Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Natal właśnie tak to jest z tymi fokami Może faktycznie na wątku zamkniętym wstawię.
Januarka mam nadzieję, ze już śpisz. Dobrze, że z maluszkiem wszystko ok. To najważniejsze
Ada dziękuję Ci za miłe słowa:-) No potworem chyba nie jestem skoro mąż wciąż ze mną jest, ale wiesz, jak patrzę, ze Wy takie laseczki, to normalnie kompleksy mam. Z drugiej strony, co mi tam. Jak się komuś nie podoba, to trudno Ujawnię się na pewno. Nie tu, to na zamkniętym. W końcu oglądam Wasze fotki, to wypada i siebie pokazać
Mój mąż już bierze Omeprazole 4 lata. Kawał czasu. Kiedyś pracował w szkodliwych oparach i od tego czasu mam straszne kłopoty z żołądkiem. Wrzodów nie wykryli, ale i tak go często bolało.A zgagę miał biedny ciągle i po wszystkim. Powiem Ci, że po tych tabletkach jest już ok. Żadnej zgagi, żadnego bólu.No i skutków ubocznych nie widać. Wyniki badań w normie. Dieta raczej mało zdrowa. Życzę Twojemu mężowi, aby skończyło się wszystko dobrze. No i niech męczy agencje co dziennie. W końcu go zapamiętają i pracę dostanie. Zwłaszcza teraz, przed Świętami.
Moja Nelcia też podśpiewuje piosenki ze szkoły. Coś mi się zdaje, że za rok będzie nam się ciężko z własnymi dziećmi dogadać, jak zaczną angielskim slangiem mówić:-)
Januarka mam nadzieję, ze już śpisz. Dobrze, że z maluszkiem wszystko ok. To najważniejsze
Ada dziękuję Ci za miłe słowa:-) No potworem chyba nie jestem skoro mąż wciąż ze mną jest, ale wiesz, jak patrzę, ze Wy takie laseczki, to normalnie kompleksy mam. Z drugiej strony, co mi tam. Jak się komuś nie podoba, to trudno Ujawnię się na pewno. Nie tu, to na zamkniętym. W końcu oglądam Wasze fotki, to wypada i siebie pokazać
Mój mąż już bierze Omeprazole 4 lata. Kawał czasu. Kiedyś pracował w szkodliwych oparach i od tego czasu mam straszne kłopoty z żołądkiem. Wrzodów nie wykryli, ale i tak go często bolało.A zgagę miał biedny ciągle i po wszystkim. Powiem Ci, że po tych tabletkach jest już ok. Żadnej zgagi, żadnego bólu.No i skutków ubocznych nie widać. Wyniki badań w normie. Dieta raczej mało zdrowa. Życzę Twojemu mężowi, aby skończyło się wszystko dobrze. No i niech męczy agencje co dziennie. W końcu go zapamiętają i pracę dostanie. Zwłaszcza teraz, przed Świętami.
Moja Nelcia też podśpiewuje piosenki ze szkoły. Coś mi się zdaje, że za rok będzie nam się ciężko z własnymi dziećmi dogadać, jak zaczną angielskim slangiem mówić:-)