Hej kochane, ja stale zabiegana
a to tu,a to tam, raz Kraków, raz Wawa więc spoko loko
Z wagą mam 2kg na plusie...i pewnie stale rosnę
Ostatnio brzuś troszkę pofolgował do przodu i pileczka podczas schylania się lekko przeszkadza hihi
Mój starszak nieźle się rozgaduje, podchodzi do brzusia, rozmawia z dzidziem - Boryskiem.....zobaczymuy jak to będzie potem hihihih
Mamaga4 popieram wypowiedź odnośnie mężów, ja na razie mam 10 letni staż bycia razem i też coś na ten temat wiem...Najważniejszy jest kompromis i wspólne omawianie spraw no i nie tłamszenie w sobie tego, co nas boli w drugiej osobie tylko od razu ustawianie
Szylwias po narodzinach dzieciaczka z jednej strony teściowie moga być pomocni, a z drugiej mogą psychicznie Ci siąść na głowę...Ja pamiętam jak do mnie przychodzili ludzie ogólnie w odwiedziny to każdy miał wizję wychowania dziecka...super specjaliści, a ja się aż w środku dusilam...Odnośnie przeziębienia to *spam* stawia na nogi, albo czosnek....
Odnośnie kóleczek do wózka to pompowane są lepsze, ale piankowe lżejsze...Odnośnie kombinezonu to ja mam taki 61
Skorupka zdróweńka...
Caroline mam nadzieję, że dochodzisz do zdrówka...
Elisse musisz porozmawiać z M na temat jego zachowania bo jak ustąpisz teraz to już koniec...
Magda z uk, mam nadzieję, że wszystkie te sprawy sobie poukładacie i będziesz spokojna....Kochana oj oby choróbsko CIę nie wzięło...Czytam, że pytalaś o mnie, kochana tyle spraw na głowie, że wieczorkiem ja siadam i sstaram się coś odpisać to znowu a to to, a to tamto...
CZytam, że i Ty sprawwdzasz czy dzieciaczki przykryte, jejku ja mam taki schiz na tym punkcie, mój M twierdzi, że Wiktorek to duży chłopak,a ja go wnocy głaszczę po główce, przykrywam itp...oj musze to gdzieś zakończyć hehehe
Green flower może wstaw zdjęcia nowo wytappetowanej ścianki
Ja jak mnie coś bierze to sok z czarnego bzu cuda czyni...
Gizmowa echh mam nadzieję, ze to wszystko minie i jest niegroźne, najważniejsze, że szybko wychwycone i możecie odpowiednio o to zadbać, zdróweńka dla Tymka...no i gratuluję zębusia ....pamiętam ten dzień u mojego maluszka, miał dokładnie 6 msc jak taki ostry szpikulec zauważyłam na dole, a na drugi dzień drugi...
Domiśka gratuluję chłopczyka...
Cluue mnie też krwawią zęby niestety i dziąsła mnie bolą....A te humorki to standart ciążowy....ja też czasem potrzebuję popłakać ot tak...A co do bóli to normalne, więzadła się luzują i wszystko inaczej funkcjonuje....Polecam Ci rogala do spania, naprawdę...
Patinka poprawy humorku życzę...Fajnie, że dostałaś ciuszki
Poród w UK podobno jest rewelacyjny, dlaczego jesteś przerażona??
Indziorka zdróweńka...
Gosia zdróweńka...
Dorotqua u mnie też libido kuleje, mój M grzecznie czeka, bo normalnie go unikam...Udanych zakupów ciążowych...
Emilia ja ostatnio jak smażyłam naleśniki to wylam jak bóbr z takiego wewnętrznego napięcia, nie potrafię tego opisać
nosek do góry....Kochana strasznie się cieszę, że M nie pojedzie do tego Afganistanu,,ufff
a33 gratuluję takich prac ogrodowych...
Elisse wszystkiego naj z okazji ślubu....
Aninek świetnie, że tak wypoczęłaś...cenne slowa odnośnie tego, że niektórzy faceci spłodzą dziecko i cisza...czekają na poród gdzieś po kątach, a potem po urodzeniu się dziecka to wielki tatuś...U nas na szczęście podobnie jak u CIebie, wspólnie wszystko robimy, mój M niesamowicie mnie wspiera i pomaga...
MArzenixx jak teraz maluszek ma takie bolesne ząbkowanie to może nurofenik, zmniejszy stan zapalny, maluszek odeśpi w końcu i będzie bardziej pogodny...Czytam, że byłaś na glukozie, echh ja się boję, że też mnie zetnie z nóg i trzeba będzie jakoś wysiedzieć echhh
Baska201 kochana ja po chela ferze czuję się rewelacyjnie, nie jest mi w ogole nie dobrze, a po innych to była tragedia..
Martinek gratuluję córuni - Helenki....ja kupiłam laktator jakiś miesiąc po porodzie, albo nawet dwa, na czas,w którym zaczęłam odciągać mleczko, żeby wyjsć normalnie z domu bo tak to bylam uwiązana jak na sznureczku...Odnośnie ciuszków, ja kupiłam 56, które moglam od razu wyrzucić bo mały ważył 4090 i miał 61 cm...
Afja fajnie, że tak ciuszków od rodzinki sobie nazbierałaś, ja niestety ciągle dokupuję tuniki bo inaczej to bym nie dała rady, brzusio już troszkę większy....Na wyjscie zapinają dziecko w nosidełku...
Mila83 jest dużo fryzurek, które latwo ułożyć i wcale nie muszą być na krótko...
Natal84 ja się z wkladakami nie rozstaję zmieniam po kilka razy na dzień, a jestem zdrowiuchna
śluzik ładny....noszę przy sobie takie opakowanie z Rossmana i tam zestaw wkładeczek na dobę
Śpiworek wystarczy, mnie położna mówila, że dziecko odczuwa wszystko tak samo jak my i nie można go przegrzewac bo to jest najgorsze, u nas nawet czapuchy po kąpieli nie było, w domku bylo cieplo...
Aninek odnośnie wagi to ja tak dopiero w 7msc wystartowałam na maksa
w sumie przytyłam tylko 10kg, ale chyba z 7kg od 7 miesiąca...więc zobaczymy jak to teraz u mnie będzie
Odnośnie odczuwania zimna przez piersi to też tak wlasnie mam, jakoś czuję zmarznięte sutki...
Miętowa witaj!
biłka ja się wybieram na glukozę w pt i już mi słabo na samą myśl, a po cytrnie myślałam, że heftnę
więc ja cytrynki nie wciskam teraz...
Agaaga mój maluszek też zaczyna kopać jak się położę hehehe. A już na pleckach tak mi ciężko niestesty i już śpię w pozycji bocznej....
Madziamadzia fajnie, że córunia ładnie zasypia w łóżeczku, mój cholerka jeszcze nie miał okazji bo ciągle coś i coś i wolałam go mieć przy sobie, ale w ten weekend wielkie przenosiny
A sny to też mam takie bzdetne, że masakra...
Malinko oj mam nadzieję, że nudności już odpuszczą, mnie ostatnio słaboty męcza...
Ada czytam, że wstawałaś często przy pierwszym dzieciaczku, ja też tak mialam i wiecznie nie wyspana bo czuwałam przez sen normalnie i myślę, że teraz bez angel care się nie obędzie bo inaczej oszaleję....
Powodzenia z tą pracą no i walczcie o to cholerne odszkodowanie, echhh
Kaja28 super, ze już jessteście na swoim
teraz tylko odpoczywaj
Elisse ja bym jechała i nie czekala, to nie jest takie super normalne, lepiej to sprawdzić cholerka...