reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Rozumiem a masz na niego namiary?
pytam bo ja z powodu kiepskiej poprzedniej pani gin. miałam problemy (źle jej szło odczytywanie wyników USG) moja obecna gin. jest świetna ale dodatkowe (te ważniejsze) badania USG poleca wykonywać u profesjonalistów w tej dziedzinie... bardzo dobre USG robią w Warszawie przy ul. Agatowej (tam nam pomogli).
 
reklama
Cluue - szczerze mówiąc to terminu jeszcze nie mam okreslonego, chuchamy z moim gin na zimne, i dopiero 18 czerwca jak na kolejnym usg będzie wszystko oki, to założy mi kartę ciąży. ale mam cichą nadzieję, że ten termin to będzie styczeń, chociaż ostatnio wiek ciaży z suwaczka idealnie co do dnia pokrył się z wiekiem ciąży na USG. Ostatnie 3 święta spędziłam w szpitalu, jakos się to tak wszystko nieszczęśliwie dla mnie układa, nie chcę kolejnych świąt w szpitalu :baffled:.
 
GiGra z dziećmi jest tak , dotyczy to również trójki , że im starsze tym mniej skaczą po rodzicach i krzyczą :) . Więc raczej zależy to od wieku a nie od ilości . I rzeczywiście jest w domu spokojniej jak dzieciaki mają 12, 10 i 6 lat . Natomiast z tego wieku wynikają inne trudności .... Ale dasz radę !!! jak poradziłaś sobie z bliźniakami to masz takie doświadczenie , ze ho ho...
 
MatkoEwo - szczerze mówiąc to czuję się jakbym wogóle doświadczenia nie miała, u nas to wszystko przy bliźniakach szło taśmowo, nigdy nie było czasu na zastanawianie się czy lepiej tak albo lepiej tak zrobić, ważne żeby było bez krzywdy dla dziecka...Poza tym czuje, że zaniedbywałam synka ze względu na córeczkę, dobrze że mój maż poświęca mu duzo czasu i jakoś to się wyrównuje. Ale tak na serio to mam strasznego pietra, boję się ,że nie dam rady poświęcić uwagi między troje dzieci. teraz przy dwójce mam problemy ze sprawiedliwym traktowaniem (córka to moje oczko w głowie i pewnie dlatego że tak dużo przeszła już ), bardzo się staram dzielić wszystko po równo ale czasami jak zbesztam synka kiedy bije ją po głowie resorakiem to on wtedy patrzy na mnie z takim żalem że aż mi serce pęka...boję się że on czuje się przeze mnie odrzucony, sama zresztą często to czuję :no:....Ale kiedy chcę go pocieszyc, pobawić się z nim to on wtedy leci do taty, nie chce mnie i tu koło się zamyka :eek:
 
hej dziewczyny :)
ja to już wogóle nie czuje sie ciążowo tylko miesa jesc nie mogę.... bo potem jestem strasznie wzdeta i mi ciezko na brzuszku...
a ogólnie ok wielkie parcie na wszystko co słone na warzywka owoce i ogórki kiszone :)
 
MatkoEwo - szczerze mówiąc to czuję się jakbym wogóle doświadczenia nie miała, u nas to wszystko przy bliźniakach szło taśmowo, nigdy nie było czasu na zastanawianie się czy lepiej tak albo lepiej tak zrobić, ważne żeby było bez krzywdy dla dziecka...Poza tym czuje, że zaniedbywałam synka ze względu na córeczkę, dobrze że mój maż poświęca mu duzo czasu i jakoś to się wyrównuje. Ale tak na serio to mam strasznego pietra, boję się ,że nie dam rady poświęcić uwagi między troje dzieci. teraz przy dwójce mam problemy ze sprawiedliwym traktowaniem (córka to moje oczko w głowie i pewnie dlatego że tak dużo przeszła już ), bardzo się staram dzielić wszystko po równo ale czasami jak zbesztam synka kiedy bije ją po głowie resorakiem to on wtedy patrzy na mnie z takim żalem że aż mi serce pęka...boję się że on czuje się przeze mnie odrzucony, sama zresztą często to czuję :no:....Ale kiedy chcę go pocieszyc, pobawić się z nim to on wtedy leci do taty, nie chce mnie i tu koło się zamyka :eek:

Faktycznie to trudne ale może jak nawięcej się da powtarzaj synkowi ze go kochasz i takie gesty jak pochwalenie, pogłaskanie po główce tez są ważne dla dziecka.A z trzecim dasz radę, moja mama będąc w ciąży z 4 dzieckiem była lekko przyłamana jak da radę ale moja siostra okazała się aniołem, żadnych problemow z nią nie było więc dała radę:) Tego ci życzę:)
 
a u mnie pierwsze 0,5kg na plusie! ;-)
Przed chwilą byłam u przyjaciółki na obiedzie i strasznie mi się niedobrze zrobiło, wieprzowina bardzo źle na mnie wpływa :eek: nie będę wymiotować, ale wiem, że więcej takiego mięska nie tknę
 
a u mnie pierwsze 0,5kg na plusie! ;-)
Przed chwilą byłam u przyjaciółki na obiedzie i strasznie mi się niedobrze zrobiło, wieprzowina bardzo źle na mnie wpływa :eek: nie będę wymiotować, ale wiem, że więcej takiego mięska nie tknę

ciekawe z tą wieprzowiną bo ja mam tak samo jak robie surowe mięso np. na kotlety mielone... odrzuca mnie, ale ja uwielbiam kotlety, więc cóż mogę zrobić zatykam nos i dalej do roboty hehe
to samo miałam w pierwszej ciąży, po tym poznałam, że teraz też jestem w ciąży hihi
 
reklama
Gigra - niełatwa to sytuacja była w jakiej się znalazłaś po urodzeniu bliźniaków . Świetnie sobie poradziłaś i nie musisz mieć poczucia winy wobec synka . Córka potrzebowała tyle uwagi , dzięki temu pewnie tak świetnie się rozwija. Super sprawa , ze Twój mąż potrafił w takiej sytuacji wyczuć , że jest potrzebny synkowi. Jeżeli dzieci mają kochających rodziców to żadna krzywda im się nie dzieje. Jak pojawi się trzecie , to może trochę zrównoważyć sytuację. ale rozumię Twoje obawy. Moja najstarsza córka już zupełnie świadomie powiedziała mi , jak się dowiedziała o ciąży , że się nie cieszy bo będę miała mniej czasu dla pozostałych dzieci. ale taka prawda i z taką sytuacją rodzeństwo musi sobie poradzić . W zamian mają wspaniałych braci i siostry :) :) :). Mało jest jedynaków szczęśliwych z tego powodu , że nie musieli się dzielić rodzicami z nikim....
 
Do góry