reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

A ja sie musze pochwalic wlasnie dokonalam kilku wiekszych zakupow dla maluszka czas najwyzszy, zbierac konkretniejsze rzeczy pomalutku :) Zdecydowalismy sie jednak na lozeczko dreaniane ŁÓŻECZKO z SZUFLADĄ KLUPŚ RADEK V SOSNA + MATERAC (2682020519) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. sprawdzone w sklepie oczywiscie tam jakies 100zl drozsze, a tutaj odrazu z materacykiem jest :) i drewno wymacane porzadne dosc grube wiec powinno byc i stabilne :)
Oprocz tego zamowilam kilka *******ek na jednej z aukci bo likwiduja sklep typu gaziki, przescieradla, nawet rozek za 13 zl dorwalam choc mialam wiecej nie kupowac bo mysle ze jeden starczy ale z jedna przesylka w tej cenie sie oplacilo, no i dokupilam kilka pieluszek flanelowych i tetrowyh, tak wiec na ten miesiac to by bylo na tyle, lozeczko oczywiscie narazie zostanie odlozone w kacik w kartonie i bedzie czekac na Davidka :)




 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :happy2:

Ale dzisiaj napisałyście stronek.
U mnie spotkanie z koleżankami z liceum udane :-) było przesympatycznie :-)
Ta moja koleżanka co wam wspominałam, że ma na 29października termin, oj brzucholek ma już spory :happy2:


Alice88 świetne łóżeczko ... śliczny zakup :happy2:

Indziorka zgadzam się z Tobą, że kultury wobec ciężarnych nie widać na porządku dziennym :zawstydzona/y: mnie dzisiaj w miejskim autobusie jedna z kobiet prawie przewróciła jak zobaczyła wolne miejsce. Zero wogóle jakiegoś skrępowania, że ciężarna nad nią stała :-( ach szkoda gadać...

dotka85 mi od tygodnia kapie z piersi i zastanawiam się czy nie kupić już wkłądek laktacyjnych. A najgorzej podczas snu jak przygniotę niechcący poduszką, czy dłonią pierś - zaraz mi leci z sutka :confused:

aninek nosidełko super rzecz dla dzidzi...mnie czeka zakup wanienki teraz i pieluszek tetrowych:tak:

natal84 współczuję bólów brzucha :-( u mnie na szczęście wszystko dobrze i nic nie boli :tak:

Totka witaj ponownie wśród styczniówek :-)
Dobrze wiedzieć o tych wyciekach z piersi coś więcej.
Ja smaruje piersi wieczorem kremem przeciw rozstępom tak jak i brzuszek.

Skorupka84
to z pewnością pogoda jesienna - deszczowa ma taki wpływ na tego lenia, który Cię ogarnął.

ala1911
może spotkamy się po weekendzie na jakąś kawusie, czy spacerek się poznamy i porozmawiamy - tym bardziej, że na stycznia termin mamy obie i będziemy mogły z wózeczkami na spacerki wychodzić... we dwie zawsze raźniej... odpisz na priva :-) pozdrówki droga Bydgoszczanko :-D
Jak mogę spytać gdzie chodzisz do ginekologa??? I jaka płeć dzidziusia?

Magda_z_uk nio dziewczynki urode odziedziczyły po mamuni z pewnością :-) i mamcia za skromna z tą urodą :tak: dasz rade jeszcze te 10 tygodni a może i więcej :tak:

januarka śliczny masz ten avatar z bucikami niebieskimi dla synusia :-)

EmiliaM
ja dzisiaj frytki też wpierdziuliłam z mcdonald z kumpelkami szamałyśmy :-D

szylwias
gratulacje udanej wizyty :-) przeczytałam twoją wiadomość na bb i spojrzałam na moje okienka i stwierdzam, że po weekendzie też musze się za nie zabrać ;-)

Alicja32
dobra z Ciebie kuzynka, że towarzyszysz i wspierasz ciężarną kuzynkę :-) zuch dziewczyna na medal z Ciebie :happy2:

elisse gratulacje córeczki i udanej wizyty ... musiały, aż łezki napływac do oczu jak ją widziałaś na monitorze USG :-) ja jeszcze 5 dni do wizyty ... niech zleci :-D



Miłego wieczorku.... Biłka będzie oglądać zaraz Kuchenne rewolucje no i jej ulubiony serial: PRZYJACIÓŁKI :-D;-):blink::happy2:
 
Witam sie wieczornie już w wyrku odpoczywa mój kręgosłup oliwka śpi już półtora godziny mąż już pół k ja z tej ciszy nie wiem co ze sobą zrobić...
Mąż mnie dziś zabrał na zakupy do centrum handlowego i moje zakupy były tak udane że zakupiłam płatki śniadaniowe i waciki bawełniane dla malenstwa :-/ już chyba nie nadaje sie na zakupy albo w tych sklepach nie ma interesujących rzeczy...
 
hejka


Indziorka, Januarka współczuje waszym M jak chodzi o dzieciństwo, przykro czytać że spotkało ich takie coś.... ale najważIniejsze że spotkali takie kochające kobietki jak wy, teraz jeszcze wasze rodzinki sie powiększą:-)
Emilia to korzystajcie z weekendu:))
szylwias super z wynikami! :-)
elisse fajnie ze potwierdziła wam sie córcia na 100%, gratki:-)
Magda ja też jakoś z kulturą wobec ciężarnych sie nie spotkałam, w autobusach raczej mi ludzie nie ustepowali miejsca, jak byłam w pierwszej ciąży, w kasach tez nie ma takiego zwyczaju, jakoś mnie to specjalnie nie razi, za to widze że starszym osobom sie tu chętnie miejsca ustepuje i jeszcze zauważyłam że nie ma tutaj takich bab co to do autobusu biegną i stercza nad kimś mrucząc pod nosem że miejsca nie ustąpi, zresztą jacyś ci staruszkowie tutaj bardziej witalni, chyba po prostu inna mentalność...
Aninek co do porodu cc to to ja w większości zgadzam się z Magdą, podkładów czy takich rzeczy mieć nie trzeba bo dają i wymieniają, wiadomo że paczke mozna na wszelki wypadek wziąć, na pewno się potem przydadzą:tak: a i pytałaś o pieluchy tetrowe, nie wiem czy w tym czy w zakupowym wątku, ja z Konradem miałam 10 sztuk i nam to starczyło, myśle że 15 to spokojnie, jak co to można dokupić później:)) a którym szpitalu będziesz rodzić, jeśli moge spytać?


u nas jakoś zleciał dzień, zakupy jedzeniowe zrobione, wczoraj otworzyli nam hipermarket pod nosem, w sumie juz wczoraj byliśmy zobaczyć jak to wygląda i nie powiem ale niektore ceny byly okazyjne, dzisiaj juz poszlismy na normalne zakupy i tyle wydalismy ze normalnie to polowe niepotrzebnych rzeczy:-p i pierwszy chyba raz spotkalam sie tutaj z mlekiem w woreczkach, bylo razem w promocji z takim plastikowym dzbankiem to wzielismy:-D i co fajne, daja przy kasie taki paragonik jaka byla róznica cenowa w porownaniu z tesco i asdą i na nim zniżka na kolejne zakupy właśnie z tą różnicą, niby pare pensów ale fajny gest z ich strony:-)

Aaa M dziś dostał zaproszenie na interview do tej sortowni poczty, na 17.10 idzie, zatrudniają pracowników na święta, ale zawsze mozna sie podpytac czy można dłużej pracować, ciekawa jestem czy coś z tego będzie:)
 
Januarka gratuluje zakupów! No i wreszcie widzę piękne suwaczki, bo ostatnio mi ich brakowało:-)


Biłka
super, że spotkanie udane. Też bym poszła na takie:-p


Czarni
ja mam podobny problem. Ostatni raz, jak byłam na zakupach, to stwierdziłam, że chyba nie lubię tego łażenie po sklepach. Dziwna jestem, nie?:baffled:
 
Ada masz rację z tymi staruszkami tutaj. Ja się często spotykam, że starsi ludzie w autobusie zaczepiają mnie, żebym sobie siadła, bo wypatrzą gdzieś miejsce. Młodsi tego nie robią.I tak, jak piszesz, tutaj mają w sobie dużo więcej wigoru. Widziałaś, żeby w Pl starsza babcia chodziła w bluzie Nike i Adidasach?:szok:
Byliście w Sainsburym?:-) Wiem, ze gdzieś widziałam to mleko w woreczku,bo nawet mąż się śmiał, że jak w Pl, ale nie pamiętam, czy aby na pewno tam? Jak tak, to zerknij, czy maja dział z ubraniami, bo osobiście polecam. Dobra jakość w fajnej cenie:happy2:
Fajna ta praca z tą pocztą. Oby mu się udało jak najszybciej, bo sezon na pracę krótki, także trzymam kciuki &&&&&&&&&&& Mnie, jak zatrudniali 3 lata temu przez agencję, to też mówili, że tylko do Świąt, a dziś tam mam kontrakt na czas nieograniczony, także nigdy nic nie wiadomo. Oby:-)
 
Magda tak własnie to jest Sainsbury, jest dział z ciuchami i dzisiaj specjalnie byłam sprawdzić jakie ceny mają na dziecięcym, nawet w miare i te ubranka ładne, nawet dla Konrada patrzyłam i tez mi się podobały, no ale na razie nic nie kupuje:-) tak właśnie tez mi to mleko przypomniało jak moja mama kiedyś kupowała takie, tyle że niepasteryzowane:)) wyszło mnie taniej niż takie z butli bo promocja 2 woreczki za 1f, a tak to zapłaciłabym więcej no i ten dzbanek fajnie wygląda:tak:
dziękuje za kciuki mam nadzieje że się uda:) no właśnie tak jak piszesz, jest często że gdzieś zatrudniają niby na czas świąt ale jak osoba się sprawdzi to zostaje:) zobaczymy, na razie M nie robi sobie wielkich nadzieji żeby sie nie rozczarować później. Z tymi staruszkami to właśnie tak tu jest, zazwyczaj mili uśmiechnięci dla każdego i nie marudza tak strasznie, nie ma takich osiedlowych babć co to tylko w oknie albo na ławce wysiadują i obgadują dookoła wszystkich. No i do pracy też mają czasem więcej chęci, u mnie w fabryce sporo kobiet po 70 pracuje i im z tym dobrze a i często robią szybciej sprawniej niż młodzi:) z rzeczy które mi sie jeszcze tu podobają to to że mówi się często dziękuje lub prosze,nawet jak chodzi o głupote, jak tutaj przyjechałam to byłam wielce zdziwiona, po co ci ludzie dziękują kierowcy autobusu jak wysiadają, a teraz sama tak robię bo to w sumie miłe i dla jednej i drugiej strony:-)
 
Rybki ja się tylko witam, prawie przez tydzień nie miałam kompa bo pojechał na szkolenia:), a drugi w naprrawie, wchodzilam z komórki, ale nie dałam rady klikać po 100 razy, żeby skleić jedno zdanie...

Na razie Was ściskam...i do jutra, wszystko opiszę i postaram się poodpisywać:)
 
Ada, to tak jak ja przyjechałam do męża, jedziemy autem, a on na osiedlowej uliczce wszystkim kierowcom macha ręką. Myślę sobie "ale fajnie, że mamy tak wielu znajomych". Po czasie jednak zrozumiałam, że on, albo oni jemu dziękują sobie za ustąpienie drogi na wąskiej uliczce osiedlowej:-D Dla mnie to był szok, że ludzie tacy mili dla siebie. My sobie chwalimy kulturę jazdy kierowców tutaj. Spokojni, każdy każdego wpuście, nie ma wyzwisk i trąbienie, a jak ktoś stoi na poboczu, to zaraz inny mu pomoże. Pamiętam, jak nam kiedyś na autostradzie, 160 mil od domu poszła opona. Auto dobite bagażem tak, że zapasu nie idzie wygrzebać, a poza tym wąskie pobocze, więc niebezpiecznie od zewnętrznej strony koło zmieniać.Dzwonię po pomoc, a oni mi najpierw zadają pytanie, czy są ranni, a zaraz potem ile dzieci i kobiet w ciąży jest w aucie. Ja byłam w 5 miesiącu, a Nela miała troszkę ponad rok. Przyjechali w 2 minuty! No i to proszę, dziękuję, przepraszam....tak, jak piszesz. Nawet czasem, jak szłam ulicą i niechcący jakiegoś staruszka potrąciłam delikatnie reklamówką, to on zaraz sam mnie przepraszał, chociaż to było moja wina.Fakt jest faktem, że ludzie tutaj są ogólnie mniej nerwowi, bardziej uśmiechnięci. Może dlatego, że żyje się jednak łatwiej? Nie wiem. Wiem jednak, że w Pl ludzie na ulicy rzadko się do Ciebie uśmiechają. Tutaj aż do przesady:-p
Muszę zerknąć na to mleko, bo nawet nie wiedziałam, że takie tanie. A dzbanek by się przydał:happy2: Dzięki za info:-)
Co do ubranek, to właśnie w tej sieci mają często spodnie szczupłe w pasie. Albo z tymi gumeczkami na nasze chuderlaki:happy2: Ja kiedyś kupiłam Nikusi taką sukienkę elegancką, co miała kosztować 10Ł, a przy kasie nabiło tylko 5. No i sobie zawsze coś tam znajdę. Szkoda tylko, że tak mało jest tych sklepów z działem ubrań:baffled:


Milusia
fajnie, że wleciałaś choć na chwilkę. Napisz co u Ciebie poza tym pędem, jak już zwolnisz:-)
 
reklama
Milusia współczuje przebojów z kompem, a doczytywania pewnie troche będziesz miała, ja po 1 dniu nie moge się połapać....:sorry2:
Magda o i ja często z tym potrąceniem na ulicy sie spotykam, niby z mojej winy a ktoś mnie przeprasza, hehe:) z tą pomocą drogową to rzeczywiście szybciutko sie uwinęli:-)
dzisiaj na te ciuszki nie miałam specjalnie czasu patrzeć, tylko tak przelotem i właśnie na spodnie trafiłam dla synka ale jakieś szerokie mi się zdawały, pewnie gdybym pogrzebała to by się coś znalazło:tak: a mleko takie tanie bo promocja, nie wiem do kiedy potrwa ale mnie sie opłaca, ten dzbanek to właśnie specjalnie do tych woreczków żeby nie trzeba było przelewać tylko z woreczkiem sie wkłada, robi sie dziurka i leje jak z normalnego dzbanka:) akurat ten sklep co koło nas otworzyli to wielki, jest dział z ubraniami, sprzętem rtv, punkt do odbioru rzeczy zamówionych z katalogu i nawet kawiarnia na piętrze:tak: wygląda naprawde na duży, w sumie to się dziwiłam bo szybko im poszło wybudowanie tego wszystkiego, roboty z przygotowaniem terenu zaczeli rok temu a tu juz market stoi:-) ja to się śmiałam jak go budowali że ciastka z fabryki które dla sainsburego produkujemy przez okno będę im zrzucać, bo to centralnie na tyłach zakładu:-D
 
Do góry