Styczeń 2013 :))

[martinek]

czesc dziewczyny co do pobierania krwi - pobrali mi 4 probowki...ja absolutnie nie boje sie strzykawek i nie reaguje w jakis zly sposob na pobieranie krwi...wiec to byla sekundka i po sprawie..Dzisiaj miałam wyniki - byłam przerażona z morfologii wynika ze 7 wynikow nie w normie np. leukocyty podwyzszone..no i sie przestraszylam tym wirusem cmv - bo jakis wysoki i jeden wynik dodatni - juz bylam pewna ze mam raka i jeszcze ten wirus zadzwonilam do mojej ginki..ktora oczywiscie mnie opieprzyla ze mialam w szpitalu u niej to zrobic ze wtedy by mi nie pokazala tych wynikow tylko sama by najpierw spojrzala...no i czytalam jej te moje "dramatyczne" wyniki - i ona sie za kazdym razem odpowiadala - nooo bo w ciazy jestes...nooo...bo ciaza a ten wirus to sie okazalo ze mialam poprostu kiedys i teraz ie mam...i tle....uffff....

 

[Gizmowa]

czesc dziewczyny co do pobierania krwi - pobrali mi 4 probowki...ja absolutnie nie boje sie strzykawek i nie reaguje w jakis zly sposob na pobieranie krwi...wiec to byla sekundka i po sprawie..Dzisiaj miałam wyniki - byłam przerażona z morfologii wynika ze 7 wynikow nie w normie np. leukocyty podwyzszone..no i sie przestraszylam tym wirusem cmv - bo jakis wysoki i jeden wynik dodatni - juz bylam pewna ze mam raka i jeszcze ten wirus zadzwonilam do mojej ginki..ktora oczywiscie mnie opieprzyla ze mialam w szpitalu u niej to zrobic ze wtedy by mi nie pokazala tych wynikow tylko sama by najpierw spojrzala...no i czytalam jej te moje "dramatyczne" wyniki - i ona sie za kazdym razem odpowiadala - nooo bo w ciazy jestes...nooo...bo ciaza a ten wirus to sie okazalo ze mialam poprostu kiedys i teraz ie mam...i tle....uffff....

Wybacz, ale serio się uśmiałam czytając ten opis.

 

[martinek]

Wybacz, ale serio się uśmiałam czytając ten opis.

teraz tez sie smieje i mama i przjaciolka sie ze mnie nabijaja...mąż zadzwonił przed chwila i zaczal rozmowe - dzien dobry czy dodzwonilem sie do dr. martyny ? wiec widzisz Gizmowa...nie ma co sie stresowac i za duzo myslec i czytac w tym necie bo mozna dojsc do takich ciekawych wnioskow

 

[kaha23]

teraz tez sie smieje i mama i przjaciolka sie ze mnie nabijaja...mąż zadzwonił przed chwila i zaczal rozmowe - dzien dobry czy dodzwonilem sie do dr. martyny ? wiec widzisz Gizmowa...nie ma co sie stresowac i za duzo myslec i czytac w tym necie bo mozna dojsc do takich ciekawych wnioskow

największego strach anapędza właśńie internet a najśmieszniejsze jest to że w zależności co masz w głowie i jak zadasz pytanie dr google zawsze Ci odpowie w taki sposób ze jesteś przerażona.. a już historie niestworzone mrożące krew w żyłam w ogóle napędzają czarny scenariusz

 

[Gizmowa]

O nie, nie. Doktor Google w tej ciązy nie istnieje, bo chyba bym zwariowała. Już dwa razy wylądowałam prawie w wariatkowie czytając te wszystkie mądrości.

 

[Kaja28]

Witajcie :-)

Co do wagi i wyglądu to najlepszym wyjściem jest ruch. Ciąża to bardzo dobry moment, żeby zacząć ćwiczyć regularnie jeśli wcześniej nie zwracało się na to uwagi. Mi najlepiej na samopoczucie fizyczne i psychiczne robi basen. Sama mam nadwage (150 cm i 66 kg), ale odkąd zaczęłam ćwiczyć czuję się lepiej i ciało - mimo, że waga nie sapdła - też wygląda lepiej.


Mam pytanie: czy którejś z Was jest zimno? Mi od 2 tyg. jest ciągle chłodno i chodze w grubych swetrach. Czasami mam krótkie napady gorąca. Kilka razy w ciągu dnia zdarzy się, że zakręci mnie w brzuchu jak na okres, ale trwa to chwile i nie jest aż tak bolesne. Czy macie coś podobnego?

 

[Gizmowa]

Kaju, jestesmy podobnego wzrostu, dwa centymentry różnicy!
Waga nie jest najważniejsza, bo możesz dużo ważyć, a mieć piękne i szczupłe ciało. A ćwiczenia na pewno pomogły Ci z jędrnością. Ja chodziłam po porodzie 2 miesiące na siłownie, czułam się niesamowicie, bardzo mnie to relaksowało.

Ból brzucha jak na okres jest normalny, nie przejmuj się.

 

[Czarni]

Witajcie :-)

Co do wagi i wyglądu to najlepszym wyjściem jest ruch. Ciąża to bardzo dobry moment, żeby zacząć ćwiczyć regularnie jeśli wcześniej nie zwracało się na to uwagi. Mi najlepiej na samopoczucie fizyczne i psychiczne robi basen. Sama mam nadwage (150 cm i 66 kg), ale odkąd zaczęłam ćwiczyć czuję się lepiej i ciało - mimo, że waga nie sapdła - też wygląda lepiej.


Mam pytanie: czy którejś z Was jest zimno? Mi od 2 tyg. jest ciągle chłodno i chodze w grubych swetrach. Czasami mam krótkie napady gorąca. Kilka razy w ciągu dnia zdarzy się, że zakręci mnie w brzuchu jak na okres, ale trwa to chwile i nie jest aż tak bolesne. Czy macie coś podobnego?

mi też jest zimno nie jestes sama

 

[Kaja28]

Czarni: Dzięki, przynajmniej wiem, że nie ma się czym martwić. Poza tym nie mam podwyższonej temp. Moja normalna temp. zazwyczaj wynosiła 36,2, teraz mam 36,7, ale słyszałam, że z temp. to różnie bywa i nie wszystkie mają powyżej 37.

Gizmowa: Ćwiczyłaś już 2 m-ce po porodzie na siłce? Wow, podziwiam. Pewnie rodziłaś naturalnie skoro mogłas tak szybko zacząć ćwiczyć? Ok. 2 m-cy temu zaczęłam treningi siłowe, ale teraz to już tylko basenik. Wcześniej jeżdziłam jeszcze na rowerze stacjonarnym. Ogólnie taka rozćwiczona jestem od ponad poł roku. Ciało się zmieniło, ale waga nie spadła Mimo, że jem dużo i pilnuje się. Trzeba będzie podziałać ostrzej, ale to już jak się dzieciątko urodzi.

 

[Gizmowa]

Gizmowa: Ćwiczyłaś już 2 m-ce po porodzie na siłce? Wow, podziwiam. Pewnie rodziłaś naturalnie skoro mogłas tak szybko zacząć ćwiczyć? Ok. 2 m-cy temu zaczęłam treningi siłowe, ale teraz to już tylko basenik. Wcześniej jeżdziłam jeszcze na rowerze stacjonarnym. Ogólnie taka rozćwiczona jestem od ponad poł roku. Ciało się zmieniło, ale waga nie spadła Mimo, że jem dużo i pilnuje się. Trzeba będzie podziałać ostrzej, ale to już jak się dzieciątko urodzi.

Ćwiczyć zaczęłam 5 albo 6 tygodni po porodzie, a na siłownie chodziłam 2 miesiące. Miałam pozwolenie od lekarza. No i tak, rodziłąm naturalnie. )