reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

Cześć dziewczyny, śledzę Was codziennie, nie mam jeszcze tyle śmiałości co Wy żeby pisać ale teraz jestem i w potzrebie i chce tez to przełamać ... Pomóżcie mi .. ja wiem, że w ciąży samopoczucie bywa różne .. ale jak w pierwszej ciąży byłam szczuplejsza i czułam się piękna , cera włosy, wszystko mi się podobało... teraz jest zupełnie odwrotnie.. to jaka się czuję paskudna przekracza wszelkie normy!
mam nadwagę ...ba otyłość która ciągnie sie od 5 lat... ciesze się z ciązy ale przeraża mnie że będę wielką przyszłą mama.... włosy mam sianowate , wypryski mi jakieś wyszły do tego mam odrosty ogromne!!! nie moge na solarium ( a lubiłam dla lepszego samopoczucia ) Na dodatek jestem totalnie spłukana w tym miesiącu więc nie moge wyskoczyć sobie do fryzjera czy kosmetyczki ;:):)(farbowac samą umiałabym ale nie takie odrosty !! jestem z godziny na godzinę coraz bardziej zdołowana wyglądem swoim...;(
Kochana, też mnie taki dół łapie. Włosy zapuszczam już ponad 3 lata, po pierwszej ciąży (urodziłam w grudniu 2011) teraz mi strasznie wypadają, są jak cienkie, suche siano. Niby sięgają za zapięcie od stanika ale co z tego jak są do niczego. Rozważam ścięcie na boba, na krótko lub narazie żeby chociaż trochę poprawić ich wygląd postopniować przody, bo one wyglądają najgorzej. A najlepsze jest to, że są takie beznadziejne te włosy mimo że używam masek, odżywek, nie farbuję ich ani nie prostuję...no ale chyba nie jestem stworzona, żeby móc nosić piękne gęste i długie włosy o jakich zawsze marzyłam.
Co do nadwagi, to po ciąży na pewno raz dwa zrzucisz! Karmienie piersią bardzo pomaga, wiem po sobie, bo w ciąży przytyłam 12 kg, a teraz 5 miesięcy po porodzie mam już 2 kg mniej niż waga wyjściowa wtedy była :-) bez odchudzania, ćwiczeń ani niczego. Co prawda brzuch wywołuje u mnie doła, no ale to już muszę się pogodzić, bo rozstępów nie zwalczę ani zflaczałej skóry. Nie raz płakałam właśnie z powodu wyglądu, mam takie dni, że wszystko mnie drażni, mam wtedy wrażenie, że każdy jest ładny, tylko ja nie, innym we wszystkim ładnie, a ja w sklepie się zasmucam, że w niczym mi nie pasuje. To chyba te hormony...
Teraz najważniejsze są dzieciątka, jakie nosimy pod serduchem i to się liczy. A później pomyślimy o sobie. W końcu można też być sexy mamą jak to jedna z celebrytek promuje ;-)
 
reklama
kaha23 A ja jestem troszkę załamana tym, że jestem bardzo jasną blondynką i farbuję się na czarno, a teraz przez najbliższe 2 miesiące nie mogę, bo lekarz powiedział, że składniki z farb do włosów przenikają do płodu agresywnie w 1 trymestrze więc jeszcze jakieś 2 tygodnie i moje włosy będą wyglądały paskudnie :/ Ale to takie jedyne moje zmartwienie na szczęście...
 
hejka na początku witam nowe mamusie :)) i zabieram sie za odpisywanie:)

milusia podziwiam Cie ze jesteś w stanie prowadzić jeszcze szkolenia....ja w pracy nie potrafię sie na niczym skupić........a jakbym miala jeszcze szkolić.....nie wyobrażam sobie tego........chyba niczego bym kursantów nie nauczyła;)))

Gizmowa nie wiem po co lekarz coś takiego mówi swojej pacjentce..........nie przejmuj się ja w pierwszej ciąży trafiłam z krwawieniem do szpitala w 7 tygodniu ciąży i lekarz stwierdził ze to przecież może nie być ciąża że on jescze nic nie widzi i w ogóle okropnie mnie wtedy potraktował:///

kropka ja też już apapy brałam.......niestety jestem migrenowcem i tak jak w poprzedniej ciąży dokuczają mi częste bóle głowy........są potworne, nie do wytrzymania i bez tabletki sie nie obejdzie:-( oby@ się nie pojawiła:))3 mam kciuki!!!!

Gigra to faktycznie prawdziwy cud!!!:)) gratuluję:-) to tak często właśnie jest ze jak ludzie odpuszczają to wtedy właśnie się udaje:)

kaha wyglądem się nie przejmuj!!! najważniejsze ze w brzusiu rośnie Twoja kruszynka.......a wypryski, zła cera, włosy to wszystko zmieni sie po porodzie........kilogramy też zrzucisz.....głowa do góry........ja o wyglądzie nie myśle w ogóle........teraz dzidziuś jest najważniejszy i tylko to się liczy a o wygląd zadbam po porodzie;-)

asaiczek bedzie dobrze!!!! i tak masz też sobie powtarzać!!!!!:-)


Dziś powiedziałam w pracy przełożonej ze jestem w ciąży..........fajnie zareagowała..pogratulowała i powiedziała ze jak będe sie zle czula to maj iść na zwolnienie:)) ufff kamień z serca.
 
witajcie kobiałki;-)

witam nowe mamusie i gratuluje :))) jet nas coraz wiecej ze nie nadążam :)

czarni do kogo sie umowilas prywatnie??
ja mam wizyte za tydzien w srode i juz sie nie moge doczekac :laugh2:


dziewczyny ja tez czuje sie paskudna, moje wlosy juz dawno przestaly przypominac wlosy:-D jak se pomysle ze znowu bede małą bambaryłką to :confused2:
 
Marzenix umówiłam sie do grzegorza mila bardzo sie cieszę że wizyta jutro przeżyć cały dzień i będę spokojna :-)
Jestem ciekawa ile mnie skasuje...
 
reklama
Cześć dziewczyny,
dziękuję za miłe przyjęcie.
Uważam, że lakarz który od początku stresuje kobietę, która na 99% jest w ciąży, to nieodpowiedzialny lekarz który lekarzem być nie powinien. Aczkolwiek każdemu z nas zdarza się palnąć jakieś głupstwo zanim się pomyśli, miejmy więc nadzieję, że po prostu nie pomyślał zanim to powiedział. Serducho może się przecież ujawnić dopiero w 8-9 tygodniu, więc głowa do góry.

Piszecie też o wyglądzie, rozumiem, że można czuć się fatalnie kiedy chce się wymiotować, nawet najmilsze zapachy odrzucają i chce się spać choćby na stojąco. Ale nie zawsze tak jest i nie zawsze złe samopoczucie i niska samoocena trwają przez całą ciążę. W ciąży z bliźniakami od samego początku kibelek był moim stałym kochankiem, czasami spałam na kafelkach bo dojść do łóżka sił nie miałam, długie włosy nie raz przy okazji wpadły do kibelka i się ubrudziły:crazy:, takie miałam silne torsje, już nie wspomnę, że sił by za każdym razem umyć włosy po prostu nie miałam:sorry:. Całą ciążę wyglądałam okropnie, jak amfibia, leżałam brudna prawie cały czas w domu i mam zero fotek z tamtego okresu, aż dziw że mnie mąż nie rzucił :szok:
Ale teraz jak pomyśle, to jest o niebo lepiej, włosy od chyba 2 tygodni mam super grube, cudownie ślniące, a szampon wciąż ten sam używam, cera mi się wygładziła, zero pryszcza, czuję się kobieco i atrkacyjnie. I chociaż tamtą ciążę zaczęłam z wagą 80 kg (po stymulacji hormonalnej byłam gruba jak beka) to przytyłam zaledwie 9 kg (nosząć bliźniaki) to już tydzień po porodzie ważyłam 65 kg. Niestety potem mi się znów przytyło i teraz zaczynam z wagą 73 kg, mając jednocześnie nadzieję, że pojedyncza ciąża to mniej kg i od razu waga po porodzie ok. 60 kg. Ale to pewnie marzenie ściętej głowy.
Trochę się rozpisałam dziewczyny, ale zmierzam do tego, że każda ciąża jest inna i organizm każdej z nas inaczej reaguje na inną ciążę, raz się jest pięknym, raz brzydkim, to natura decyduje, a my przyszłe mamy powinnismy spojrzeć w lustro z dumą, bo niezależnie jak wyglądamy nosimy pod sercem nowe życie i to jest najważniejsze. Mama teraz schodzi na drugi plan, dziecko jest priorytetem dla naszego organizmu. A zresztą pomyślcie, czy nie można upiąć włosów tak by odrosty nie rzucały się w oczy, pryszcz spróbować zakryć koektorem i na twarz dać śliczny uśmiech młodej mamy która kryje cudowną tajemnicę- czy uważacie że wtedy nie będziecie piękne???
 
Do góry