reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

witam dzisiaj prawdziwie porannie :-)
ooo widzę że dzisiaj ja pierwsza :-) wstałam jak mąż wychodził do pracy i już od 5:30 na nogach.. zjadłam duuuże śniadanko i teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić :-D wezmę się za 'sobotnie porządki' to jutro będę miała spokój :-) ale póki co ciemno za oknem więc leniuszkuję z herbatką przed laptopem :-)
zabieram szarlotkę pod pachę i lecę dzisiaj do kumpeli na kawkę.. też jest w ciąży więc mamy spooro temtów :-) jakoś tak chyba już jest że ciężarne jakoś lepiej dogadują się z drugimi ciężarnymi.. tyle wspólnych problemów i tematów... ehhh.. :-D
aninek zazdroszczę ci tych podróży :-) kawał świata zobaczysz i na pewno różne kultury poznasz :-)
ada1989 ja też zawsze z sentymentem wspominam miejsca gdzie byłam.. ale prawda jest taka że wszędzie byłoby mi dobrze gdyby była ze mną moja rodzinka czyli mężuś i moja mała :-)
magda z uk chciałabym żeby w Polsce była taka mentalność ludzi.. tzn ja mieszkam w małej miejscowości więc uprzejmość jest na co dzień bo ludzie się znają i jakoś tak miło jak się idzie do sklepu i dużo osób zaczepia i pyta o zdrowie i o maluszka :tak: ale w większych miastach to nie ma mowy o nawet jakimś uśmiechu na ulicy czy cokolwiek innym.. ludzie strasznie szybko żyją i później się dziwić że się kłócą, rozwodzą itd.. a taki jeden uśmiech czy miłe słowo potrafi cały dzień rozweselić :-) pamiętam jak kiedyś przyjechały do nas dzieciaki z miasta i zadały pytanie: ciociu dlaczego ty każdemu mówisz dzień dobry? na co ja odpowiadam że albo te osoby znam albo po prostu z kultury bo mijam często na co dzień te osoby i kultura przede wszystkim tego wymaga :-D ja czasami łapię się że wchodzę do dużego marketu i za drzwiami mówię dzień dobry :-D:-D:-D a mój się ze mnie śmieje że to nie osiedlowy sklepik a ja po prostu tak z przyzwyczajenia :-D
miłego dnia dla wszystkich mam :-)
 
reklama
Bilka kurcze to Ty juz karmic bys mogla :) a swoja droga to jeszcze 3 miechy wiec chyba bedziesz musiala zainwestowac niebawem jzu w te wkladki laktacyjne
Elisse nspiracja jest internet :)
Alice super to co wkleilas o tym marzeniu :)
Januarka swietne zakupki!

a ja juz w pracy, jutro na szczescie sobota ale nie pospie bo mam badnia i glukoze
 
Witam mnei dzisiaj pies obudzil, jak tylko rodzice wyszli do pracy to przyszedl i zaczol drapac ze chce do nas do lozka pieszczoch jeden eh no i teraz spi sobie w wygrzanym miejscu na moim lozku, maz poszedl do pracy na 7 a ja jak sie obudzilam tak pospane :/
cale szczescie sie wyspalam w miare :/ Mroz dzis w nocy byl straszny az bialo jeszcze na trawie, ale sloneczko wyglada wiec powinno byc ladnie :) Kurcze obudzialam sie z przytkanym nosem troszke i delikatna chrypka, ale nic mnie nie boli nie chce brac lekow ale chyba jakies domowe sposoby musze zastosowac aby mnie chorobsko nie dopadlo, zapomnialam sie lekarza zapytac nie wiecie dziewczyny czy przy cukrzycy moge pic miod tzn herbate tak z lyzeczka miodu? i cytrynka oczywiscie ;)
ada 1989 no przykre niestety ze niektorzy dobrzy ludzie i niewinne dzieciaki tak cierpia przez swoich rodzicow, moj maz od 12 roku zycia zarabial sam na siebie takie pomoce innym ludziom za grosik badz zbieranie zlomu bo trzeba bylo cos jesc, oplacal sobie szkole bo poszedl do szkoly z internatem za rada dobrych ludzi i dzieki tej szkole i nauczycielom tam wyszedl na normalnego czlowieka pomogli mu znalezc prace jak skonczyl szkole i nie skonczyl jak jego cala rodzinka leserow i pijakow swoja droga ja wogole kontaktu z nauczycielami nie mam a on do dzisiaj pomimo ze ladnych pare lat minelo dzwoni do nich kontaktuje przez skype zawsze jak na sk jedziemy to odwiedzamy jego szkole nauczyciele przerywali nawet zajecia aby z nim usiasc i porozmawiac zadowoleni ze ich odwiedzil pamietaja go jak by byl im bardzo bliski pytaja jak mu sie wiedzie zadowoleni jak udalo im sie go wychowac, ja widze ze on traktuje ich jak rodzine dzwoni czesto do nich i zawsze jak na sk potrzebuje cos zalatwic to mu pomagaja abysmy specjalnie nie musieli jezdzic, Ja poznalam juz prawie wszystkich jego nauczycieli maz czesto wspomina te szkolne czasy wogole nie mowi o domu jak byl maly tylko w szkole bylo tak super i brakuje mu tych ludzi, ale tak sie przywiazal do mojej rodzinki, ze nawet jak ja chcialam wycjechac kolejny raz za granice bo trudno bylo z praca zwlaszcza dla niego w pl tak on mnie zatrzymywal bo on chce byc z moja rodzina no i tak zostalo ciesze sie ze go posluchalam :) Dlatego wiem ze bedzie najlepszym ojcem jakiego sobie moglam wymarzyc dla mojego dziecka pomimo ze sa ludzie ktorzy mowia czy sie nie boje ze zmieni sie kiedys jak jego ojciec "nie" nie boje sie chocby dlatego ze nie pije i dzieki ojcu ma dozywotni wstret do alkoholu, w pl byl bardzo zaskoczony jak uslyszal tekst np na weselu z amlodych jednego musisz wypic, z amnie musisz wypic bo sie obraze powiedzial wtedy a obrazaj sie wcale nie musze moge napic sie soku. Dlatego Indziorka nawet jesli jeszcze nie teraz po porodzie maz napewno bedzie chcial dzieciatku dac inne zycie niz sam mial a tez w zyciu wiele przeszedl wiec mysle ze nie masz sie czym martwic, napewno podczas swiat wspomnienia go bola dlatego nie lubi z toba chodzic ale juz niedlugo sie to odmieni bo bedzie chcial aby jego dzieciatko mialo najlepsze swieta w zyciu kazde jedne:)
elisse ostatnio sami chlopcy i na forum i wsrod znajomych w mojej okolicy przynajmniej wiekszosc chlopcow sie rodzi (moze cos w powietrzu pyli ;p ) dlatego gratuluje raz jeszcze dziewczynki na 100%, beda mialy powodzenie te wasze cory chlopakow nie odgonicie bo cos ich wiecej ostatnio.
aninek na ostatnim spotkaniu z polozna jedna z mamus wlansie pytala ile tetrowych tak trzeba, ale zamiast pampersow to powiedziala ze z 40 a jesli zamierzacie z pampersow i tego typu korzystac to 15 ci spokojnie wystarczy. Jesli chodzi o flanele wiem ze potrzebne sa do ucierania tez jak i tetra jak dziecko ulewa (sa delikatniejsze moze dlatego) mozna je tez wykorzystac jako podklad do przewijania zeby polozyc malucha zamiast na kocu np, czy uzywaja ich mamusie jako pieluszki na siku nie wiem nie pytalam nigdy bo ja zamierzam pampersow uzywac, ale polozna mowila ze kilka flaneli treba zakupic z tym ze mniej niz tetrowych tak ze 2-3 mysle wystarcza.
Magda z uk siedze na dwoch komputerach zalezy ktory wolny i na jednym mam sowaczki na drugim juz nie chcialo mi sie robic takich samych dlatego czasem nie wrzucam ;)
Ja tez nie znosze lazenia po sklepach wiec jezdze tylko wtedy kiedy mam do zakupienia jakies konkretne rzeczy, smieje sie czasem do kolezanek ze chyba nie jestem taka 100% kobieta bo nienawidze zakupow i mierzenia ubran :/
Milusia 83 czekamy na twoje dobre rady, milo ze sie odezwalas, ze nic ci nie jest bo o MAMAAGA4 to zaczynam sie troszke niepokoic juz jej dlugo niema :/
Ale sie rozpisalam dzisiaj wzielo mnie na wysmucanie eh :( ide troszke posprzatac i zajrze popoludniu milego dnia mamusie :)



 
I piąteczkowo się witam z wami dziewuszki :-)

Ja dzisiaj od 8 rano na nogach.
Byłam na badaniach - krew i mocz na czczo.
Teraz wróciłam i zjadłam syte śniadanko...pyszne :-)

Powiem wam, że dzisiaj dopiero po godz. 2 zasnęłam. Chyba opiłam się na noc za dużo coli i miałąm gały jak 5ZŁ i nie było mowy o zasypianiu.
Miłego dzionka...zabieram się za sprzątanie.
 
Witam porannie:) Pocieszę Ci Biłka, że moja noc, a właściwie wieczór nie był najłatwiejszy. Wzięła mnie ochota na kapustę kiszoną:p Masakra:-D Aromatherapy jak znalazł:)

Zaraz jadę ze zwolnieniem do pracy i muszę jeszcze kilka spraw tam załatwić. Mam nadzieję, że uwinę się w miarę prędko, bo ostatnio najbezpieczniej czuję się w domu, a i tu mam sporo do roboty.

Ok, miłego dnia Wam życzę:)
 
Cześć dziewczyny,
Kurde jak zabierzecie się za pisanie to ciężko 2 dni nieczytania ogarnąć macie zacięcie kurcze.
Ja wczoraj zabrałam się za przeglądanie ubranek dla małego, bo leżały kilka dobrych lat w pojemnikach pod łóżkiem. Kurde powiem Wam że się wkurzyłam, bo ja wiem że to są już wiekowe ciuszki bo są to ubranka po mojej siostrzenicy najstarszej a ona już 14 lat i po moim siostrzeńcu on ma 10 lat i nie spodziewałam się jakichś nie wiadomo jakich fajnych ubranek tylko takich typowo do domu żeby mogły się wybrudzić ale są tam tez ubranka które moja siostra dostała od swojej szwagierki bo ona 4 córki ma. I nie rozumiem tego jak można komuś dać ubranka dla dziecka które nie są wyprane, a co lepsze są np zaschnięte wymiociny na nich.:confused2::confused2: Boże daj mi cierpliwość.

Wczoraj całą pralkę załadowaliśmy razem z M bo też chciał zobaczyć itd więc dostał przykaz rozwieszania, miał radochę chyba pomału zaczyna się wkręcać. mam całą suszarkę zapełnioną i do prania pełen kosz ze sporą górką.chyba 3 dni mi to zajmie żeby wszystko poprać i schować do szafki.
i dopiero jak wszystkie będą czyste będę je segregować czy nadadzą się do noszenia jeszcze czy do kosza, bo naprawdę niektóre to wyglądały tak że bałam się ich dotknąć.
Dziś pewnie też Was nie nadrobię znów szwagierka przychodzi na wspólne nudzenie :tak:.
Ale powiem Wam że dużo zaczynam kumać z zachowania mojego M po rozmowach ze szwagierką. U was jak piszecie chłopacy się starają bo nie mieli łatwego życia a mój był we wszystkim wyręczany, i zrobili moi teściowie z tego mojego chłopaka taką niemotę życiową :-(. No nic mam nadzieję że to się zmieni po porodzie.
Życzę Wam wszystkim miłego dnia, tulę wszystkie co mają chandrę i są chore albo leżące i całą resztę zresztą też:-D.
 
Ostatnia edycja:
Witam

Pospalam sobie dzisiaj az do 8! Jak dla nas to sukces :)

Magda, Ada fajnie ze ludzie tam gdzie mieszkacie sa tacy mili, zgadzam sie co do starszych osob ze sa bardziej uprzejmi ale nastolatkowie i mlodzi ludzie to totalny ignor.. Jak chodze do pracy to musze sie niestety urzerac z grupami nastoletnich "swietych krow" ktore ida do collegu, ja ide w przeciwnym kierunku do nich wiec jest to jak slalom gigant bo nikt z drogi nie zejdzie. Zalezy chyba gdzie sie mieszka w UK. Jak Aninek pisze Londyn jest okropny, mieszkalam tam 3 lata i musialam sie przeprowadzic bo nie podobalo mi sie, pochodze z malej miejscowosci w Polsce wiec bylam szczesliwa jak sie przeprowadzilam gdzies gdzie byla jakas wolna przestrzen, pola i lasy..

Ada powodzonka dla meza na interview.

Januarka widzisz takie doswiadczenia jakie mial twoj M ucza czlowieka bardzo duzo, moj M tez od mlodego pracowal bo zaczal jak mial 15 lat a w wieku 16 sie zaciagnal do lotnictwa, w sumie nie bylo to ze wzgledu na to jak byl traktowany, tylko chcial byc poprostu niezalezny.

Ja dzisiaj ode do GP bo cos mnie tam na dole za bardzo swedzi.. niewiem czy to nie jakies zapalenie, lepiej to sprawdzic..

Milego dzionka dziewczyny
 
emiliaM oby tylko nie było zapalenia! 3mam kciuki za wizytę i daj znać ;-)
dorotqua ja coś o tym wiem.. mój mąż ma dwóch duużo starszych braci.. w sumie to wychowywał się jak jedynak.. miał wszystko co chciał a jedynym obowiązkiem było wyniesienie śmieci (mieszkał w bloku a teściowa nie pracowała). Byłam przerażona bo mieliśmy się przeprowadzić do mojego domu a tu wszystkie obowiązki typu palenie w piecu, koszenie trawy i ogólnie wszystkie męskie zajęcia na jego głowie.. ja do tej pory mam żal do teściowej że niczego go nie nauczyła.. jest wspaniałym facetem i charakter ma niesamowity ale żeby sobie nie potrafił nawet koszuli wyprasować czy jajecznicy zrobić? a tu po ślubie szok! sam przychodził i prosił żebym go nauczyła pralkę nastawić czy wyprasować.. a rosół robi najlepszy na świecie! i teściowa do tej pory mówi że jak z nimi mieszkał to nawet smieci raz na dwa dni nie chciało mu się wyrzucić a tu w domku nawet nauczył się sam płytki kłaść.. także nie martw się kochana.. faceci czasami w takich przelomowych momentach potrafią dorosnąć.. i chwal go! choćby spalił obiad czy coś źle zrobił to go chwal.. to zawsze działa :-D
ala1911 o boooshe ale mi się kapusty kiszonej zachciało! :-)
biłkabdg to trzeba było szydełkować albo jakieś inne pasjonujące zajęcie robić.. jak się nudzę to po raz setny przeglądam ostatnio wszystkie ciuszki i gadżety dla małej które kupiłam :-D zawsze możesz barany liczyć:-D ale za to dzisiaj pewnie zaśniesz jak dziecko bo wyjdzie zmęczenie ;-)
 
Hej dziewczyny jak to dobrze że dziś już piątek. Weekend zleci i w koncu wizyta można oszalec jak tak długo sie czeka.
Coś mam dziś humor zdążyłam już naskoczyc na męża... Grr...
 
reklama
aninek też dostałam ochrzan od mamy hehe że skacze po krzesłach ale jeszcze brzuch mi nie ciąży więc stwierdziłam, że wykorzystam to i umyje okna bo potem mogę już nie dac rady :-p:-)
-caroline- no Ty to wcześnie na nogach choć ja od 6:30 nie śpie mąż się wybrał z moim tata na grzyby i od rana łazi po domu a potem jak już pojechał to nie mogłam zasnąć i zaczęłam oglądać seriale heheh:-p
zrobiłaś mi ochotę na szarlotkę, ale muszę ograniczać słodkie :zawstydzona/y: ja jakoś mam problem jeśli chodzi o rozmowy z kimś na temat ciąży i tego jak się czuje...najlepiej żeby nikt nie pytał co i jak a jak już ktoś pyta to staram się nie rozgadywać od razu się spinam :eek:
dotka85 dobrze, że ja już mam to za sobą bo jak lubię słodkie to potem było mi niedobrze i zapomniałam cytryny zabrać ze sobą tak na pewno było by lepiej :-)
januarka o ja bym chciała psa albo kota w domu ale mąż nie bardzo a jego ojciec to już w ogóle ale powiedziałam że jak kupimy sobie takie psa jak nam się podoba to będzie w domu i koniec :p a u mnie też mrozik leżał rano słyszałam jak mąż skrobał szybę w aucie. Kuruj się żebyś się nie rozłożyła do końca;-)
biłkabdg oj tez mam nieraz chęci na cole albo coś takiego ale powstrzymuje się jak mogę :-p
Czarni poprawy humoru życzę ;-)

Uciekam sprzątać bo potem do szkoły i jutro też to nie będę miała kiedy sprzątnąć pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę :-):-)
 
Do góry