U mnie juz lepszy humor, chociaz skacze z godziny na godzine. Moj nakupowal ciuszkow dla malej, az jestem w szoku, poszedl do czterech second handow i nakupowal cieplutkich bluz, pajacyka, bodziaka, nawet sukienusie :-) wszystko takie sliczne, wrzuce potem fotki na odpowiedni watek, bo narazie to tak mnie wszystko boli, ze nic mi sie nie chce. No i patrzylismy teraz na wozek, chyba jednak nie bedzie pomaranczowo-czarny, bo stwierdzilismy, ze rozowe ciuszki i kocyki w pomaranczowym wozku to tak srednio i chyba bedzie raczej w odcieniach bezowych. Tak ze narazie temat tesciowej zamkniety, ale pewnie jeszcze do tego wrocimy pozniej.
Ada dzieki za pocieszenie, ciekawa jestem czy Twoj Konradek zrozumie, ze ma nie mieszac piasku z woda, w sumie to chyba dobrze swiadczy o nim, ze jest taki maly eksperymentator :-).
Ada dzieki za pocieszenie, ciekawa jestem czy Twoj Konradek zrozumie, ze ma nie mieszac piasku z woda, w sumie to chyba dobrze swiadczy o nim, ze jest taki maly eksperymentator :-).