Jeeeeeee dziewczyny wróciłam do żywych chyba... żeby jeszcze nie zapeszyć. Dzisiaj o niebo lepiej się czuje. Normalnie wrócił mi smak na chleb z masłem i pomidorem i lurkowatą kawe zrobiłam, bo bardzo senna jestem i normalnie mi smakuje. Coś tam jeszcze czuje na żołądku, ale nie mam mdłości... Czyli nawet czopki na to wychodzi sa już nie potrzebne, bo luteina to powodowała na to wychodzi, może po prostu swojego progesteronu mam dużo i jeszcze ta dodatkowa lutka...Wszędzie jest napisane, że jak się przedawkuje progesteron, to są straszne mdłosci itp. W tamtej ciąży brałam dupka 2x1 ( a ponoc jest silniejszy) i zadnych mdlosci nie miałam i brałam go dłuzej niż teraz lutke.
reklama
milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Abby,ale tu chodzi o to, że nie ma cienia kropeczki...........być moze to wina sprzętu, jak są jakieś duże szmery........
Kropeczka no to superaśno, bo ten torecan to lek - ostateczność bo oddziałuje na płód, z resztą jest nawet zakazany u dzieci..........
Kropeczka no to superaśno, bo ten torecan to lek - ostateczność bo oddziałuje na płód, z resztą jest nawet zakazany u dzieci..........
Milusia oczywiście masz rację! Chodzi mi tylko o to że każda ciąża jest inna i jeśli piszą że w 6 tyg. powinno być już coś widać to nieprawda! W pierwszej ciąży poszłam właśnie w 7 tyg na pierwszą wizytę i był pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym - zarodka brak, za dwa tygodnie była kolejna wizyta czyli w 9 tyg i biło serducho! Teraz byłm w 6 tygodniu i był pęcherzyk i znów za dwa tyg i biło serducho! Za pierwszym razem lekarz mówił żebym się za bardzo nie nastawiała psychicznie że ta ciąża się rozwinie nie zakładał mi karty a jednak wyszło inaczej i dziś mam zdrowego synka! Każda z nas jest inna i każda ciąża jest inna, nie ma określonych norm, trzeba dać troszkę czasu, by się wszystko rozwinęło. Mysiak trzymaj się wszystko będzie dobrze! :-)
Wiem, wiem właśnie dlatego nie chce go brać. Wzięłam tylko jeden na noc żeby się porządnie wyspać.
mysiak
Fanka BB :)
dzięki dziewczyny... musze przezyc do wtorku
Kropka87.. ciesze się, ze mdłości przeszły...
Kropka87.. ciesze się, ze mdłości przeszły...
milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Abby to cudownie, że wszystko poszło w dobrym kierunku, oby teraz i u mysiak tak się wyrównało, gdzieś ktopeczka maleńka się zapodziała na monitorku.......
Ja dziewczyny tak piszę dzisiaj bo zawszę jak odwalam kawał roboty, muszę zmienić wizualnie otoczenie bo inaczej mózg mi przestaje funkcjonować.........., ale to nie znaczy, że nie pracuję, babeczki w pokoju obok klachają, a ja sobie tutaj piszę
Dziewczynki tak reasumując ja się dzisiaj czuję doskonale, już nawet nie chodzi o mdłości bo one gdzieś tam jeszcze się czają, ale o nastrój, humor gęba mi się cieszy...........wczoraj był jakiś tragiczny biomet bo chodziłam wściekła....!
Ja dziewczyny tak piszę dzisiaj bo zawszę jak odwalam kawał roboty, muszę zmienić wizualnie otoczenie bo inaczej mózg mi przestaje funkcjonować.........., ale to nie znaczy, że nie pracuję, babeczki w pokoju obok klachają, a ja sobie tutaj piszę
Dziewczynki tak reasumując ja się dzisiaj czuję doskonale, już nawet nie chodzi o mdłości bo one gdzieś tam jeszcze się czają, ale o nastrój, humor
gęba mi się cieszy...........wczoraj był jakiś tragiczny biomet bo chodziłam wściekła....!
Ja też czuję się ogólnie dobrze! Czasem mnie mdli po jedzeniu ale brzydko mówiąc beknę parę razy i mi przejdzie! Też jestem w pracy - jest biurowa dlatego z wami klikam:-) Ale pracuję tylko do końca czerwca bo to szkoła. Później wakacje i odpoczynek. Badania mam zrobione czekam tylko na wizytkę pod koniec miesiąca!
parę razy i mi przejdzie! Też jestem w pracy - jest biurowa dlatego z wami klikam:-) Ale pracuję tylko do końca czerwca bo to szkoła. Później wakacje i odpoczynek. Badania mam zrobione czekam tylko na wizytkę pod koniec miesiąca!reklama
