milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Nie jestem w stanie pisać pewnie każdego dnia, bo przy dwulatku to jest raczej nierealne, mam czas jedynie wieczorkiem, ale nie chcę go poświęcać jakoś wizji kompa Mam męża i wolę z nim spędzić czas choć nie ukrywam, że staram się tutaj coś podczytać, ale z odpisaniem to odpisuję w głowie i nigdy nie mogę się jakoś ogarnąć, żeby popisać
Mój dwulatek chodzi bardzo późno spać, własciwie zaczynamy wszystkie czynności o 20tej, a kończymy wsio ok. 22 i z tego czasu zostaje mi taka bida z nędzą
Odnośnie tego co u mnie:
Mam 2,5 kg na plusie, własciwie ważę 62,5 kg, tyle samo, co z pierwszym brzdącem na tym etapie
Tylko bym żarła właściwie, a najchętniej po nocach staram się jakoś ograniczać w tym otwieraniu lodówki, no ale mnie dopadło i co ja na to poradzę jak mam taką ochotę hihi
Mój maluszek w nowym łóżku i swoim pokoju sam zasypia, naprawdę szok ciężki, że po dwóch dniach tłumaczenia, że duzi chłopcy sami zasypiają normalnie idzie, kładzie się, my go przykrwamy, dajemy buziaczka i on zostaje w łóżeczku
Jeżeli chodzi o sen, nieraz mam takie sny, że zastanawiam się skąd się one biorą....
Wczoraj czułam, że coś tam mnie chce wziąć, jakieś choróbsko, ale siedzialam niemal pół godzinki pod mocno ciepłym prysznicem, potem naokrąglo soczek z czarnego bzu i dzisiaj już cudo....
Ostatnio musiałam kupić sobie płaszczyk i są świetne grzybki w tesco extra na dziale odzieżowym za 180 zł, a takie same praktycznie w happy mum za 36o zł..echh
Malinka powodzenia w remoncie, odnośnie szkoły rodzenia to ja więcej dowiedzialam się w necie, dla mnie troszkę strata czasu, choć nie ukrywam, że dała mi ogrom radości
Kaja28 zdróweczka...no i powodzenia w urządzaniu
Totka właściwie takie 3w1 jest całkiem spoko, przy czym dobre 3w1, maxi cosi, quinny, mutsy itp. reszta to faktycznie o tylek rozbić, obszerna, masywna, ciężko się składa....Wózeczek to właściwie wystarcza tak dla 1,5 roczniaka, mój w gonoli jeźził jakiś miesiąc i nie chciał, musialam go w nosidełku wozić, bo nie było mowy o leżeniu - ulewało mu się, więc u mnie 3w1 się sprawdził pod tym względem..
Ja takich programów nie oglądam w tej ciąży, wystarczy, że w pierwszej się stresowałam
Mila83 no ja mam dużo rzeczy z Ikei i niestety to takie sklejki trzeba się przyzwyczaić
Caroline oj tak syrop z cebuli i czosnku czynią cuda naprawdę...zdrówenka..Kochana ja nastawiłam ciuszki na 90 stopni...
Dorotqua oj podziwiam Cię za cierpliwość, powiem CI szczerze, że takie rzeczy w stylu granie trzeba zdusić w zarodku......no masakra jak czytam.......takiego faceta bym chyba własnymi rękami wyrzucila z domu....Niech on wie, że przygotowywuje się do roli ojca...że będzie gorzej, ciężej, że gierecki to są elementy dla dzieci dojrzewających, a nie poważnych mężczyzn...oczywiście jak nie może się oderwać to niech traktuje to jako hobby w totalnie wolnym czasie....
oj musisz tego pilnować bo mam koleżanki, które mimo papierka i bycia żoną są samotne ze względu na gierecki mężczyzn, one się zajmują dziećmi, a CI ucieczka w playstation przed problemami i w ogóle..echh
Szylwias dobrze, że wsio pozałatwiane
Clue ja zamiast zbożówki piję bardzo delikatną rozpuszczalną, ale zbożówkę też uwielbiamKochana, a o której kładziesz się spać skoro tak wcześnie wstajesz?
Alicja32 ja w nocy też się budzę, ale zmieniam pozycję i jest oki
Januarko no to faktycznie dla cIebie badanie to musiala być trauma ja też się wybieram na glukozę w tym tygodniu
Green no i podejście Twojego M mi się podoba, facet też musi umieć i za szmatę się chwycić i ugotować, być po prostu samodzielny, dzięki temu ja - jak mam wyjazdy wiem, że mój synek jest w najlepszych rękach z tatusiem - i zabawy i ugotuje i ogarnie (chociaż to ostatnie najgorzej wychodzi chyba, ze bardzo trzeba)
Mamaga ja bym dała Lilianka- lilusi, lili, lilka, cudne, nie ukrywam, że coraz bardziej popularne bo śliczne...
Skorupka wrzucaj foty, pocieszymy się razem z Tobą, ja uwielbiałam te zakupy do domciu, wlasciwie jeszcze do dzisiaj dokupujemy, a przeprowadziliśmy się do nowego, pachnacego jeszczze świeżoscią mieszkanka...
Bilka bdg ja mam serię drewex mebelek i jestem bardzo zadwolona - porządne materiały itp..
Ada o matko ja tak już załatwiłam 2 laptopy, przy czym jeden zalany herbatą, a drugi colą, od tamtej pory naprawdę się pilnuję z piciem Powodzenia kochana na USG
Afja czyżby u Ciebie jakiś syndrom wicia gniazda hehe? Zobaczysz jak nas wszystkie dopadnie wizja sprzątania, prasowania tak pod koniec ciąży Kochana odnośnie ubranek to czy będziesz ukladać czy nie to nie wpłynie na Ciebie i dzidziusia - co to za zabobony, ale to się bierze z tego, że jak się wlasnie coś dzieje i wszystko przygotowane to sprawa jest rozdmuchana. Ja mialam wszystko przygotowane na dwa miechy przed urodzeniem małego, poprasowałam, przygotowalam, wózeczek już b ył i się urodził cały i zdrowy Kochana odnośnie szwagierki to bym powiedziała, że potrzebujecie prywtności, a jak się dzidzia urodzi to zobaczysz, co to znaczy...prywtnosć, intymność jest niezbędna...z resztą może sama ucieknie hiehihihi
Emilia ja też czasem wolę taką pochmurną pogodę bo bez wyrzutów sprzątam chatkę i ogarniam zaległe rzeczy
Natal84 no czekam na efekty powodzenia w remoncie
Elisse tak naprawdę po 28 tc trzeba liczyć bardzo gruntownie, kontrolować czy aktywność dzidzi jest taka sama, obecnie mój maluch prawie stale skacze, szaleje, a po 23 to już jest masakra, spac nie mogę hihihi
Czarni dla dziewczynek to ja wiecznie widzę mnóstwo czapusiów, opasek itp. z kolei dla chłopców to jest masakra, żeby znaleźc coś wygodnego i ladnego...
Marzenixx no nieźle masz z naleśnikami, ja to zkolei plackowa dziewczyna się zrobiłam, totalna chcica na placki ziemniaczane w każdej postaci...dobrze, że w końcu pospałaś Czytam, że i Ciebie coś tam bierze, zdróweńka...
Agaaga powodzenia na glukozie, fuj
Magda z Uk mam nadzieję, że uda Wam się kupić duże, cudne, rodzinne autko, a ilość kilometrów, które musicie przejechać jest powalająca
PAtinko takie niejasne sytuacje trzeba zabijać w zarodku powiedz jej co Cię boli jak to widzisz, przede wszystkim nie lekceważ tego, nie duś w sobie, tylko mów...I nie musi to być kłótnia, bo czasem tak jest, że komuś nie da się wytłumaczyć bo wszytko odbiera jako atak na własną osobę..bardziej spokojnie, argumentami....
Mój dwulatek chodzi bardzo późno spać, własciwie zaczynamy wszystkie czynności o 20tej, a kończymy wsio ok. 22 i z tego czasu zostaje mi taka bida z nędzą
Odnośnie tego co u mnie:
Mam 2,5 kg na plusie, własciwie ważę 62,5 kg, tyle samo, co z pierwszym brzdącem na tym etapie
Tylko bym żarła właściwie, a najchętniej po nocach staram się jakoś ograniczać w tym otwieraniu lodówki, no ale mnie dopadło i co ja na to poradzę jak mam taką ochotę hihi
Mój maluszek w nowym łóżku i swoim pokoju sam zasypia, naprawdę szok ciężki, że po dwóch dniach tłumaczenia, że duzi chłopcy sami zasypiają normalnie idzie, kładzie się, my go przykrwamy, dajemy buziaczka i on zostaje w łóżeczku
Jeżeli chodzi o sen, nieraz mam takie sny, że zastanawiam się skąd się one biorą....
Wczoraj czułam, że coś tam mnie chce wziąć, jakieś choróbsko, ale siedzialam niemal pół godzinki pod mocno ciepłym prysznicem, potem naokrąglo soczek z czarnego bzu i dzisiaj już cudo....
Ostatnio musiałam kupić sobie płaszczyk i są świetne grzybki w tesco extra na dziale odzieżowym za 180 zł, a takie same praktycznie w happy mum za 36o zł..echh
Malinka powodzenia w remoncie, odnośnie szkoły rodzenia to ja więcej dowiedzialam się w necie, dla mnie troszkę strata czasu, choć nie ukrywam, że dała mi ogrom radości
Kaja28 zdróweczka...no i powodzenia w urządzaniu
Totka właściwie takie 3w1 jest całkiem spoko, przy czym dobre 3w1, maxi cosi, quinny, mutsy itp. reszta to faktycznie o tylek rozbić, obszerna, masywna, ciężko się składa....Wózeczek to właściwie wystarcza tak dla 1,5 roczniaka, mój w gonoli jeźził jakiś miesiąc i nie chciał, musialam go w nosidełku wozić, bo nie było mowy o leżeniu - ulewało mu się, więc u mnie 3w1 się sprawdził pod tym względem..
Ja takich programów nie oglądam w tej ciąży, wystarczy, że w pierwszej się stresowałam
Mila83 no ja mam dużo rzeczy z Ikei i niestety to takie sklejki trzeba się przyzwyczaić
Caroline oj tak syrop z cebuli i czosnku czynią cuda naprawdę...zdrówenka..Kochana ja nastawiłam ciuszki na 90 stopni...
Dorotqua oj podziwiam Cię za cierpliwość, powiem CI szczerze, że takie rzeczy w stylu granie trzeba zdusić w zarodku......no masakra jak czytam.......takiego faceta bym chyba własnymi rękami wyrzucila z domu....Niech on wie, że przygotowywuje się do roli ojca...że będzie gorzej, ciężej, że gierecki to są elementy dla dzieci dojrzewających, a nie poważnych mężczyzn...oczywiście jak nie może się oderwać to niech traktuje to jako hobby w totalnie wolnym czasie....
oj musisz tego pilnować bo mam koleżanki, które mimo papierka i bycia żoną są samotne ze względu na gierecki mężczyzn, one się zajmują dziećmi, a CI ucieczka w playstation przed problemami i w ogóle..echh
Szylwias dobrze, że wsio pozałatwiane
Clue ja zamiast zbożówki piję bardzo delikatną rozpuszczalną, ale zbożówkę też uwielbiamKochana, a o której kładziesz się spać skoro tak wcześnie wstajesz?
Alicja32 ja w nocy też się budzę, ale zmieniam pozycję i jest oki
Januarko no to faktycznie dla cIebie badanie to musiala być trauma ja też się wybieram na glukozę w tym tygodniu
Green no i podejście Twojego M mi się podoba, facet też musi umieć i za szmatę się chwycić i ugotować, być po prostu samodzielny, dzięki temu ja - jak mam wyjazdy wiem, że mój synek jest w najlepszych rękach z tatusiem - i zabawy i ugotuje i ogarnie (chociaż to ostatnie najgorzej wychodzi chyba, ze bardzo trzeba)
Mamaga ja bym dała Lilianka- lilusi, lili, lilka, cudne, nie ukrywam, że coraz bardziej popularne bo śliczne...
Skorupka wrzucaj foty, pocieszymy się razem z Tobą, ja uwielbiałam te zakupy do domciu, wlasciwie jeszcze do dzisiaj dokupujemy, a przeprowadziliśmy się do nowego, pachnacego jeszczze świeżoscią mieszkanka...
Bilka bdg ja mam serię drewex mebelek i jestem bardzo zadwolona - porządne materiały itp..
Ada o matko ja tak już załatwiłam 2 laptopy, przy czym jeden zalany herbatą, a drugi colą, od tamtej pory naprawdę się pilnuję z piciem Powodzenia kochana na USG
Afja czyżby u Ciebie jakiś syndrom wicia gniazda hehe? Zobaczysz jak nas wszystkie dopadnie wizja sprzątania, prasowania tak pod koniec ciąży Kochana odnośnie ubranek to czy będziesz ukladać czy nie to nie wpłynie na Ciebie i dzidziusia - co to za zabobony, ale to się bierze z tego, że jak się wlasnie coś dzieje i wszystko przygotowane to sprawa jest rozdmuchana. Ja mialam wszystko przygotowane na dwa miechy przed urodzeniem małego, poprasowałam, przygotowalam, wózeczek już b ył i się urodził cały i zdrowy Kochana odnośnie szwagierki to bym powiedziała, że potrzebujecie prywtności, a jak się dzidzia urodzi to zobaczysz, co to znaczy...prywtnosć, intymność jest niezbędna...z resztą może sama ucieknie hiehihihi
Emilia ja też czasem wolę taką pochmurną pogodę bo bez wyrzutów sprzątam chatkę i ogarniam zaległe rzeczy
Natal84 no czekam na efekty powodzenia w remoncie
Elisse tak naprawdę po 28 tc trzeba liczyć bardzo gruntownie, kontrolować czy aktywność dzidzi jest taka sama, obecnie mój maluch prawie stale skacze, szaleje, a po 23 to już jest masakra, spac nie mogę hihihi
Czarni dla dziewczynek to ja wiecznie widzę mnóstwo czapusiów, opasek itp. z kolei dla chłopców to jest masakra, żeby znaleźc coś wygodnego i ladnego...
Marzenixx no nieźle masz z naleśnikami, ja to zkolei plackowa dziewczyna się zrobiłam, totalna chcica na placki ziemniaczane w każdej postaci...dobrze, że w końcu pospałaś Czytam, że i Ciebie coś tam bierze, zdróweńka...
Agaaga powodzenia na glukozie, fuj
Magda z Uk mam nadzieję, że uda Wam się kupić duże, cudne, rodzinne autko, a ilość kilometrów, które musicie przejechać jest powalająca
PAtinko takie niejasne sytuacje trzeba zabijać w zarodku powiedz jej co Cię boli jak to widzisz, przede wszystkim nie lekceważ tego, nie duś w sobie, tylko mów...I nie musi to być kłótnia, bo czasem tak jest, że komuś nie da się wytłumaczyć bo wszytko odbiera jako atak na własną osobę..bardziej spokojnie, argumentami....