reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Witam
Miałam wczoraj wieczorem nadrobić, ale mąż okupował kompa, więc nic z tego nie wyszło. Więc teraz znowu czeka mnie nadrabianie.
Prezent na gwiazdkę wykorzystałam, kolor odświeżony, końce przycięte. Od razu humor lepszy.
Dzisiaj po południu spotkanie wigilijne u córki w przedszkolu, więc nie wiem kiedy ja Was nadrobię. Doczytałam jedynie, że kolejna rozpakowana.

Skorupka gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamuśki.
 
reklama
Baska Chyba takie uroki końcówki naszych ciąż, znaczy ja niby mam dopiero 36 tc a widzę, że dolegliwości z 38 już dawno:confused: Toż to niesprawiedliwe jest :p ale trzeba jeszcze chwilę pocierpieć, tylko jak się nie wysypia człowiek na te wszystkie bóle to bardziej wrażliwy jest i szybciej go to do szału doprowadza :/ Także trzeba zęby zacisnąć i iść dalej, bo lepiej chyba nie będzie :p

Magda Rozkminiłam kiedy dziwnie będzie dziwniej niż zwykle- jak mnie wszystko przestanie boleć i wstanę zupełnie wyspana- jak nowo narodzona :D wtedy będę wiedziała, że coś się dzieje:-D

Asiorek Nie fochaj się aż tak na tego swojego, mi ostatnio mój strzeliła hasło, żebym się do szpitala położyła, bo on spokojniejszy będzie i zacznę się stosować do zaleceń lekarzy :p Oni mają chwilami jakieś zaćmienia umysłu, więc nie denerwuj się bo z doświadczenia wiem, że skurcze to wywołuje ;) A u sąsiadów to ja już nie wiem ile ludzi jest... Czasami jakieś dziecko słychać, ale na oczy w życiu nie wiedziałam... To jest porażka a jak krzyczę już czasem z bezsilności "zamknąć kur*wa mordy" (na prawdę chwilami mnie do takiego stanu doprowadzają:/) to jest cisza- na 2 minuty góra a później jeszcze głośniej :/

Caroline Jakie smakołyki sobie robisz;) Ja nie mam nic do jedzenia i muszę iść do sklepu, a mi się nie chce, bo wcześniej trzeba bankomat odwiedzić:p a młoda się dopomina to za chwilę muszę się chyba na prawdę do tego sklepu wybrać... Smacznego;)

Januarka Ty chyba więcej przy dziecku będziesz spała niż teraz :D a z tymi przygotowaniami do świąt nie przesadź za bardzo ;) Ja mówię Ci, że już też na twarz padam, więc nie ma co ryzykować ;)

Gosia I tak mam się czym denerwować ;) w sumie z kurczakiem też tak miałam, że większość ciąży ładnie potrafiłam go zjeść, ale przez długi czas na wmuszaniu w siebie, żeby w ogóle jakieś mięso zjeść "bo trzeba" i za mną wołowinka chodzi i pieczeń z cielęcinki... ale to już na po świętach zostawię albo po porodzie, bo teraz nie mam siły za dobrym mięsem stać :/ Masakra- dzisiaj już czwartek... ja nie wiem jak ja sie zdążę ogarnąć na to wszystko :/

Kaja Czasami leżenie to większa męczarnia niż siedzenie czy stanie... Ale w fotelu nie potrafię spać- pewnie jeszcze bardziej połamana bym wstała :/ To przez to chyba, że od początku młoda lubiła się we mnie wtulać (kręgosłup i te sprawy- na USG się odwracała i jak ją lekarz pomierzył to z powrotem do mnie się wtulała aż się lekarz dziwił :p) i to chyba dlatego te wszystkie nerwy mi uciska aż tak bardzo :/ No cóż się pocieszam, że już niedługo i czasem do taty się wyciąga to na chwilę chociaż ulga jest, bo kąpiele to już mało co dają :/ Także wiesz damy radę i z tymi przygotowaniami nie przesadzaj- nie warto ;)

Emilka Mój by za takie coś dostał klapsa w tyłek- poważnie :) Jak jest chory i bierze leki nie ma opcji żeby piwo było, nigdy swojemu nie zabronię się napić jednego czy dwóch, ale nie jak jest chory. Albo jak chce wypić więcej piw niż było uzgodnione to musi to słono okupić- wtedy np nie może się napić przez kilka dni :p ani kropelki :p Zawsze swojemu powtarzam, że jak chce piwo pić to już chyba zdrowy jest :p i żeby nie jęczał za chwile, że go coś boli znowu bo uduszę ;)

Czarni Fajnie, że wózek w drodze ;) najpóźniej pewnie w poniedziałek dotrze ;)
 
EmiliaM solidarnosc jajnikow musi byc my ciezarne musimy trzymac sie razem, pewnie tez juz zmeczona jestes tym wstawaniem, najgorsze jest to ze ja zmeczona ale wyspana jestem eh i w dzien nici ze spania :/

Ja wlasnie wrocilam z Zusu, az sie poplakalam 3 razy objechalam miasto w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania, ludzie wlazili doslownie na maske nie na pasach porpsotu lecieli pod kola jakby dzisiaj byl dzien samowolki i nieobowiazujacych przepisow, wiekszosc juz ma wolne na swieta i szalenstwo wszedzie, wiec mezowi powiedzialam,ze wieczorkiem do lidla skoczymy na ostatnie przedswiateczne zakupy tyle ze jazde pocwiczy juz on bo wieczorkiem mialoby byc spokojniej(mam nadzieje), pieczywo zapewne mama na poniedzialek zamowi i pojdzie wiec zloze u niej zamowienie i tyle do porodu nie ide ani nie jade na zadne sklepy :/Zmykam zaraz zrobic liste zakupowa aby nie braklo niczego. A teraz puki jako tako sile mam jeszcze nastawilam pranie bo ladna pogoda dzisiaj, moze troche kurze ogarne jeszcze w pokoju i zamierzam lezec brzuchem do gory ;p

Indziorka
tez mi sie tak wydaje,ze przy malym bede wiecej spala eh ciesze sie ze przez pierwszy m-c bede miala jakas pomoc bo maz bierze dwa tyg nalezace mu sie na dziecko a potem mama sie zdeklarowala tez wziasc dwa tyg zeby pomoc przy wnusiu tak mam nadzieje,ze odespie troche ta ciaze ;/
 
Ostatnia edycja:
Dorotqa, Emilia- ja mam identycznie ze swoja tesciowa, a opowiesci o ludziach ktorych sie na oczy nie widzialo sa najlepsze :-D:-D

Caroline- my jak kupilismy butelki ten zestav avanta gdzie sa 3 butelki i rozne wielkosci smoczkow to tylko powiedzial ze on ajk byl maly to byla jedna butelka jeden smok i sie zylo a teraz to wydziwiaja:nerd: chlopy....
januarka- nie denerwuj sie , teraz naprawde ciezko na miescie dlatego ja sie na zadne suupermarkety itd nie wybieram bo naprawde bym zwariowala!!! nerwowo reaguje na tracenia i mase ludzi ostatnio..:baffled:
 
Czesc mamuski kochane! Mysmy wczoraj byli w kinie na Hobbicie, oczywiscie mi sie mega podobalo, bo uwielbiam te klimaty :-) ale wytrzymac 3 godziny bylo troche ciezko. W ogole to coraz czesciej stwierdzam, ze moj to chyba jest zazdrosny, ze to ja jestem w ciazy, wczoraj np mi powiedzial, ze jak sie Zuzia urodzi to przez nastepne 9 miesiecy on bedzie z nia caly czas chodzil, w chuscie.

Na dzis nie mam jeszcze zadnego planu, raczej posiedze w domku, cos posprzatam, a jutro swiateczne zakupy.

Magda
jak tam nocka?

indziorka
o co Ci chodzi z tym "Ale jak już wyjdę do ludzi to jest porażka- wzrok jakiejś pogardy, chamskie teksty i broń Boże nic nie pomóc :/ Ech co zrobisz ;)"- ze na Ciebie ludzie tak patrza??? Cholera Indziorka to Twoj niezle zazdrosny o tego wapsiorka jak Ci go do wanny wrzucal :-D Wspolczuje tych nocy...:baffled:

Emilia ja pierwszy raz jak sprobowalam robic pierogi z przepisu z ksiazki to wyszlo takie go... ze sobie skutecznie obrzydzilam branie sie za pierogi na rok
:no: Teraz robie i ciasto i farsz dokladnie z przepisu mojej mamy i jak dla mnie rewelacja, nie mam zadnych problemow. Tak jak Indziorka pisze - metoda prob i bledow.

Jutro już czwartek ten tydzień to mi znowu uciekł piątek też zleci i weekend zawalony bosze nie długo nie będzie czasu nawet urodzić :-D
haha ale sie usmialam z tego :-D:-D:-D Czarni moze jednak znajdziesz na to chwilke ;-)

niebieska fajnie, ze sie odezwalas :happy2:

bilka
mam nadzieje, ze poczekam z Toba do stycznia :-) Tez mam taka mieszanke uczuc co do porodu.

czarni no ja sie zastanawiam ile dziewczyn wroci na bb po Swietach juz z maluszkami u boku.

Ada fajne prezenty kupiliscie Konradkowi, z tych dwoch zestawow to nawet ja bym miala radoche :-D I to slodkie jak on tak na cala sale mowil, ze Cie kocha, super masz synka. Wyobrazam sobie jak sie musialas wkurzyc na ta plesn, ja to jak juz wiem gdzie cos moze wylazic to mam to pod kontrola i zagladam co jakis czas, ale jak odkryje w jakims nowym miejscu to tez mnie tak szlag trafia :szok::wściekła/y::no:

muuum to be wspolczuje z ta lodowka i takiego landlorda :no: Nasz to jest w miare sympatyczny i widac, ze sie stara, tylko ze jest taki ciapowaty strasznie. Prosilam go o polke do szafki, to wymierzyl, potem zrobil, pomalowal, przywiozl i co? i sie okazalo, ze dwa razy za mala, no i musi zrobic jeszcze raz, ale teraz jest na wakacjach, no to dalej nie mam polki :dry: Ale bez lodowki na Swieta to na prawde przeje.... :baffled: Dobrze, ze pieniazki juz dostalas, na pewno ulga.

Milusia no ta nasza pralka to nie wiem ile ma, bo my wynajmujemy mieszkanie, no to my juz tu jestesmy prawie rok i na dzien dobry cos bylo nie tak z ta pralka, ale sie udalo szybko naprawic. Duzo zdroweczka dla Was!!!

asiorrek jakto Twoj ma pretensje do Ciebie, ze dziecko juz tak nisko??? :szok::confused::baffled:

caroline tak sie zastanawialam co dzis robic i mi podsunelas pomysl - poprasuje troche.
 
Witam Was czwartkowo:)

Wróciłam niedawno z centrum handlowego. Jestem trochę zmęczona, ale wolałam jechać teraz z rana, póki mało ludzi. Obiad na szczęście prawie gotowy, zostały 4 ziemniaki do obrania i ugotowania:)

Asiorreek, Twój luby to chyba faktycznie z paniki wytyka Ci Twoją aktywność:) Tak jak mój...chciałam dziś podejść do jeszcze jednej księgarni, ale przez tel dostałam opr od męża, że potem będę jęczeć, bo wszystko boli. Chłopy nie zrozumieją, ze od leżenia można kociokwiku dostać:) Musimy być trochę aktywne, bo trochę te kości rozprostujemy i nie będą takie zwapniałe zwłaszcza jeśli poród będzie drogami natury.

Marta87, mi właśnie dziś się zaczyna 38 tc. Ale jeszcze nie chce się rozpakowywać:) Chyba przez te Święta i Sylwka...Chcicałabym już dotrwać do tego 1 stycznia. Więc Kochana - głowa do góry!
 
marta87- ahhh cala sie splakalam !!! :-) boze jak to tak zostanie ze ja bede sie tak wzruszac przy moim dziecku to nie wiem

ala- oni sie o nas martwia!! , udaja twardzieli ale tak naprawde to jak nas boli to oni chyba tez troszke cierpia z nami , ja wczoraj powiedzialam mojemu ze chyba umyje lazienka jutro , a on do mnie TYLKO SPRUBOJ :D
 
reklama
Ala przed świętami też nie chciałabym rodzić;) mnie się zacznie 38 t.c 31.12 i mam nadzieję,że ok 3.01 będziemy rodzić;P w sb mam wizytę i pewnie będziemy ustalać termin cc i moja w tym głowa,żeby było szybciej niż później;) ale oczywiście w bezpiecznym terminie dla Córci :)
 
Do góry