reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
bella dobrego masz męża, tak ganiać za sokiem, nie każy by chciał ;-) mój póki co wykazuje dużą cierpliwość na moje przynieś podaj o jak mi nie dobrze i płacz :-D aż się dziwie że jeszcze mnie przez balkon nie wyrzucił bo jak twierdzi od kąd zrobiliśmy test zrobiłam się jak w bardzo zaawansowanej ciaży :laugh2:

gieniek wizytę mam 14 (czwartek) na 19:40, znalazłam tutaj bliżej mnie, na piechotkę możemy iść, do Twojego czeka mnie wyprawa metrem później tramwaj więc odpuściłam, ale dziękuję ;-)
 
ja mam totalne fazy:
ostatni tydzień jadłam tylko ogórki małosolne teraz nie mogę na nie patrzeć,
ja zawsze lubiłam kwaśne i fakt ten sok to im kwaśniejszy tym lepszy dla mnie, podobno sok z cytryny też powstrzymuje mdłości ale jakoś nie mam odwagi hehe
ja to się bardzo boję tych wymiotów, bo jakoś staram się nie wygadać w pracy a tego raczej nie da sie ukryć:( boję się też, że u mnie to dopiero się rozkręca...

dla rozbawienia powiem Wam co moja Córcia wczoraj zrobiła:
zaprosiłam rodzinę męża tak na grill, no i siedzimy sobie (a oni nic nie wiedzą i nie chcieliśmy jeszcze im mówić) a moja córka mówi a wiecie, że moja mama ma w brzuszku dzidziusia...hehe i już wszyscy wiedzą:)
 
czesc dziewczyny :))

Jakie ja mam dzisiaj mdłosci okrutne...

gienek.. moze sprobuj jesc arbuza, truskawki, maliny, teraz sezon sie zaczyna wiec te owoce napewno mogą spokojnie zastąpic ci słodycze, ale oczywiscie bez cukru i smietany..:)

bella.. u mnie na mdłosci do tej pory pmagało ssanie kostki lodu, albo wod amineralna na czczo.... do dzisiaj, dzis mam jakąś kulminacje...
Deszczyk.. czeka do wtorku, to bedie wg owulacji 7tydz5dz wiec na bank musi ju cos byc,a jak nie bedzie to i trak w szpitalu na doplerowskim beda robic wiec nic nie bede juz przyspieszac...
 
bella a pisałyście kiedy macie? jakoś mi umknęło :) a Wy na które godziny? :) kto pierwszy? :)

kurcze, muszę się ruszyć z domu z psem, a nie chce mi się strasznie, siedzimy z małym jeszcze w piżamkach. echh
 
Bella83 i Deszczyk dokładnie!!Wszystkie mamy wizytę w czwartek,więc będzie to ciekawy dzień:tak: ja jadę na 18.00. Bella to ty jeszcze pracujesz.. podziwiam Cię kochana!
Mysiak mmmm malinki UWIELBIAM!!! nie widziałam jeszcze,ale jak tylko dorwę to zjem wszystkie;-) słuchaj Twoje objawy świadczą tylko i wyłącznie o dobrze rozwijającej się ciąży,więc ja uważam,że nie masz się czym martwić:tak:
 
ja będę pewnie ostatnia bo mam na 21.40!
w pierwszej ciąży już nie pracowałam ale w tej jakoś chcę, żeby w domu nie myśleć za dużo bo mam tendencję do zadręczania się...ale zaczyna mi brakować sił i chęci hehe
 
MAMAAGA4 ja tak samo jako młoda dziewczyna musiałam opiekować sie młodszą o cztery lata siostrą, dlatego też nie zmuszam mojej córki do opieki nad młodszymi siostrami, domyślam się ze bedzie ci trudno jak córka wyjedzie na studia, my jak przyjechaliśmy do UK w połowie listopada, to moja najstarsza córka została z moją teściową w Polsce, ile ja łez wylałam ze w razie czego jestem tak daleko od niej, ale stwierdzilismy że córa skończy półrocze w obecnej szkole i wtedy do nas dojedzie i w połowie lutego już jechaliśmy po nią.
wikcia2007 zobaczymy czy mężuś się spisze z tym masowaniem, ja przy dwóch pierwszych ciążach też miaam przebijane wody płodowe, a w ostatniej same mi odeszły w domu
Deszczyk moja najstarsza córka tez była mała 2530 i 52 cm a obw. główki 31cm, ale ja miałam malutki brzuch, że jak byłam na porodówce to w pierwszej chwili chcieli zatrzymac akcje porodową bo mysleli że to wcześniak, ja ogólnie nie wspominam pierwszego porodu najlepiej, tzn. chodzi mi o traktowanie mnie, ale to było dawno temu
mnie mdłości męczą już drugą noc, spać przez to nie mogę, w dzień też nie jest najlepiej ale noc to porażka
 
reklama
niebieska mój synek też 52 cm :-) ale brzuchal miałam spory, wkleje później fotkę :-)
współczuję Ci nocek, ja w nocy na szczęście mam spokój.

bella więc jesteś ostatnia, chce Ci się tak po nocy jeździć? ja o tej porze zaczynam szykować się do spania i niedługo potem już smacznie śpię :rofl2:
 
Do góry