Witam porannie Mamuśki
Wybił nam 3 trymestr i zaczęło się wielkie odliczanie W sumie to nawet i dobrze, że rodzimy teraz zimą, bo te ostatnie miesiące zlecą nam jak z bicza. Tym bardziej, że zaraz po Wszystkich Świętych zobaczymy choinki w centrach handlowych! Ja mam tylko nadzieję, że Tymuś/Szymuś (wciąż mam watpliwości co do imienia) urodzi się jednak w styczniu, a bynajmniej nie w Sylwestra Czego i Wam życzę A widzę, że są rozbieżności w terminach..Nasz Synek powinien się urodzić ok 11 stycznia. Zauważyłam przy okazji, że terminem idę "łeb w łeb" z Alicją32 Dziś ostatni dzień 28 tygodnia. Narazie mówię: "byle do 30-ego tygodnia". Ostatnia dekada już zleci.
Od wczoraj prześladuje mnie sałatka owocowa, poszłabym na zakupy, ale niestety nie mogę sama wypuszczać się do sklepów. Tym bardziej, że potem muszę to potem wkulać na trzecie piętro Jedyne co mogę kupić to pieczywo No cóż, życie...
Póki co, życzę Wam miłego dzionka
Wybił nam 3 trymestr i zaczęło się wielkie odliczanie W sumie to nawet i dobrze, że rodzimy teraz zimą, bo te ostatnie miesiące zlecą nam jak z bicza. Tym bardziej, że zaraz po Wszystkich Świętych zobaczymy choinki w centrach handlowych! Ja mam tylko nadzieję, że Tymuś/Szymuś (wciąż mam watpliwości co do imienia) urodzi się jednak w styczniu, a bynajmniej nie w Sylwestra Czego i Wam życzę A widzę, że są rozbieżności w terminach..Nasz Synek powinien się urodzić ok 11 stycznia. Zauważyłam przy okazji, że terminem idę "łeb w łeb" z Alicją32 Dziś ostatni dzień 28 tygodnia. Narazie mówię: "byle do 30-ego tygodnia". Ostatnia dekada już zleci.
Od wczoraj prześladuje mnie sałatka owocowa, poszłabym na zakupy, ale niestety nie mogę sama wypuszczać się do sklepów. Tym bardziej, że potem muszę to potem wkulać na trzecie piętro Jedyne co mogę kupić to pieczywo No cóż, życie...
Póki co, życzę Wam miłego dzionka