reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

na TLC jest teraz "Porodówka" - polecam, jak ktoraś lubi pooglądać porody:-) ja jestem w stanie na to patrzec dopiero jak juz to przeszłam, wczesniej nie byłam w stanie hehehe
 
reklama
Marzenixx ja tez tak miałam właśnie po kebabie i tak jak Ty powiedziałam do końca ciąży żadnych takich zachcianek :p
Dziewczyny trzymajcie kciuki jutro mam wizytę o 12:40 usg genetyczne zaczynam się denerwować pewnie nie będę mogła spać w nocy...mam nadzieje, że wszystko dobrze

Dobrej nocy życzę wszystkim
 
Ja z farbowaniem włosów czekam do II trymestru, odrostów nie mam a pojedyncze siwe włosy sobie wyrywam:-D

Co do jedzenia mi ginka nie kazała surowego mięsa i nie mytych warzyw jeść zeby nie nabyć toksoplazmozy, alkoholu nie mam zamiaru pić, w poprzedniej ciąży dałam radę, teraz też dam, kawę pije bardzo sporadycznie a innych zakazanych produktów staram sie unikać. Co do niezdrowego jedzonka to czasem sobie coś zjem ale staram się nie przesadzać:-D
 
To mnie dziewczyny załamałyście...
Witamin nie łykam, bo mi niedobrze i lekarz powiedział, że nie ma sensu (dziwne, nie?), podczas pierwszych 4 tygodni niewiedzy brałam jakieś suplementy, co napisali, że w ciąży NIE, farbowałam włosy ze 3 tygodnie temu, nie poszłam na żadem dzień zwolnienia mimo strasznego stanu i mam silny stres, bo się domyśliłam, że chcieli mnie w robocie zwolnić, ale popsułam im plany... Zdenerwowłam się strasznie i spłakałam się strasznie. Tylko nie piłam alkoholu - może walnę se lufkę, żeby mieć pełen komplet, bo i tak już dzidzia będzie zaburzona :crazy::crazy::crazy:.......

Nie przejmuj się tak, moja zajoma łykała spore ilości środków nasennych w początkowej ciaży a dziecko jest zdrowe.
 
Marzenixx uwielbiam ten program, widziałam już 3 razy ;-) i współczuję dzisiejszych przeżyć, nic przyjemnego...
szylwias trzymam kciuki, koniecznie opisz wszystko kochana!
lanjaa kiedy wyrywasz siwy włos to rozlewa się coś w rodzaju hmm pigmentu (niby siwe włosy pigmentu nie mają lub mają go bardzo mało, ale ta substancja to coś w tym stylu) i w okolicy tego wyrwanego urośnie kilka nowych siwych. W rezultacie jak się wyrywa to jest ich coraz więcej i trzeba z tym uważać ;-) to tak w ramach ciekawostki, bo od 1 wyrwanego włosa nie osiwiejemy od razu w jeden dzień
 
Kosteczka na l4 ciążowe możesz też iść do zwykłego lekarza.
Od samego początku jestem na zwolnieniu, tzn od 5,5 tyg. Pierwsze dostałam na 2 tyg, kolejne na miesiąc.
Co do farbowania włosów to kupiłam sobie na gruponie kupon jeszcze przed ciążą, więc w sierpniu się wybiorę przed moimi urodzinami.

O tabletki pytałam też na wątku styczniówki u lekarza, biorę Pharmaton Matruella, nie są tanie, ale skład jest bogaty, bo i DHA, i kwasy omega-3, dużo kwasu foliowego. W pierwszej ciąży nie brałam nic, tylko kwas foliowy w większej dawce, lekarz nic mi nie zapisał. Teraz mam innego lekarza. Mam nadzieję, że uniknę w późniejszym etapie ciąży jednej rzeczy, w nocy strasznie cierpły mi nogi, codziennie budziłam się z takim bólem, musiałam rozmasować nogi.
 
Hej dziewczyny, witam się z Wami z kawką i śniadankiem ;-)
U mnie nieciekawe samopoczucie, wczoraj babcia spadła z łóżka kiedy byłam z nią sama w domu i musiałam ją podnosić, próbowałam 3 razy, niestety nie dałam rady (waży 98kg i nawet nie drgnęła). Poleciałam po sąsiadkę i razem ją podniosłyśmy no i potworny ból krzyża do nocy i zakwasy na mięśniach brzucha. Podbrzusze na szczęście mnie nie bolało, ale przeleżałam resztę wieczoru. Najlepsze jest to, że babcia przewraca się specjalnie, bo nie chce sama zostawać w domu i udaje, że jest niedołężna, ale pierwszy raz się zdarzyło, kiedy byłam z nią sama. Sąsiadka powiedziała, że mam jej nigdy nie podnosić, ani nawet nie pomagać, bo krzywdę dziecku zrobię i strasznie rozżalona byłam na babcię. Nie dałam tego poznać po sobie, ale naprawdę już tak nam wszystkim dokucza, że to jest nie do wytrzymania. Cieszę się, że wyjeżdżam za parę dni, a po powrocie przeprowadzka i święty spokój...
 
ja również witam z kawką, ale jeszcze bez śniadanka ;-)
całą noc śniły mi się jagodzianki i czekam aż się mąż obudzi i lece na dół do cukierni po jagodzianke i świeże bułeczki:-)
Po wczorajszej akcji mam pusty żołądek i dziś oprócz jagodzianki będe chyba na samej sałacie:eek:

titilaya ale masz nieciekawie z ta babcią, tak to jest że starzy ludzie potrafią na złość wszystko robić, sąsiadka ma racje więcej nie pomagaj jesli ona to specjalnie robi bo krzywde sobie zrobisz, za kilka dni wyjezdzasz i dobrze , bedziesz miec spokoj. Oby bóle mineły:tak:
 
reklama
Marzenixx dzięki za słowa wsparcia, szkoda, że ludzie w tym wieku się już nie zmieniają. Modlę się, żebym nie dawała tak popalić moim dzieciom/wnukom jeśli dożyję jej wieku, ale pewnie będę jeszcze gorsza ;-)

Mmmm jagodzianki... ale narobiłaś mi ochoty... Ja muszę od razu po przebudzeniu jeść śniadanie, bo inaczej ręce mi się trzęsą, skurcze żołądka mam i zimny pot mnie oblewa. Jedyne momenty na co dzień, w których jest mi niedobrze
 
Do góry