reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Uff, wszystko załatwiłam, chociaż zajęło mi to więcej czasu niż myślałam:) Muszę trochę odpocząć. Czekam jeszcze na kuriera, bo dopadłam ostatnio allegro i mam nadzieję, że nie pożałuję zakupów bielizny przez neta.

A co do ubranek, to ceny przerażają czasem. Generalnie cieszę się, że ten problem mnie póki co nie tyczy, bo na pierwszy rok ciuszki dla Tymka będę miała od rodziny. Znając siebie samą i tak coś kupię -chociaż kombinezonik.
A mam pytanko do Was, generalnie rodzimy zimą i co wybieracie do łóżeczka? Kołderka z podusią czy śpiworek? Zupełnie nie wiem, jak to rozgryźć...W sumie i tak się przyda, ale czy warto inwestować w ten śpiworek?

Caroline cóż stoi na przeszkodzie z tą kapustą, tylko pamiętaj o skutkach, hihi:p A poza tym, to piękne imię wybraliście dla córeczki;)
 
mnie na szkole rodzenia polecali śpiworek, ze względu na to,że nie latasz co chwila do łóżeczka spr. czy Maluch się nie odkrył, nie nakrył na buźkę itp. przekonało mnie to:) poza tym zimą zawsze fajniej w takim przytulnym śpiworku:) chociaż kołdrę też planuję kupić, bo będzie jakby co na zmianę lub na później. poduszka w pierwszym roku życia nie jest potrzeba, a nawet jest nie wskazana
 
witajcie!
ale zescie naskrobaly;)
ja od rana zalatana,zakupy,obiad,sprzatanie.juz ostatnie porzadki po remoncie.nareszcie! sadze ze do jutra sie wyrobimy i nareszcie spokoj na jakis czas bedzie.miejsce na lozeczko Natalki zrobione wiec zaczne cos szukac ;)
milego dzionka :happy: :-)
 
Ja myślałam, by kupić trochę ubranek w rozmiarze 56 i resztę 62.

marta87 właśnie się zastanawiałam nad śpiworkiem :) chyba się na niego skuszę.

Alicja32 to już kwestia kilku dni i będziesz mieć spokój.

Mnie w przyszłym tygodniu czeka dużo załatwiania z mieszkaniem. Już niedługo będziemy właścicielami :)
 
Moja córka na początku spała w rożku, a jak się zaczęła z niego wykopywać to przeszłam na kołderkę. Jakoś te śpiworki mi sie nigdy nie sprawdziły, jak dla mnie wadą jest to ze nie otulają ramion i rączek, a poza tym moja maluda się potem bardzo kręciła w łóżeczku i z kołderki łatwiej jej było sie wydostać a w spiworku się plątała i w efekcie budziła z płaczem.

Moja córka w r.56 "chodziła" z miesiąc może półtora,a miała 2800 g, ale takie 4 kg dziecko to raczej za długo w ten rozmiar nie wciśniecie. Może warto poczekać pod koniec ciąży wtedy już raczej wiadomo czy dziecko będzie duże czy raczej nie i wtedy można dokupić tych malutkich ubranek.
 
witam mamusie bardzo sie dzisiaj zdenerwowalam (czyt. siostra) nie czuje malucha od dwoch godzin i brzuch jakis miekszy sie zrobil strasznie sie boje czy sie mu cos przez nia nie stalo tak mnie z rownowagi wyprowadzila ze nie moglam wstac z fotela :( Jesli nie poczuje ruchow natychmiast udam sie do szpitala zobaczyc czy wszystko wporzadku :( Jestem wsciekla i zalamana jak mozna byc tak podlym, nawet nie chce mi sie pisac co sie wydarzylo sporo by tego bylo :(
aninek twoj kolega rowniez jest dobrym przykladem do tego,ze dzieci z patologicznych rodzin wcale nie musza byc takie same jak ich rodzice a wrecz przeciwnie, moj maz wielokrotnie byl terroryzowany przez inne dzieci z normalnych rodzin tylko dlatego ze jego rodzina jest jaka jest smutne ale prawdziwe niestety mnie tez jest strasznie smutno jak widze to jego dobre serducho i jakim jest dobrym czlowiekiem a przeszedl wiecej niz niektorzy nasi dziadkowie pomimo ze ma dopiero 26 lat :( Ale ciesze sie ze go poznalam, teraz chce mu dac wszystko tak jak naszemu dziecku bo zasluzyl na to i mam nadzieje ze twoj kolega tez wreszcie stanie na swoim i uwolni sie od przeszlosci z dziecinstwa ( to straszne jak ojciec molestuje swoje dziecko, dla mnie niezrozumieale jest jak ojciec moze okradac swoje dziecko jak w przypadku mojego meza ale molestowanie to juz niewybaczalne :( ).
natal84 ja mam rozne rozmiary ale najwiecej 56 jak na razie na poczatek i 62 mniejszych nawet nie spotykam w sklepie ani nie przyszlo mi do glowy kupywac, mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby a gdyby co to wysle meza z mama na szybkie zakupy.
elisse dziekuje za informacje , juz biore sie za szukanie jak to zrobic, bo troche mnie wkurza takie cochwilowe kopiuj wklej ;p





 
Ostatnia edycja:
Cześć!
Uff przeczytałam zajeło mi to od wczorajszego wiczeoru po dzisiejszy ranej i popołudnie ( w przerwach między zajęciami ), łącznie z odpisywaniem oczywiście.
Wspominałyscie o kulturalnym zachowaniu kierowców na drogach - w Warszawie to jakaś tragedia jest trąbią, krzyczą i co chwila jakieś stłuczki - dziś przez dwa bardzo ruchliwe skrzyżowania przechodziłam i to co zaobserwowałam mnie przeraża jako przyszłego(mam nadzieję) uczestnika ruchu.

Synek mi się tak bokiem wybycha, że aż taka pożądna, twarda gulała się tworzy. Chyba chce szybko wyjść na świat bo mam wrażenie, że zaraz brzuszek w tym miejscu mi pęknie!

Dziś jedziemy do moich rodziców, ale tak mi się nie chce - najchętniej bym poleżakowała w swoim mieszkanku odpoczeła ech


Magda_z_uk dałam sobie na wstrzymanie i staram się wysługiwać w sprzątaniu mężem albo siostrą, z mężem opornie, ale jakoś daje rade – choć troszkę mnie odciąża. Cieszę się, ze z Twoimi dziewczynkami już lepiej! Co do wychowania dzieci, babcia i zresztą rodzice też zawsze powtarzali, że kiedyś jak się po tyłku dostało to szacunek był i strach przed rodzicem a teraz bez stresowe wychowanie, to dzieci sobie pozwalają – oczywiście była mowa o mnie i o siostrze – choć szczerze nie przypominam sobie abyśmy były jakieś uciążliwe….:-)

Biłkabdg
ja tak na początku listopada mam zamiar rozpocząć szykowanie torby do szpitala, a co do niej zapakuje - chyba tak jak już dziewczyny wklejały tu listy – podrukowałam i czekają. Tak samo z wyprawką – wykreślam to co już mam.

Januarka miedzy mną a moją siostrą jest około 3 lat różnicy – byłam mała ale coś tam pamiętam z kolejnych lat, że młodsza siostrzyczka i trzeba się opiekować, widomo tam swoje jakieś szturchańce miałyśmy. I tak chciałabym 3 lata albo i więcej różnicy między kolejnym dzieckiem – mąż chciałby od razu następne… ale chyba trochę dam odpocząć organizmowi hehe

Hanus na przeziębienie wszelkie domowe sposoby, od leżenia w łóżeczku, przez płukanki wodą z solą, herbatę z miodem i cytryną i oczywiście syrop z cebuli z miodem i cytryną – od czasu do czasu psikałam gardło tantumverde. Na mnie działało super !

Ada1989 bardzo współczuję mężowi, coś strasznego te wrzody, trzeba bardzo uważać z jedzeniem i co najważniejsze unikać stresu:-(

Dorotqua
to dobrze, że do męża dociera ile to rzeczy trzeba kupić i jaki to wydatek. Do mojego dotarło już dawno, ale nie zdaje sobie sprawy ile to pieniążków na jeden raz przyjdzie wydać – albo jak to mi powiedział ostatnio, bo ja chce kupić rzeczy zbędne, bez których można się obyć o_O Na początku jakiś miesiąc temu się denerwowałam, ale teraz to na spokojnie powoli coś tam kupujemy za moją inicjatywą oczywiście. No, co Ty mówisz – niewyprane ciuszki fuj… może ktoś nie się zapomniał…. ?!@##

Czarni
a Twoja córeczka ma swój pokój?

Marta87
co do intymnego pytania chęci i sposobność jest jak najbardziej więc u mnie jak tylko nie zmęczeni pracą/szkołą korzystamy ;-) Po porodzie to chyba bez względny zakaz aż się zagoi tam na dole wszystko – przeraża troszkę to.

Alice88 to straszne, co piszesz, jak w ogóle pracownik służby zdrowia mógł tak postąpić, po prostu ręce opadają. Kobieta w ciąży i nikt nie chciał przepuścić, co za ludzie… Trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do zdrowia. Łóżeczko śliczne!

Agaagaaga14 ja o hartowaniu piersi nic nie słyszałam, ale za to po porodzie podobno karmel pobudza laktację np. w postaci piwa karmi… hmm hehe

Aninek fryzura super, jakie Ty masz lśniące zdrowe włosy :-)

Nadika ja co jakiś czas mam taki gęstszy – może to jest zależne od nawodnienia organizmu :p i tak jak natal84 nosze wkładki
Szylwias cieszę się, że z wynikami ok! Oby swędzenie szybko minęło! Mi też mama ostatnio dała popalić za wchodzenie na krzesło jak ścierałam kurze – jak z jajkiem się obchodzą …

Dotka85
no niestety ja przed badaniem cukru po obciążeniu miałam kilka dni z batonikami czekoladowymi, ale na szczęście wszystko ok., choć słyszałam, że powinno się unikać przed tym badaniem, bo może zafałszować wynik.

Indziorka co prawda to prawda ludzie odwracają wzrok albo na beszczela, że po co. Także też w autobusach staram się przy wyjściu stać jak tłok… ale nie powiem zdarzyło mi się kilka przemiłych sytuacji z tytułu ustąpienia miejsca a tym samym miłej rozmowy;-)
Smutne to co o mężu piszesz, mam nadzieję, że jak się urodzi dzidzia to ożyje w nim rodzinna atmosfera!

EmiliaM mąż Cię rozpieszcza, też tak chcę! Mam nadzieję, że jednak nie żaden stan zapalny tam u Ciebie tylko takie coś chwilowe ;)

Natal84 odpocznij kochana! Fajnie, że wyniki ok! Kilka 56 i kilka 62. Na jakimś ostatnim usg będzie wiadomo jak dzidziuś duży czy mały to się najwyżej dokupi 52… tak chyba dziewczyny pisały wcześniej na forum


A oto zdjęcia koloru w pokoiku ( sufit się maznoł, ale to w najbliższych dniach będziemy korygować hehe;-)):
 

Załączniki

  • DSC05679.JPG
    DSC05679.JPG
    35,9 KB · Wyświetleń: 32
  • DSC05682.JPG
    DSC05682.JPG
    30 KB · Wyświetleń: 36
reklama
Afja-Anetka bardzo ladny kolorek pokoiku :)

Januarka wiem ze to sie latwo mowi ale nie denerwuj sie, a dzidzi moze poprostu sobie spi, wiesz 2 godzinki bez ruchow to nie jest zle.. mysle ze przez to ze sie zdenerwowalas moglas sobie troszke wmowic ze brzuch masz miekkszy. Nasze nerwy tez wplywaja na nasze dzidzie bo organizm wytwarza rozne chemikalia jak jestesmy zli czy zdenerwowani i to do dziecka przez krew sie dostaje, plus jak ci tetno podskoczy to dzidzia tez to czuje. Mam nadzieje ze z siostra sie ulozy i przemysli zachowanie swoje.

Afja-Anetka piszesz o warszawskich kierowcach, ja jak bylam z mezem kiedys w Rzymie to bylam w ciezkim szoku jak tam ludzie jezdza, normalnie jak na dzikim zachodzie.. tam jak sie parkuje to nie wazne ze sie zablokowalo przejscie dla pieszych czy przy parkowaniu przewrocilo sie 50 skuterow zapatkowanych na chodniku.. i do tego to trabienie, krzyki i machanie rekami.. masakra. Ja bym chyba zawalu dostala jakbym miala jezdzic po Rzymie.:shocked2:

Ja juz po lekarzu, podejrzewa ze mam grzybiczne zapalenie.. tazke dostalam krem i jakas pigulke dopochwowa ktora mam na noc zapodac.. jak nie przejdzie po kilku dniach to trzeba bedzie zrobic wymaz.. ponoc takie zapalenia w ciazy sa bardzo czeste.. eh.. ide konczyc czyszczenie frytkownicy bo az sie prosi zeby sie nia zajac :confused2:

Aha i lekarka mi powiedziala zeby umowic sie na wizyte za dwa tyg na szczepienia przeciw grypie i krztuscowi. W sumie to ja niewiem czy to warto sie na to szczepic, wiem ze moja tesciowa po szczepionce na grype strasznie chora byla.. musze to przemyslec.
 
Ostatnia edycja:
Do góry