reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Gigra, pięknie napisane :-)
Co do ciąży i zgubieniu kg, i ogólnie urody... W pierwszej ciąży czułam się superkobieco, pomimo tych nadprogramowych 30kg, włosy były śliczne, gęste, grube, lśniące, z cerą też nienajgorzej. Moją największą skazą było jednak moje AZS... u 75% kobiet w ciąży i chorujących na AZS w okresie ciąży objawy się cofają. Ja niestety tym szczęśliwcem nie byłam, a szkoda. Teraz też prawdopodobnie nie będę miała takiego szczęścia żebym chociaż na chwilę tego się pozbyła.
Co do kg po porodzie. Jeśli się karmi piersią, to one spadną, ale co z kobietami które od dnia porodu nie mają szans na karmienie naturalne? Już tak łatwo tego nie zgubią.
 
reklama
Ja z waga nigdy nie miałam problemu wręcz przeciwnie jak chciałam przytyc to była dla mnie tragedia mogłam jeść ile mi wlazlo a i tak przytyc to było ciężko
W pierwszet ciąży ważyłam 46 kg i w ciąży przytylam 26 kg i nie uważam tego za jakieś moje nie dopilnowanie bo nie trzymałam sie przepisowych kg oliwia urodziła sie cała r zdrowa z waga 3 kg wagę z ciąży zgubiłam w kilka miesięcy i nie karmiłam piersią niestety.
Teraz wagę mam 51.5 i też mam nadzieję że przytyje też ponad 20 kg
Najgorzej trafić na lekarza który będzie miał pretensje o to ile tyje....
 
Mikusia, u mnie w poprzedniej ciąży brzuch zaokrąglał się od 10 tygodnia. Wiadomo, ze wtedy widziałam to tylko ja i mąż. :p
Teraz rano robiąc zdjęcie - mam taki brzuch jak w 12tc z Tymkiem.

Dotka, ten cykl miał być pudłem, bo się przeprowadzaliśmy i remontowaliśmy, wiec nie mam bladego pojecia kiedy była owulacja.

Kaha dziękuje Ci. :*
Gdybym nie poroniła pierwszej ciąży miałabym na pewno inne nastawienie. Wtedy była podobna sytuacja, 7tc i brak zarodka z serduszkiem. Nie rósł także pęcherzyk (tutaj zobaczymy w poniedziałek czy rośnie). Wprawdzie tutaj znam przyczynę poronienia, ale wiadomo, że i tak stres pozostaje.

Kropka, ładna beta. :)

Czarni, Ty to masz przeboje z lekarzami!

Monika, stres jest przez porównanie z poprzednimi ciążami, ale wiem, że bedzie dobrze. :)

Ika, zastanawiam się czasem czemu lekarze sa tacy bezduszni? Jakby wydawało im się, że pacjentką wisi to czy będzie dobrze czy nie.
Fajnie, że przełożona tak zareagowała. :)

Czarni, jakbym czytała o sobie. Fajnie, że nie jestem sama. Przed ciążą z Tymkiem ważyłam 43kg, przytyłam 13kg. W szpitalu zostawiłam 10kg i waga z którą zostałam była cudowna. Czułam się strasznie dobrze, nie byłam patykiem tylko miałam krągłości. :) Niestety, mam problem z przytyciem, a co dopiero z utrzymywaniem wagi. Teraz jestem -7kg... Mam nadzieję, że po tej ciąży mi już zostanie.

Mnie poprzednia ciąża przyniosła same plusy. Włosy miałam piękne, szybko rosły. Paznokcie piękne, długie, mocne...

W poniedziałek mam USG w szpitalu, lekarka chce zobaczyć czy już będzie dzidziuś, wczoraj wydawało jej się, że coś widzi, ale takie maleństwo że ciężko stwierdzić. Porównamy też wielkosć pęcherzyka.
A lekarka u której byłam w środe? Masakra. Zapytała mnie na usg czy widzę zarodek z serduszkiem, bo ona chyba widzi, ale nie jest pewna. Po czym stwierdziła, ze chyba nie widzi, ale 100% nie daje. :|
 
Witam ponownie. Dwa dni opuściłam i tyle nowych wątków , że przez ostatnie 30 minut miałam co czytać. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom , które dołączyły :) . Mam nadzieję , że wszystkie troski i lęki szybko miną i będzie w porzątku . W drugiej ciąży też miałam krwiaka na macicy - 3 tygodnie w łóżku , leki i po krwiaku nie zostało ani śladu za to urodzilam śliczną i zdrową córeczkę . Gizmowa trzymam mocno kciuki żeby wszystko było w porządku . Też myślę , ze trzeba dać dzidziusiowi trochę czasu , pewnie serduszko zabije wkrótce. Ja poczekam z wizytą do 8 tygodnia . Początki ciąży są bardzo stresujące :-(. Jeżeli chodzi o wagę to należę do mocno tyjących w ciąży - 25 kg we wszystkich trzech przypadkach . Lekarz prowadzący miał hopla na tym punkcie i na recepcie za każdym razem pisał mi co mam jeść zeby tak nie tyć :) - nic to nie dało niestety:tak:
 
Gizmowa, będzie dobrze:* Ta lekarka może miała zły dzień, że nie potrafiła określić, czy widzi zarodek czy nie.
Dziewczyny mi już też jakieś wypryski wyszly na twarzy. To moja pierwsza ciąża ale póki co nie przejmuję się wyglądem. Najważniejsze, że mamy upragnione fasolki:)
Gigra wspaniały cud! Gratuluję!:)
 
dziękuję :-D
Przypomniało mi się, że ja też miałam krwiaka, ponoc :średniego", umiejscowionego tuż nad dwoma zagnieżdżonymi zarodkami. Istniało duże ryzyko, że jak zacznę krwawić to obydwa zarodki wyleca razem z krwią. To było stwierdzone w bardzo wczesnym etapie ciaży, może 6-7 tydzien.
Dostałam od razu L4, leżałam plackiem, tylko do kiebelka wstawałam, mąż mył mnie w łóżku żebym nie ruszała się niepotrzebnie, no i dało to rezultaty - po dwóch tygodniach śladu po krwiaku nie było (plamienia żadnego nawet nie miałam, ponoć się wchłonął, a dwa serducha biły bardzo mocno). Dlatego uwazam że krwiak w ciąży na początku to nic strasznego, trzeba leżeć i być dobrej mysli, a na pewno się wszystko ułoży.
Zazdroszczę podejścia szefa, mój na pewno będzie w szoku, przeciez już miałam nie mieć więcej dzieci :szok:
 
Gigra, u mnie w pierwszej ciąży krwiak wylał się na pęcherzyk. Tak patrząc na te wszystkie przypadki - ja to miałam niezłego pecha!
 
mari88 dziękuje .... zazdroszczę wagi :) ja na starcie 54, ciąża i złe nawyki, rzucenie papierosów w między czasie i dziś równo 40 kg waże więcej ! do momentu kiedy nie rzuciłam papierosów ważyłam 80 kg po rzuceniu przytyłam 10 kg.. nie potrafiłam tego zrzucić przestraszyłam się że aż porobiłam badania na tarczyce! ale jestem "czysta" przed obecną ciążą ważyłam 92 wczoraj się ważyłam i jest 94,5.... a staram sie jak nie wiem co zeby nie przeginac... mam straszny apetyt... godzinę po kolacji jestem tak głoda że mnie ssie!! marzą mi sie mdłości;)


titilaya ja tez jestem blondynka i też farbuję się na ciemno -czekolada i ostatni raz włosy farbowałam pod koniec lutego!!! to wyobraź sobie jakie mam odrosty...
ika216 staram się uwierz mi nie myśleć o wyglądzie tylko o dzieciątku ale to jest tak cholernie trudne....
Pozazdrościć takiej wyrozumiałej szefowej ! :)
kropka nigdy tylko nie bierz ibupromu... przez ibumron nie jestem dziś mama swoich bliźniaków... Nie wiedziałam ze jestem w ciązy(czekałam na okres !!!) kiedy to miałam silne ataki bólów brzucha brałam przez kilka dni po kilka tabletek i przez to nie donosiłam ciąży.... Po 3 tyg miałam poronienie rozłożone na raty... jedno zabiegiem jedno samo się poroniło....
Czarni i Marzenixx też kiedyś mieszkałam w Koszalinie do gina jeździłam do Sianowa do dr Porębskiego! Świetny ginekolog!!

GiGra dziękuje Ci za ten teks.... aż się wzruszyłam ....:*

Aneta_85 właśnie przy pierwszym dziecku nie mogłam karmić piersią... teraz tak szybko się nie poddam!! Postaram się karmić mimo wszelkich przeciwności !

Gizmowa kochana ja tez jestem po poronieniu i znam ten strach ... ale jeśli bedziesz sie stresowała to i tak w niczym nie pomoże!! Badz dobrej myśli ! Ja jestem wierzę że jest wszystko w najlepszym porządku! W pierwszej ciązy równo w 5 tyg mój pęcherzyk wynosił 10mm w drugiej w 6 tc pecherzyk był tylko 4,1mm ciąża nieprawidłowa, teraz byłam w 5t3d a pęcherzyk 7 mm co już mnie zmartwiło... niepotrzebnie wydaję mi się że musimy dać tym maleństwom czas... bo one i tak tworzą się w takim tempie... dajmy im jak najlepsze warunki do rozwoju! bezstresowe przede wszystkim! :) a ta lekarka ze środy to jakaś.... delikatnie mówiąc nienormalna!
MatkaEwa ja planuje albo szczerze porozmawiac z lekarzem żeby dał mi wskazówki jakieś... Chcę zapisac się na basen bo nie moge się nadwyrężać ( nawet przy długim staniu przy myciu naczyń zaczynam delikatnie plamić )a myślę ze taki basen troche mi pomoże trzymać formę.. No i może dietetyk ? Nie wiem jeszcze...

Dziękuje wszystkim Wam za słowa otuchy.. Ja w takim dołku mam wrażenie że wszystkie ciężarne są piękne, szczupłe , radosne a tylko ja jedna zapuszczona tak bardzo, ze pozostaje mi tylko płacz!!
Zebrałam siły i za 2 tyg ide do fryzjera to na pewno, wczoraj sie wykąpałam i wysmarowałam masłem kakaowym ...pachnąco wstałam zrobiłam makijaż ( wcześniej byłam uzależniona od malowania , a teraz w ciązy mi sie nie chciało, uważałam ze i tak jestem paskudna więc makijaż będzie wyglądał śmiesznie !) Mam nadzieję ze to stała zmiana... Nie zamierzam się poddawać... chcę się cieszyć z ciąży i dbać o dobro mojej kruszynki przede wszystkim a tak jak mówicie po porodzie zadbam o siebie... celem będzie wrócenie do formy przed 6 lat!!
Trochę się rozpisałam, ale gdzieś muszę...;)
 
Kaha, nooo jakie pozytywne nastawienie! Brawo! Każda kobieta w ciąży jest piękna! Grunt, żeby się nie zaniedbała. :)
I dziękuje Ci. :* :)

Ps. Już się naprawde nie stresuję. Znaczy martwie się, ale podchodzę do tego na zasadzie: będzie dobrze, bo niby czemu nie? Dzięki Wam kochane, naprawdę :*
 
reklama
Kaha, nooo jakie pozytywne nastawienie! Brawo! Każda kobieta w ciąży jest piękna! Grunt, żeby się nie zaniedbała. :)
I dziękuje Ci. :* :)

Ps. Już się naprawde nie stresuję. Znaczy martwie się, ale podchodzę do tego na zasadzie: będzie dobrze, bo niby czemu nie? Dzięki Wam kochane, naprawdę :*

I tak własnie będe ciągneła te nastawienie jak najdłużej :)Dzięki wszystkim Wam tutaj nabrałam troszke siły !!

Ciesze się ze sie nie zamartwiasz !! :) W końcu nie ma czym!
jestem tak głodna ... ;/ a śniadanie po 9 jadłam hmmm
Czy ma któraś z Was jakieś fajne danie obiadowe z łososia ?? mam zamrożony filet i z chęcią coś bym z nigo wymyśliła na drugie ale brak mi chwilowo pomysłów ;)
 
Do góry