reklama
Od półtorej tygodnia miałam delikatne plamienia, takie różowiutkie, czasem nitki krwi w śluzie, W poniedziałek(6t1d) byłam u ginekologa, bolał mnie krzyż, czułam bóle brzucha jak skurczowe... i zaczełam bardziej krwawić niż plamić. Lekarz zrobił usg, pokazał mi serduszko....ślicznie pukało... Płakaliśmy ze szczęścia z mężem... we wtorek cały dzień mnie brzuch bolał ale gin powiedział że mam brać powiększoną dawkę luteiny i leżeć. Wczoraj bóle jakby ustały ale pojawiła się "czarna" krew. Zadzowniłam czy mam jechać do szpitala , czy do niego powiedział żebym przyjechała do niego( ufam mu to jeden z najlepszych ginekologów w moim mieście!!) Przyjechałam zrobił usg, czekał, szukał , patrzył ale niestety nie było już akcji serca... Dziś o 9.30 mam zabieg w szpitalu. przed zabiegiem będzie usg potwierdzające...Ciężko to przyjąć dwa razy pod rząd... Nie wiem jak sobie poradzimy . Na razie to jest dla nas straszny szok i cios... Uważajcie na siebie!!!!
Gocha1986, Rozia witamy w naszym gronie!
Kaha szalenie mi przykro, to są niezmiernie ciężkie i smutne sprawy, których niestety nie da się uniknąć, bo nie mamy na nie wpływu. Wierzę, że Ci się uda następnym razem i będziesz miała drugie cudowne dzieciątko!
Kaha szalenie mi przykro, to są niezmiernie ciężkie i smutne sprawy, których niestety nie da się uniknąć, bo nie mamy na nie wpływu. Wierzę, że Ci się uda następnym razem i będziesz miała drugie cudowne dzieciątko!
dotka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2010
- Postów
- 2 188
Kaha dzieki mimo wszystko ze mialas sile zeby nam to opisc, bedziemy wiedzialy na jakie znaki zwrocic uwage zeby czegos nie przegapic. Kochana trzymaj sie dzilnie, wspierajcie sie z mezem, zobaczysz los Wam to jeszcze wynagrodzi! tule z calego serca :*
Kaha bardzo bardzo mi przykro :-( Trzymajcie się ...
Zostałam sama z synkiem . Najstarsza pojechała do Zakopanego na wycieczkę , średnia jest na zielonej szkole. Można zwariować - pusta chata !!!! Dobrze , że jestem w ciąży
Zostałam sama z synkiem . Najstarsza pojechała do Zakopanego na wycieczkę , średnia jest na zielonej szkole. Można zwariować - pusta chata !!!! Dobrze , że jestem w ciąży
lanjaa
Aga mama Julii
Kropka ja w ciąży bardzo nie lubiłam wszelkich uwag na temat mojego wyglądu, byłam spuchnięta bo miałam zatrucie ciążowe i wydawało mi się ze wszyscy się ze mnie śmieją i nawet te miłe komantarze odbierałam źle. Ja co prawda udawałam ze wdzięczna jestem za komplement ale w duszy płakać mi się chciało. Naprawdę to jest wyjątkowy stan i czasem cieżko się pogodzić ze swoim wyglądem. Może pogadaj z nią i wyjaśnij ze nic złego nie miałaś na myśli, zawsze będziesz miała plus w oczach rodziny
reklama
Kaha bardzo mi przykro doskonale wiem co czujesz... Ja też u moich dzieci słyszałam serduszka, a za 3 tyg już nie i nie miałam bladego pojęcia, bo brałam dhupaston i to on zatrzymał krwawienia, a normalnie doszłoby do poronienia, a ja 2 tygodnie chodzilam z martwymi płodami... jeden już się zaczął w chłaniać... :-( Głowa do góry, zrobisz wszytskie badania etc i będziesz wiedzieć co jest przyczyną, ale tak naprawdę może nie być żadnej... dzidziuś mógł mieć jakieś wady...
Lanjaa ja wszytsko rozumiem, ale ona zawsze tak miała, ona na 1 szy miejscu, w ciąży była tylko 2 razy u lekarza, bo kase wolała wydać na co innego. Z resztą mniejsza o to... Ja martwie się o siebie i o swoją dzidzie, reszte mam gdzieś
Lanjaa ja wszytsko rozumiem, ale ona zawsze tak miała, ona na 1 szy miejscu, w ciąży była tylko 2 razy u lekarza, bo kase wolała wydać na co innego. Z resztą mniejsza o to... Ja martwie się o siebie i o swoją dzidzie, reszte mam gdzieś
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 320 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: