Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Witam ponownie:-)
Tak jak Aninek zauważyła, my mamy dziś STUDNIÓWKĘ:-) Bosheee, kiedy to zleciało
Coś dziś jestem jakaś nijaka. Nastrój owszem, ok, ale a to nic mi się jeść nie chce i brzuch mnie pobolewa....echhh....pogoda tez nie fajna Mąż mi dziś do domu przytargał kombinezonik dla maluszka Cieszę się jak dziecko, bo jest w takim stalowym kolorze, czyli ani nie brąz, krem, czy błękit. Super, bo właśnie coś takiego chciałam. Zamieszczę fotkę na zakupowym wątku.
Aninek super wyglądasz. Zmiana faktycznie ogromna. Ale to dobrze, bo na prawdę jest Ci tak ładnie;-) Ciekawa jestem co Ci tam na tej fizjo będą robić:-) Pewnie standardowo masaż
Miło, że zauważyłaś, że mamy studniówkę dzisiaj:-). Mi się też rano przypomniało i mąż z tej okazji przywiózł ze sklepu polskie śliwki kalifornijskie w czekoladzie...oj chyba dziś cukru mierzyć nie będę
Agaagaaga ja bym sutków teraz nie ruszała. Ich drażnienie powoduje wydzielanie się oksytocyny (to tak, jak ssanie piersi przez maluszka pomaga obkurczać macicę, bo oksytocyna się wtedy wydziela, czyli hormon odpowiedzialny za skurcze macicy), a co za tym idzie może przyspieszyć poród. Pod koniec ciąży ok, ale teraz, bym się bała Oby zimno Ci jak najszybciej zeszło. Współczuję. Ja po porodzie polecam do podmywania Tantum Rosa.
Madziamadzia z ta torbą na pewno masz rację. Każdy szpital ma inne wymogi. Ja podałam tak wiesz, jakby nic nie dawali U mnie tak było, kiedy rodziłam w Pl.
Marta butelki mam takie, jak te w linku:
ZESTAW STARTOWY PHILIPS AVENT SCD271 260ml Butelki Smoczki, Najniższy koszt wysyłki, Wysyłka 24H cena 59.00 PLN
W tym zestawie masz smoczki z nr 1 już w komplecie, więc jeśli dokupisz 1 trójprzepływowy będzie jak znalazł. Tu na tej stronce jest dobra cena tego zestawu, zwłaszcza, że dają coś więcej niż tylko 4 butelki. Do tych nowych Naturals smoczki trójprzepływowe nie pasują
Co do wymiany opinie, to zgadzam się z Tobą. Dla mnie to już 3 ciąża, a wciąż wiele wątpliwości. Dobrze, że dziewczyny zawsze poratują radą. W tej i w każdej innej kwestii.:-)
Pytasz o artykuły do pielęgnacji. Dla maluszka? Jeśli tak, to według mnie bardzo nie wiele. Na początek sama woda wystarczy do mycia maluszka, a jeśli już to ja osobiście ufam serii Hipp (żel taki z pompką jak dla mnie jest ok).Po kąpieli nie trzeba nic. Żadnych oliwek, balsamów. Oczywiście, jeśli maluszek będzie miał problemy ze skórą, to można kupić później. Do pupy ja nie smarowałam profilaktycznie niczym. Jak coś się odparzyło to linomag maść zielony. Ewentualnie podsypywałam mąką ziemniaczaną pupę, jak była mocno czerwona. Jak dla mnie, sposób ten, babciny lepszy od wszystkich maści świata. Nika moja miała taką skórkę na rączkach po porodzie, ale smarowałam ja oliwą z oliwek taką spożywczą, tylko 3 dni. Później, do czasu pojawienia się azs niczym. Nie było potrzeby. Dla Nelci na zimę (bo ona z października) miałam wazelinę do buźki, taką zwykłą, naturalną. Szampon dla obu dopiero używałam po pół roku, bo miały mało bujną czuprynkę. Poza tym pieluszki, chusteczki do pupy, gaziki jałowe i sól fizjologiczną do przemywania oczek, spirytus (70%) do pępka. Tyle. Jak już kiedyś pisałam dziewczynom, ja z tych przeciwnych nadmiarowi chemii. Żele do mycia włączałam dla Nelci po 3 miesiącu,a dla Niki po 2 roku życia, bo ona ma azs. Aha! I w razie nadmiernej suchości skóry, można używać zwykłej parafiny ciekłej. Takiej najtańszej z apteki. Oczywiście pod warunkiem, że dziecko nie jest uczulone na oleje organiczne. Wszystkie Oilatum i Oilany jak dla mnie.....do d***. Najbardziej zniszczyły skórę mojej Niki nim wpadliśmy na to, że jej szkodzą przez chemię w nich zawartą.
Kaju dziękuję za to, co napisałaś o dzieciach:-) Mi coś nauczycielka mówiła, że dzieci takie są, że czasem potrzebują czasu, ale jakoś Twoje słowa do mnie bardziej przemawiają. Dobrze słyszeć, że jest to dość normalne w tym wieku
Niebieska uważaj tam na siebie...echhh...wiesz przecież, a takie głupstwa robisz
Czarni ja słyszałam, że masaż lub podrażnianie sutków zawsze powoduje wydzielanie oksytocyny,a co za tym idzie skurcze macicy, więc nie ryzykowałabym na tym etapie ciąży z tym hartowaniem sutków. Z drugiej strony, mi nikt tego nigdy nie mówił, nie robiłam i karmiłam bez problemów, więc sama nie wiem, czy to jest potrzebne
Marzenixx chyba masz obsesje na swoim punkcie i tylko Ci się wydaje, że każdy się patrzy Albo wyglądasz tak pięknie, że oczu nie mogą oderwać;-)
Nadika ja mam dużo śluzu, ale białego, gęstego. Może współżyłaś ostatnio? Jeśli nie, pojechałabym na IP, wiesz, tak w razie W.Trzymaj się!
Tak jak Aninek zauważyła, my mamy dziś STUDNIÓWKĘ:-) Bosheee, kiedy to zleciało
Coś dziś jestem jakaś nijaka. Nastrój owszem, ok, ale a to nic mi się jeść nie chce i brzuch mnie pobolewa....echhh....pogoda tez nie fajna Mąż mi dziś do domu przytargał kombinezonik dla maluszka Cieszę się jak dziecko, bo jest w takim stalowym kolorze, czyli ani nie brąz, krem, czy błękit. Super, bo właśnie coś takiego chciałam. Zamieszczę fotkę na zakupowym wątku.
Aninek super wyglądasz. Zmiana faktycznie ogromna. Ale to dobrze, bo na prawdę jest Ci tak ładnie;-) Ciekawa jestem co Ci tam na tej fizjo będą robić:-) Pewnie standardowo masaż
Miło, że zauważyłaś, że mamy studniówkę dzisiaj:-). Mi się też rano przypomniało i mąż z tej okazji przywiózł ze sklepu polskie śliwki kalifornijskie w czekoladzie...oj chyba dziś cukru mierzyć nie będę
Agaagaaga ja bym sutków teraz nie ruszała. Ich drażnienie powoduje wydzielanie się oksytocyny (to tak, jak ssanie piersi przez maluszka pomaga obkurczać macicę, bo oksytocyna się wtedy wydziela, czyli hormon odpowiedzialny za skurcze macicy), a co za tym idzie może przyspieszyć poród. Pod koniec ciąży ok, ale teraz, bym się bała Oby zimno Ci jak najszybciej zeszło. Współczuję. Ja po porodzie polecam do podmywania Tantum Rosa.
Madziamadzia z ta torbą na pewno masz rację. Każdy szpital ma inne wymogi. Ja podałam tak wiesz, jakby nic nie dawali U mnie tak było, kiedy rodziłam w Pl.
Marta butelki mam takie, jak te w linku:
ZESTAW STARTOWY PHILIPS AVENT SCD271 260ml Butelki Smoczki, Najniższy koszt wysyłki, Wysyłka 24H cena 59.00 PLN
W tym zestawie masz smoczki z nr 1 już w komplecie, więc jeśli dokupisz 1 trójprzepływowy będzie jak znalazł. Tu na tej stronce jest dobra cena tego zestawu, zwłaszcza, że dają coś więcej niż tylko 4 butelki. Do tych nowych Naturals smoczki trójprzepływowe nie pasują
Co do wymiany opinie, to zgadzam się z Tobą. Dla mnie to już 3 ciąża, a wciąż wiele wątpliwości. Dobrze, że dziewczyny zawsze poratują radą. W tej i w każdej innej kwestii.:-)
Pytasz o artykuły do pielęgnacji. Dla maluszka? Jeśli tak, to według mnie bardzo nie wiele. Na początek sama woda wystarczy do mycia maluszka, a jeśli już to ja osobiście ufam serii Hipp (żel taki z pompką jak dla mnie jest ok).Po kąpieli nie trzeba nic. Żadnych oliwek, balsamów. Oczywiście, jeśli maluszek będzie miał problemy ze skórą, to można kupić później. Do pupy ja nie smarowałam profilaktycznie niczym. Jak coś się odparzyło to linomag maść zielony. Ewentualnie podsypywałam mąką ziemniaczaną pupę, jak była mocno czerwona. Jak dla mnie, sposób ten, babciny lepszy od wszystkich maści świata. Nika moja miała taką skórkę na rączkach po porodzie, ale smarowałam ja oliwą z oliwek taką spożywczą, tylko 3 dni. Później, do czasu pojawienia się azs niczym. Nie było potrzeby. Dla Nelci na zimę (bo ona z października) miałam wazelinę do buźki, taką zwykłą, naturalną. Szampon dla obu dopiero używałam po pół roku, bo miały mało bujną czuprynkę. Poza tym pieluszki, chusteczki do pupy, gaziki jałowe i sól fizjologiczną do przemywania oczek, spirytus (70%) do pępka. Tyle. Jak już kiedyś pisałam dziewczynom, ja z tych przeciwnych nadmiarowi chemii. Żele do mycia włączałam dla Nelci po 3 miesiącu,a dla Niki po 2 roku życia, bo ona ma azs. Aha! I w razie nadmiernej suchości skóry, można używać zwykłej parafiny ciekłej. Takiej najtańszej z apteki. Oczywiście pod warunkiem, że dziecko nie jest uczulone na oleje organiczne. Wszystkie Oilatum i Oilany jak dla mnie.....do d***. Najbardziej zniszczyły skórę mojej Niki nim wpadliśmy na to, że jej szkodzą przez chemię w nich zawartą.
Kaju dziękuję za to, co napisałaś o dzieciach:-) Mi coś nauczycielka mówiła, że dzieci takie są, że czasem potrzebują czasu, ale jakoś Twoje słowa do mnie bardziej przemawiają. Dobrze słyszeć, że jest to dość normalne w tym wieku
Niebieska uważaj tam na siebie...echhh...wiesz przecież, a takie głupstwa robisz
Czarni ja słyszałam, że masaż lub podrażnianie sutków zawsze powoduje wydzielanie oksytocyny,a co za tym idzie skurcze macicy, więc nie ryzykowałabym na tym etapie ciąży z tym hartowaniem sutków. Z drugiej strony, mi nikt tego nigdy nie mówił, nie robiłam i karmiłam bez problemów, więc sama nie wiem, czy to jest potrzebne
Marzenixx chyba masz obsesje na swoim punkcie i tylko Ci się wydaje, że każdy się patrzy Albo wyglądasz tak pięknie, że oczu nie mogą oderwać;-)
Nadika ja mam dużo śluzu, ale białego, gęstego. Może współżyłaś ostatnio? Jeśli nie, pojechałabym na IP, wiesz, tak w razie W.Trzymaj się!