reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

Ja już wróciłam ze szpitala. Krew pobrana i we wtorek wizyta u Endokrynologa, ostatnia już w ciąży.


goniasobol wypoczywaj jak najwięcej i wytrwałości do stycznia 2013.

M@linka mi też coś twardnieje brzuszek, ale mam takie wrażenie jakby maluszek się prężył i go wówczas czuję mega. Może się myle, ale nie wiem jak to opisać. Wizytę mam 10 grudnia u mojej ginki więc jej o tym powiem.

asioorrek ważne, że Wojtek zdrowy. Nie kórzy rodzą się z wagą ponad 5kg. Tak jak niektórzy poniżej 2,5kg.

Alicja32
to udanej wizytki u fryzjera w poniedziałek. I miłego oglądania przyjaciółek.

Afja-Anetka
jak wrócisz z uczelni do wyrka i leniu**** ile wlezie.
 
reklama
Witam

Czarni no wlasnie smigam w pizamie, popijam herbatke i sie "relaksuje", zaraz musze pranie powiesic bo sie skonczylo i odkurzyc.. albo poczkam z tym na meza ;) niech chlop odkurza

Ada to ma Kondzio teraz odpowiedzialnosc za misia, fajnie. Wiem ze tutaj w szkole ktora Anders zaczyna we Wrzesniu maja kroliki i chomiki i np na czas wakacji dzieci sie mini opiekuja. Aha tak na marginesie to wiesz ze juz mozna aplikowac o miejsca dla naszych pociesz w szkole Infant na reception class? U nas w Hampshire mozna to zrobic online, masz tutaj linka i sobie sprawdz https://www.gov.uk/apply-for-primary-school-place
A co do tesciowej to sie nie przejmuj zmija, tesciowe to lubia tak czasem jadem pluc ;-) W sumie na maja nie mam co narzekac ale np obie moje siostry maja straszne tesciowe.

Domiska moja sis uzywala takich wlasnie pieluch bardzo je sobie chwalila, polecila je tez mi ale ja jakos nie moge sie do nich przekonac. Raczej zostaniemy przy pampkach.

Milusia uwazaj na siebie, bol przyza i te skurcze jak dla mnie to troche za czeste. Ja tez mam skurcze, zazwyczaj wieczorem ale to tylko kilka ich jest i nie regularne. Mam nadzieje ze sie to u ciebie uspokoi

MAgda no ja niewiem co z ludzmi jest ze to takie oszolomy!! Czy to takie trudne zeby paipierek podpisac i przeslac dalej gdzie tym moga sie ludzie zajac? Niekompetencja mnie strasznie denerwuje. Wcale sie nie dziwie ze sie wkurzylas. JA dzisiaj ide do mojego GP po recepte na GAviscon bo tak wydawac po 5.50 co kilka dni mi sie nie widzi i zapytam zeby mi wypisal MATB1 wiec jak wypisze to bede miala 2 i wysle jedna do Job centre a druga do HR i bede czekac..

Indziorka chcialam ci cos napisac i zapomnialam co.. :zawstydzona/y:

Milego dzionka laseczki, u nas zimnica na maksa, ale chociaz slonko swieci
 
goniasobol... Ja leżę juz 2 miesiac :) i nie jest tak źle.. albo juz sie przyzwyczailam..dużo oglądam tv o zwierzątkach i takie tam Discovery.. jak jest cos o mumiach .. mały sie nasłucha i chyba zostanie weterynarzem albo archeologiem..:) poza tym czesto zagladam teraz do was.. no i w jakąś durną gre gram czasem.. siostre mecze telefonami.. zeby tylko jakoś przeleciał dzień.. najbardziej daje w kość głowa bo przynajmniej mnie boli cały czas od poduchy... no ale za to nic nie musze robic.. nawet jak ciotka z daleka sie zjawiła z odwiedzinami moj kochany zabronił sie ruszac i wszystko sam przygtował.. wiec sa plusy i minusy... no na pewno dzień sie ciągnie.. ale ja od czasu do czasu sie poruszam .. jak nikt nie widzi.. :-) wyjdę nawet na podwórko.. czy zrobić sobie herbatki.. ale raczej mnie po spacerkach brzuch ciągnie i bolą plecy wiec szybko wracam do łóżka...
trzymaj sie ciepło..:)
 
asiorrek ale są też tego i dobre strony.. jak ja miałam nakaz leżenia plackiem to mój sprzątał cały dom i ciągle przychodził po wskazówki co jak do czego i takie tam.. zawsze doceniał moją ciężką pracę ale jak przyszło mu sprzątać cały dom to sam stwierdził że naprawdę dużo roboty jest w domku.. więc teraz nawet jak sam ma mnóstwo roboty w domu to zawsze pyta czy coś mi nie pomóc ;-)
EmiliaM u was zimnica a u nas zero stopni i śnieżek zaczął padać ;-) szkoda że topnieje :-(
Czarni dobrze że jest internet bo przynajmniej jakieś pomysły na obiad można poszukać ;-) ja nie wiem jak nasze babcie dawały radę bez takiej bazy wiedzy jak internet :-D a u mnie dzisiaj rybki :-)
goniasobol zależy na co ci ginekolog pozwolił.. ja raz miałam tak że tylko plackiem leżeć i ewentualnie do toalety.. a później już dostałam przyzwolenie na krótkie spacery po domku.. więc lepiej wprost zapytaj ginekologa na ile sprawa jest poważna.. :tak:
m@linka mamy nadzieję że wszystko będzie ok !!!;-)ale lepiej sprawdzić i mieć spokojne sumienie ;-)


A za mną dzisiaj tragiczna noc.. zerwałam się z łóżka po 2 w nocy.. ból brzucha i było mi strasznie niedobrze.. coś zjadłam chyba wczoraj po południu co niekoniecznie spodobało się moim organom trawiennym.. ale dobrze że mój wrócił z pracy o 2:30 to zrobił mi herbatkę troszkę poleżałam i przeszło.. mała tak strasznie wtedy się wierciła jakby jej przeszkadzały odgłosy z mojego brzucholka.. bidulka mała też się pewnie nie wyspała :-(
ale rano już ok.. wypiłam herbatkę i zjadłam sniadanko i wszystko wróciło do normy na szczęście chociaż mała jeszcze nie kopła bo pewnie odsypia nockę :-) a ja muszę się pochwalić że mój mężuś już ułozył w połowie pokoiku panele i jest slicznie.. a dzisiaj każe mi zamówić komplet pościeli z moskitierą bo twierdzi że to już czas i że dzisiaj MUSZĘ to zamówić.. boi się chyba bardzo że wcześniej urodzę i że ze wszystkim nie zdążymy.. chociaż jak zobaczył moje siatki z apteki to się ucieszył że już coś kupiłam chociaż.. ajj ci faceci.. wasi też tak panikują? mój ciągle czyta jakieś książki i konfrontuje wiedzę z innymi tatusiami żeby jak najlepiej się przygotować do roli ojca :-) kochany jest naprawdę :-D
a jak u was z porodami? któraś decyduje się na poród rodzinny?
miłego dnia i smacznego śniadanka dla naszych śpiących jeszcze stycznióweczek :-D
 
Caroline no ja jestem zdecydowana na poród rodzinny od samego początku.. mam nadzieje ze moj zdarzy dojechać do szpitala zanim urodzę.. niech tez widzi co narobił..:)
co do przygotowań do roli ojca to u mnie tak samo jak u ciebie.. czyta przed snem poradnik dla rodzicow:) no i oczywiście koledzy z pracy to jego skarbnica wiedzy ..:) :D :-D wiecie co wam powiem... :-D jak jeszcze na początku ciąży chyba jakoś z początku lipca to było pojechaliśmy ze znajomymi nad jezioro popływać.. no i mojemu koledzy w pracy naopowiadali ze pływać nie mogę bo dziecko sie utopi :-D kłócił sie ze mną pół godziny nim wyperswadowałyśmy mu że dziecko i tak cały czas w wodzie pływa i nic sie mu nie stanie.. :-D:-D tak to juz przeżywają nasze połówki.. niby dzidzi nie noszą ale każdy przeżywa przyjście na świat maleństwa.. :)

a powiedzcie mi dziewczyny czy wasi też przybierają na wadze razem z wami.. bo moj ma większe zachcianki niz ja..;)
 
Witam Oj zimno się zrobiło


Magda_z_uk
no niezle cię załatwili z tym podaniem o macierzyński myślałam że takie jazdy tylko w naszym kraju
Hmmm no ja jak jeżdżę do gina to też czekam coś ok 3 g I tak co 3 tyg.Och ta służba zdrowia Ale najważniejsze że z dziewczynkami to nic groznego że już wszystko opanowane
ada1989 teściowa powinna wogóle cieszyć się że wy go chcecie u siebie Wiadomo ty jesteś w zaawansowanej ciąży Lada moment urodzi się dzidziuś Tyle jeszcze przygotowań A on wam się zwala na głowę nie kiedy Wam pasuje tylko kiedy jemu pasuje Masakra jakaś Powinien się dostosować do Was Ja powiem szczerze że przed porodem nie chciałabym mieć nikogo na głowie Konradek będzie miał małą naukę opieki misiem przed narodzinami rodzeństwa Super Na pewno to jest jakiś plus

milusia83 hmmm ty nie powinnaś iść do lekarza z tymi bólami Oby jak najszybciej przeszły

M@linka tobie również życzę powodzonka na wizycie w szpitalu Oby wszystko było ok

-caroline- ja bym chciała rodzić rodzinnie ale niestety mój nie chce tzn.boi się On na widok krwi to by chyba zemdlał


Miłego dnia
 
cześć dziewczyny!
ale fajnie się w domku siedzi, mimo że trzeba leżeć. wysypiam się teraz za wszystkie czasy. tylko od tych leków rozkurczowych strasznie mnie głowa boli i to cały dzień, no ale nic, jakoś muszę wytrzymać.

Magda, ale Cię zrobili z tym podaniem, no normalnie chamstwo w biały dzień!!! i jeszcze tyle czekania na wizytę... :baffled: bidulo! no ale najważniejsze, że z dziewczynkami coraz lepiej.

Ada, ja też bym nie dała rady, żeby ktos "obcy" mi się po domu kręcił w takim momencie. i tak już dużo pomocy mu zaoferowaliście. przecież szwagier już dorosły jest i musi sobie sam radzić, a jak nie, to niech wróci do mamy :-p

M@linka, trzymam kciuki za wizytę w szpitalu. mam nadzieję, że wszystko dobrze. koniecznie daj znać co i jak, jak wrócisz.

kurcze dziewczyny, dbajcie o siebie!!! już tak mało zostało. teraz musimy tylko o naszych dzidziolach myśleć a remonty i reszta powinny zejść na drugi plan. ja to byłam głupia, że tyle do pracy chodziłam. i jeszcze nikt mi nic nie ułatwiał, tyle samo ode mnie wymagali, ba nawet nowe obowiązki mi dali na te ostatnie 2 miesiące, tak że musiałam zostawać po godzinach żeby się wyrobić. zmienili mi godziny pracy, tak że co 2 tydzień chodziłam na 10-19, a 2 razy w tygodniu od 8-10 miałam kurs angielskiego. a do pracy dojeżdżałam godzinę w jedną stronę. no więc nie dziwne, że skurczami się to skończyło.
a jak 2 tyg temu wspomniałam mojej szefowej, że już jestem strasznie zmęczona, to mi powiedziała, że rozumie, ale że może dam radę jeszcze trochę, bo mnie jeszcze w planning wpisała na pierwszy tydzień grudnia. chamica! sama ma 34 lata, dzieci brak i myśli, że dla każdego praca jest na pierwszym miejscu :angry:
no to się wyżaliłam :sorry2:

Miłego dzionka!!!
 
Magda Masakra, takie same głupie akcje jak Emilka:/ No ja bym chyba tam wszystkich po kolei wyzabijała.. znowu ktoś nieodpowiedzialny zgubił czy inne wytłumaczenie będzie... Ja się nei dziwię tym wszystkim zamachowcom, że chcą to wszystko w pizdu wysłać :p

Ada Twoja teściowa już przesadza... Dawno były określone warunki przyjazdu szwagra, wiedział o tym i to tylko jego wina, że okres ochronny u Ciebie pod dachem będzie krótszy...Bo ja nie rozumiem jej wytłumaczenia :/ Widzę ta sama zasada :D "zapomniał wół jak cielęciem był";) A ta wyprawka i opieka nad misiem to mega czad :D w Polsce chyba nikt by się na to nie odważył, bo zaraz by było, że wróci zniszczone, albo nie wróci wcale :D A obserwację będą takie, że potrzebuje jeszcze trochę czasu do aklimatyzacji i to wsio;)

Biłka No ja się postaram coś powiedzieć, ale nie wiem czy mnie do głosu dopuści :D

Milusia83 Biedna jesteś, że dalej Cię te skurcze męczą...

Afja No już trzeba leżeć, albo znacznie obroty zmniejszyć ;) Ja wczoraj chwilę byłam i usłyszałam, że chcą mnie dopiero po porodzie zobaczyć :p

Alicja Ból w ciąży jest chyba nieodzowny :p Szkoda,że fryzjer przełożony, bo przynajmniej mi strasznie humor poprawia :D

goniasobol Ja mam leżącą grupę też i dużo leżę, ale nie dałabym rady cały czas... Uważam, że ruch po mieszkaniu to nie ruch no i dwa, bądź trzy razy w tygodniu idę ze swoim na duże zakupy :D Wiem, że źle robię, ale humor mi to poprawia, bo jak tak człowiek leży to za dużo myśli o pierdołach :) Staram się dosyć oszczędzać zazwyczaj, ale codzienne obowiązki domowe wykonuję, tylko np na dłuższy czas sobie je planuję, żeby nie było, że się do nich zmuszam ;) Jak przesadzę choć odrobinkę z aktywnością to odchrowywuję... Boleśnie:/ A tak granica cały czas się przesuwa....

Biłka Ja mam za tydzień w piątek wizytę u endo i może w końcu ostatnią? Bo tylko na samym początku mi traczyca skoczyła, a później wszystkie hormony i wolne i TSH w normie :)

Emilia skleroza :D Nie przejmuj się :D ja już się zdenerwowałam na swoją pamięć i teraz otwieram notatnik i post po poście odpisuję :D Jeśłi mam oczywiście coś do powiedzenia :D Bo też było niby pamiętałam wszystko a nagle mózgowa papka wszystko zapomniała ;)

Caroline No ja sobie nie wyobrażam, żeby mojego miało nie być przy mnie jak się nasze dziecko będzie rodziło, jak wcześniej był oporny to teraz też innej możliwości nie widzi ;) Tylko mój sam się za bardzo edukować nie chce... woli, żebym ja mu opowiadała pokazywała itd... Ale panikę w oczach już ma :D też jest widmo nad nami wcześniejszego porodu i tak w łowei trochę zakodowane, że jeszcze miesiąc tak na prawdę, a później siedzenie na bombie zegarowej, i tak się boimy, że mała do stycznia nie będzie chciała wytrzymać :/

asiorek Ja się śmieje, że mój solidarnie ze mną rośnie... no na razie to tam nic nie mówię, bo szczupły był, ale "mięsień" na brzuchu już mu się zrobił :D I spodnie większe trzreba było kupić.... :D
 
reklama
Witajcie !!
ja juz po wizycie,opisze zaraz, od 4 nie spie!! probowalam ale nie dalo rady , jestem ledwo zywa, chyba sie zaraz prykne do luzeczka!!
 
Do góry