reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

No to i ja się melduję.
Dzień zleciał mi bardzo szybko i bardzo milutko. Urodziny kumpeli super. Zwłaszcza, że dawno się nie widziałyśmy, bo była w Pl. Nagadać się nie mogłyśmy. ;-)

aninek faktycznie dziś było strasznie gorąco. Co prawda u nas mało słonka, ale ciepełko:tak:
Co do podejścia Twojego męża, to ciekawa jestem, czy nadal będzie tak uważał po porodzie? Wiesz, są takie chwile, kiedy człowiek rozkłada ręce i wtedy rady kogoś doświadczonego są bezcenne. Sama mam już dwójkę dzieci, ale przy każdym potrzebowałam wsparcia. Nie jeden raz, coś co wyczytałam na forach internetowych pomogło mi się uporać z problemem. Pozwól mu myśleć co chce. On sam szybko zrozumie, że czasem instynkt nie wystarcza. Bo co mi po instynkcie, kiedy dziecko płacze, a pomysłów brak? Ja jednak wolę poczytać, popytać i znaleźć krótszą drogę, niż uparcie sama szukać rozwiązania. A czasem niektórzy potrafią dać (czy to w książce, gazecie, internecie bądź ot tak, z ust do ust) bardzo proste, ale zaskakująco pomocne rady. Zobaczysz, on to kiedyś zrozumie. Rzeczywistość zawsze weryfikuje nasze wyobrażenia o wychowaniu dzieci. A póki co nie myśl o tym i nie smuć się więcej:-)

Milusia83
udanego wypoczynku Ci życzę:tak:

Cluue to tak jak ja nigdy nie lubiłam lodów truskawkowych, a teraz mi smakują:eek:


Serdecznie pozdrawiam całą resztę i oczywiście spokojnej nocki życzę!
 
reklama
Witam

My wczoraj bardzo milutko spedzilismy wieczor.. grill u kumpelki z okazji jej urodzin.. jedzonko pyszne i towazystwo super. dzisiaj pogoda znow sie zapowiada fajnie ale mam mnostwo do zrobienia wiec raczej bedziemy w domku.

Aninek nie denerwuj sie kochana bo dzidzia to czuje.. wiem zze to sie latwo mowi. Z radami to jest tak ze czasm lepiej jest posluchac wlasnego instynktu, trzeba znalezc taki zloty srodek bo wiadomo ze czasem porady sie przydaja ale w moim przypadku bardziej polegalam na instynkcie niz poradach. Kazdy ma swoj rozum jak piszesz. Mam nadzieje ze humorek dzisiaj masz troszke lepszy.

Co do noszenia dzieci to ja tez mam troche problem bo sie moj 16kg lobuz na mnie pakuje.. plus maz mi sprawil "super" odkurzacz ktory wazy 8kg i po schodach go nosic to jest masakra.. Chris stwierdzil ze stary odkurzacz juz nie dzialala jak powinien i kupil nowy bez konsultacji ze mna... ehh.. dzisiaj on bedzie nosil tego potwora i odkurzal na gorze :laugh2:


Milego dzinka dziewczyny
 
Milusia, normalnbym kilkusekundowym twardnieniem to się w ogole nie przejmuję, przeważnie wtedy siadam i odpoczywam. Ale już dwa razy znowu miałam tak, że stwardniał, zaczął mocno boleć i wszystko trzymało koło 4 godzin.
A po przebojach z poprzedniej ciąży już wiem co jest normalne a co nie.

Januarka, co innego twardszy brzuch, a co innego brzuch jak skała i ból, nie ma się co martwić :)

Co do synka, bardzo chcieliśmy w pierwszej ciąży jak i teraz, chłopcy są cudowni :)

Cluue, mój maluch też taki leniuszek jest. Czuję go, ale tak raz na jakiś czas, bez rewelacji na jakie liczę ;)
Gratuluję i szczęścia :*

A czas leci niesamowicie. Za 10 dni zaczynamy z maluchem 6 miesiąc :)

Nosić na szczęście za dużo nie mogę, bo synek nie lubi być na rękach, poza tym to 7,5kg szkapa, więc nawet jeśli to za dużo się nie nadzwigam ;)

A we wtorek połówkowe :)
 
Witam sie i ja przy pysznej kawce
Jest dziś tak gorąco ledwo co żyje jestem tak słaba nogi mnie bolą w głowie sie kręci masakra...
Ostatnio mam tyle na głowie że proste czynności sprawiają mi problem :-( czuje sie czasami jak ulom nawet czytając o tym ile macie już miesięcy po ostatniej @ albo kiedy wkraczacię w kolejny miesiąc ja sie tylko wkurzylam bo nie mogłam sie doliczyć :-( przydały by mi sie dni odpoczynku ale teraz to nie możliwe...
 
Czarni lacze sie w cierpieniach.. tez sie tak slabo czuje ze normlnie zyc mi sie odechciewa. Przed chwila poodkurzalam na dole i padam. tez ten upal nie pomaga w niczym, caly czas spocona jak niewiem.. Pozdrawiam
 
Hej :-D
U nas też jest dzisiaj upał, że nie idzie wytrzymać. Lubię jak jest ciepło, ale bez przesady.
Ja też staram się jak najmniej dźwigać Hanusię (waży 12,5kg). Tłumaczę jej, że bolą mnie ręce itp. i działa.
W ogóle to wczoraj byli znajomi na grillu: jedni z 3,5 letnią córką i prawie 2-miesięczną. Hanusia małą głaskała, podawała jej smoczka a ze starszą się wygłupiały. Było wesoło :tak::-D
Cluee WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA :tak::-D

Marzenixx
moja gwiazdeczka zaczęła ząbkować bardzo późno, bo pierwsze zęby dostała ok. 11 miesiąca. Jak się bardzo męczyła podawałam jej na noc czopki Viburcol, bo żele na dziąsła nic nie pomagały.
 
Witam Was kobietki.
U nas dziś kolejny pochmurny dzień. Byliśmy po śniadaniu nakarmić kaczki w parku, potem jeszcze w sklepie, a teraz już odpoczywam.:tak:

Ja swoich córek staram się w ogóle nie nosić. Ważą 12,5 kg i 14,5kg. Jeszcze jakiś czas temu wołały na ręce, ale mówiłam im za każdym razem, że nie, bo mam dzidziusia w brzuchu i nie mogę. Dziś młodsza jeszcze czasem woła, ale zaraz sama mówi, że mama na dzidzie w brzuszku i że nie mogę. Pewnie, że przytulam, biorę na kolana, czy na ręce jak się coś dzieje, ale nosić e staram się krótko. Nadrobię po porodzie;-)

Ostatnio mam już trochę więcej energii do wszystkiego. Pewnie, że nie chce mi się np. sprzątać, ale już nie mam takiej niechęci do wszystkiego. Powolutku mija mi też niesmak i odrzut od jedzenia. Jak widać u mnie po raz kolejny poprawa samopoczucia przypadnie na połówkę ciąży. Chociaż chyba najdłużej trzymało mnie to wszystko w drugiej ciąży, bo do ok 25tygodnia. Nie jest zatem źle. Oby tak dalej i tego samego życzę Wam wszystkim.:happy:
 
witam
Czarni ja też nie za dobrze sie dziś czuję, w czwartek bylismy z dzieciakami w zoo i się nachodziłam, w piątek wybraliśmy się na plaże a tam trzeba było sporo zejść na dół i później wejść (ledwie mi sie to udało), a wczoraj jeszcze wybrałam się z dzieciakami na duży spacer i myślałam ze nie wrócę do domu tak brzuch mnie bolał, całą noc to samo no i dziś niestety dalej mnie boli, od wczoraj czuję ból jak na okres, mam nadzieję że przejdzie
Aninek ja tam zawsze robię jak mi podpowiada intuicja ale to nie znaczy że czasami nie pytam o radę innej mamusi
Magda_z_uk moja też czasami chce na ręce, ale tez jej mówię że nie mogę bo mam dzidziusia w brzusia, wogóle to ona wciąż się mnie pyta kiedy wkońcu wypadnie mi dzidziuś, a jak widzi gdzieś małego dzidziolka to zaraz pyta czy taki do nas też przyjdzie
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja przy pysznej kawce
Jest dziś tak gorąco ledwo co żyje jestem tak słaba nogi mnie bolą w głowie sie kręci masakra...
Ostatnio mam tyle na głowie że proste czynności sprawiają mi problem :-( czuje sie czasami jak ulom nawet czytając o tym ile macie już miesięcy po ostatniej @ albo kiedy wkraczacię w kolejny miesiąc ja sie tylko wkurzylam bo nie mogłam sie doliczyć :-( przydały by mi sie dni odpoczynku ale teraz to nie możliwe...

Czarni nie tylko ty! Mi też się troszkę spraw nawarstwiło - ogólnie to mam mnóstwo spraw do załatwienia, że tak naprawdę to już nic mi się nie chce :( U nas też ciepło się zrobiło ale nie do przesady na szczęście:) Za tydzień idę do lekarza i to mi poprawia humor bo może dowiemy się kto tam mieszka u mnie w brzuszku. Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego popołudnia!
 
reklama
witam! ale dzis słońce daje czadu.znowu duchota,ze nie ma czym oddychac.wczoraj wieczorem straszny katar mnie złapał,ciurkiem leciało,nie mogłam zasnąc bo coróż smarkałam.teraz już jest lepiej,ale katar dalej mi utrudnia funkcjonowanie.
cały dzień chowam się w cieniu.masakra.

miłej resztki niedzieli:-)
 
Do góry