Styczeń 2013 :))

[aninek]

Hej, witam sie niestety z Lemsipem, bo cos mnie przeziebienie wzielo, gardlo mnie boli okropnie :-( Nie bylo mnie tu ostatnio chociaz w miare czytalam, ale w tym tygodniu moje hormony szalaly. Humor mi sie zmienial co chwile. Najgorszy byl czwartek, jakas taka bylam nie w sosie, w pracy bylam 6 godzin i mi sie dluzylo okropnie, myslalam ze nigdy sie nie skonczy, wreszcie wrocilam do domu, poszlam spac na godzine, obudzilam sie glodna, poszlam do kuchni i jak zobaczylam brudne garki i talerze to sie rozplakalam a potem gadalam z mama na facebooku i juz sie smialam. Na dodatek w ten dzien tak mnie skora na brzuchu ciagnela no i brzuszek urosl i to sporo. Dzidzia tez chyba urosla bo juz coraz czesciej jak sie poloze to czuje delikatne ruchy :-) Wczoraj przyjeli nowego chlopaka do pracy, a dzis mam otworzyc pub i zapomnialam kluczy i w nocy mi sie snilo, ze szef mi powiedzial ze mnie zwolni, bo tych kluczy zapomnialam.... Az sie boje tam isc hehe, jeszcze to bolace gardlo... Na szczescie jutro wolne.
Milego dnia dziewczyny!

 

[Indziorka]

Witam
Jak ja się przeokropnie cieszę, że już sobota, jeszcze tylko trzy tygodnie i mój wróci z poligonu (na całe szczęście ostatni aż do maja przyszłego roku ja już się doczekać nie mogę kiedy się dowiem co we mnie siedzi, bo chcę się upewnić że to dziewczynka (takie przeczucie mam od samego początku ) i móc parę sukieneczek zakupić, bo wczoraj już nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jedne body i koszulkę ale neutralne jeszcze co do humorów, to na szczęście się trochę uspokoiły, bo ja się dziwię jak ten mój ze mną wytrzymuje, sama bym ze sobą nie wytrzymała ale właśnie 18 i 19 tc był według mnie najgorszy ze skrajności w skrajność, a do tego ludzie dookoła po uszach też dostawali:-)

 

[milusia83]

Hej robaczki,
ja się witam powyjazdowo, wyjazd superancki, pogoda cudna...
opiszę i popiszę później bo mam do nadrabiania heheh
buziakuję

 

[EmiliaM]

Witam

Moj mezus dzisiaj mnie zaskoczyl sniadankiem ktore mi przyniosl do lozka.. mniam mniam.. kochany jest ten moj mezczyzna.

Aninek zdrowka kochana, ja juz ponad tydzien przeziebiona. Mam nadzieje ze to niedlugo minie bo mam dosc. Co do humorow to ja tez mam tak ze raz placze i za chwile sie smieje, ostatnio sie poryczalam bo chcialam frytki zjesc i sie okazalo ze w zamrazalce zostalo tylko kilka i ziemniakow nie mialam.. hehe.

Indziorka a co twoj maz robi? zolnierz zawodowy tak?

Czarni normalnie mi smaka na kopytka zrobilas.. dzisiaj nie bede miala czasu zeby zrobic ale fajny pomysl na obiadek w ciagu tygodnia.. mniam

Ja jeszcze smigam w pizamie, nie chce mi sie ubierac.. cos lenia mam.
Zycze milego dzionka

 

[Czarni]

No kopytka zrobione gulasz już prawie jeszcze odkurzyc i zrobione. I czas wziąć sie za siebie bo wyglądam strasznie. Trzeba humor sobie poprawić ładnym wyglądem ;-)

 

[Indziorka]

Witam

Indziorka a co twoj maz robi? zolnierz zawodowy tak?

dokładnie małżeństwem nie jesteśmy, mieliśmy brać ślub we wrześniu ( skromny i cywilny, bo tylko taki będziemy mieć i się z nienacka dzidzia pojawiła więc przekładamy na bliżej nieokreśloną datę

 

[natal84]

Witajcie!!

Czarni ale mi slinka pociekla , kiedy ja kopytka jadlam hm...
Co do mojego wczorajszego samopoczucia to wszystko przeszlo, nic wiecej sie nie pojawilo. We wtorek wizyta! jakos coraz bardziej czuje ze mam mala ksiezniczke w brzuchu zobaczmyy :-)
Milego dnia mamy i duzo zdrowka dla przeziebionych!!! kurujcie sie !!

 

[EmiliaM]

Indziorka no moj tez zawodowy, tylko ze Anglik i sluzy w Brytyjskim lotnictwie. Jezdzi twoj na jakies misje?

 

[niebieskaa81]

witam w sobotę
EmiliaM przepraszam ze tak późno ci odpisuję ale dopiero dziś udało mi się wyrwac do galeri, więc byłam w New Look i są tam ubrania ciążowe, nawet zakupiłam sobie jedne spodnie
Aninek ja to od poczatku ciąży co chwilę jestem przeziębiona
Czarni mi tez narobiłas apetytu na kopytka, ja niedawno robiłam pierogi leniwe, a dzis robię leczo tylko coś nie mogę się zabrać za robienie

 

[Indziorka]

Indziorka no moj tez zawodowy, tylko ze Anglik i sluzy w Brytyjskim lotnictwie. Jezdzi twoj na jakies misje?

na całe szczęście nie, trzymają go przy sobie, bo zbyt dużo umie a poza tym ja nie chcę żeby on na misje jeździł i teraz już on sam tym bardziej nie chce jak dzidzia w drodze
To się nazywa słabość do mężczyzn w mundurach
pamiętam, że mój kiedyś miał aspiracje na łodzie podwodne ale za wysoki jest