Magda, ja byłam poprzednio w 33tc na 4d i bałam się, że nic nie zobaczymy, a tu widziałam każdy fragment buźki...jak ziewa, jak otwiera oczka, wkłada kciuki...cudo. Niestety wiem, że teraz mogę nie mieć już tego szczęścia, bo ponoć najlepiej robić nie później niż w 28tc.
Co do mleka, uwierz mi, ze mnie pocieszyłaś, ja nie chce się nastawiać na efekty od razu, dobrze wiedzieć, ze to może potrwać długo. W sumie to jakby nie patrzeć nie spieszy nam się. Dzięki kochana. :*
Ah co do piersi, ja po poprzedniej ciąży mam +2 rozmiary. Teraz zaczynam się nie mieścić w biustonosz, ale może nie będzie jeszcze aż tak źle.
Niebieska, mąż w sukience też może ładnie wyglądać.
Kupiłam wczoraj urosept, ale nie pamiętam jakie miałam zalecenia co do brania, jakie ilości. :-(
Co do mleka, uwierz mi, ze mnie pocieszyłaś, ja nie chce się nastawiać na efekty od razu, dobrze wiedzieć, ze to może potrwać długo. W sumie to jakby nie patrzeć nie spieszy nam się. Dzięki kochana. :*
Ah co do piersi, ja po poprzedniej ciąży mam +2 rozmiary. Teraz zaczynam się nie mieścić w biustonosz, ale może nie będzie jeszcze aż tak źle.
Niebieska, mąż w sukience też może ładnie wyglądać.
Kupiłam wczoraj urosept, ale nie pamiętam jakie miałam zalecenia co do brania, jakie ilości. :-(