reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

O widze, że nie jestem sama z RZS :-:)-( Oj wiem co to znaczy mieć to paskudztwo... U mnie od 2 lat jest cisza, nie biorę leków, ale 2 lata temu 3 miesiące nie mogłam chodzić, oddcyhać nic... nadgarstki popuchnięte, kostki też, aaa szkoda gadać...

Dziewczyny mam pytanie do was- pomóżcie plisssss :) Kupiłam żelazo OLIMP CHELA-FERR BIO-COMPLEX 30 KAPSUŁEK - Domzdrowia.pl

jest tam już kwas foliowy - 200 mcg... co to za jednostka mcg? i teraz moje pytanie czy brać dalej kwas foliowy w dawce 1x tabletka (0,4 mg) czy brać może połówkę do tego żelaza czy nie brać w ogóle, bo to wystarczy co jest w żelazie. Gin na urlopie i nie wiem... Co myślicie?
 
reklama
Właśnie dostałam 2 torby ubranek:) kurde mamy tak małe mieszkanie, że muszę je wywieźć do mamy póki co... ale do porodu się stąd wyprowadzimy na całe szczęście :)
 
Basiu U mnie do rozpoznania doszło stosunkowo szybko. Jest to trudne w diagnozowaniu, bo wiele podobnych schorzeń trzeba wykluczyć. Zresztą nie była do jednoznaczna diagnoza, tylko podejrzenie, co się potem potwierdziło. U mnie zaczęło się od puchnięcia palców u stó, potem problem z kręgosłupem, w końcu nie mogłam wstać z łóżka. To był nagły atak choroby i dzięki temu można było podjąć konkretne działania. Znam dziewczynę, niewiele starszą, która pierwsze objawy miała już w szkole podstawowej, ale tłumaczono to dorastaniem itp. W tej chwili ma powykręcane wszystkie palce u rąk i znacznie ograniczoną ruchomosc. Kluczem do opanowania tej choroby jest wczesna diagnoza, bo można zahamować postęp choroby i zniekształcenie stawów. Także jeśli Twoje dolegliwości nie mijają, to najlepiej zgłoś się do lekarza i zrób badania. Lepiej się upewnić.

Kropka Również współczuję. Wiem jak to jest, gdy boli "cały człowiek". Na szczęście jak na razie sytuacja jest opanowana i życzę Tobie i sobie, żeby ta "cisza" trwała jak najdłużej. Chociaż po porodzie podobno trzeba się liczyć z kolejnym rzutem.
Co do kwasu foliowego, to lepiej wziąć mniej niż więcej. Na obecnym etapie nie jest on już tak potrzebny jak na początku, a gin mi kiedyś mówil, że nadmiar jest szkodliwy. Na pewno jakąś dawkę dostarczasz też w jedzeniu, więc maluszkowi nie brakuje. A nie możesz zadzwonić do gina?
 
O widze, że nie jestem sama z RZS :-:)-( Oj wiem co to znaczy mieć to paskudztwo... U mnie od 2 lat jest cisza, nie biorę leków, ale 2 lata temu 3 miesiące nie mogłam chodzić, oddcyhać nic... nadgarstki popuchnięte, kostki też, aaa szkoda gadać...

Dziewczyny mam pytanie do was- pomóżcie plisssss :) Kupiłam żelazo OLIMP CHELA-FERR BIO-COMPLEX 30 KAPSUŁEK - Domzdrowia.pl

jest tam już kwas foliowy - 200 mcg... co to za jednostka mcg? i teraz moje pytanie czy brać dalej kwas foliowy w dawce 1x tabletka (0,4 mg) czy brać może połówkę do tego żelaza czy nie brać w ogóle, bo to wystarczy co jest w żelazie. Gin na urlopie i nie wiem... Co myślicie?

Dziewczyny wiem przez co przechodzicie, ja z tym walczę od 3 roku życia... Niewyleczona angina, nietrafione antybiotyki i bach... w zasadzie choroba zabrała mi całe dzieciństwo, były momenty że nie mogłam wstać o własnych siłach z łóżka. Całe ciało opuchnięte, wiem jak to boli:-( Moi rodzice mieli wizję, że będę jeździć na wózku całe życie. Na szczęście ja nigdy w to nie uwierzyłam, walczyłam o sprawność i się udało. Choroba się wyciszyła jak zaczęłam dojrzewać i w tej chwili jest dobrze. Chociaż już zawsze chyba będą mi towarzyszyć bóle stawów na zmianę pogody i nigdy nie będę miała kondycji jak większość ludzi ale oby tak dobrze było zawsze. Życzę żeby wam również choroba dała spokój bo wiem jak potrafi zatruć życie...
 
I Ty M@linko? Masakra.
A chodzisz na kontrole? Masz kontakt z reumatologiem? Dowiadywałaś się może jak to może być po ciąży? Mi lekarz kiedyś powiedział, że w większości przypadków w ciąży jest super samopoczucie (naturalna immunosupresja), ale po ciąży następuje pogorszenie. Będę szukać gdzieś na forach kobietek, które mają RZS i rodziły, bo chcę się dowiedzieć jak to w rzeczywistości wygląda.
 
Hej dziewczyny! Zaglądam do was częst, ale rzadko się odzywam:zawstydzona/y:.Dzisiaj piszę, bo odebrałam wyniki badań i coś nie tak wyszło mi z toksoplazmozą i bardzo mnie to niepokoi. oto co położna wpisała mi w karcie ciąży: IgG 6 454,60 ml IgM niereaktywny. Wyjaśni mi ktoś o co chodzi, bo sama nie wiem co myśleć.
 
Nic się nie martw chciałabym mieć taki wynik jak Ty, bo to znaczy, że już na to nigdy nie zachorujesz, bo już przechodziłam i masz przeciwciała. Klasa igg, to to czy byłaś chora, igm, to to czy obecnie jesteś. Ja mam 2 klasy ujemne, a to znaczy, że mogę zachorować... oby nie....
 
Cześć
Ja też mam pewien problem jeśli chodzi o choroby zakaźne. Tzn narazie troszkę wyprzedzam fakty ale strasznie się boję! Mój synek miał kontakt z ospą wietrzną a jeszcze nie chorował. Boję się że jak zachoruje to i ja mogę przejść. Tzn. przeszłam w dzieciństwie ospę ale istnieje ryzyko zachorowania na półpaśćca. Pediatra mnie uspokaja ale ja się boję!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Abby spokojnie.. To, że miał kontakt z ospą nie oznacza od razu, że zachoruje.. Ja też się boję, bo moja Lena chodzi do przedszkola.. Od pażdziernika była u nich epidemia ospy ale Lena nie złapała do dzisiaj i miała b.duży kontakt, bo jej kuzyn zachorował a przebywała z nim dzień w dzień..
A do tego moja szwagierka miała chore dziecko na ospe i była w ciąży - wszystko skończyło sę dobrze.. Głowa do góry i trzymam kciuki, żeby mały nie złapał teraz ospy:-)
 
Do góry