reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

Witam Ja się dzisiaj wizytuję Już mam stresa czy wszystko ok Dzidzia się rusza także sądzę że jest dobrze
marta87
gratuluję córeczki

Magda_z_uk leż cały czas Wychodz tylko do wc i łazienki Dobrze że masz mamę przy sobie Ona pewno chce dobrze dla ciebie i cię we wszystkim wyręczy To już ponad połowa ciąży Reszta zleci szybko Zobaczysz Trzymaj się Głowa do góry Moja kumpela ostatnio urodziła w 33 tyg.W szpitalu byli tylko 9 dni Dzieciaczki na tym etapie są już świetnie rozwinięte Trzymamy kciuki żeby wszystko było ok
Alicja32 udanych ploteczek z koleżankami

Uciekam na śniadanko
Miłego słonecznego dnia :biggrin2::biggrin2:
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny:happy:


Dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia. Na ogół silna ze mnie istota, ale teraz jakoś ledwo daje radę i nie ukrywam, że bardzo mi potrzeba jakiegoś wsparcia. Wczoraj cały dzień przepłakałam, potem jakoś sobie wszystko sama przegadałam i dziś już staram się myśleć tylko pozytywnie.Szczerze powiedziawszy, to temat jest dla mnie tak trudny i bolesny, że nawet jakoś nie jestem w stanie myśleć, że będzie inaczej niż dobrze. Ja po prostu boję się dopuścić myśl o najgorszym do siebie.

Ja właśnie skończyłam pisać list dla męża, bo musi dzisiaj zabrać Nikusię do dermatologa. Ona ma AZS, a na tę wizytę czekam od 8 miesięcy. Z wiadomych już względów, ja nie pojadę. On wiadomo, dogada się jakoś, ale jednak szczegółów nie wie i stąd ten list. Szkoda mi, że ja nie mogę pojechać, ale trudno. Dla syncia wszystko.


Januarka
faktycznie jest to zaskakujące z tą Nutellą. Poniżej napiszę dla Ciebie i wszystkich dziewczyn. które borykają się z tymi cukrami, dlaczego lepiej czasem pojeść nutelli, niż np owoców;-) Udanych zakupów w Lidlu Ci życzę. Daj znać, jak coś upolujesz:happy:


Marta ale numer z tą płcią u Ciebie. Co prawda tu, w Uk rzadko kiedy się mylą z określaniem płci, tym bardziej, że usg połówkowe jest zazwyczaj ostatnim przed porodem. Wystraszyłaś mnie jednak i cieszę się, że mąż mnie wygonił na 4d, bo tam się upewnię na 100%.
Co do tych pasów, to faktycznie są. Ja może jestem w o tyle lepszej sytuacji, że sama jestem fizjoterpeutką i sporo wiem na temat np. pozycji ułożeniowych, które rzekomo mają pomóc. Jak widać, u mnie jakoś nie pomagają:eek: Tu, w Uk nie używają dla ciężarnych tych pasów, ale właśnie się zastanawiam, czy nie zamówić sobie z Pl, tym bardziej, że sama nie raz polecałam je pacjentkom. Pomysł z szalikiem super. I tak szczerze Ci powiem, że mnie najbardziej przeraża wizja urodzenia wcześniaka, tym bardziej, że miałam okazje pracować na oddziale, gdzie leżały takie maluszki. Trzymaj się i dziękuję za wszelkie rady:happy:


Marzenixx
szczerze współczuję Ci sytuacji z wujkiem. Obyście zdążyli.


Alicja leżenie od 5tc:szok: Kurka, na prawdę mnie pocieszyłaś. Ja jeszcze muszę wyleżeć minimum 12 tygodni, więc nie ma tragedii. Dzięki za te słowa, bo choć to straszne, że innym dzieje się tak źle, to jednak na mnie podziałało budująco. Powodzenia dla kuzynki!

Agaagaaga
bardzo pocieszające to, co napisałaś. Jak dobrze, że jesteście, bo bym tu chyba oszalała:eek: Dziękuję Ci!


Biłka przy Nikusi miałam takie bóle od 36tc, ale to już była ciąża donoszona, więc nikt z tego nic nie robił. Jakoś dokulałam się do 38 tc, kiedy to zrobili cc. Dziękuję za pocieszenie. To na prawdę pomaga:tak:

I teraz coś dla wszystkich zmagających się z dietką cukrzycową.

Jak pisałam wcześniej, nutella ma niski indeks glikemiczny - 33. Dziwne, bo przecież każdy powie, że to sam cukier. Jest jednak jedna zasada, o której warto pamiętać. Tłuszcz zawarty w produktach węglowodanowych zmniejsza wchłanianie cukru, gdyż już w trakcie trawienia, czyli próby rozłączenia tego związku musi spalić znaczną część spożywanego cukru. Tak samo jest z czekoladą, tłustym nabiałem typu ser żółty, który choć jest kaloryczny i tłusty, to indeks ma średni, a nie wysoki. Kiwi i morele świeże mają podobny, a przecież są tak niskokaloryczne.Mają jednak dużo fruktozy, a ta nie sprzyja cukrzykom. Dieta cukrzycowa, to nie koniecznie dieta niskokaloryczna. Warto o tym pamiętać.Tłuszcz i cukier w ścisłym połączeniu są bezpieczne. Oczywiście warto sprawdzać glukometrem, czy aby an pewno dla nas, bo każdy organizm może reagować indywidualnie i choć indeks będzie niski, to cukier wysoki, albo na odwrót. Przejdą u Was rzeczy z listy zakazanych, tak jak u mnie frytki. Nie należy jednak mylić tego z połączeniami typu chleb (o wysokim indeksie) z masłem, bo mówimy o związkach ścisłych cukru z tłuszczem, typu tłuste sery pleśniowe( choć my i tak nie powinnyśmy ich teraz jeść). Mam nadzieję, że choć troszkę pocieszyłam niektóre z Was:happy:


Trzymajcie Cię. Ściskam wszystkie na płasko i życzę miłego dnia!
 
Ja tylko na szybko zagladam bo mam troche zalatwiania dzisiaj, wiec pewnie bede dopiero wieczorem i nadrobie co napisalas Magda z uk na temat cukrzycy bo troszku sie spiesze.
Jesli chodzi o lidla to bylo jak mowilam a nawet gorzej bylam przed lidlem 7:58 (od 8 otwieraja) a tam zlot czarownic gl. masakra do wozka dojsc nie mozna bylo bo sie nie przesuna nawet zeby sobie wyjac :/ jak w koncu sie dostalam i sklep otwarli, to lota juz klutnie bo sie pchaja, panowie z pan sie smiali mnie tez sie chcialo heh jeden z panow mnie puscil spogladajac na moj brzuch (milo z jego strony) ale wszystkie te babcie wogole nie zwracaly uwagi na nic ani na nikogo polecialy na te sweterki dla wnusiow, jedna to sie tak pchala ze az mi troche brzuch do wozka przycisnelo, wiec wolalam sie odsunac, za chwile slysze jak jakas mloda wsciekla dziewczyna krzyczy do jednej kobity (niech ze sie pani tak nie pcha, zdeptala mnie pani cala)normalnie masakra, ani przejsc ani dostac sie do niczego ogladajac ogrodniczki dwa razy wyrwano mi je z reki doslownie :/ wsciekla wzielam co bylo nie pattrzac na rozmiary przejzalam w wozku, i poszlam do kasy: dorwalam ogrodniczki w rozmiarze 74,szary dresik 62/68,termometr (opisze jak go wyprobuje na sobie pozniej),pare rajstopek i skarpetek dla niemowlat, smiac mi sie chcialo a zarazem wsciekla bylam na te babcie, to tylko w pl mozliwe w zadnym innym kraju sie z tym nie spotkalam :/ Ale tak sobie pomyslalam, w Oswiecimiu jest lidl z dala od blokow (u nas blisko i to tych starych gdzie wiekszosc emerytow mieszka) wiec sobie podjechalam bo przy okazji mamie wpadla w oko posciel mowie tam napewno nie bedzie takiego syfu, no i nie myslilam sie wprawdzie tylko dwa sweterki zostaly ale rewelacyjne cieplutkie bardzo wiec zdecydowalam sie na oba jeden w r 62/68 wiec akurat na smerfa jak sie zima urodzi, a drugi juz na pol roczniaka do roku wiec powinien byc na jesien a moze na zime za rok rowniez bo wydaje sie byc duzy :) oprocz tego jeszcze bluza fajna zostala tez na wiosne powinna byc dobra i to wszystko przed 10 zero babc i innych ludzi mozna bylo wybierac :) tak wiec przyszalalam, ale w takiej cenie naprawde warto bo bardzo cieple od spodu polarkiem ocieplone takim mieciutkim :)
 
Ada no to maz nareszcie ma prace, gratuluje! Na pewno mu sie humor poprawil.
Januarka kurde, ale dupowata sytuacja z ta siostra :no: sorry, ale co za pinda z niej, zamiast ustapic, to Ci tak uprzykrza zycie. Mozecie sie nie lubic, ale dziecko czemu winne? Przeciez jak Ty bedziesz w ciaglym stresie to to juz zagraza dziecku. A rodzice nic jej nie mowia, zeby sobie jakas prace znalazla? Oby to zlecialo jak najszybciej i zebyscie sie wyprowadzili na swoje! Co do tych karuzeli to sa bardzo fajne tylko wlasnie chodzi o to ze takie rzeczy zostaja na dluzej, wiec mysle ze ona po dwoch coreczkach to ma takie rzeczy. Co do tych namiotow z kocy to ja tez pamietam i szczerze mysle ze to bylo nawet lepsze, bo to chyba bardziej rozwija wyobraznie, albo bawilismy sie w sklep i zamiast pieniedzy byly liscie, a teraz to dzieciaki maja wszystko kawa na lawe. Ja wyslalam tate do Lidla moze mu sie tez uda jeszcze upolowac ten termometr.
marta87 gratuluje coreczki!!! Teraz to juz naprawde coraz wiecej dziewczynek u nas, cos mi sie wydaje ze przegonia chlopakow ;-)
Magda wspolczuje, ze sie jeszcze bardziej rozeszlo, moze rzeczywiscie owin sobie jakos ciasno biodra jak to ktoras z dziewczyn pisala, moze nie zaszkodzi :confused: Kurde czytam kolejne Twoje posty i naprawde nieciekawie to wyglada :-( Wspolczuje bardzo i tez mocno trzymam kciuki, zeby sie juz nic a nic nie rozlazilo!!! &&&&&&&&&&&&&
Dzieki za pomysly! Szlafrok lub pizamka bardzo mi sie podobaja, nie wiem jaki motyw, na pewno bylo Hello Kitty ale czy dalej aktualne to nie mam pojecia, problem w tym, ze nie mam za bardzo jak sie z nia kontaktowac, bo stracilam jej numer a na necie to ona jest baaaaardzo rzadko, bo te dwie pannice jej nie pozwalaja na to. Ja myslalam moze o tych wrozkach z Disneya. Widzialam takie laleczki ze swiecacymi skrzydelkami albo latajace w Argosie. Moze Nelci by sie spodobaly? co prawda nie motyle, ale ze skrzydelkami i takie delikatne. Mi sie swinka peppa tez nie podoba, popieram Twoja corcie ;-) Ohhh te zabaweczki z linka z Amazona tez cudowne!!! Magda dziekuje bardzo bardzo! Ej ja bylam w szoku jak zobaczylam zdjecie jej mlodszej cory na rolkach, to bylo w lecie wiec miala poltora roku http://photos.nasza-klasa.pl/8882289/57/main/041faed533.jpeg, ja myslalam ze takie dziecko to jeszcze ledwo chodzi :szok: Ten sklep BM o ktorym piszecie, to chyba go tu nie ma w okolicy.
Milusia swietnie ze synus tak sobie dobrze radzi, widac juz duzy chlopak z niego :-) A z tym mlodszym moze nie bedzie tak zle, ja ponoc strasznie kopalam, a po urodzeniu bylam aniolkiem, na odwrot niz moj brat, wiec wiesz... roznie bywa. Nie ma to jak kupic zabawke dla meza w Smyku haha :-D Zycze mu dobrej zabawy!

Eeeee jestem w szoku, wczoraj bylam u poloznej i sie spytalam o ta fizjoterapie i przed momentem zadzwonila do mnie babka ze szpitala i sie pyta czy moge przyjsc dzisiaj juz o 10:50 albo 11:30, raz ze myslalam ze bede musiala czekac na to z miesiac, a dwa ze jak ona sobie wyobraza ze przyjde na 10:50 jak teraz jest 10:30???:eek: Niestety dzis mam dentyste, wiec powiedziala ze mnie umowi na kiedy indziej.

Dziewczynki sorrrry znowu nie mam czasu doczytac reszty postow i odpowiedziec, musze juz zmykac do dentysty. papapapa i buziaki dla wszystkich!
 
Ja już kobitki po obiadku :)

Chciałam was podpytać: CZY PLANUJECIE SESJE ZDJĘCIOWĄ BRZUSZKOWĄ?
Ja dzisiaj dzwoniłam do fotografki z Bydgoszczy i robi takie sesje za 150zł
( ilość 15 zdjęć ) w plenerze, lub w studio.
I chyba z moim M udamy się w listopadzie :)
 
Jak to jest, ze jak nie mam czasu pisac to produkujecie tyle stron, a jak tu jestem to pusto i cicho :confused2: Poprzedniego posta pisalam zanim Was w ogole doczytalam, chcialam odpisac na biezaco a wywalilo go jakies 3 strony dalej.
Bylam dzis u dentysty, zrobili mi czyszczenie i wzieli tez forme, ze maja mi jakas nakladke ochraniajaca zrobic bo podobno sobie scieram zeby, byc moze jak spie :eek: kurde nigdy mi sie nie wydawalo zebym zaciskala zeby przez sen.
Po dentyscie udalam sie na zakupy do lumpka, bo sloneczko swieci i cieplutko sie zrobilo, no i nakupowalam ciuszkow i lezaczek Fisher Price (wrzucilam na watek zakupowy). Tak nad nim myslalam, glownie ze wzgledu na to, ze ani ja ani nikt z tego sklepu nie wiedzial jak go poskladac, no i musialam go tak niemal w calosci tachac do domu. No i sie balam, ze jesli sie go nie da zlozyc to nie wiem gdzie go poki co damy, bo u nas naprawde kiepsko z przestrzenia w domu. Dalam 4,5£ wiec chyba niezle. Pewnie sobie juz myslicie, ze co chwile sciagam jakies graty do domu :-p ale naprawde kiepsko z ta kasa teraz.

Marzenixx
przykra wiadomosc o wujku :-( Wspolczuje bardzo i przytulam.
Marta87 jak sobie pomysle jakie ja kombinacje robie zeby sie przewrocic z boku na bok w nocy, to az sobie nie wyobrazam jak Ty z tymi bolami mialas sie wpakowac na ten fotel u lekarza :szok: Zycze, zeby bole przeszly i zeby sie juz nie pogarszalo. Szukaj sukieneczek to Ci sie humor poprawi :-) Ale z ta zmiana plci to faktycznie niespodzianka na maxa, kurde mi tylko na jednym USG okreslali plec maluszka, lekarz i lekarka przekonani ze dziewczynka, ja w sumie tez juz ze zdjecia sie domyslilam zanim mi jeszcze powiedzieli, cholerka mam nadzieje ze na 100% dziewczynka, bo jak byl synus to juz by musial w sukieneczkach chodzic :eek:
bilka moj to chyba nie bardzo wiedzial o co chodzi, chociaz juz nie raz cos tam mu mowilam o czym piszecie. Wczoraj sie tak bardziej zainteresowal, bo mnie meczyl zebym mu dala moj komputer (bo na moim sa gry :-D), a ja sie ociagalam, wiec sie zaczal dopytywac. Ja juz kiedys pisalam o sesji, ja chce sobie zrobic, poprosilam kolege fotografa, ze teraz jak bede w Polsce to zrobimy. Chyba nie az taka odwazna jak wczesniej wrzucalam zdjecia, ale napewno chce miec sesje. Zobaczymy jak to wyjdzie, bo nie wiem czy on juz mial doswiadczenie w sesji z brzuszkiem.
 
witam
właśnie wróciłam od lekarza z najstarszą córką i ma anginę , gardło straszliwie ją boli, do tego mężusiowi coś w szyi przeskoczyło w nocy i każdy ruch głowa bardzo go boli
biłkabdg boli mnie brzuch, ale boli mnie też poniżej brzucha, każdy ruch nogą sprawia ból ,u mnie to jest 4 ciąża i będzie czwarty poród i wydaje mi się że organizm jakoś gorzej juz znosi ciąże. Ja pierwsze 2 ciąże znosiłam super do samego końca byłam aktywna, nic nie bolało, przy trzeciej już po 30 tygodniu zaczął się ból spojenia, no a teraz to już od dawna boli
Magda_z_uk przykro mi że rozejście sie powiększyło, tzrymam za Ciebie kciuki żeby juz nie było gorzej
Marzenixx przykro mi z powodu wujka
 
Magda- trzymam kciuki baaaardzo mocno!!! Bedzie dobrze!!!! A synkowi przekaz ze ma siedziec w brzuszku ile wlezie!!!! :tak:
Mi przeziebienie przeszlo, psychicznie jeszze nie do konca, ale bedzie ok!
Sciskam Cie mocno!! i pozdrawiam pozostale dzieczyny!!!!!!!!!!!
 
Witam,
ja się właśnie doczytałam że od stycznia becikowe ma wynosić 1200 zł :tak: i rodzinne od listopada wzrasta do 77 zł dla dzieci do 5 lat.
Dzidzia czasami mi sie tak rozbija że aż mnie brzuch boli, miejsca już zaczyna brakować, byle do stycznia :-)
 
reklama
Aninek powiem Ci, że czasem udaje mi się coś dla Nelci przemycić z tych księżniczek, bo wiele razy na obrazkach są też motylki. No i jakoś powoli ją przekonuję do tego. Muszę poszperać i poszukać tych laleczek, bo na razie kupiłam jej plecak na prezent, ale szukam czegoś jako główny prezent. Wkleję Ci linka jaki szlafrok kupiłam Nelci. Wzięłam na 3-4 latka, bo większych nie było, ale jest na nią dobry. Taki w sam raz. Myślę, że na 3,5 latkę byłby akurat. A myszka miki jest ponadczasowa. Zerknij jeszcze na tę stronkę matalana, bo oni mają bardzo dobrą jakość za rozsądną cenę. Za 10Ł można kupić już porządną rzecz. No i najważniejsze jest to, że dziewczynki w wieku Neli już umieją korzystać z takiego szlafroczka, np. rano przed przedszkolem, czy wieczorem po kąpieli. Bo taka Nikusia, to owszem, ucieszy się, a potem zapomina i według mnie nie warto kupować. Chyba, że właśnie na prezent. Matalan - Minnie Mouse Embroidered Robe

Dziękuję Ci za słowa wsparcie i kciuki:tak:


Januarka
faktycznie, że straszne to, co napisałaś o tym Lidlu. Dobrze, że Ci tam krzywdy nie zrobili:eek:
 
Do góry