęgo wieczorku z fajną książką ;-)

Indziorka pewnie na leki dużo pieniążków idzie. Ach to cholerne żelazo !
aninek dyńka superaśna wam wyszła :tak: i pewnie zupka też sama słodycz...mmm - pychotka :-)
elisse ja też mam apetyt na słodkie :tak: dosłownie się śmieje, że będzie z mojego synusia niezły słodziak.

szylwias
ja też mam wrażenie, a nawet pewna jestem, że mój brzucholek z tygodnia na tydzień jest większy :tak:


Idę pod prysznic. Odezwę się jeszcze przed snem kobitki.
 
hej!!
kurcze dzis podjelismy decyzje ze prawko dokoncze w kwietniu,dzis jak wsiadlam za kierownice to ocieralo mi o brzuch , moje ruchy robily sie ograniczone, a fotel jak odsune to nie dosiegam nogami do pedalow:zawstydzona/y:, zle mi z tym bo mialam pod koniec listopada do egzaminu przystepowac, a brzuch z dnia na dzien coraz wiekszy... jeszcze moje plecy masakra 2 gdz. nie wytrzymalam dzis muislam wysiasc i sie pogimnastykowac. Nie bede ryzykowac ze moze mi sie cos stac , a niestety przy jezdzie autostrada tu musze 130-140 jechac...gdybym w tym momencie ostro zachamowala i uderzyla sie ww brzuch , moglo by nie byc fanie.. no nic, z ciezkim sercem , ale rozsadek podpowiada swoje, i mam nadzieje ze dam rade pozniej, bede bardziej odwarzna i pewna niz teraz, bo jednak teraz jest blokada podswiadoma ze tego czy tego nie wolno robic...
Dobranoc mamy!!! ( mam nadzieje ze poprzecie mnie w mojej decyzji :zawstydzona/y:)
 
reklama
Hej my już w łóżku odpoczywamy. Fryzjer zaliczony włosy opitolone na krótko jak na ta chwilę jestem przerażona i mi sie nie podoba ale kwestia kilku dni i będzie dobrze. Teraz bynajmniej mam spokój do porodu nie będą mi przeszkadzać ani nie będę musiała poświecać im tyle czasu co teraz.
Martwią mnie cały czas kopniaki w bok tak jak wcześniej co by oznaczało że dziecko sie nie przekrecilo :-( do którego tygodnia dzieci mają czas bądź mają już być ustawione główką do dołu...
Coś czuje że moja wizyta za 2 tygodnie nie będzie wesoła...
 
Do góry