Kochanienkie witam się jeszcze z łożeczka.. Wczoraj do 2 rozpracowywałam mój nowy telefon i program do niego-koszmar
Mam gorącą prośbę, z racji większej ilości czasu chciałabym bardziej się udzielać i tym samy odpowiadać każdej z was, tylko nie wiem jak mam cytować np. wypowiedzi kilku dziewczyn -no wiecie cyt. plus moja odp, cyt. plus moja odp i tak dalej... Oświećcie zadżumioną
Alicja32mnie jako tako mdłości przeszły (żeby nie zapeszyć jak ostatnio) węch mam wyostrzony, ale nawet nic mi tak nie śmierdzi. Za to co wczoraj mi się przytrafiło... Bożeeee... Wstałam rano, patrzę, a tu na balkonie, na kafelkach wielka kupa... no kto ją zmyje jak nie ja... ubezpieczona w gumowe rękawice i tone ręcznika papierowego plus cilit w spray-u idę do walki... za nim doszłam i tyle co popatrzyłam na tą "kupę", odrazu tak ze mnie zaczęło rwać.... cały balkon w moich... nie muszę kończyć co... najgorsze jest to, że za nim to opanowałam troche spłynęło na dół do sąsiadów.... i gryzyłam się z sumieniem czy isć czy nie do nich.... poszłam... ale nikogo nie było, pomyślałam, a było mi tak głupio, że jak wrócą, to pewnie przyjdą, więc wtedy im powiem co i jak i że byłam u nich ale nikogo nie było... no ale nikt nie przyszedł... więc chyba nie będę nagorliwa ale wstyddddd
Co do kwasu, to ja żelazko z nim łykam, pewnie potem będą jakieś witaminki, co też w nich będzie... więc tak do końca ciąży...
Co do połówkowego, to mój gin mi będzie robił z końcem sierpnia, ma uprawnienia no i potem jest ostatnie gnetyczne tylko nie wiem, w którym tygodniu?
Też mnie korci żeby iść na to 4d, ale się nie orientuje ile trzeba zapłacić.... muszę się rozejrzeć....
Kurde dziewczyny.... ten brzuch wolno coś rośnie... nic tam nie czuje, tak jakbym w ciąży nie była, czasami "zarwie" jak się "zerwe" za szybkko i tyle, żadnych pobolewań, skurczy, spinania się macicy, no nic jak ja wytrzymam do 14 sierpnia, to nie wiem :/
Mam gorącą prośbę, z racji większej ilości czasu chciałabym bardziej się udzielać i tym samy odpowiadać każdej z was, tylko nie wiem jak mam cytować np. wypowiedzi kilku dziewczyn -no wiecie cyt. plus moja odp, cyt. plus moja odp i tak dalej... Oświećcie zadżumioną
Alicja32mnie jako tako mdłości przeszły (żeby nie zapeszyć jak ostatnio) węch mam wyostrzony, ale nawet nic mi tak nie śmierdzi. Za to co wczoraj mi się przytrafiło... Bożeeee... Wstałam rano, patrzę, a tu na balkonie, na kafelkach wielka kupa... no kto ją zmyje jak nie ja... ubezpieczona w gumowe rękawice i tone ręcznika papierowego plus cilit w spray-u idę do walki... za nim doszłam i tyle co popatrzyłam na tą "kupę", odrazu tak ze mnie zaczęło rwać.... cały balkon w moich... nie muszę kończyć co... najgorsze jest to, że za nim to opanowałam troche spłynęło na dół do sąsiadów.... i gryzyłam się z sumieniem czy isć czy nie do nich.... poszłam... ale nikogo nie było, pomyślałam, a było mi tak głupio, że jak wrócą, to pewnie przyjdą, więc wtedy im powiem co i jak i że byłam u nich ale nikogo nie było... no ale nikt nie przyszedł... więc chyba nie będę nagorliwa ale wstyddddd
Co do kwasu, to ja żelazko z nim łykam, pewnie potem będą jakieś witaminki, co też w nich będzie... więc tak do końca ciąży...
Co do połówkowego, to mój gin mi będzie robił z końcem sierpnia, ma uprawnienia no i potem jest ostatnie gnetyczne tylko nie wiem, w którym tygodniu?
Też mnie korci żeby iść na to 4d, ale się nie orientuje ile trzeba zapłacić.... muszę się rozejrzeć....
Kurde dziewczyny.... ten brzuch wolno coś rośnie... nic tam nie czuje, tak jakbym w ciąży nie była, czasami "zarwie" jak się "zerwe" za szybkko i tyle, żadnych pobolewań, skurczy, spinania się macicy, no nic jak ja wytrzymam do 14 sierpnia, to nie wiem :/