reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Kaha, skąd to wiesz? Boli cię coś?

Ja dziś byłam na USG trans, mamy 1cm i serduszko bije.
Ale czuje się okropnie. Chce mi się leżeć, Wy tez tak macie?
 
reklama
Gigra, wielki szacun! Bardzo Cię podziwiam, ze masz tyle siły.
Trzymam kciuki, żeby było zdrowe to najmłodsze.

Mnie nie bolą, czasem, ale nie bardzo. Ale za to jestem zdechla.
 
Witam dziewczynki :-):-):-)

Okazuję sie,że moge dołączyć do waszego grona styczniówek 2013:-):-):-) Ja jeszcze na wizycie nie byłam, ale idę w piątek:-):-):-)
 
Od półtorej tygodnia miałam delikatne plamienia, takie różowiutkie, czasem nitki krwi w śluzie, W poniedziałek(6t1d) byłam u ginekologa, bolał mnie krzyż, czułam bóle brzucha jak skurczowe... i zaczełam bardziej krwawić niż plamić. Lekarz zrobił usg, pokazał mi serduszko....ślicznie pukało... Płakaliśmy ze szczęścia z mężem... we wtorek cały dzień mnie brzuch bolał ale gin powiedział że mam brać powiększoną dawkę luteiny i leżeć. Wczoraj bóle jakby ustały ale pojawiła się "czarna" krew. Zadzowniłam czy mam jechać do szpitala , czy do niego powiedział żebym przyjechała do niego( ufam mu to jeden z najlepszych ginekologów w moim mieście!!) Przyjechałam zrobił usg, czekał, szukał , patrzył ale niestety nie było już akcji serca... Dziś o 9.30 mam zabieg w szpitalu. przed zabiegiem będzie usg potwierdzające...Ciężko to przyjąć dwa razy pod rząd... Nie wiem jak sobie poradzimy . Na razie to jest dla nas straszny szok i cios... Uważajcie na siebie!!!!
 
Gocha1986, Rozia witamy w naszym gronie!

Kaha
szalenie mi przykro, to są niezmiernie ciężkie i smutne sprawy, których niestety nie da się uniknąć, bo nie mamy na nie wpływu. Wierzę, że Ci się uda następnym razem i będziesz miała drugie cudowne dzieciątko!
 
Kaha dzieki mimo wszystko ze mialas sile zeby nam to opisc, bedziemy wiedzialy na jakie znaki zwrocic uwage zeby czegos nie przegapic. Kochana trzymaj sie dzilnie, wspierajcie sie z mezem, zobaczysz los Wam to jeszcze wynagrodzi! tule z calego serca :*
 
Kaha bardzo bardzo mi przykro :-( Trzymajcie się ...


Zostałam sama z synkiem . Najstarsza pojechała do Zakopanego na wycieczkę , średnia jest na zielonej szkole. Można zwariować - pusta chata !!!! Dobrze , że jestem w ciąży :) :) :)
 
Kropka ja w ciąży bardzo nie lubiłam wszelkich uwag na temat mojego wyglądu, byłam spuchnięta bo miałam zatrucie ciążowe i wydawało mi się ze wszyscy się ze mnie śmieją i nawet te miłe komantarze odbierałam źle. Ja co prawda udawałam ze wdzięczna jestem za komplement ale w duszy płakać mi się chciało. Naprawdę to jest wyjątkowy stan i czasem cieżko się pogodzić ze swoim wyglądem. Może pogadaj z nią i wyjaśnij ze nic złego nie miałaś na myśli, zawsze będziesz miała plus w oczach rodziny:)
 
reklama
Kaha bardzo mi przykro :( doskonale wiem co czujesz... Ja też u moich dzieci słyszałam serduszka, a za 3 tyg już nie i nie miałam bladego pojęcia, bo brałam dhupaston i to on zatrzymał krwawienia, a normalnie doszłoby do poronienia, a ja 2 tygodnie chodzilam z martwymi płodami... jeden już się zaczął w chłaniać... :-( Głowa do góry, zrobisz wszytskie badania etc i będziesz wiedzieć co jest przyczyną, ale tak naprawdę może nie być żadnej... dzidziuś mógł mieć jakieś wady...

Lanjaa ja wszytsko rozumiem, ale ona zawsze tak miała, ona na 1 szy miejscu, w ciąży była tylko 2 razy u lekarza, bo kase wolała wydać na co innego. Z resztą mniejsza o to... Ja martwie się o siebie i o swoją dzidzie, reszte mam gdzieś :p
 
Do góry