Styczeń 2013 :))

[Gosia!!!]

Mnie też dopadły bóle kręgosłupa. To jest ból od kości ogonowej do pośladka. Jestem pewna, że spowodowane jest to moją przepukliną kręgosłupa. Tak dobrze się czułam do tej pory. Przyszedł 6 miesiąc i się zaczyna. Poza tym znowu zaczyna mi się trachykardia. Miałam to w pierwszej ciąży od 6 miesiąca. Cały czas miałam mocno przyspieszone tętno pomimo dobrego ciśnienia. Miałam zadyszkę nawet przy mówieniu. Bez leku nie dało się rady funckcjonować. Do końca ciąży jadłam lek Isoptin. I od paru dni właśnie się coś gorzej czułam i wczoraj zaczęłam mierzyć sobie ciśnienie i za każdym razem tętno ok. 100 nawet jak siedziałam.

 

[januarka]

Witam mamusie. Ja dzisiaj znow wizyte u lekarza mam kazal przyjsc odrazu z wynikami, wiec jade, boje sie aby mnie tylko do szpitala nie polozyl tylko kazal jakas dietke zastosowac, wszystkie inne wyniki mam bardzo dobre, absolutnie nie chce isc do szpitala nawet na dzien bo chyba znow sie zalamie a po tej nerwowce ostatnio zaczelam juz dochodzic do siebie i czuc sie lepiej.
Magda z uk dziekuje za informacje Czarni tobie rowniez, oczywiscie wszystko wyjasni mi lekarz zapewne, ale orientacyjnie chcialam sie dowiedziec jak to jest z tymi wynikami. Magda z uk o tym ze nie wolno chodzic dowiedzialam sie juz po drugiej glukozie od jednej pani ktora tez robila badanie i siedziala tam te dwie godz dziwilam sie wlasnie ze jej sie chcialo dopiero potem mi mowi ze lekarz kazal jej siedziec i nie ruszac sie z miejsca, gdybym zostala poinformowana odrazu przez lekarza lub panie pobierajace krew zapewne przesiedzialabym te dwie godz.na miejscu, ale ostatnie wyniki byly podobne wiec mysle,ze przejazdzka 3 minuty do domu gdzie przeczekalam te dwie godziny przed kompem nie ruszajac sie z miejsca jakos bardzo nie wplynely na wyniki, ale nastepnym razem napewno bede juz wiedziec aby nie wychodzic z laboratorium, choc dziwne ze tam tez mi tego nie powiedziano, a nwet za pierwszym razem pani pobierajaca krew powiedziala abym sobie wrocila za godzinke na drugie pobranie,wiec jednoznaczne dla mnie to bylo z tym,ze moge sobie isc gdzies :/
Wczorajsza wizyta u dentysty tez zaliczona ten czarny zab to dziura nie przebarwienie, na szczescie dopiero zaczela sie robic wiec bezbolesnie zaplombowana, niestety jeszcze jeden mi sie psuje i musze isc za tydzien na wizyte, ale ja tam sie dentysty nigdy nie balam.
Kaja28 Ja tez kilka razy mialam krwawienie z nosa rano jak wstalam mialam lekki katar zrreszta czesto miewam, no i troche krwi polecialo przy smarkaniu czasem wiecej czasem mniej, ale nie czesto sie to zdarza i rowniez czytalam ze to normalne w ciazy.

 

[MAMAAGA4]

Witam dziewczyny, u mnie znowu zanosi się na kolejny ciepły słoneczny dzień. I dobrze. Idę dzisiaj z młodym w końcu na szczepienie i mam nadzieję że dotrę i nic nie stanie na przeszkodzie jak to bywało do tej pory, bo chciałabym mieć to już za nami.

Ja już po śniadanku, zaliczyłam śledzie ale szału nie było. Blee....

Życzę wszystkim miłego i słonecznego dnia.:-)

 

[-caroline-]

Witam przedpołudniowo ;-)
mamaaga4 powodzenia na szczepieniu i oby dzisiaj się udało załatwić ;-)
januarka - oby u lekarza poszło po twojej myśli.. ja też nie lubię szpitali :-( jakoś sama atmosfera mnie przeraża a i myślenie jest inne w domu niż w szpitalu.. także trzymam kciuki żeby wszystko było ok! daj znać po wizycie koniecznie!

Dziewczyny co do różnego rodzaju dolegliwości to szkoda gadać nawet.. w nocy łapią mnie skurcze a do tego dochodzi jeszcze drętwienie od kręgosłupa aż do łydek.. okropne uczucie bo nie mogę na boku nawet spać.. ajjj aż się boję pomyśleć co będzie w 9 miesiącu.. dzisiaj wieczorkiem planuję wybrać się na jakiś dłuższy spacer bo plecki dają mi w kość i to porządnie. myślałam o nordic walking ale nie wiem jak na to mój lekarz.. muszę chyba dzisiaj zapytać ;-) muszę coś robić bo zwariuję z tymi dolegliwościami.. a tu zima za pasem..
Ja dzisiaj jadę do lekarza - i chyba dlatego nie spię od 5:10
miłego dnia dziewuszki :-)

 

[biłkabdg]

Cześć kobitki

Dzisiaj obiecuje nadrobić zaległości z wczoraj ;p
I będę częściej na bb
Nie wiem co się ze mną dzieje...zaczęłam tyle wcinać, że się boję wejśc na wagę. Muszę się opanować, bo będę płakać.


-caroline- może te skórcze spowodowane są brakiem magnezu...pogadaj z lekarzem kochana

MAMAAGA4 śledziki mniam
Szczepienie z synusiem to wyzwanie...ciekawe jak będzie z moim chłopakiem jak się urodzi...czy będzie tulił się do mamuni przed strzykawką i panią pielegniarką to muszą być super chwile czuć, że jest się najważniejszą osobą w życiu tego malca

januarka trzymam kciuki, aby wyniki były wporządku. I wrócisz do domciu...odpoczywać z bąbelkiem

Gosia!!! poważnie brzmi to ciśnienie, które opisujesz. życzę zdrówka kobitko

Czarni cieszę się, że niebawem przeprowadzka. Ranny ptaszek z Ciebie

 

[Afja-Anetka]

Witam się środowo!

Ja już odkryłam skąd u mnie ta zgaga, kilka dni temu wzieło mnie na białą czekoladę i 3 dni pod rząd piłam kawę ( taką tyci tyci ) i mam teraz za swoje. Na razie daję radę ale strasznie mnie to irytuje.

Miłego dnia życzę !

 

[martinek]

czesc, ja wlasnie przeremontowo ogarniam dwa pokoje...kupa roboty na sama mysl mi słabo;/ ale co zrobić...musze sie zawziac bo inaczej Helenka nie będzie miała szafy czy może znacie jakas strone gdzie spisana jest wyprawka ? co do szpitala ?co kupic na poczatek? itd..bo mi to spedza sen z powiek...szkola rodzenia za 3tyg...a wszyscy mnie strasza ze powinnam juz miec wszystko bo potem niewiadomo jak sie bede czuła... pomóżcie!

 

[biłkabdg]

Martinek podsyłam Ci link z wyprawką dla dzidziusia:


Oto lista niezbęd­nych rzeczy wchodzą­cych w skład wyprawki:
Ubranka

• 4 — 5 koszulek baweł­ni­anych w rozmi­arze 56 – 62, z czego 1 – 2 najlepiej niech będą batys­towe i bez kołnierzyka
• 5 baweł­ni­anych kaf­taników w rozmi­arze 56 – 62, zap­inanych z przodu, z boku lub na ramie­niu – wów­czas zakładanie będzie łatwiejsze. Kaf­tanik odsła­nia kikut pęp­kowy co jest bardzo istotne.
• około 5 – 6 baweł­ni­anych śpioszków na zatrza­ski w rozmi­arze 56 – 62
• 2 –3 pary skar­petek baweł­ni­anych albo buciki baweł­ni­ane, które będą ogrze­wać maleńkie stópki dziecka
• 2 sweterki (na chłod­niejsze dni) + spodenki
• 2 lekkie cza­peczki, które zakłada się, gdy tem­per­atura w domu nie przekracza 18°C
• 1 — 2 cza­peczki baweł­ni­ane zakładane przed spacerem
• rękaw­iczki chroniące buzię noworodka przed zadra­paniem paznokciami
• kom­bine­zon zimowy jed­noczęś­ciowy (można z tym zaczekać)
• paja­cyki i body w rozmi­arze 56 – 62 (jeżeli będziemy stosować pam­persy i majtki z ceraty) – pajacyk powinien być rozpinany na całej dłu­gości, łącznie z krok­iem. Jest to ubranko bardzo łatwe w obsłudze wystar­czy położyć maleństwo na roz­postar­tym ubranku, pozapinać — i gotowe.

Do snu

• kołderka + poszewki na kołderki
• około 3 prześcier­adeł do łóżeczka
• ciepły koc do łóżeczka
• 2 lże­jsze kocyki
• 2 – 3 duże cer­aty do łóżeczka i cer­atki do wózka
• w zależności jakie pieluchy będziemy stosować: pieluchy jed­no­ra­zowe czy pieluchy z tetry – jeśli te drugie trzeba zaopa­trzyć się w około 40 – 50 sztuk
• 2 dziecięce ręczniki frotte
• rożek (becik) – w beciku dziecko czuje się bez­piecznie i prawie jak w łonie matki, a młodej i niew­praw­ionej mamie łatwiej w tan sposób trzy­mać noworodka.

Do kąpieli

• 2 ręczniki kąpielowe z kap­turem – powinny dobrze lgnąć do ciała
• wanienka do kąpieli – nie powinna być zbyt wielka ponieważ często będziesz ją przenosić. Część wanienek ma półeczki na mydło, a także odpływ wody.
• ste­laż do ustaw­ienia wanienki dzięki któremu nie trzeba się zbyt­nio schy­lać przy kąpieli
• myjka
• bez­pieczne noży­czki do obci­na­nia paznokci niemowlętom
• szc­zotka do włosów z miękkiego włosia
• ter­mometr do wody, który bardzo ułatwia ure­g­u­lowanie tem­per­atury. Można również zastąpić do włas­nym łokciem.
• mydełko dziecięce – natłuszcza­jące, delikatne i bez­za­pa­chowe np. Bam­bino czy Bobas
• oli­wka dla niemowląt np. Bam­bino lub prze­go­towana spoży­w­cza oliwa z oli­wek. Przyda się wtedy, gdy skóra malca jest wysus­zona po kąpieli.
• sterylne gaziki
• spiry­tus 70%-owy do pielę­gnacji kikuta pępowiny
• sól fizjo­log­iczna do prze­my­wa­nia oczu oraz do czyszczenia noska
• waciki z bez­piecznymi końcówkami do czyszczenia uszu oraz do delikat­nego prze­my­wa­nia pępka spirytusem
• gruszka gumowa do usuwa­nia wydzieliny z nosa

Pielę­gnacja

• krem na pupę np. Sudokrem
• wazelina do natłuszczenia termometru
• wata baweł­ni­ana
• proszek do pra­nia bez fos­foranów np. Jelp
• płatki myd­lane (które sto­suje się w przy­padku, gdy dziecko ma uczu­le­nie, a także do zamacza­nia zmoc­zonych pieluch)
• chus­teczki naw­ilżane — bardzo prak­ty­czne zwłaszcza w nocy i kiedy zna­j­du­jemy się poza domem

Do pokoiku

• naw­ilżacz powi­etrza, szczegól­nie przy­datny w porze zimowej
• łóżeczko + mat­er­a­cyk (dopa­sowany rozmi­arem do ramy łóżeczka)
• osłona na szczebelki łóżeczka, będąca miękką i wąską matą przy­czepi­aną troczkami lub rzepami po wewnętrznej stronie wezgłowia – jest to przy­datne, w przy­padku, gdy dziecko „wędruje” po łóżeczku
• przewi­jak (blat do przewijania)

Akce­so­ria

• ter­mometr do pomi­aru tem­per­atury ciała
• smoczki uspoka­ja­jące dla dziecka w wieku do trzech miesięcy
• mała latarka (podobna do długopisu)
• pojem­nik na wodę do prze­my­wa­nia pupy
• pojem­niki na czyste i brudne waciki
• wiaderko na brudne pieluchy
• wkładki lak­ta­cyjne
• zakraplacz, łyżeczka z miarką
• noży­czki z zaokrą­glonymi końcówkami, by nie skaleczyć maluszka

Do karmienia

• butelka do picia lub karmie­niem smoczkiem o małym przepły­wie (będzie ona rez­erwą na wypadek gdyby były prob­lemy z laktacją)
• pod­grzewacz do pokarmu
• styl­iza­tor do butelek
• zestaw szc­zotek do czyszczenia butelek i smoczków
• ter­moopakowanie

W podróży

• fote­lik samochodowy
• wózek
• śpiwór do wózka lub pościel

Inne dodatki ułatwia­jące życie:

• mały śpiworek, który zapo­b­iega odkry­wa­niu się dziecka pod­czas snu
• ter­mometr, który mierzy tem­per­aturę na czole lub w uchu w jedną sekundę
• poduszka do karmienia pier­sią – jest bardzo wygodna
• mon­i­tor odd­echu, który kładzie się pod mat­er­acem łóżeczka i kon­troluje odd­ech dziecka. Jeśli nastąpi dwudziestosekun­dowy bezdech, jest on syg­nal­i­zowany alarmem dźwiękowym.
• jeżeli dziecko jest karmione mlekiem mody­fikowanym, można zakupić pudełko, w którym mieszczą się trzy odmier­zone wcześniej por­cje mleka czy herbatki w proszku
• elek­tryczna nia­nia, którą stawia się przy łóżeczku, a odbiornik zabiera ze sobą np. do kuchni, dzięki takiej niani mama zawsze usłyszy płacz swo­jego malucha.

Wcześniej na bb zamieszczałam taką bardziej uproszczoną listę. I część już mam doświadczonych z bb ją uzupełniała.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że się przyda

 

[elisse]

szylwias daj znać, czy coś wiadomo i jak się mąż czuje.

EmiliaM odpoczywaj dużo i uważaj z tym sprzątaniem.

kaja28 ja już się przyzwyczaiłam do lecącej krwi z nosa.

-caroline- też bym pojeździła na rowerze powodzenia na wizycie.

Afja-Anetka w końcu brzuszek musi rosnąć masz zajęcia 4 godziny bez żadnej przerwy? Też byłoby mi ciężko tyle czasu siedzieć. Od której godziny sąsiedzi chcą robić remont? Ja się niestety do zgagi chyba będę musiała przyzwyczaić. Raz jest lepiej, raz gorzej. Już trochę lepiej?

magda_z_uk to dobrze, że mąż wyręcza. Odpoczywaj dużo. Co powiedział lekarz?

ada1989 większość dzieci lubi mieszać piasek z wodą. Mały już swoje preferencje bajkowe ma

aninek niestety nie wiem jaka może być przyczyna bólu. Oszczędzaj się. Mnie też wczoraj chwycił ból - takie ostre kłucie na dole brzucha. Trwało tylko parę sekund, ale też się wystraszyłam. Maluszek kopie jak najęty, więc musi być wszystko w porządku. Lepiej się już czujesz?

Alicja32 dużo zdrówka.

Czarni pewnie macie tysiące pomysłów odnośnie urządzania mieszkania

Gosia co mówią lekarze na to tętno?

januarka trzymam kciuki, by nie było tak źle. W szpitalu zawsze jest gorzej niż w domu. Dobrze w takim razie, że poszłaś do dentysty.

mamaaga4 powodzenia na szczepieniu.

biłkabdg też jem teraz więcej. Na razie mam 4 kg na plusie, więc nie jest źle. Maluszek teraz szybciej rośnie i może dlatego

martinek czasami na stronie szpitala piszą, co jest potrzebne. Spokojnie pomału sobie wszystko kompletuj, nie ma co panikować. Dużo tego jest.

Zawsze mnie trochę przeraża jakie długie są te listy.

 

[natal84]

Magda- moze to uroki noszenia chlopca w sobie ;-), ja powiem ze przy tym remon;-)ie troche sie pogimnastykowalam i jakos jak usiade to nie z takim mega bolem moge wstac , bo wczesniej to sie turlalam zeby zejsc z kanapy. No ale nie porownuje Ciebie do siebie, bo ty raczej na brak ruchu nie narzekasz przy 2 dzieciach.
Dziewczyny wczoraj sie strachu najadlam mega, i w sumie jeszcze mi nie przeszlo. Niedaleko miasta w ktorym mieszkam spalila sie wczoraj chyba o 6 rano fabryka amoniak i inne subst. tam produkowali. Szla ogromna czarna chmura dymu w strone moje miasta, w radui i tv oglaszali zeby zamknac okna i nie wychodzic, ludzie z pracy nie mogli wyjsc bo nie mozna bylo. Nie wiedzoieli czy nie ma szkodliwych zwiazkow dla ludzi w tym dymie. Po gdz. 17 oglosili ze nie ma nic szkodliwego dla ludzi.
A ja niczego nei swiadoma bo nawet tv nei ogladalam ani nic, okna w domu pootwierane, dopiero wieczorem sie dowiedzialam. Cale szczescie ze nic nie bylo, bo naprawe ryczec mi sie chcialo , odrazu przyszedl mi czarnobyl do glowy, to bylo straszne .... naprawde nie zycze nikomu takich naglych zlych wadomosci.