AAa jeszcze Kochane proszę Was o poradę odnośnie przedszkola:
Sprawa wygląda tak:
W piątek zmieniła się dyrekcja Izowego przedszkola (panie przejęły przedszkole a nie wiedziały nawet, jakie jest czesne!)
Chcą wprowadzić dogotertapie, język migany i akademię zdrowych pleców wraz z gabinetem z e sprzętem rehabilitacyjnym, do tej pory prowadziły żłobek na godziny (nie mają doświadczenia w prowadzeniu przedszkola,)ale jest on w „trakcie reorganizacji” jak to ładnie nazwały.
Mimo, że chcą zostawić całą kadrę to wiem już teraz, że pani, która zajmowałaby się Bellą odchodzi na 100%.
Martwię się, że one chcą tam zrobić docelowo centrum rehabilitacji a nie przedszkole, (przedszkole ma tyle sal ile grup, więc nie wiem gdzie chcą zrobić ten gabinet!).
Chciałam córkę przenieść, ale ona głośno protestuje i płacze, że nie chce…
Ulegać córce czy jednak od września ją przenosić?
Moja mama sugerowała, że może chcą zrobić przedszkole integracyjne (to by było super), ale raczej wspomniałyby o tym od razu, bo to by działało na ich +.
A one obiecywały, że zostanie cała kadra nawet z nią nie rozmawiającL
No i nie wiem Dziewczyny, co mam robić?
Poradźcie coś?
Sprawa wygląda tak:
W piątek zmieniła się dyrekcja Izowego przedszkola (panie przejęły przedszkole a nie wiedziały nawet, jakie jest czesne!)
Chcą wprowadzić dogotertapie, język migany i akademię zdrowych pleców wraz z gabinetem z e sprzętem rehabilitacyjnym, do tej pory prowadziły żłobek na godziny (nie mają doświadczenia w prowadzeniu przedszkola,)ale jest on w „trakcie reorganizacji” jak to ładnie nazwały.
Mimo, że chcą zostawić całą kadrę to wiem już teraz, że pani, która zajmowałaby się Bellą odchodzi na 100%.
Martwię się, że one chcą tam zrobić docelowo centrum rehabilitacji a nie przedszkole, (przedszkole ma tyle sal ile grup, więc nie wiem gdzie chcą zrobić ten gabinet!).
Chciałam córkę przenieść, ale ona głośno protestuje i płacze, że nie chce…
Ulegać córce czy jednak od września ją przenosić?
Moja mama sugerowała, że może chcą zrobić przedszkole integracyjne (to by było super), ale raczej wspomniałyby o tym od razu, bo to by działało na ich +.
A one obiecywały, że zostanie cała kadra nawet z nią nie rozmawiającL
No i nie wiem Dziewczyny, co mam robić?
Poradźcie coś?